Przecież one tam poszły, więc mają się w berka na trawniku bawić, czy rozmawiać przy stole?
To w końcu, te okupujące kancelarię pielęgniarki kogo reprezentują?
Kaczyński ma olać tamte (okupujące) pielęgniarki i zrobić garden party.

Nie klepcie głupot - "on tam poszedł, one tu poszły" - to jest władza z wyboru, i wyborcom należy się minimum szacunku.
K. Marcinkiewicz potrafił wyjść do strajkujących, porozmawiać, korona z głowy mu nie spadła - i naród umiał to właściwie ocenić - ponad 70% poparcia.
"Jedynie słuszni" nie widzą potrzeby rozmawiania z "hołotą"...większość pielegniarek gros swojego życia przeżyła jako "hołota w systemie stworzonym przez hołotę".
Poparcie społeczne żenująco niskie?....a co tam, są do dyspozycji resorty siłowe...policja przeciwko pielegniarkom poszła w takiej ilości i w takim rynsztunku, że chyba w akcji przeciwko mafii w Magdalence nie dysponowała podobną siłą
Mamy wreszcie oczekiewane "solidarne państwo"!!!

Czy chcesz mnie rozśmieszyć?
W prywatnych firmach płaci się za te funkcje wielokrotnie więcej, więc na pewno nie mamy tu do czynienia z horrendalnymi zarobkami.

I owszem, przyjdzie odpowiedni czas na ocenę i ponowny wybór.
Elektorat - oddanymi głosami - oceni daną władzę, ale głosami w wyborach, a nie hałasowaniem pod oknami kancelarii.
Nie może być tak (i w żadnym demokratycznym państwie tak nie jest) że po wyborach przychodzi elektorat pod okno premiera lub prezydenta z żądaniem, aby wybrany wyszedł rozmawiać z nimi (czytaj: z tłumem) i negocjował na trawniku.
Może pokażecie mi w jakim demokratycznym kraju zachodu tak się robi, to wtedy mnie przekonacie, że z władzą rozmawia się na ulicy.
Już widzę, jak tłum pielęgniarek jazgocze i się przekrzykują z premierem.
Takie chodzenie po tłumie sprawdza się na wschodzie, gdzie przygotowane osoby całują przywódcę po rękach.
Przecież one tam kaczora zadepczą, więc gdzie tu mowa o rozmowach z tłumem.
Z tłumem to można rozmawiać na wiecach, a nie negocjować pod chmurką.
Marcinkiewicz to jedynie potrafił się wdzięczyć i szczerzyć zęby, i za to go lubili, a nie za skuteczność.
Za 2 lata zobaczymy co jest więcej warte, czy fałszywe, sztuczne uśmieszki Marcinkiewicza, czy zdecydowane działania Kaczyńskiego?

Pokażę ci w demokratycznym kraju wschodu - w latach 1992-1994, J. Kaczyński i PC co kilka miesięcu maszerowało przed pałac Prezydenta L. Wałęsy, palili kukły Wałęsy, obrzucali obelagami, w których "zdrajca" należało do najłagodniejszych.
I nie chodziło o poprawę bytu jakiejkolwiek grupy społecznej, czy ogółu społeczeństwa - takie swoiste pojmowanie demokracji przez p. Kaczyńskiech.
Nie muszę czekać 2 lat - ja to widziałam, Ty może znasz tylko z lekcji historii.

I dobrze. Pokrzyczeli, potupali i poszli do domu, więc co to ma wspólnego z teraźniejszą sytuacją?
Jakby pielęgniarki spaliły kukłę Kaczyńskiego oraz obrzuciły go stekiem wyzwisk, a potem poszły do domu, to było by OK!
Odnoszę jednak wrażenie, że nie oto w tym wszystkim chodzi.
Tamte demonstracje miały na celu zdezawuowanie osoby ówczesnego prezydenta i wszystko kończyło się – tylko - na słowach.
Te demonstracje podgrzewane są przez opozycję, która liczy, że nie tylko na słowach się skończy, ale na czynach.
Mowa o obaleniu rządów Kaczyńskich i utorowaniu drogi do koryta.
Większość pielęgniarek nie ma zielonego pojęcia, że będą (lub już są) narzędziami w rękach opozycji.
Nie wypaliły taśmy Beger, seks-afera w Samoobronie, to może teraz jest okazja do odsunięcia koalicji od władzy.

Lekcję - ostatnią w szkole - historii to ja miałem ostatni raz w 1977 roku.

Twoje wypowiedzi jako żywo przypominają mi argumentację PZPR z lat 1970, 1976, przez dziesięciolecie 1980-1989r...tylko polscy robotnicy byli manipulowani przez żydów i zachodnich burżujów zza żelaznej granicy.
Tamci też nie mieli "zielonego pojęcia" - tacy "wichrzyciele społecznego porządku", jednym słowem: "warchoły", może należy dodać nowe określenie "hołota" .
Ostatnią lekcję miałeś w roku 1977r - zatem argumentację o próbach obalenia rządu robotniczo-chłopskiego pod przywództwem ukochanej PZPR świetnie pamiętasz

Ukochana to może była Twoja (lub twego ojca) formacja, bo dla mnie nie była ukochana i ten fakt akurat świetnie pamiętam.
Te Twoje wywody żywcem przypominają mi retorykę stosowaną przez dzisiejszą opozycję, więc dedukuję, iż jesteś wielbicielem PO lub SLD.
Masy są zawsze manipulowane przez każdą ze stron niezależnie od okresu historycznego.
I wtedy i teraz stosuje się te same sztuczki socjotechniczne, tyle tylko, że kiedyś było bardziej czytelnie, gdzie stoją figury czarne, a gdzie białe.
Teraz słychać tylko przekrzykiwanie się: Tu jest Polska, a tam stoi ZOMO.
A tak naprawdę to tu jest dom wariatów, i ciężko czasami połapać się kto jest pacjentem tego domu, a kto lekarzem.
Jeszcze raz podkreślam, że nie jestem wielbicielem PiS-u, ale wolę mniejsze zło, bo nie ma dla Polski lepszej alternatywy, no chyba, że przyjdą tu niemcy i zrobią z nami porządek.
Rządy PO lub SLD to katastrofa.
Nikt lepiej nie szkodzi polakom i Polsce, jak My sami.
Smutne to, ale prawdziwe.

Coś w tym jest.

No to nie dziwię się, że nie poznajesz kiedy tow. Jarek zasuwa Gomułką, ani tego, że w tych dniach aparatczycy i propagandyści jedynie słusznej partii Małostkowych Braci lecą późnym Gierkiem - tym z 1980 roku

Może i retoryka podobna, tylko rzeczywistość geopolityczna inna, a to zmienia całkowicie postać rzeczy.
W tamtych czasach - znienawidzonego przez naród przywódcę - zmieniano na innego, ale wciąż reprezentującego tą samą siłę polityczną (PZPR i ZSRR), więc tak na prawdę nic się nie zmieniało.
Był to zabieg – typowo - kosmetyczny.
Teraz , jeśli jest taka wola narodu, zmienia się opcję polityczną w rzeczywistości, a nie na niby.
Jeśli Kaczyński zajeżdża Gomułką, to co z tego?
Poznamy ich po owocach, a nie po [...] farmazonów, andronów, dyrdymał.
Teraz nie liczą się słowa, tylko czyny, więc Twoje odczucia, iż Kaczyński zasuwa Gomułką, nie mają znaczenia dla sprawy.
Populizm zawsze był w cenie, więc na pewno żadna z formacji nie zrezygnuje z tej broni, a że tą bronią świetnie posługuje się Jarek, to już inna para kaloszy.
Nie można odmówić im (jemu) skuteczności.
Ważne, aby ten populizm był środkiem do spełnienia słusznych celów, a nie tylko skutecznym sposobem na utrzymania się przez 4 lata na stołku.
Na razie opozycja zgrzyta zębami z niemocy, więc na pewno możemy spodziewać się dalszych, zjadliwych ataków z ich strony na koalicję i podgrzewanie emocji w strajku pielęgniarek i lekarzy.

Nieważne jakie zabiegi stosujesz, takie słowa są niedozwolone - Kamyk

To ty się ośmieszasz kolego.

W prywatnych firmach nie obsadza się stanowisk z klucza partyjnego, takie miejsce ma tylko w chorych państwowych molochach. Z czego skwapliwie korzystają wszyscy politycy wszystkich opcji. Bulwersujące jest to, że korzystają z tego także ci, którzy na sztandarze maja napisane "Bóg, Honor, Ojczyzna...i Tanie Państwo" (czytaj: TKM)

Oczywiście, że nie.
Napisałem o tym w innym wątku:

Ci z klucza partyjnego, to typowe niedojdy i fajtłapy.
Ja piszę o ludziach kompetentnych, którzy w prywatnej firmie dostaliby za to samo stanowisko kilkakrotnie większe uposażenie.
Ta polityka obsadzania na stołkach dyrektorskich ludzi z klucza, to metoda zaklepana przez wszystkie formacje.
Czy nie dziwi Ciebie fakt, iż do dzisiaj nikt nie podważa kompetencji tych osób?
Tajemnicą Poliszynela jest, że wszystkie te osoby kompletnie nie nadają się na te stanowiska.
Dlaczego opozycja nie protestuje w tej sprawie?
Odpowiedź jest bardzo prosta.
Nie będą sobie bruździć we własne gniazdo, ponieważ kiedy oni (opozycja) dojdą do władzy – zrobią to samo - posadzą na tych ciepłych posadkach swoich ludzi (też niekompetentnych).
Biorą pod uwagę powyższe, nie ma sensu analizować i komentować rzeczy oczywistych, bo to podobne by było do analizowania, dlaczego po nocy jest dzień.
Bulwersujący jest za to fakt, iż Platforma, która korzystała i korzystać będzie z tych stanowisk, manipuluje ludźmi, porównując zarobki pseudo fachowców (w przyszłości będą to ludzie PO lub SLD) do przeciętnych zarobków, przeciętnego lekarza i nauczyciela.
I tu właśnie mamy do czynienia z manipulacją, bo chcą nam w mówić, że jak oni dojdą do władzy, to zadbają o to, aby powyższe się zmieniło.
Jak życie uczy, na pewno nic się nie zmieni.
Na stanowiskach spółek skarbu państwa dalej będą zasiadać niemoty z klucza partyjnego, ale tym razem PO lub SLD, a lekarze i nauczyciele dalej będą zarabiać wielokrotnie mniej od nich.

Szczerzyłam właśnie zęby z tej ukochanej i rządu robotniczo -chłopskiego.
Istota zasadza się pod jakim sztandarem prowadzi się działania ...
- PRL pod hasłem "Proletariusze wszystkich krajów łączcie sie i cała władza w rękach ludu" a znakiem był sierp i młot - narzedzia pracy, nie wywołujace żadnych osobistych uczuć.
- Aktualnie hasłem jest "Bóg, honor i Ojczyzna" a znakiem krzyż.
Porównywalny język, metody, odniesienia do problemów społecznych.....
Panowie politycy stale zapominają, że ich pracodawcą jest społeczeństwo, i wobec tegoż społeczeństwa mają zobowiązania...tych zwykłych pielęgniarek, nauczycieli...etc.

Jak przyjdzie na to czas, to ich zwolnią z tego obowiązku (albo i nie)
Pracodawca ma to do siebie, że albo jest zadowolony ze swojego pracownika, albo nie.
Wybory zdecydują, czy dalej zatrudniać PiS.
Przypominam, że po to są wybory, aby w demokratyczny sposób zmieniać (lub zostawiać) osoby rządzące.
Wychodzi na to, że jeszcze nie dorośliśmy do demokracji skoro uważamy, iż to ulica rządzi a nie demokratyczne wybory.
W zachodnich krajach takich jak Francja, Hiszpania, Niemcy, W. Brytania ....ect. – jeśli ludzie wychodzą na ulicę i łamią prawo podczas słusznych (jakby nie było) protestów – policja w sposób bezwzględny rozprawia się z demonstrantami i nikt nie podnosi larum i nie krzyczy, że to gestapo oraz powrót stalinizmu, bo by się zbłaźnił.
Nam się coś pokiełbasiło.
Nagle wszyscy uważamy, że teraz to rządzą swoi i nie mogą palcem ruszyć protestujących ponieważ to kobiety i nastała NASZA upragniona demokracja. Każda interwencja policji kojarzy nam się z ZOMO i PRL.
Takie mamy – niestety – skojarzenia.
Na zachodzie nie ma społeczeństwo takich skojarzeń i przykrych doświadczeń, więc nikt nikogo nie wyzywa od PRL, gestapo, i ZOMO.