Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 13:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
 Paradoks omnipotencji rozwiązany 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
To dlaczego nie czcimy przecież nikt nie wymazał o nim pamięci?
To o Posejdonie rzecz jasna![/quote

W wielkim skrócie: Rzymianie dołączali bogów podbitych ludów do swojego panteonu, lecz bóg chrześcijan zdobywający coraz to większą popularność wśród motłochu nie znosił towarzystwa - kwestia monoteizmu.

Cytuj:
Nie zdobyli świata? To dlaczego nad kościołem słońce nie zachodzi?


Szczerze mówiąc nie rozumiem tej metafory


N sty 11, 2009 0:56

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Eandil napisał(a):
Cytuj:
To dlaczego nie czcimy przecież nikt nie wymazał o nim pamięci?
To o Posejdonie rzecz jasna![/quote

W wielkim skrócie: Rzymianie dołączali bogów podbitych ludów do swojego panteonu, lecz bóg chrześcijan zdobywający coraz to większą popularność wśród motłochu nie znosił towarzystwa - kwestia monoteizmu.

Cytuj:
Nie zdobyli świata? To dlaczego nad kościołem słońce nie zachodzi?


Szczerze mówiąc nie rozumiem tej metafory

Ciekawa teoria (Twoja?). Co do metafory to spieszę wyjaśnić: Kosciół jest w niemal każdym zakątku świata. Ja osobiście uznaję (Ciebie nie zmuszam) że grupce rybaków (nieuczonym, raczej niezamożnym) udało sie rozprzestrzenić wiarę w to co widzieli po całym świecie.


N sty 11, 2009 1:06
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 10, 2009 23:50
Posty: 397
Post 
Marek MRB napisał(a):
Nic to wszystko nie ma wspólnego z Bogiem ani omnipotencją. Sprzeczność jest lingwistyczno-logiczna i tyle.


Ma ma coś wspólnego z Bogiem, a konkretnie z idea Boga. Idea Boga to nic innego jak opis Boga w języku (zaznaczam, że opis czegoś nie znaczy, ze to coś istnieje). Skoro wg. idei Boga Bóg jest wszechmocny to możemy wyciągać z tego wnioski np. Bóg może sprawić, że wszystko będzie różowe, Bóg może spalić wszystkie książki na Ziemi itd Cały problem polega na tym, że część z tych wniosków będzie się wykluczała z innymi (Bóg może podnieść każdy kamień - Bóg może stworzyć każdy kamień (więc i taki, którego nie uniesie)).
Nie jest to zabawa słowna, a wnioskowanie na podstawie danych jakie dostarczają nam religie nt swoich idei. Problem tkwi więc w idei Boga, a nie w zabawach lingwistyczno-logicznych. Zabawa lingwistyczna to to co przedstawił autor tematu w pierwszym poście.


N sty 11, 2009 1:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
a może wzorem średniowiecznych teologów pozastanawiamy się ile diabłów mieści sie na główce od szpilki?
rozbawił mnie ten temat :D:D:D

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


N sty 11, 2009 2:01
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Moim zdaniem ten paradoks nie odnosi sie do Boga, tylko ewentualnie do jakiegoś głupka zabawiajacego się 'boską' mocą. Ja zdanie - "Bóg jest wszechmocny/wszechmogący" rozumiem tak, że zawsze i wszędzie dzieje się Jago wola. Kropka. Bóg nie zmienia zdania ani zamiarów, w rzeczy samej trochę bez sensu jest stwierdzenie, że w ogole jakieś "zamiary" posiada, ponieważ Jego wola jest spójna,niezmienna i w każdym momencie aktualna, dlatego mam wrażenie, że wszystkie zdania w trybie przypuszczającym - mógłby...nie mógłby... są w odniesieniu do Niego nonsensem.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N sty 11, 2009 8:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Jego wola jest spójna,niezmienna i w każdym momencie aktualna, dlatego mam wrażenie, że wszystkie zdania w trybie przypuszczającym - mógłby...nie mógłby... są w odniesieniu do Niego nonsensem.

Więc można to na potrzeby twojej wizji Boga inaczej sformułować "czy może" zamienić na "czy może być częścią jego woli" i wciąż mamy paradoks.


N sty 11, 2009 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 10, 2009 23:50
Posty: 397
Post 
WaszJudasz napisał(a):
Ja zdanie - "Bóg jest wszechmocny/wszechmogący" rozumiem tak, że zawsze i wszędzie dzieje się Jago wola. Kropka.


Wiec nie rozumiesz tego zdania, bo oznacza co ono innego niż uważasz.


N sty 11, 2009 15:54
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Och. Jak zatem nazywa się taka cecha Boga o której ja mówię?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


N sty 11, 2009 23:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 19:38
Posty: 53
Post 
Paradoks omnipotencji ja bym sformułował tak: "Czy istota wszechmogąca może ograniczyć swoją moc czynienia wszystkiego pozostając jednocześnie wszechmogącą?". Oczywiście, że nie.


Cytuj:
Ja zdanie - "Bóg jest wszechmocny/wszechmogący" rozumiem tak, że zawsze i wszędzie dzieje się Jago wola.


Rozumiem, że jesteś katolikiem (?). Jeśli tak, to powyższe twierdzenie jest bez sensu, ponieważ chrześcijanie nie twierdzą, że zawsze dzieje się wola boża. W takim razie za wolę bożą możnaby uznać absolutnie wszystko - wojny, holokaust czy zabójstwa na przestrzeni dziejów. Jeśli chodzi o bycie wszechmogącym, to jak dla mnie to się rozumie "samo przez się".


Cz sty 29, 2009 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 17, 2016 22:07
Posty: 2
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Witam wszystkich :)
Taka mała ciekawostka którą chciałem się z Wami podzielić...
Podczas rozmowy, gdy znów usiłowałem zwrócić uwagę znajomym, że może jednak spróbowaliby popatrzeć na ten świat z innej perspektywy (przyjęli nie tylko słowami, że Bóg istnieje ale zaczęli też go poznawać), jeden z nich zadał mi zagadkę która miała mnie pogrążyć i zamknąć, a ich rozśmieszyć... "Czy Bóg Wszechmogący może stworzyć kamień (głaz, ciężar) którego sam nie może podnieść?" I tu w jednej chwili przyszła odpowiedź:
"Oczywiście, że tak i nawet On już to zrobił, bo pomimo, iż Wolą Bożą jest by wszyscy ludzie zostali zbawieni to dał człowiekowi wolną wolę, która może prowadzić do potępienia" i Bóg zgadza się z tym i jest to sprawiedliwe. <Stworzył ciężar(dla Siebie), którego Sam nie może usunąć bo zniszczyłby swoje stworzenie ale stworzenie może się pozbyć tego ciężaru, korzystając z wszechmocy Boga, bo samo jest nicością (jak foton bez prędkości:)>. Jednocześnie Bóg nie okazałby swojej wszechmocy gdyby nie dał człowiekowi wolnej woli bo i my umiemy budować maszyny które są bezwolne, a wszechmocni nie jesteśmy.
Lub inaczej można też powiedzieć - Chrystus odkupił wszystkich bo pragnie, jak Bóg Ojciec, zbawienia wszystkich ludzi lecz pozwala nam odrzucić jego zbawienie i przez sprawiedliwość nie zbawia nas siłą...

Jest też w tym paradoksie zawarte pytanie " Czy Bóg wszechmogący jest w stanie stworzyć trójkąt o sumie boków różnej od 180 stopni?" - Tak, ponieważ choć Jest jeden to jest w trzech Osobach Bożych. W geometrii można byłoby to chyba pokazać jako trójkąt który jest punktem, Bogiem nie jestem więc nie narysuje :D

I kolejne pytanie: "Co się stanie, jeśli siła, której nic nie może zatrzymać, spotka się z obiektem, którego nic nie może poruszyć?" - Siła przestaje działać, ponieważ obiektem nie do ruszenia nie jest żaden mur ale jej własne samoograniczenie. Siła której nie można zatrzymać jest wszechmocą, a wszechmoc nie może być wszechmocą jeśli się nie może ograniczyć. Dla naszego Boga wszechmocą i ograniczeniem jest Jego Miłość.
I żeby nie być gołosłownym podam przykład:
Boże Miłosierdzie które potrafi zatrzymać wyrok Boży ( Koronka do Miłosierdzia), a w ST:

[Wj 32,10-14] 10 Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem».
11 Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: «Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? 12 Czemu to mają mówić Egipcjanie: W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc ich wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi? Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. 13 Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: "Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki"». 14 Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud.

PS. Jeśli rzeczywiście udało się wreszcie dać odpowiedź na ten paradoks to zaświadczam, że "nic nie mam czego bym nie otrzymał", a jeśli jednak udowodni się, że są to jakieś bzdury i niezrozumienie pytania to z całą odpowiedzialnością powiem że musiało to wyjść ze mnie :D. Pozdrawiam i życzę Wiary i Pokory bo pamiętajcie, że Mądrość jest córką Pokory, a dana jest od Boga :).


Śr lut 17, 2016 23:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
x1mpi napisał(a):
Witam wszystkich :)
Taka mała ciekawostka którą chciałem się z Wami podzielić...
Podczas rozmowy, gdy znów usiłowałem zwrócić uwagę znajomym, że może jednak spróbowaliby popatrzeć na ten świat z innej perspektywy (przyjęli nie tylko słowami, że Bóg istnieje ale zaczęli też go poznawać), jeden z nich zadał mi zagadkę która miała mnie pogrążyć i zamknąć, a ich rozśmieszyć... "Czy Bóg Wszechmogący może stworzyć kamień (głaz, ciężar) którego sam nie może podnieść?" I tu w jednej chwili przyszła odpowiedź:
"Oczywiście, że tak i nawet On już to zrobił, bo pomimo, iż Wolą Bożą jest by wszyscy ludzie zostali zbawieni to dał człowiekowi wolną wolę, która może prowadzić do potępienia" i Bóg zgadza się z tym i jest to sprawiedliwe.


Seminarium? :D

x1mpi napisał(a):
Jest też w tym paradoksie zawarte pytanie " Czy Bóg wszechmogący jest w stanie stworzyć trójkąt o sumie boków różnej od 180 stopni?"


Pytanie było odnośnie kamienia, nie żadnych trójkątów.

x1mpi napisał(a):
PS. Jeśli rzeczywiście udało się wreszcie dać odpowiedź na ten paradoks


Ja ci moge dać na to odpowiedź, nie ma problemu :-D
Taka uwaga, że to nie jest żaden paradoks, to jest brak zrozumienia, co jest w tym pytaniu problemem.
Może jeszcze raz przypomne to pytanie.

Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?

I na to pytanie odpowiedźi nie ma, bo ta cała wszechmoc to jest abstrakcja, to coś nie istnieje materialnie, więc takie pytanie nie ma sensu.
Natomiast co niektórzy mówią, że da sie to jakoś obejść,choćby w ten sposób.
1. Wszechmogący w tym jednym przypadku, ograniczy swoją wszechmoc, a i tak pomimo tego będzie wszechmogący :D
2. Wszechmogący nie bedzie robił takich rzeczy, jak stwarzanie kamienia i z tego powodu że tego nie stworzył, pozostanie wszechmogącym.
3. Wszechmogący stworzy i podniesie kamień którego nie może podnieś! tutaj już mamy brak logiki.
4. No więc jak już jesteśmy przy logice, to wszechmogący jest czymś dla ludzi niepojętym, więc można by uznać że nie zrozumiemy odpowiedzi na to pytanie odnośnie tego całego kamienia :-D
Osobiście wybieram wariant numer 4, jestem katolikiem, nie zajmuje sie logiką, mam wiare :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt lut 19, 2016 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Robek napisał(a):
Może jeszcze raz przypomne to pytanie.

Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?

I na to pytanie odpowiedźi nie ma


Oczywisćie, że jest. Może. I nie ma w tym żadnego paradoksu.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 19, 2016 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Skoro nie może podnieść to nie jest Wszechmogący?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt lut 19, 2016 17:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Czy Wszechmogący nie oznacza tego, który może zrobić wszystko co chce?

A skoro nie chce podnosić tego kamienia - w czym problem?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 19, 2016 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 869
Post Re: Paradoks omnipotencji rozwiązany
Cały problem sprowadza się do tego, czy Bóg jest na tyle wszechmocny, że potrafi łamać prawa logiki i fałsz uczynić prawdą.
Odpowiedź Tomasza z Akwinu jest prosta: nie. Bycie wszechmocnym polega na możności realizacji wszystkiego co możliwe. To zaś, co nie jest możliwe, nie jest możliwe dla nikogo. Nie na tym polega wszechmoc aby jednocześnie czymś być i nie być zarazem.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


Pt lut 19, 2016 19:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL