moze ten temat5 jest delikadny i troche dziwny ale jest jak jest ciegle w prasie słychac z ten ksiadz to ten to ta parawia taki przekret zrobiłe gdzie tu jest sens ile w tym prawdy czy nie amsz jusz prawdzwych ksiezy mojzdaniem sa tylko chybas ich nie zauwazamy

A moze warto byloby pójsc do kosciola po to by sie pomodlic,a nie szukac afer.

Kiedy ktos kogos zabije to juz nie robi na ans wiekszej roznicy. Kiedy zas uslyszymy, ze cos zlego zrobil ksiac to zaraz go stawiamy w takim krzywym zwierciadle. Nie mowie ze ksieza sa swieci, sa zwyklymi ludzmi a natura ludzka jest grzeszyc. Jednak wydaje mi sie ze media czasem zbyta wytluszcaja rzeczy odnosnie kosciola. Ja musze powiedziec mam duzk kontakt z ksiazmi nie tylko z mojej parafi i wiem ze jaki ksiac by nie byl to duzo robi taki "Batman" dla ludzi i rozwoju kosciola. A skrajne elementy sie zdazaja. To niestety fakt. Dlatego sie modlmy za tych ludzi.

Bo Ksiądz powinien być wzorem moralnym dla swoich owieczek


No fakt, ale księża powinni mniej


Jeszcze dużo tuszują

Widzę Wladimir, że Ty doskonale wiesz, co powinien ktoś robić albo czego robić nie powinien. Nie powiem, że mówisz nieprawdę. Ale czy mógłbyś nam powiedzieć, co Ty robić powinieneś w związku z Twoim zawodem i stanem, a przede wszystkim w związku z tym, że jesteś człowiekiem.
Czekam na katalog Twoich obowiązków i sposób ich wypełniania.
Pokój i dobro! tis.
P.s. Ja ci o swoich nie będę pisał, bo ja nie nikomu jego obowiązków nie ustalam.

Najpierw trzeba sobie zadac pytanie:
- W czyich rękach są media i jaki mają stosunek do katolicyzmu?

Już po tych "niezliczonych" ooogromnie nagłaśnianych aferach zresztą widać jak wielką "sympatią" dażą naszą religię a szczególnie kler.

Kim są i po co to robią - odpowiedź niech sobie każdy znajdzie sam - bo nie będzie ona z pewnością poprawna politycznie khekhekhe

ja jestem uczniem i jak przysało na porządnego ucznia się ucze

A nie jesteś: człowiekiem, synem, bratem, kolegą, przyjacielem... itd? (niepotrzebne skreślić)

bo ludzka sprawą jest grzeszyć,nawet ksiądz i wieksi dostojnicy mogą mieć pokusę zgrzeszenia,ale miejmi nadzieje że to są wyjątki

Tych złych i niedobrych sie po prostu bardziej zauważa. I zwraca na nich uwage. A napewno są też i dobrzy. Tylko ze się o nich nie mówi. W koncu ludzie sa różni i nie mozna oceniać wszystkich na przykładzie jednego czy dwóch. To że jeden ksiądz cos robi albo tego nie robi to wcale nie znaczy ze wszyscy musza robic to samo.

A może zacznijmy szukać ludzi (czyt księży -dobrych, przykładnych itd.) żyjących moralnie,poprostu dobrych pasterzy, naprawdę warto zauważać najpierw to co pozytywne, po to by nie zniekształcił się nasz obraz widzenia 2 człowieka. 2 człowieka powinniśmy widzieć przez pryzmat Chrystusa.

Nie ma nic złego w zwracaniu uwagi na księży żyjących niewłaściwie - Jezus też napominał za swego życia. Sens jest w tym, aby napomnienie było podyktowane także dobrem osoby napominanej - a nie tylko chęci wytknięcia błędu.

księża nie są "zwykłymi ludźmi" .. "zwykli ludzie" nie spowiadają, nie chodza po kolędzie, nie nauczaja z ambony .. przynajmniej w KrK .. księża stawiając sie ponad "zwykłymi ludźmi", sami się podnieśli na piedestał, z którego widac ich lepiej niz "zwykłych ludzi" .. dlatego niech nikogo nie dziwi, ze sie o nich mówi i pisze wiecej niż o "zwykłych ludziach".

To nie chodzi o to żeby nie mowic o nich wcale i popierać złe postępowanie. Tylko aby ludzie nie oceniali wszystkich na podstawie tych zachowujacych sie nieodpowiednio. I potrafili dostrzec i docenic tych dobrych i uczciwych.