Pewnym ludziom powiem tak: Polska niech najpierw wzbogaci się i pokaże, że potrafi budować stadiony według światowych standartów (np. niech ich będzie chciaż 5), niech zdobędzie mistrzostwo świata lub Europy w piłce nożnej (Meksyk i Korea o ile pamiętam zdobywały Puchary Kontynentalne) w usa była klapa choć organizacyjnie nie było źle, natomiast usa są teraz drużyną z pierwszej dzisiątki na świecie, więc impreza spełniła swój cel. Zatem Polska ma jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie. Może jakby zorganizowała Puchar Europy z Niemcami to może miałaby wieksze szanse. Teraz jest za słabiutka, ale musi wykonać nowy wysiłek i już w 2024 będzie miała większe szanse. Teraz stawiam na Włochy a Polska jak dojrzeje to sama zrozumie, że samo złożenie oferty na organizację tak prestiżowej imprezy to w jej sytuacji zwykła bezczelność.

Ten znowu swoje ==....masakra...

Jednak Ukraina i Polska dostały tę organizację. Zatem w gabinetach polityków zadecydowano już o drodze przyjęcia Ukrainy do UE. To dobrze bo zasługuje na to swoją postawą wobec demokracji i gospodarki. Droga nie będzie łatwa ani krótka, ale będzie pewna. Natomiast co do Polski to zastanawiam się jakie malwersacje będą przy budowie obiektów sportowych ze strony postkomuny i pis-u skoro do tej pory nie potrafiono wybudować ani jednego obiektu sportowego rangi światowej np. w Warszawie (o czym oisze dzisiejsz Zycie Warszawy), nie ma dobrych dróg (i do Mistrzostw nie będzie), kiepska jest baza hotelowa - wystarczy przyjechać np. 31 grudnia do jakiegoś większego miasta i postarać się o nocleg. Szanse są małe. Zatem Polska raczej nie zda tego egzaminu i mistrzostwa raczej będzie się wspominać jako źle zorganizowane, a atmosferę w Polsce jako nieprzyjazną kibicom. Dlatego moim zdaniem termin 2024 był w sam raz. Cóż, zadecydowały względy polityczne, to dobrze, przynajmniej nasz wschodni sąsiad będzie miał łatwiejszą drogę do integracji z UE,tyle dobrze. I druga wiadomość - przynajmniej raz będziemy grali w Mistrzostwach Europy, co do tej pory nam się nie zdarzyło, na mistrzostwo bym jednak nie liczył. Jak zwykle Polska nie wyjdzie z grupy i będzie trochę wstydu.

Do tej pory nam się nie zdarzyło, ale są spore szanse, że zdarzy się jeszcze przed 2012.

X nie ma w tobie wogle optymizmu ani wiary, raz sie juz na tym zawiodles mowiac ze nie mamy szans z Wlochami. Damy sobie rade. Polska w 2007 roku to nie ta sama Polska jak w 1991 roku wiec chociaz latwo nie bedzie to Polska jest juz w stanie podjac takie wyzwanie jak organizacja ME 2012.