A co to za twór "Bóg katolicki"? Czy to Bóg, który musiał się podporządkować KKK?

Oczywiście bramka numer dwa.

Tak, mniej więcej To oczywiście jest absurdalne, ale wyobraź sobie że katolicy jednak w to wierzą poniekąd, uznając za prawdziwe słowa kapłanów (jakby Bóg musiał się liczyć z ich zdaniem).

Głupoty gadasz Rito, przeogromne. Powiedz mi, masz jakąś radochę z tego, że kłamiesz na temat Kościoła? Masz w tym jakiś cel?

A w czym skłamała? Bo jeśli chodzi o rolę kapłanów w sterowaniu Bogiem, to chyba coś w tym jest?

Owszem, coś w tym jest - wierutna bzdura

"Otrzymaliście w tej chwili straszliwą władzę. To jest władza nie tylko nad szatanami, nie tylko nad znakami sakramentalnymi, ale przede wszystkim - nad samym Bogiem! Jesteście przecież „spirituales imperatores”, a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu. On tego zapragnął, on tego od was chciał! Będziecie Mu rozkazywać, gdy na wasze słowa zstępować będzie na ołtarze - Bóg żywy, choć zakryty, lecz prawdziwy ... Kto ku Wam patrzy, widzi w Was Boga. Kto do Was się zbliża, nie szuka ludzkiego, ale Bożego oblicza. Prawdziwie: Sacerdos, alter Christus! Kapłan jest drugim Chrystusem” (St. Wyszyński, Ateneum Kapłańskie, Zeszyt 2, IX-X 1960 r.)

Znaczy, Prymas Polski kłamał

nie wiem, z jakiej parafii jest soferim, ale nie zakładam, że sie 'czepia' i przy takim założeniu zgadzam się z nim. może tylko 'sterowanie' ujęłabym w cudzysłów.
Kamyk, jeśli nie będziesz do tego podchodził z góry zakładając, że ja też się czepiam i nie skwitujesz mnie 'wierutną bzdurą', to proszę odpowiedz mi na pytanie: czy nie jest przykładem 'sterowania' decyzja podejmowana na poziomie władz Kościła danego kraju odnośnie chociażby Komunii św. udzielanej pod dwiema postaciami? (przykład jedynie pierwszy lepszy)
w naszym kraju - nie, w innych krajach - tak. (mówię o 'zwykłej' niedzielnej mszy św.)

O rety jasnego ciasnego...

Czytam i nie wierze w to co tu wiedzę... (a jestem osobą wierzącą)

Rita szczeliła głupotę no pisząc, że Bóg się podporządkuje kapłanom i że musi się liczyć z ich zdaniem. A soferim prędko to wykorzystać by jak najwięcej bluźnierstw powiedzieć...

Gdzie napisane jest: Idźcie i róbcie co chcecie a jako osoby duchowne Bóg się wam podporządkuje?!
To kapłani muszą się podporządkować Bogu a nie na odwrót!!

Kapłan nie musi robić mszy to nikt nie przyjmie komunii czyli ciała Boga - co za głupoty. Ksiądz ma obowiązek odprawiać msze tak im Jezus nakazał. TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ. ( a nie jeżeli chcecie to weźcie moje ciało mimo mojej woli jeżeli tylko chcecie i dawajcie je temu kto wam się podoba a ja sie wam podporządkuje)
Kapłani są pośredniakami między Bogiem a człowiekiem, ale są nimi dzięki Bogu, dzięki jego łasce i kapłani mają mówić to co Bóg chce a nie Bóg ma czynić to co kapłani powiedzą.
Idźcie i odpuszczajcie grzechy komu odpuścicie jest im odpuszczone a komu zachowacie jest im zachowane - Tak ale to Bóg odpuszcza grzechy. Jak ktoś skłamie na spowiedzi to mimo, że ksiądz mówi idź grzechy są Ci odpuszczone to Bóg ich nie odpuści. Więc to Bóg decyduje a nie człowiek!

Cytat z Prymasa Wyszyńskiego jest... bluźnierstwem?! No niezły czad... A i przy okazji wychodzi niewiedza wierzących...

Słuchej no mistrzunio grzebienia, nie będziemy się tak bawić.

Ja nie mówię, że słowa prymasa Wyszyńskiego są bluźnierstwem!! To twoja interpretacja tego co tu czytasz.
Na Bluźnierstwem nazywam słowa gdzie to Bóg musi się liczyć z tym co kapłanami sobie nie wymyślą.

Słowa prymasa mają na celu uzmysłowienie tego jaki to kapłan jest ważny podczas mszy (kiedy to na słowa konsekracji wypowiedziane przez kapłana chleb i wino zmieniają się w Ciało i Krew Chrystusa) a nie że kapłan może rozkazywać Bogu gdzie i jak chce.

Pamiętaj o Biblii, w biblii pisze, że zawsze Bóg decyduje i nikomu się nie musi podporządkować.
Powinieneś czytając te słowa odnieść się również do biblii a następnie wysnuć logiczne wnioski.
A nie - przeczytałem "a jako tacy, macie władzę rozkazywać nawet samemu Bogu." - Wniosek. Bóg jest sługą kapłanów. Bo właśnie taki wniosek nazywam bluźnierstwem!

A poza tym piszesz o niewiedzy katolików. Nie ma szans, żebym znał wszystkie cytaty wszystkich osób, które cokolwiek powiedziały na temat jakiejkolwiek religii. Tak samo jak Ty się powołujesz na naukę mimo, że nie rozumiesz każdego szczegółu i nie wiesz wszystkiego co pisze w encyklopediach.

soferim, zacytowane przez Ciebie słowa Prymasa Wyszyńskiego ewidentnie dotyczą Eucharystii. Ładnymi i obrazowymi słowami (najprawdopodobniej do właśnie wyświęconych młodych kapłanów) chciał im powiedzieć zapewne, że mają władzę przeistaczania chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa...

a dopiero co, spóźniając sie trzy minuty, w mojej odpowiedzi na słowa Kamyka twierdziłam, że nie podejrzewam Cię o czepianie się...

Ale podejrzewam, że zdawałeś sobie z tego sprawę co ja i real napisaliśmy.
Mi się wydaje, (może błędnie) że ty się chcesz kłócić a nie dyskutować, chwytać się każdego argumentu i stosować chamskie chwyty.

Czy ja jego słowa nazwałem bluźnierstwem czy czyjeś wnioski? To jest różnica a Ty ją widzisz, nie wiem po co te słowa w twoich wypowiedziach.
I ten ironiczny akcent :"No niezły czad"...

Po co to?

No chyba, że naprawdę myślałeś, że kapłani mogą rozkazywać Bogu a on ich musi słuchać...

Chamskie? To znaczy mam stosować autocenzurę? To, co dla katolików niewygodne albo wstydliwe - przemilczać? Na tym ma polegać dyskusja? Że mi od chamów będziesz nadawał??



Czy tak myślałem? Ja to tak interpretuję, bo tak to rozumiem.

A cóż to za grypsera? Język chłopaków z ferajny, czy co? Ja się do Ciebie odnoszę kulturalnie...



1P 2:9 Bw "Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;"

Jak widzisz, "pierwszy" papież twierdzi, że kapłanami są wszyscy nawróceni, czyli wszyscy chrześcijanie. Więc w czasie mszy każdy wierny ma prawo przemieniać chleb i wino w ciało i krew Jezusa. Czemu tego nie wolno mu robić?




Pamiętam o Biblii. I wysnuwam logiczne wnioski. Jednym z takich wniosków jest nielogiczność wiary w wstępowanie Tego, który siedzi po prawicy Ojca, w chleb i wino - na rozkaz swojego ucznia.