Jak dotrzeć na III Marsz dla Życia i Rodziny?
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Jak dotrzeć na III Marsz dla Życia i Rodziny?
Jak dotrzeć na III Marsz dla Życia i Rodziny?
Dnia 25 maja 2008 r. po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz dla Życia i Rodziny. Marsz rusza o godzinie 12 z ulicy Nowy Świat (od strony Ronda De Gaulle’a) i przejdzie przez ul. Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Królewską, Plac Piłsudskiego, Moliera, Senatorską, Podwale, Mostową do Podzamcza. Jak co roku organizujemy transport autokarowy z Krakowa.
Wyjazd z Krakowa (plac Axentowicza) 25 maja (niedziela) godz. 4:50 - wyjazd do Krakowa tego samego dnia ok. godz. 17.00
Wszystkie osoby zainteresowane wyjazdem prosimy o kontakt najpóźniej do dnia 20 maja.
Informacje na temat samego marszu znajdują się na stronie www.marsz.org
(12) 423 44 23
695 077 787
693 623 613
Serdecznie zapraszamy do udziału wraz z rodzinami!
Gorąco prosimy o szerokie rozpowszechnianie tego komunikatu.
Krucjata - Młodzi w Życiu Publicznym
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
N maja 11, 2008 9:12 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A nie lepiej te pieniądze zamiast na dojazd autokarem do W-wy przeznaczyć na pomoc dla organizacji pro-life...
|
N maja 11, 2008 22:48 |
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Problem polega na tym, że obecnie w naszym kraju toczy się batalia o przekonanie opinii publicznej, że homoseksualizm jest rzeczą nieszkodliwą. Ta batalia ma postać uliczną, bo niestety władze zezwalają sodomitom maszerować przez nasze miasta. Moim zdaniem konieczny jest własnie taki Marsz dla Życia - choć to nie ja należę do organizatorów - który bezie pokazywał, że bzdurą jest, iż naród akceptuje zboczenie i w zasadzie wszystko mu jedno. A im więcej osób przyjdzie na taki marsz, tym silniejsze będzie jego oddziaływanie. Dzięki temu po pierwsze przypomina się prawidłową postawę, po drugie zadaje kłam medialnej propagandzie na rzecz homoseksualizmu, po trzecie zwraca się uwagę na problem aborcji, który usilnie jest marginalizowany. Mieć pieniądze to jedno, a informować i mobilizować społeczeńśtwo do działania to drugie.
Oczywiście każdy we własnym sumieniu musi rozstrzygnąć czy i jak chce działać. Ja osobiście myślę że marsz jest bardzo potrzebny. Właściwie, marsz jest jednym z nielicznych wydarzeń w obronie dzieci poczętych, które media są zmuszone komentować właśnie dzieci wielkości przedsięwzięcia wyrażonej w liczbie uczestników i tym samym MUSZĄ mówić o postulatach marszu robiąc nam katolikom i dzieciom nienarodzonym przysługę.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
Pn maja 12, 2008 9:17 |
|
|
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Jeszcze tylko dodam, że marsz organizują właśnie organizacje broniące dzieci nienarodzonych.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
Pn maja 12, 2008 9:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Homoseksualizm jest orientacją seksualną. Jak może być szkodliwy? Komu szkodzi? Tobie? Mnie? Homoseksualistom?
|
Pn maja 12, 2008 21:51 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Problem polega na tym, że obecnie w naszym kraju toczy się batalia o przekonanie opinii publicznej, że homoseksualizm jest rzeczą nieszkodliwą. Ta batalia ma postać uliczną, bo niestety władze zezwalają sodomitom maszerować przez nasze miasta. Moim zdaniem konieczny jest własnie taki Marsz dla Życia - choć to nie ja należę do organizatorów - który bezie pokazywał, że bzdurą jest, iż naród akceptuje zboczenie i w zasadzie wszystko mu jedno. A im więcej osób przyjdzie na taki marsz, tym silniejsze będzie jego oddziaływanie. Dzięki temu po pierwsze przypomina się prawidłową postawę, po drugie zadaje kłam medialnej propagandzie na rzecz homoseksualizmu, po trzecie zwraca się uwagę na problem aborcji, który usilnie jest marginalizowany. Mieć pieniądze to jedno, a informować i mobilizować społeczeńśtwo do działania to drugie.
Oczywiście każdy we własnym sumieniu musi rozstrzygnąć czy i jak chce działać. Ja osobiście myślę że marsz jest bardzo potrzebny. Właściwie, marsz jest jednym z nielicznych wydarzeń w obronie dzieci poczętych, które media są zmuszone komentować właśnie dzieci wielkości przedsięwzięcia wyrażonej w liczbie uczestników i tym samym MUSZĄ mówić o postulatach marszu robiąc nam katolikom i dzieciom nienarodzonym przysługę.
No niby racja, tylko, że marsz taki odbył się w Hiszpanii, przyszło setki tysięcy ludzi- a Zapatero robi dalej swoje...
Dlatego uważam, że większą skuteczność miałoby naciskanie posłów, dzwonienie do biur poselskich, przysyłanie listów, nawet wizyty...
Media i tak mogą przemilczeć ten marsz...
dlatego nie wiem czy fatygowanie się tam z Krakowa ma sens...
|
Pn maja 12, 2008 22:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ludzie, litości! Homoseksualizm nie jest szkodliwy! Szkodliwe jest głoszenie takich poglądów!!!!
|
Pn maja 12, 2008 22:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
To jest ewidentny przykład dyskryminacji mniejszości seksualnych i chyba nadaje się do interwencji moderacji...
|
Pn maja 12, 2008 22:45 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
To jest wyłącznie przykład wyrażania własnego zdania, którego przecież bronisz, nawet jeśli się z nim nie zgadzasz.
Podobną "dyskryminację" uprawia każdy, który mówi że katolicyzm jest szkodliwy. Tyle że w tym wypadku dotyczy ona grup religijnych.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt maja 13, 2008 7:25 |
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Niestety nie na wszystko ma się wpływ ale z pewnością intensyfikacja metod nie zaszkodzi. Na marsz pojadę. Jeśli ktoś woli nie stosować tej moetody, cóż... Liczy się ostatecznie próba zrobienia czegokolwiek w jakże słusznej sprawie obrony nienarodzonych.
W sprawie homoseksualizmu proponuję zapoznać się z materiałami Family Research Institute, które niestetye nie są łatwo dostępne. Poza tym warto zwrócić uwagę na pewien problem: jeśli chodzi o grzech prywatny, to winno się głosić jego zło dla dobra duszy go popełniającej; jeśli chodzi o grzech publiczny, a obnoszenie się z homoseksualizmem na ulicy zalicza się do tej kategorii, trzeba brać pod uwagę szersze konsekwencje jak na przykład próbę zakłamania rzeczywistości grzechu i wymawianie się jakąś "tolerancją", bądź wręcz wystawianie innych na ochydę zachowań homoseksualnych i w końcu profanację (stanie na pomniku Nieznanego Żołnierza w Krakowie, czy przechodzenie pod "oknem papieskim" z transparentem "promuję homoseksualizm").
P.S.
Dziękuję jotce za obronę.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
Śr maja 14, 2008 23:58 |
|
|
MiloMil
Dołączył(a): So mar 24, 2007 18:09 Posty: 6
|
Ja osobiście zamierzam pojawić się na marszu choćby po to, by jak homoseksualiści tworzą chore parady równości, pokazać, że wciąż istnieja ludzie trzeźwo myślący i nie dopuszczających do głosu dewiacji. Faktem jest, że media typu tvn promują zboczeńców jednocześnie szkodząc ludziom normalnym, ale jest to bodajże najlepszy pomysł by Kowalski zauważył, że inni myślą jak on, a zręczne manipulacje środkami masowego przekazu próbują sprawić by myślał, iż normalność jest w mniejszości.
Co do homoseksualistów:
nie można być dumnym z grzechu. Masz problem? Rozwiąż go po cichu, po co inni mają wiedzieć, że jesteś chory? Parady równości mają na celu zmianę myślenia, tak by zboczenie było normalnością. Dla przykładu jak można zakazać używania słów "mama" i "tata" w trosce o dobre samopoczucie pederastów?
|
Cz maja 15, 2008 19:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Dla przykładu jak można zakazać używania słów "mama" i "tata" w trosce o dobre samopoczucie pederastów
widzisz w Hiszpanii to zrobiono, mimo marszu w obronie rodziny, na który przyszło 1,5 miliona ludzi...
Dlatego warto koncentrować się na działaniach efektywnych...
A takie "marszowe " udowadnianie kto ma rację jest bez sensu- no bo jak na marsz dla rodziny przyjdzie mniej ludzi niż na paradę równości- to wtedy"Kowalski" może pomyśleć, że w Polsce jednak większość jest za homoseksualizmem...
Jeśli zas homoseksualizm jest chorobą- to chyba nie moze byc grzechem...Albo jedno albo drugie...
|
Cz maja 15, 2008 19:37 |
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
To, że coś nie zadziałało w Hiszpani, nie znaczy, że nigdy nie tam zadziała. Pełna zgoda, że marsz nie jest akcją dającą łatwo mierzalne bezpośrednie efekty. Bo to jest raczej takie "bombardowanie wstępne". Oczywiście nie ma co liczyć, że władza bedzie tego słuchać jak raportu ministra ale władza przynajmniej czasem sprawdza wyniki wyborcze. One mogą się zmieniać w miarę jak ludzie są bardziej uświadomieni. I tu też wchodzi problem wspomniany przez MiloMila - to jest wojna medialna, w której trzeba przypomnieć Kowalksiemu, że nie jest ostatni normalny i niech się nie boi swojej normalności.
A jeszcze innym tematem jest organizaowanie takiego marszu w Polsce. Nie można zestawiać dwóch tak różnych krajów obok siebie. Póki co u nas nawet media muszą mówić o marszu więc świadczy to, że jednak marsz ma wpływ.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
Cz maja 15, 2008 21:17 |
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Ehhh szkoda, że nie można edytować postów!
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
Cz maja 15, 2008 21:18 |
|
|
MiloMil
Dołączył(a): So mar 24, 2007 18:09 Posty: 6
|
Ty mi tu z Hiszpanią wyskakuj! Wszak każdy wie jak imć Zapatero przyjął wolę ludu (por. ostatnie referendum).
Co prawda kaszuba tak rozreklamowana jako czyniacy cuda nie robi sobie nic z opini narodu, ale my chcemy wpłynąć zarówno na rządzących jak i rządzonych. Chcemy zaostrzyć sprzeciw. Uti non abuti - na niektóre rzeczy pozwolic po prostu nie można.
Strategia zboczeńców i innych wywrotowców jest prosta: dokonać precedensu, obniżyc morale, wmówic zmianę ogólną poglądu, ukonstytuować. Polska jest obecnie na poziomie 2. Zboczeńcy próbują wmówić nam, że to co było kiedyś normalne to prehistoria, a być może średniowiecze. Jeśli pozwolimy by duch oporu upadł będzie niemal nie możliwe wrócić do stanu obecnego. Utrzymanie statusu quo nie jest już więcej możliwe. Trzeba stanąć po jednej ze stron barykady. Dlatego goraco zachęcam do udziału w marszu, by pokazać, że jesteśmy normalni.
|
So maja 17, 2008 17:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|