Autor |
Wiadomość |
angie21
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57 Posty: 66
|
 samobójstwo
czy samo myślenie o samobójstwie jest grzechem bez wykonywania żadnych działań w tym kierunku?
|
Pt maja 30, 2008 14:36 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Ciężko mi odpowiedzieć.
Samo myślenie o ile już będzie grzechem to według mnie nie ciężkim.
Lecz grzechem ciężkim może być to jeżeli rozważasz samobójstwo już jakiś czas i nic nie robisz żeby to zmienić.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt maja 30, 2008 15:13 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Na pewno jest to sygnał, że warto poszukac pomocy psychologicznej.
_________________ I recognise...
Myself in every stranger's eyes
|
Pt maja 30, 2008 17:39 |
|
|
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Podobno nawracające myśli samobójcze są na przykład jednym z objawów depresji
|
Pt maja 30, 2008 18:54 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
niktszczególny napisał(a): Podobno nawracające myśli samobójcze są na przykład jednym z objawów depresji
Jak może istnieć objaw objawu?
|
Pt maja 30, 2008 19:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przypomina mi się M.A.S.H. i piosenka z serialu:
"Through early morning fog I see
the visions of the things to be.
The pains that are withheld for me
I realize, and I can see.....
that suicide is painless
it brings on many changes
and I can take of leave it if I please
The game of life is hard to play
I'm gonna lose it anyway
the losing card, I'll someday lay
so this is all I have to say
suicide is painless
it brings on many changes
and I can take or leave it if I please
the sword of time will pierce our skin
it doesn't hurt when it begins
but as it works its way on in
the pain grows stronger, watch it brim..
suicide is painless
it brings on many changes
and I can take or leave it if I please
a brave man once requested me
to answer questions that are key
"is it to be, or not to be?"
and I replied, " why ask me?"
but suicide is painless
it brings on many changes
and I can take or leave it if I please
and you can do the same thing if you please'
|
Pt maja 30, 2008 20:11 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
hitman napisał(a): niktszczególny napisał(a): Podobno nawracające myśli samobójcze są na przykład jednym z objawów depresji Jak może istnieć objaw objawu?
Według słownika jęz. polskiego:
"1. « chorobliwe, glebokie i dlugotrwale przygnebienie»"
też:
[url]depresja.net.pl[/url]
http://pl.wikipedia.org/wiki/Depresja_(choroba)
...itd...
Obecnie uważa się depresję za chorobę i poddaje leczeniu. O to znaczenie mi chodziło, powszechne we współczesnym języku potocznym i medycznym. Pudło i niepotrzebne zboczenie z tematu.
|
Pt maja 30, 2008 23:08 |
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: samobójstwo
angie21 napisał(a): czy samo myślenie o samobójstwie jest grzechem bez wykonywania żadnych działań w tym kierunku?
Nie.
|
So maja 31, 2008 1:30 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
 Re: samobójstwo
angie21 napisał(a): czy samo myślenie o samobójstwie jest grzechem bez wykonywania żadnych działań w tym kierunku? Mysli nawiazujace do samobojstwa i smierci w ogole sa normalne w pewnym wieku (przez raczej krotki okres).
Za to rozpoczynanie zdan z malej litery jest grzechem ciezkim.
_________________ ---
teh podpiss
|
So maja 31, 2008 2:49 |
|
 |
IGA542
Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 12:04 Posty: 28
|
grzechem jest rozpacz = w znaczeniu całkowitego przekonania o porzuceniu, opuszczeniu przez Boga, a to żródło myśli i aktów samobójczych.
tylko, że
o tym sie nie mówi i nie wspomina analizując przyczyny samobójstw. najłatwiej tłumaczyć się depresją....
żaden wierzący i ufający Bogu człowiek nie porwie się na swoje życie.
myśl samobójcza to również grzech.
grzeszymy MYŚLĄ, mową, uczynkiem i zaniedbaniem....
_________________ IGA
|
So maja 31, 2008 15:55 |
|
 |
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
IGA542 napisał(a): grzechem jest rozpacz = w znaczeniu całkowitego przekonania o porzuceniu, opuszczeniu przez Boga, a to żródło myśli i aktów samobójczych. tylko, że o tym sie nie mówi i nie wspomina analizując przyczyny samobójstw. najłatwiej tłumaczyć się depresją.... żaden wierzący i ufający Bogu człowiek nie porwie się na swoje życie. myśl samobójcza to również grzech. grzeszymy MYŚLĄ, mową, uczynkiem i zaniedbaniem.... Tak, dokladnie tak. Tak samo zlamanie nogi najlatwiej wytlumaczyc zlamaniem nogi, a tymczasem jest to wynik przekonania o opuszczeniu przez Boga, ale o tym sie nie mowi analizujac przyczyny zlaman konczyn dolnych.
_________________ ---
teh podpiss
|
So maja 31, 2008 17:39 |
|
 |
magda16
Dołączył(a): Śr cze 04, 2008 19:39 Posty: 2
|
Myślenie o samobójstwie może mieć wiele powodów... Ja np. dawniej cały czas o tym myślałam ale raz przez problemy, raz po prostu chciałam się opiekować moimi bliskimi z góry, kolejnym razem po to żeby być z moim bratem [*] i nigdy nie przestałam wierzyć w Boga, Przez cały ten czas wiedziałam, że się mną opiekuje i że mi pomoże, nawet jak w życiu nie było zbyt ciekawo... Ale nie miałam sił żeby dalej walczyć. Dlatego moim zdaniem samo myślenie o samobójstwie grzechem nie jest jeśli się ufa Bogu... Te myśli same przychodzą i wynikają z naszej słabości. Nie każdy umie sobie w życiu radzić i ma dość ciągłych problemów, ale wtedy trzeba wierzyć, że Bóg pomoże, że jest naszym przyjacielem. Po prostu WIARA CZYNI CUDA przekonałam się o tym na własnej skórze (a właściwie duszy). Dopiero po śmierci brata naprawdę zrozumiałam jak bardzo Bóg kocha. Teraz o samobójstwie nie myślę, bo wiem jak wiele osób bym przez to zraniła, ale o samej śmierci myślę z radością. Dla mnie samobójstwo jest myśleniem tylko o sobie i nie ma sensu jakby miała przez to cierpieć choćby jedna osoba.
|
Śr cze 04, 2008 22:20 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
magda16 napisał(a): Ale nie miałam sił żeby dalej walczyć. Dlatego moim zdaniem samo myślenie o samobójstwie grzechem nie jest jeśli się ufa Bogu... . Jeżeli się ufa Bogu to się nie myśli o samobójstwie jako czymś co się zamierza popełnić.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Śr cze 04, 2008 22:26 |
|
 |
tataGraddy
Dołączył(a): Pn maja 26, 2008 9:31 Posty: 45
|
też miewałem myśli o samobójstwie. przechodziłem wtedy czas depresji.
obecnie każdego dnia myślę jedynie o swojej śmierci.
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. Autor nie wdaje się w dyskusje, które według jego mniemania nie przyniosą korzyści obu stronom.
|
Cz cze 05, 2008 7:41 |
|
|