Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 20:27



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 11 ] 
 trudny temat- skarga na Proboszcza 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 18:38
Posty: 5
Post trudny temat- skarga na Proboszcza
Witam! Po raz pierwszy zalogowana, ale od razu z trudnym problemem. Może ktoś będzie w stanie doradzić jakąś drogę działania, lub wręcz przeciwnie- nicnierobienie w tej sprawie. Kazda sugestia jest dla mnie niezywkle ważna.
Nie wiem czy wchodzenie w szczegóły ma sens, więc w wielkim skrócie...
Od ponad 2 lat, od momentu zmiany Proboszcza w mojej rodzinnej parafii moja rodzina stała się celem ataków i oszczerstw począwszy nawet od pradziadów, nieżyjacych dziadków, rodziców, wujów, kuzynostwa i mnie osobiście. Ataki te praktycznie ciagle sie nasilają, podczas kontaktów z Proboszczem występują ze zdwojoną siłą, nawet co wydaje sie nieprawdopodobne podczas Mszy Św.... łancuszek kłąmstw, oszczerstw, cynicznych ataków. Apogeum nstąpiło 2 mies temu, zmarł mój ukochany Dziadek, senior rodu. Nie napisze nawet co działo sie na pogrzebie i podczas załatwiania formalności , gdyż nawet nie umiem tego ubrac w odpowiednie słowa. Własnie wtedy przelała się czara goryczy i postanowiliśmy po 2latach pokornego milczenia stanąc w swojej obronie. Z wyrzutami sumienia zdecydowałam się na rozmowę- formę skargi z Dziekanem. starałam się najobiektywniej i rzetelnie przedstawic cała sytuacje, Dziekan zaofiarował"pomoc",pyatjąc czy zgadzam sie na oficjalne doreczenie mu pisma w tej sprawie, na co od razu przystałam. Nie naszą intencją było ukrywanie swojej tożsamości, choć w czasie tej rozmowy uprzedziłam Dziekana, że w tym momencie wydajemy chyba juz na siebie wyrok ...pismo podpisała praktycznie cała moja pełnoletnia rodzina. Dziś , po prawie 3 tyg od tamtej rozmowy z Dziekanem Proboszcz podczas Mszy w int mojego zmarłego dziadka zostalismy po raz kolejny obrzuceni wyzwiskami i błotem. ..

Czy naprawde jesteśmy pozostawieni sami sobie?
Czy takie skargi naprawde nie mają znaczenia?


Pt wrz 05, 2008 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Z jakiego powodu tak was oczerniają.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt wrz 05, 2008 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 18:38
Posty: 5
Post 
głównym powodem jest moja mama..wiem że to śmieszne, ale ona jest od 20 lat organistką w tym kosciele, i od 20 lat sa z tego powodu problemy. Po prostu są inne chętne na to stanowisko..:) poza tym moja rodzina od pokolen była związana z tym kościółkiem, pradziadowie budowali, itd, mama gra... zazdrosć ludzka nie zna granic. A obecny Proboszcz jest człowiekiem ktory słucha złych podszeptów. Zresztą to słowa Ks. Dziekana. No i najważniejsze.... poprzedni Proboszcz był i nadal jest przyjacielem mojej rodziny, i przez bliskie kontakty on i moja mama(jak mowiłam małe miasteczko)byli posądzani o romans.....Jak widac łatwo uwierzyc w kłamstwa


Pt wrz 05, 2008 21:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Ja bym spróbował na spokojnie porozmawiać z proboszczem. Mówisz, że poprzedni proboszcz jest przyjacielem Twojej rodziny - najpierw spróbował bym sam, jak tym nic nie wskóracie to może poprosicie o pomoc tego księdza (o ile to możliwe). Jeśli i to nie pomoże to chyba nie macie wyjścia jak złożyć kolejną skargę :?. Przecież kogoś musi posłuchać...
PS Nie wiem na ile masz sił, ale może warto modlić się o jasność rozumu dla tego proboszcza, bo jeśli sprawa wygląda tak jak mówisz to człowiek trochę się pogubił.
Módlcie się za swoich nieprzyjaciół.
Wspominałaś, że niemal przez 2 lata znosiliście to w cichości. Myślę, że i z tym wam się uda.
pozdrawiam i respect for all 8)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Pt wrz 05, 2008 21:57
Zobacz profil
Post 
wiem, że to bardzo trudne. ale może spróbujcie przyjąć to cierpienie. Pamiętasz co powiedział Jezus:
"Mnie prześladowali, wiec Was też prześladować będą. "

Jego też prześladowali duchowni- uczeni w piśmie i faryzeusze.

albo "Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami."


So wrz 06, 2008 21:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
coś tu nie gra...albo....za mało danych.........


So wrz 06, 2008 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
Jesteś ze Śląska. Zarzuć danymi, a będzie porządek :)

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


So wrz 06, 2008 23:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 18:38
Posty: 5
Post 
"kastor"]Ja bym spróbował na spokojnie porozmawiać z proboszczem.

Próby "rozmowy" były podejmowane kilkakrotnie, przy okazjach załatwiania czegokolwiek w kancelarii tzn Proboszcz cedził wyzwiska i oskarzenia a nieszczęsnik na ktorego trafiło otwierał usta ze zdziwienia, ze takie sytuacja dzieje sie naprawde.


N wrz 07, 2008 21:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 18:38
Posty: 5
Post 
Niestety, na jakąs ingerencje ze strony dawnego Proboszcza nie mozemy liczyc. Księzy tez obowiązuje pewna lojalność, i zdajemy sobie sprawe ze pomimo znacznej różnicy wieku pomiedzy nimi i pozycji jaką zajmują"Nasz "nie wykorzysta tego przeciwko temu drugiemu. To inna klasa. Mozna miec troche o to zal, ale trzeba zrozumiec


N wrz 07, 2008 21:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 18:38
Posty: 5
Post 
Jaa ni moja rodzina nie szukamy zemsty, rewanżu, nie. Rzeczywiście ten człowiek jest odizolowany i zagubiony, wiemy, ze nie ma przyjaciół, itd ale czy to uprawnia go do bezkarnego oczerniania innych? do odbierania im publicznie godności bez prawa obrony??


N wrz 07, 2008 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Sledze ten watek i tak sie zastanawiam, na ile opisana sytuacja jest prawdziwa :?
Jakos trudno mi uwierzyc w to, ze przychodzi nowy proboszcz na parafie i tylko na podstawie wypowiedzi niektorych "zyczliwych" obrzuca wyzwiskami organistke i jej rodzine do ktoregos tam pokolenia wstecz, a jego nienawisc jest tak silna, ze nie potrafi sie pohamowac nawet w czasie Mszy. Cos mi tu nie gra, sytuacja jest co najmniej dziwna, jesli, nie twierdze, ze tak rzeczywiscie jest, nie zmyslona. A poniewaz nie sadze, by dalsza dyskusja miala przyniesc jakies konkretne rozwiazanie, (tego nalezy szukac gdzie indziej, np. biuro parfialne, kuria, ewentualnie inne jeszcze instancje), watek zamykam.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


N wrz 07, 2008 22:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 11 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL