Mam pare pytań dotyczących dekalogu.

1. Ktoś ukradł chleb dlatego ze nie miał pieniędzy, zgrzeszył?? (7 przykazanie)
2. Ktoś okłamał jakiegoś człowieka dlatego że nie chciał donosić na swojego przyjaciela, popełnia grzech?? (8 przykazanie).
3. Osoba podrywa dziewczynę która ma chłopaka. Wie że ich to denerwuje i nieraz przez to się pokłócili lecz ze sobą nie zerwali ale robi to dalej żeby doprowadzić do owego zerwania, grzeszy?? (9 przykazanie)
4. Ktoś starał się o stanowisko w pewnym urzędzie. Powiedział o tym znajomemu, który na złość koledze też zaczął sie o to stanowisko starać i to on go dostał. Popełnia grzech?? (10 przykazanie)

Prosze o odpowiedzi. Z gory dziękuje.

nie chodzi o mnie tylko ogólnie chciałbym wiedzieć bo jestem ciekaw odpowiedzi na te pytania.
dziękuje bardzo.
prosze o zdanie innych użytkowników, jestem ciekawe co Wy o tym myślicie

Myślę, że 4 x "Tak, jest to grzech" (niezależnie od poprawności dopasowania numerów przykazań).

Witam


W pierwszych przypadkach punkt 1i 2 t nie ma wątpliwości co do popełnienia czynu który można nazwać grzechem bo mowa o Kradzieży i Kłamstwie
Natomiast punkt 3 i 4 przedstawia sytuacje a raczej zachowania które bezposrednio nie łamią przykazań ale raczej uderzają w zasady moralne którymi powinniśmy kierować się w życiu i które powinny kształtować naszą osobowość duchową i nasze sumienie.
Zachwania w 3 i 4 mogą być wynikiem niechęci do stosowania zasad moralnych ( słowa wypowiedziane przez Jezusa w kazaniu na górze ) lub zwyczajnym egoizmem.Znana złota reguła ,,co chcecie żeby ludzie wam czynili najpierw i wy im czyńcie “ jest jedną z wielu na której możemy kształtować swe sumieni(wewnętrznego sędziego ,który uniewinnia nas lub oskarża).Jednym sumienie- zagłuszane ,przytępione - pozwoli na takie zachowania ,nie bacząc jak to inni odbiorą, co morze być przyczyną zgorszenia.Inni nie dopuszcą do takiego zachowania dlatego że ich sumienie będzie się odzywać jako sędzia potępiający takie czyny .
3i 4 punt pokazują również że decyzje mogą być różne u wielu osób , oparte na zasadach nie uderzają w dekalog ale pokazują stan i usposobienie duchowe jego moralnoś jako chrześcijanina.
Pozdrawiam

Mam 9 pytań dotyczących dekalogu.

1.Jeśli człowiek śpieszy się do pracy a jest już spóźniony a z pośpiechu zapomniał się pomodlić to grzeszy?(przykazanie 1)
2.Jeśli ktoś przysięga, że się poprawi a po dwóch tygodniach wrócił do nałogu to grzeszy?(przykazanie 2)
3.Jeśli ktoś jest chory i nie da rady iść do kościoła na msze św. a zapomniał oglądnąć w telewizji mszy św. anie posłuchać w radiu to grzeszy?(przykazanie 3)
4.Jeśli jakiś uczeń w szkole źle mówi o innych rodzicach to grzeszy?(przykazanie 4 )
5.Jeśli jakiś człowiek został bardzo skrzywdzony i popełni samobójstwo to grzeszy? (przykazanie 5)
6.Jeśli nauczyciel od przyrody włącza dzieciom z 4 klas filmy które nie powinny oglądać to grzeszy?(przykazanie 6)
7.Jeśli jakiś człowiek pożyczy się piniędzy od kokoś a po kilku dniach umrze to umrze z grzechem?(przykazanie 7)
8.Jeśli przyjaciółka powierzyła przyjaciółce swój sekret a potem się pokłóciły i ona go rozpowie to grzeszy?(przykazanie
9.Jeśli ktoś zastanawia się jak zranić inną osobę aby tamta osoba była wyśmiana to grzeszy?(przykazanie9)

Przypominam ogólną zasadę:
1. Pełna świadomość
2. Pełna dobrowolność
3. Ciężka materia


W perspektywie tych trzech zasad przeanalizujcie te wydarzenia, a z pewnością sami dojdziecie do tego, czy był tam grzech śmiertelny czy nie.

Podstawą materii ciężkiej jest Dekalog.

Lolu 55jeśli mogę udzielic ogólnej odpowiedzi na pytania zadane ,to chciałbym zwrócic uwagę na punkt 1,3i7. Sąto sytuacje których często nie jesteśmy w stanie uniknąć przewidzieć wpłynąc na to że zapominamy o wielu rzeczach ,chorujemy ,umieramy . Moim zdaniem dalekie jest to od grzechu a bliskie naszej niedoskonałości .Nawet my sami nie robimy kwesti w takich okolicznościach.
Punkt 2 zwraca w większym stopniu na zasady -lepiej nie przysięgać niż przysięgac a nie dotrzymać-moze to wynikać z ludzkich słabości bo nie jest w stanie oprzeć się nałogowi ,człowiek jest jego ( nałogu) niewolnikiem .

Punkt 4i8
Szerzenie szyderstw przynosi szkodę ,jest to uczeń ,czy świadomy tego co czyni ,mo,ze jest dwulicowy inny w domu przy rodzicach inny w szkole ,często rodzice są zdiwieni jak słysza co ich dziecko wyrabia w szkole.To może ktoś nazwać grzechem,dla mnie to kwestia nie rozumienia tego że nie jest to okazywanie miłości bliżnim,których obmawiamy.Jest to młoda osoba.
Nadurzycie czyjegoś zaufania -wyjawiając poufną rozmowę - rani i taką okolicznośc można potraktować jako grzech przeciw bliżniemu na co zwrócił uwagę Pan Jezus w Ew. Mateusza 18 rozdział .Są tam kroki jak wyjaśniać takie nieporozumienia czy krzywdy.
Punkt 5 należy do wyjątków ,to odpowiedzialność przed Bogiem .Nikt z ludzi nie jest w stanie oceniś osądzic co naprawdę wpłynęło na daną decyzję .Często wiele spraw na to wpływa ,ludziom świat się wali i nie są w stanie wytrzymać takich obciążeń emocjonalnych.
Punkt 6
To sprawa tego kto i co uważa za moralne .Czym się kiruje taka osoba czy to pierwszy raz czy już zdażało się takie zachowanie wcześniej .Jaki cel przyświecał nauczycielowi.Kwestia łamania zasad moralnych i oceny co jest moralne a co nie.
Punkt 9
Ewidentne działanie na szkodę bliżniego ,działanie z premedytacją mające osiągnąś cel-wyrządzenie krzywdy.Jest to łamanie przykazania jednego z najważniejszych . Jezus wymienił w rozmowie z Żydami dwa najważniejsze przykazania, pierwsze to Miłość do Boga drugie to miłość do bliżnich-Miłuj bliżniego swego jak siebie samego.
Pozdrawiam.

Mam parę pytań odnośnie dekalogu, których jestem bardzo ciekawa, i które może w przyszłości mi pomogą :
1.Jeżeli jakiś katolik wierzy, że dany przedmiot przynosi mu szczęście, czy popełnia grzech?
2.Jeżeli ktoś obwinia Boga za swoje niepowodzenia, czy grzeszy?
3.Jeśli pewna osoba jest chora i zamiast Mszy świętej ogląda film w telewizji,czy popełnia grzech?
4.Czy gdy rodzice są non stop nietrzeźwi i nie zajmują się dziećmi, a one ich za to znienawidzą, czy popełniły grzech?
5.Jeżeli przechodzień nie pomógł człowiekowi, który leżał na chodniku i ten człowiek zmarł, czy przyczynił się do jego śmierci i czy w ten sposób złamał 5 przykazanie?
6.Jeżeli dziewczyna flirtuje z kimś, a ma chłopaka, czy łamie 6 przykazanie?
7.Jeśli ktoś otrzymał coś co było kradzione, czy jest współwinny popełnienia grzechu?
8.Jeśli dwoje ludzi kłóci się między sobą, czy popełniają grzech?
9.Jeśli przyjaciel obdarowuje żonę kumpla prezentami, czy grzeszy?
10.Czy ktoś poprzez strój, makijaż, operacje plastyczną upodabnia się do kogoś, czy grzeszy?

Nistety, nie mogę się zgodzić w jednym przypadku.
Jeżeli ktoś ten chleb ukradł, bo w przeciwnym razie jego rodzina umarłaby z głodu - traktujemy to jako tzw ,,mniejsze zło". Nie ma grzechu.

Powyższy przykład został przytoczony na rekolekcjach przez księdza, więc nie opieram się tutaj na własnej filozofii

Jeżeli wierzy w to niedobrowolnie (próbuje się wyzbyć tego przekonania, ale cały czas siedzi mu to w podświadomości) to nie jest grzechem, ale biorąc swój szczęśliwy wisiorek/kamyk/słonik (niepotrzebne skreślić) na maturę/rozmowę o pracę i.t.p. mówiąc sobie "a nuż przyniesie szczęście", wierzy w zabobon, czyli grzeszy.




J.w. - jeśli masz niedobrowolnie w podświadomości taki przekonanie to nie grzech, ale jeśli wypominasz to ciągle Bogu, robisz Mu wyrzuty, to grzeszysz (choć nie jestem pewien na 100%)

Jeżeli jest w stanie oglądać telewizję, to jest też w stanie posłuchać Mszy w radiu/telewizji, albo poprostu zmówić różaniec, dlatego powinna zrobić to w dniu w którym opuściła obowiązkową Mszę świętą. Jeżeli to zrobi (a nie poszła do kościoła, bo naprawdę nie mogła) to myślę, że że może sobie oglądnąć film.


Naszym obowiązkiem jest wybaczać nieskończenie wiele razy, więc jeżeli nie będziemy się choć starali miłować takich rodziców to grzeszymy.


Złamał 5 przykazanie, bo nie zatroszczył się o zdrowie drugiego człowieka i był mu obojętny, ale jego grzechem nie jest zabicie człowieka.


Tak. Jeżeli rzeczywiście na poważnie flirtuje


Jeśli wie, że to było skradzione i nie zwróci tego właścicielowi to grzeszy.


Dyskusje i utrzymywanie swojego zdania nie jest grzechem.
Wyzwiska i podnoszenie na kogoś głosu bez potrzeby to grzech.


Jeżeli robisz to by rozpalić w niej miłość do ciebie, lub wiesz że jest duże ryzyko na to, wtedy grzeszysz, ale jak robisz to po przyjacielsku to nie widzę w tym nic złego.

Nie umiem na to odpowiedzieć Na pewno grzeszy, gdy robi to, żeby kogoś ośmieszyć wyszydzić lub podszyć się pod tego kogoś bez jego zgody.

Dzięki Tomex 13 za odpowiedzi, i że były dłuższe niż tylko stwierdzenie tak

Przede wszystkim, co to znaczy: ma chłopaka? Każdy czyn, który nosi znamiona lubieżności, czyli wzmaga żądzę seksualną, jest grzeszny, albowiem jest napisane: "Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa" [Mt 5,28]. Zatem, jeżeli dziewczyna nawet nie czuje u siebie wzrostu pożądania w trakcie intensywnego pocałunku (a jak intensywnego, to sobie dośpiewajcie), lecz czuje, że chłopaka rozbudza, to jest winna grzechu. Albo - jeśli chce i zmierza do tego, by stanowić z chłopcem jedno na wzór sakramentu małżeństwa - grzeszy jego cudzołóstwem, albo - jeżeli rozbudza w nim żądzę dla osiągnięcia własnych interesów - przewrotnością.
Jeżeli dziewczyna ma wątpliwości, czy nie grzeszyłaby, flirtując z innym, podczas gdy już ma chłopaka, to na ogół znaczy, że jej relacje z tym, którego nazywa swoim chłopakiem, już znacznie przekroczyły granice grzechu cudzołóstwa...

Tak więc, z punktu widzenia Prawa, nie ma specjalnej różnicy pomiędzy jednym chłopcem a innym. Póki jesteśmy młodzi, póty próbujemy się wzajemnie, aby znaleźć swoją połówkę. Jednak to próbowanie nie powinno polegać na zjadaniu "do samego dna".

Zgodzę się z tobą. Mimo iż miała by chłopaka dopiero od tygodnia, czy miesiąca to popełniła grzech.