Ankieta : Długość życia, a religia
Ankieta : Długość życia, a religia
Autor |
Wiadomość |
heni
Dołączył(a): So wrz 05, 2009 21:15 Posty: 56
|
 Ankieta : Długość życia, a religia
Załóżmy, że w ciągu ostatnich 2tyś. lat, nie istniałaby żadna wiara w jakąkolwiek religię, wyznanie itp. oraz nie było ludzi wierzących w jakiegokolwiek Boga. Pytanie brzmi; Ile wynosiłaby obecnie średnia długość życia człowieka, uwzględniając powyższe warunki?. Jest to dla mnie bardzo ciekawe. Pomyślcie nad tym kilka minut. Absurdalne odpowiedzi (wg.Was), przyjmijcie z pokorą. Można uzasadniać, komentować. Swój wybór podam jak nazbiera się odpowiednia ilość postów wraz z uzasadnieniem, gdyż nie chcę nikomu nic sugerować.
_________________ "Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią. " //Robert Pirsig
|
So lut 20, 2010 20:45 |
|
|
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
mysle ze dluzej, bo by sie tyle nie denerwowal, co przez religie nerwow zje:p
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
So lut 20, 2010 21:14 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Te twoje absurdalne odpowiedzi nie mają wielkiego znaczenia w świetle całkowicie absurdalnego pytania... Są tacy co mówią, że nie ma głupich pytań, a są tylko głupie odpowiedzi i są tacy którzy mówią dokładnie na odwrót. Tu mamy dowód że jedno i drugie może współistnieć w harmonii 
|
So lut 20, 2010 22:33 |
|
|
|
 |
Selgrado
Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07 Posty: 361
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
A jaki mają sens opcje tej ankiety?
_________________ [KMI ...] ------------.
|
So lut 20, 2010 22:46 |
|
 |
heni
Dołączył(a): So wrz 05, 2009 21:15 Posty: 56
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Witold napisał(a): Te twoje absurdalne odpowiedzi nie mają wielkiego znaczenia w świetle całkowicie absurdalnego pytania...
Pytanie jest proste, jedni uważają, że ludzie by się pozabijali, więc ludzkość przestałaby istnieć. Inni uważają, że długość życia byłaby na tym samym poziomie co obecnie. Inni uważają, że długość życia byłaby znacznie większa niż obecnie. Czy tak trudno na to odpowiedzieć?. Selgrado napisał(a): A jaki mają sens opcje tej ankiety? Ludzka ciekawość i poznanie opinii użytkowników tego forum.
_________________ "Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią. " //Robert Pirsig
|
N lut 21, 2010 10:08 |
|
|
|
 |
Selgrado
Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07 Posty: 361
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Mnie to się wydaje, że na długość życia ma nie tyle religia, a dość szybki rozwój cywilizacji, techniki.
_________________ [KMI ...] ------------.
|
N lut 21, 2010 11:58 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Choć rozumiem intencje również jak inni uważam że jest ona błędna. Nie ma jakiegoś szczególnego powiązania między długością życia a religią, lub nawet jeśli istnieje, to z racji tego że nie umiemy opisać jak wyglądałaby rzeczywistość bez religii, są to jałowe rozmowy.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn lut 22, 2010 23:36 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Widzę że ktoś oddał głos na "byłby nieśmiertelny", to faktycznie bardzo ciekawe... 
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Wt lut 23, 2010 12:09 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Ja myślę, że tak gdzieś z 600-700 lat bo wiara religijna nawet pięciokrotnie przyspiesza starzenie obietnicami nieba i wiecznej szczęśliwości. Ludzie nie mogą się już doczekać śmierci więc podświadomie przyspieszają te naturalne procesy (samobójstwo jest jak wiemy zabronione). Jako ateista żyję już od ponad 300 lat i wcale nie czuję się jeszcze staro. Oczywiście musimy co jakiś czas zmieniać tożsamość i miejsce zamieszkania bo wierzący mogą zacząć coś podejrzewać ale gdy kontroluje się rząd i media nie stanowi to większego problemu.
|
Wt lut 23, 2010 13:45 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Jezu... te ankiety są coraz bardziej bezsensowne. Gdyby nie było religii długość wieku prawdopodobnie byłaby taka sama jak teraz, bo nawet bez religii ludzie doszliby do wniosku, że zabijanie się nie ma sensu i że trzeba jakoś ze sobą współpracować. Naturalnie zakładam, że nauka i medycyna rozwijałyby się takim samym tokiem jak współcześnie. Poza tym prędzej czy później i tak jakaś religia by się narodziła 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Wt lut 23, 2010 14:45 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Rozumiem że Autor starym sposobem rzuca coś i niech się inni głowią jaki to ma sens... Zamykam aż ktoś mi nie wyjaśni logicznie o co tu chodzi.
EDIT A zatem ok, czekam na rzeczowe argumenty, znając już przeznaczenie tego tematu.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lut 23, 2010 17:04 |
|
 |
heni
Dołączył(a): So wrz 05, 2009 21:15 Posty: 56
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Religia jest, a przede wszystkim była największym hamulcem postępu we wszystkich dziedzinach nauki, również medycyny. Wszelkie badania i poznawanie ludzkiego ciała były wykonywane przez nielicznych i to skrycie w obawie przed represjami. Nawet osoby zajmujące się ziołami i pomagające innym, również były masowo oskarżane o czary i palone na stosie. Bez religii długość życia byłaby znacznie wyższa niż obecnie i wg. mnie mogłaby wynosić ok.350 lat. Wiem, wiem, większość powie, że jest to biologicznie niemożliwe, i owszem, ale na stan dzisiejszej biologii, nauki i medycyny. Jestem przekonany, że za 500-1000 lat, właśnie tyle będą ludzie żyli, a może znacznie więcej.(uważam, że tyle wynosi opóźnienie spowodowane przez religię i wiarę). Mnie już nie było by kilkanaście lat temu, to że żyję zawdzięczam MEDYCYNIE I NAUCE, które to religia zwalczała przez 2tyś. lat. Znam kilka osób ze swojego otoczenia, którzy również już by nie żyli, i Wy również chyba takich znacie. Jest miliony dowodów, że religia jest hamulcem postępu. http://www.polityka.pl/nauka/245512,1,k ... ycyna.readhttp://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1933http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5865http://fakty.interia.pl/news/stworzono- ... ka,1240353
_________________ "Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią. " //Robert Pirsig
|
Cz lut 25, 2010 10:27 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
heni, z tego co wiem to tylko chrześcijaństwo zwalczało postęp naukowy w dziedzinie medycyny. W Starożytnym Egipcie było wręcz przeciwnie, a przecież religia też była tam najważniejsza. A Indie? Chiny?
Religia nie ma tu nic do rzeczy, tylko ludzie którzy ją wyznają i którzy jakby są na szycie owej, tak by móc rządzić innymi poniżej.
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Cz lut 25, 2010 12:28 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
heni napisał(a): Religia jest, a przede wszystkim była największym hamulcem postępu we wszystkich dziedzinach nauki, również medycyny. Wszelkie badania i poznawanie ludzkiego ciała były wykonywane przez nielicznych i to skrycie w obawie przed represjami. Nawet osoby zajmujące się ziołami i pomagające innym, również były masowo oskarżane o czary i palone na stosie. Bez religii długość życia byłaby znacznie wyższa niż obecnie i wg. mnie mogłaby wynosić ok.350 lat. Wiem, wiem, większość powie, że jest to biologicznie niemożliwe, i owszem, ale na stan dzisiejszej biologii, nauki i medycyny. Jestem przekonany, że za 500-1000 lat, właśnie tyle będą ludzie żyli, a może znacznie więcej.(uważam, że tyle wynosi opóźnienie spowodowane przez religię i wiarę). Mnie już nie było by kilkanaście lat temu, to że żyję zawdzięczam MEDYCYNIE I NAUCE, które to religia zwalczała przez 2tyś. lat. Znam kilka osób ze swojego otoczenia, którzy również już by nie żyli, i Wy również chyba takich znacie. Jest miliony dowodów, że religia jest hamulcem postępu. http://www.polityka.pl/nauka/245512,1,k ... ycyna.readhttp://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1933http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5865http://fakty.interia.pl/news/stworzono- ... ka,1240353Fajnie, tylko zapomniałeś o podstawowym fakcie: Kościół bronił badań na zwłokach i eksperymentów naukowych opierając się na starotestamentalnym nakazie bezwzględnej czci dla ciała ludzkiego. A poza tym - zanim pojawiły się jakiekolwiek podstawy pod współczesną naukę, prosty lud już dawno doszedł do takich jak ona wniosków (jak choćby to, że w pewnych roślinach znajduje się takie cuś co sprawia, że pomaga to ciału wyzdrowieć - naturalnie nie potrafili tego nazwać; zanim Newton nazwał grawitację ludzie od dawna wiedzieli, że coś przyciąga wszystko do Ziemi. Naukowcy współcześni tak na prawdę nie odkryli wielu nowości 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Cz lut 25, 2010 12:41 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
 Re: Ankieta : Długość życia, a religia
Cytuj: Fajnie, tylko zapomniałeś o podstawowym fakcie: Kościół bronił badań na zwłokach i eksperymentów naukowych opierając się na starotestamentalnym nakazie bezwzględnej czci dla ciała ludzkiego. I przyczyniło się to do tego, że ciało było słabsze i bardziej chorowite ale najwyraźniej "cześć" można pojmować na różne sposoby. W każdym razie nie wiadomo jak wyglądałby świat gdyby nie pojawiło się chrześcijaństwo (i wiele innych religii) to już historia alternatywna i można sobie do woli fantazjować co by było gdyby. Nie przeceniałbym jednak roli religii. To rewolucja przemysłowa doprowadziła do jej zmarginalizowania , nie na odwrót więc gdyby podobne przemiany zaszły 2000 lat temu niema chyba powodów sądzić, że chrześcijaństwo by ją stłamsiło. Tak samo ateizm nie oznacza automatycznie postępowości, otwartości czy racjonalizmu (w naszym tego słowa rozumieniu) w końcu jest też tradycja i różne filozofie które często trudno odróżnić od religii. Bez metody naukowej człowiek często niema nawet narzędzi by odróżnić co jest prawdą a co wymysłem, szczególnie gdy pewne wymysły są powszechnie przyjęte np. wiara w zabobony i nie zastanawiamy się nad ich prawdziwością. Może bez religii ludzie zaczęli by bardziej używać umysłu by dojść do prawdy (tak chyba sugeruje autor wątku) ale nie jest to wcale takie oczywiste bo postęp mogą równie skutecznie blokować zupełnie świeckie ograniczenia wynikające z polityki, stosunków społecznych, tradycji, ekonomi itd. więc jeśli katolicyzm opóźnił jakoś rozwój nauki to raczej nie więcej niż o 100 góra 200 lat może to wystarczyłoby byśmy w naszych czasach nie umierali już z powodów naturalnych może nie. Swoją drogą długość życia to nie jedyne kryterium rozwoju, nawet w Afryce ludzie coraz częściej dożywają 60 choć nie mają elektryczności.
|
Cz lut 25, 2010 23:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|