Autor |
Wiadomość |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
 Forma spowiedzi
Czytałam sobie o spowiedzi . I zaciekawiło mnie ile ludzików jaką formę spowiedzi preferuje
Uzasadnienia mile widziane 
_________________
|
Pn lut 07, 2005 21:56 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
hmm... na zywca - co przez to rozumiesz? mam nadzieje ze nie brak przygotowania 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn lut 07, 2005 22:08 |
|
 |
sad234
Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19 Posty: 401
|
.. lubię ankiety , chętnie wypełniam, ale nie teraz .. hm .. nie ma dla mnie kategorii , więć nie zagłosowałem .. chyba , że można skłamać? .. jeśli tak , to również z uzasadnieniem proszę .. 
_________________ .. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..
|
Pn lut 07, 2005 22:57 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: nie ma dla mnie kategorii ,
a jaka to kategoria?
|
Pn lut 07, 2005 23:06 |
|
 |
sad234
Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19 Posty: 401
|
.. ja się nie spowiadam .. kiedy czuję zachwiania równowagi .. domyślam się, że moje postępowanie jest niezgodne .. hm .. z czymś, co chrześcijanie utożsamiają z Boską wolą .. idę do lasu, ale nie rozmawiam z drzewami (jak traktują poeci i poganie) tylko sam staję się lasem w lesie .. staram się nie myśleć, nie roztrząsać, nie analizować, nie pielęgnować, nie mieć intencji, nie składać obietnic .. w pewnej chwili mój umysł poddaje się dostojeństwu i surowej powadze lasu .. wtedy zdaję sobie sprawę z miałkości własnych problemów .. las uwalnia mnie od winy i kary .. wracam skruszony i pokorny .. ( .. ponoć na innych w podobny sposób działają góry .. ja mam las pod ręką/nosem , więc piszę - las .. ) ..
_________________ .. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..
|
Wt lut 08, 2005 12:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gdybym miała wybór, wybrałabym spowiedź w cztery oczy bez formułek.
Taka forma sprawowania sakramentu pokuty pozwala mi odczuć bliskość Jezusa i zapomnieć, że świadkiem mojej rozmowy z Nim jest ksiądz.
Taka spowiedź wymaga miejsca i czasu- na pewno nie będzie w czasie mszy.
Kiedy spowiadam się twarzą w twarz, czasami spowiednik podczas rozgrzeszenia kładzie dłonie na mojej głowie. To piękny gest- w konfesjonale został zredukowany do wyciągnięcia ręki w stronę penitenta.
Poza konfesjonałem nie muszę szeptać. Mogę mówić głośno, wyraźnie i być dobrze zrozumianą przez księdza 
|
Cz lut 17, 2005 21:07 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Zabrakło mi opcji:
1 lub 4 formę 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Cz lut 17, 2005 21:11 |
|
 |
monisia_gd
Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17 Posty: 407
|
Ja preferuję spowiedź w konfesjonale, bo w 4 oczy to ja mogę co najwyżej porozmawiać, ale wyspowiadać się to bym chyba nie dała rady.
Pozdrawiam
_________________ Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.
|
Pt lut 18, 2005 9:44 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Jak nie da się określić to jest opcja inne. Mam 1 móżdżek i nie dam rady wszystkiego wymyśleć 
_________________
|
Pt lut 18, 2005 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja tam nie uznaję spowiedzi usznej- jeśli ktos chce się spowiadać to sprawa międzi Bogiem, a grzesznikiem- księdzy nic a nic do tego.
|
N lip 10, 2005 17:35 |
|
 |
czarna
Dołączył(a): Pn lip 18, 2005 16:32 Posty: 13
|
 <><
a mi brakuje odpowiedzi...najlepiej w konfesjonale formułkami, a w 4 oczy - romowa 
_________________ JEZUS - Droga Prawda Życie !
|
N lip 31, 2005 11:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jak ja pamietam z czasow jak sie jeszcze spowiadalem i w ogole, to jednak formulka w pewnien sposob pomaga. Co nie znaczy, ze nie mozna polaczyc formulki ze szczera rozmowa.
Crosis
|
N lip 31, 2005 11:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A mi zabrakło odpowiedzi 2 lub 4 formę  Nie cierpię formułek przy spowiedzi, poza tym x u którego zazwyczaj się spowiadam zna mnie też "prywatnie" i zawsze jest to rozmowa, ja mówię dwa zdania on na to ma dziesięć  ale jest świetnym spowiednikiem, to prawda...
|
N lip 31, 2005 11:56 |
|
 |
klarowna
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57 Posty: 441
|
Ja w konfesjonale + rozmowa...nie lubie kiedy ktos mi patzryw oczy podczas spowiedzi.
_________________
|
Pn sie 01, 2005 18:26 |
|
 |
Madzia R
Dołączył(a): Cz sie 25, 2005 15:16 Posty: 2
|
A ja preferuję spowiedź w cztery oczy z rozmową, czasem długą. Ta forma pozwala mi poznać jeszcze bardziej siebie i uczy jak być jeszcze blizej Jezusa. Dziękuję Panu Bogu też za dar stałego spowiednika, który zawsze mnie wyciągnie z każdego dołu, który na nowo uczy mnie zachwycać się Jezusem.
_________________ Jezus siła mą, Jezus pieśnią mego zycia, w Nim znalazłam moc, Jego szukałam
|
Pt sie 26, 2005 22:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|