Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 01, 2025 8:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Alibi dla niewiernych małżonków. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post Alibi dla niewiernych małżonków.
"Zdradzasz żonę lub męża? Drżysz przy tym ze strachu, że to się wreszcie wyda? Śpij spokojnie, pewna firma zrobi wszystko, by tak się nie stało!

„Ty zdradzasz, my zapewniamy Ci alibi" - zachęcają twórcy strony [...]
I jeszcze usiłują łagodzić ewentualne wyrzuty sumienia u zdradzających: "Zdrada nie jest niczym strasznym. Wielu ludzi zdradza, nie widzi w tym nic zdrożnego. (...) Staramy się, aby proces zdrady był bezpieczny, aby osoba zdradzana nigdy niczego się nie dowiedziała. Można powiedzieć, iż staramy się mimo wszystko nie rozbijać małżeństw. Powszechnie wiadomo, że mężczyźni nie są istotami monogamicznymi, wychodzimy więc im naprzeciw. Oczywiście i kobiety mogą zostać naszymi klientami. Nikogo nie dyskryminujemy".

Wyobraź sobie, że masz ochotę wpaść na "szybki numerek" do swojej kochanki. Tymczasem tkwisz na przedłużającej się nudnej rodzinnej imprezie z teściami i zaborczą żoną. W tym momencie dzwoni telefon. Pozwalasz, by odebrała go twoja małżonka. W słuchawce męski głos: "Witam, Aleksander Wolski z tej strony. Czy zastałem pana Kowalskiego?". Dajesz żonie znaki, że nie chcesz rozmawiać. - Nie może w tej chwili podejść do telefonu. Czy mam coś przekazać? - dopytuje się małżonka. - Proszę poinformować pana Kowalskiego, że jest pilnie potrzebny w firmie - informuje głos. Cóż, praca to praca. Ani twoja żona, ani jej rodzice nie będą mieli za złe, jeśli ich opuścisz, by zarabiać pieniążki na rodzinę. Sen? Nie. To tylko CallBack, najpopularniejsza usługa oferowana przez portal dla zdradzających.

Tłumy skaczących w bok

Twórcy serwisu alibi.zdrada.pl twierdzą, że portal to odpowiedź na wielkie zapotrzebowanie społeczne na taką firmę. - Półtora roku temu przeprowadziliśmy badanie wśród tysięcy internautów. Okazało się, że zdradza 52 proc. mężczyzn i 48 proc. kobiet, a największym ich problemem jest kwestia: "Jak zdradzać, aby to nie wyszło na jaw?" - mówi otwarcie Michał Durdzik. I dodaje bezceremonialnie: "Ułatwiamy proces zdrady. I każdego klienta traktujmy indywidualnie".

Zanim specjaliści od alibi znajdą coś w sam raz dla ciebie, czeka cię standardowa procedura:

wchodzisz na stronę internetową i wysyłasz mejla - zamówienie na usługę. Wkrótce ktoś do ciebie oddzwoni lub, jeśli tak wolisz, skontaktuje się drogą elektroniczną. Potem krok po kroku ustali z tobą, jakie alibi będzie dla ciebie najkorzystniejsze.

Spora część korzystających z alibi to stali klienci. Najczęściej proszą o pomoc w ukryciu przed stałym partnerem dłuższego wyjazdu lub nagłego wyjścia z domu. Często pomocne są w tej sytuacji np. kartki pocztowe wysłane z miejscowości, do której w rzeczywistości klient nigdy nie dotarł.

Za usługę płaci się przelewem lub kartą kredytową. Stali klienci robią to dopiero po wykonaniu usługi. Cennik znajduje się na stronie internetowej. Najpopularniejsza usługa CallBack kosztuje 35 zł.

Niemoralne, ale potrzebne

Michał Dziurdzik pracuje jako informatyk w dużej firmie. Alibi.zdrada.pl to jego zawodowy "skok w bok". Myśl o założeniu takiej strony pierwszy raz zaświtała mu w głowie z powodu, jak to określa, "banalnej historii". - Poznałem osobę, która była "tą trzecią". Bardzo się z tym męczyła... - Nie wstyd Panu? To niemoralne - ułatwiać niewiernym uprawianie ich niecnego procederu - mówię.

- Jeśli nie ja, to ktoś inny będzie świadczył takie usługi. Tłumię wyrzuty sumienia stroną e-book.zdrada.pl. Tam w "Obliczach zdrady" zawarłem też informacje na temat wczesnego rozpoznawania, że do związku wkrada się zdrada. Korzystając z nich, możemy zminimalizować ryzyko, że stanie się ona udziałem naszego związku.

Czy jednak e-book rekompensuje skutki działań serwisu zapewniającego alibi i głoszącego hasła w stylu "Zdrada nie jest niczym strasznym"?

Jarosław Rangotis z Agencji Detektywistycznej ASVALIA

Każdego można nakryć, nawet jeśli korzysta z takiego serwisu [...] Jeśli ktoś sądzi, że jest zdradzany, może zgłosić się do nas. Będziemy jeździć za jego partnerem, robić mu zdjęcia, namierzymy numery telefonów, na które dzwoni. Zapewnimy pełną dokumentację, którą będzie można przedstawić w sądzie. Koszt takiej usługi to ok. 5-6 tys. zł.

Elżbieta Zubrzycka - psycholog

Zakładanie serwisu ułatwiającego zdradzanie jest nieetyczne. Tłumaczenie "jeśli nie ja, to zrobi to ktoś inny" jest równie głupie jak to w stylu "gdybym ja nie sprzedawał broni, to robiłby to ktoś inny". Ten serwis ułatwia popełnianie "legalnego" przestępstwa - zdradzanie czy pomaganie w nim prawem nie jest zabronione.

Jesteśmy zarzucani przez media informacjami o sławnych osobach, które uważają, że zdrada jest czymś powszechnym i niemal oczywistym. I tak coraz bardziej moralność się nam rozpływa. Każdy z nas powinien zadbać sam o swoje morale, żeby się nie "zbagnić" kompletnie, bo świat wokół jest już i tak dostatecznie obrzydliwy."

www.gazeta.pl

Ludzie to z głupoty już naprawdę się nudzą albo odwrotnie.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz sie 04, 2005 10:08
Zobacz profil
Post 
Nie zrzucajmy winy na media, albo na tworcow. Zdrada jest jaka jest i to wina ludzi, ktorzy zdradzaja. Niczyja inna. A ze ludzie zdradzaja, wiec istnieje popyt na takie uslugi. A popyt w warunkach wolnego rynku twozy podaz. Jak ktos ma zdradzic, to zdradzi, jak ktos ma taki charakter - to nic mu nie pomoze.

Crosis


Cz sie 04, 2005 10:16

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Crosis napisał(a):
Nie zrzucajmy winy na media, albo na tworcow.

Zaraz, zaraz, czyżby Twoim zdaniem twórcy strony nie byli współwinni zdrady skoro w niej pomagają?
Crosis napisał(a):
Zdrada jest jaka jest i to wina ludzi, ktorzy zdradzaja. Niczyja inna. A ze ludzie zdradzaja, wiec istnieje popyt na takie uslugi. A popyt w warunkach wolnego rynku twozy podaz. Jak ktos ma zdradzic, to zdradzi, jak ktos ma taki charakter - to nic mu nie pomoze.

Czy naprawdę zmywasz zupełnie winę z serwisu którego działalność polega na oszukiwaniu ludzi, w dodaku tych, którzy powinni być najlepiej ze wszystkich traktowani przez klientów owego serwisu? Nie wmówisz mi, że żerowanie na rozbijaniu związku jest moralnie neutralne.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz sie 04, 2005 10:51
Zobacz profil
Post 
Wina lezy jednak po stronie ludzi. Natomiast to, ze tworca serwisu taki serwis prowadzi, nie znaczy, ze zdradza. Ale na pewno nie robi dobrze, aczkolwiek jest to legalne. Do czasu krzywoprzysiestwa w sadzie.


Crosis


Cz sie 04, 2005 11:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
A czyja niby ma być wina jak nie ludzi?
Kosmitów?
Jest popyt będzie podaż i koniec :|

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz sie 04, 2005 11:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Podłość ludzka nie zna granic, ci ludzie na tym zarabiają. Jest to naganne, jednak większa odpowiedzialność spada na tego, który zdradza, a nie pomaga. Incognito widzi w tym głównie żerowanie na ludzkiej podłocie, Crosis świństwo wyrządzane współmałżonkowi, oboje mają rację.
Moim zdaniem, zdrada jest dziełem jednego lub obojga współmałżonków, twórca serwisu robi jedynie za pośrednika.

Pozwolicie, że zadam naiwne pytanie. Jestem młody i nie rozumiem jednej rzeczy: skąd dwojgu kochających się ludzi może przydażyć się zdrada?

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


Pt sie 05, 2005 1:05
Zobacz profil
Post 
Powodow jest wiele - nie zdradzalem i nie mam narazie zamiarow ani takich powodow, to nie wiem.

Crosis


Pt sie 05, 2005 1:06

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Levis napisał(a):
Incognito widzi w tym głównie żerowanie na ludzkiej podłocie, Crosis świństwo wyrządzane współmałżonkowi, oboje mają rację.

Obaj :]
Levis napisał(a):
Pozwolicie, że zadam naiwne pytanie. Jestem młody i nie rozumiem jednej rzeczy: skąd dwojgu kochających się ludzi może przydażyć się zdrada?

Nie może.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt sie 05, 2005 8:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post Re: Alibi dla niewiernych małżónków.
Pani Psychlog napisał(a):
Jesteśmy zarzucani przez media informacjami o sławnych osobach, które uważają, że zdrada jest czymś powszechnym i niemal oczywistym. I tak coraz bardziej moralność się nam rozpływa. Każdy z nas powinien zadbać sam o swoje morale, żeby się nie "zbagnić" kompletnie, bo świat wokół jest już i tak dostatecznie obrzydliwy."


Zgadzam się 100% z Panią Psycholog.

Czasy, kiedy ludzie przy pomocy własnego rozumu odróżniali dobro od zła dawno minęły (o ile kiedykolwiek były). Dzisiaj lud przed telewizorami siedzi i stamtąd się uczy, co jest dobre, a co złe.

Nie oszukujmy, się, smutna prawda jest taka, że gdyby od jutra media zaczęły promować jakiekolwiek ohydztwo (np. zdradę małżeńską, zoofilię) jako "cool", piętnować tych, którzy jej nie akceptują jako "ciemniaków" nie idących za "postępem", to po 5-10 latach Ci drudzy stali by się mniejszościową grupką na pograniczu sekty.

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt sie 05, 2005 13:02
Zobacz profil
Post 
Moze nie az tak czarno to by bylo w przypadku takich spraw jak sodomia, ale faktycznie, media maja ogromna moc lansowania. To taka wladza w kraju.

Crosis


Pt sie 05, 2005 21:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 25, 2005 22:32
Posty: 212
Post 
Dlatego właśnie bojkotuję TV :P Poza tym zawsze trzeba być opornym na presję środowiska i kultury i trzymać się swych zasad. Wielu ludzi jej ulega ale nie snułbym apokaliptycznych wizji, zawsze na świecie tak było, że grzech sprzedawał się lepiej niż dobro.

_________________
"Starzy dając dobre rady pocieszają się, że nie mogą dać złego przykładu" - Francoise de la Rochefoucauld


So sie 06, 2005 14:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Levis napisał:
Cytuj:
"Podłość ludzka nie zna granic, ci ludzie na tym zarabiają. Jest to naganne, jednak większa odpowiedzialność spada na tego, który zdradza, a nie pomaga. Incognito widzi w tym głównie żerowanie na ludzkiej podłocie, Crosis świństwo wyrządzane współmałżonkowi, oboje mają rację.
Moim zdaniem, zdrada jest dziełem jednego lub obojga współmałżonków, twórca serwisu robi jedynie za pośrednika. "



nie sposób się z tą wypowiedzią nie zgodzić,największa wina zdrady stoi po stronie zdradzającego, bo on robi wielkie świństwo osobie, która go kocha (tak przynajmniej można zakładać - biorąc pod uwagę np.małżeństwo), pośrednik (czyli w tym przypadku ta firma, która pomaga w ukryciu zdrady) także lepszy nie jest, bo uczestniczy w rozbijaniu rodziny, ale napewno wina jest jego mniejsza, bo on korzysta tylko z okazji by zarabiać pieniądze, na cudzym nieszczęściu rzecz jasna (to jest dopiero przykład własciwego postępowania - gdzie tu moralność (tego sie nie wymienia w przysiędze, ale powinna być częścią człowieka), wierność i uczciwość małżeńska, którą się ślubuje?), ale to dla niego nie ma znaczenia, bo liczy się kasa od takiej głupiej osoby. na głupotę nie ma rady, trudno jest ją wyleczyć, niestety.

pozdrawiam

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pt sie 12, 2005 1:58
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL