|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Kubus_Puchatek
Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29 Posty: 82
|
 Zapłodnienie in-vitro
W naszym 100-milowym lesie mamy waszą TV i Radio, dzięki czemu czasami możemy się pośmiać.
Kilka dni temu słyszałem w radiu wywiad Moniki Olejnik z prof. Zbigniewem Religą w której twierdził on, że kościół nie ma nic przeciwko zapłodnieniu in-vitro, kościół neguje wyłacznie fakt, że kilka innych zarodków zostanie "przy okazji" rozmrożonych i "zabitych" - to stanowisko potwierdziła inna dyskusja w TV. Profesor Religa znalazł salomonowe rozwiązanie i zaproponował nierozmrażnie niewykorzystanych zarodków, aby nie "zabijać życia poczętego".
Brawo, ja bym mu jeszcze podpowiedział, że możnaby takie zarodki wysłać w kosmos gdzie panuje temperatura bliska zeru bezwzględnemu i zarodki na pewno będą żyły wiecznie.
W tejże dyskusji TV padło stwierdzenie, że zapłodnienie in-vitro akceptują wszystkie najważniejsze religie świata: żydzi, muzułmanie, prawosławni itd ... tylko KK jest przeciw.
Pytanie:
Czy zapłodnione jaja kurze w każdej lodówce to już życie ?
Oczywiście NIE, co potwierdzi każde dziecko, rozbijając jajko i pokazując że nie ma tu śladu kurczaka !
Co innego, gdy jajko zostanie rozbite po X dniach pobytu w inkubatorze.
Wtedy każede dziecko powie "widzę kurczaka" - jest taki malutki.
Kiedy zaczyna się życie ....
|
| Pn lis 21, 2005 20:02 |
|
|
|
 |
|
Kubus_Puchatek
Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29 Posty: 82
|
 A może prezerwatywa ....
W naszym 100-milowym lesie nie możemy zrozumieć, dlaczego kościół jest przeciw prezerwatywie. Przecież, jak pokazałem w wątku in-vitro, dla kościoła życie zaczyna się w momencie zetknięcia jaja z plemnikiem.
Prezerwatywa jest doskonała bo w sposób NATURALNY zapobiega niechcianej ciąży, to nie jest żaden środek wczesnoporonny ...itp
Kościół popiera NATURALNE metody zapobiegania ciąży typu "kalendarzyk" (baaardzo zawodny). Nie zabrania małżonkom uprawiania seksu dla przyjemności, dla zdrowia ciała i ducha - to jest udowodnione ! Popęd seksualny jest podstawą życia na ziemi (bez tego życie dawno by wymarło) i zdrowe stworzenie zawsze z przyjemnością będzie uprawiać seks.
Jak powiedziała w wątku "Dyskryminacja w kościele ...") Incognito większość katolików wielkanocnych w Polsce ma w d... nauki kościoła i ich nie przestrzega. A ja powiem, że przypadku zapobiegania nichcianym ciążom CAŁE SZCZĘŚCIE, że ich nie przestrzega. To że nie przestrzega jest oczywiste, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w kraju w 90% katolickim mamy ujemny przyrost naturalny. Czyżby polacy nie lubili seksu ?....
Cywilizowany człowiek, ma prawo planować, że chce mieć 1,2 .. 5.. dzieci, bo więcej nie jest w stanie wyżywić i wykształcić.
|
| Pn lis 21, 2005 20:04 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Zarówno o In-vitro jak i o antykoncepcji są już odpowiednie tematy, w których już wiele zostało powiedziane, więc jeśli naprawdę chcesz się czegoś dowiedzieć, a nie tylko sobie poględzić, to poszukaj i przeczytaj je.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn lis 21, 2005 20:10 |
|
|
|
 |
|
Kubus_Puchatek
Dołączył(a): Śr lis 09, 2005 18:29 Posty: 82
|
Mogę zrozumieć dlaczego kościół jest przeciw pigułkom antykoncepcyjnym które w sposób farmakologiczny zapobiegają niechcianej ciąży, ale przeciw prezerwatywie nijak nie mogę zrozumieć ...
Może ktoś mi wyjaśni dlaczego kościół jest przeciw prezerwatywie ... bo według mnie "prezerwatywa" = "kalendarzyk", tyle że nieporównywalnie bezpieczniejszy ....
Jeśli to gdzieś jest to poproszę o link ...
|
| Pn lis 21, 2005 20:22 |
|
 |
|
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Mimo że ja jestem z tych niewierzących popieram stanowisko KK.
Chociaż pewnie z innych pobudek.
Uważam że ludzi i tak jest na świecie za dużo. Są dzieci niechciane przez swoich rodziców. Nie sądze żeby zapłodnienie In Vitro było potrzebne.
Właściwie zaspokaja ono jedynie potrzebe kobiety posiadania potomstwa i to jest jedyny istotny argument za jego stosowaniem.
Na pewno ma racje Religa odmawiając refundacji tych zabiegów z budrzetu państwa.
Jesteśmy za biednym państwem na takie zabiegi.
Chyba że ktoś postanowił zrobić to za własne pieniądze , to wtedy jego sprawa ( choć wciąż uważam to za niemądre ).
Czy zapłodnione jajko to życie ?
Dlamnie tak.
Czy życie jest wartością absolutną ?
Nie.
Czy życie zapłodnionego embrionu jest równe życiu samoświadomej istoty ?
Nie.
Antykoncepca to konieczność
Zakaz jej stosowania to wręcz zbrodniczy brag mądrości.
|
| Pn lis 21, 2005 20:26 |
|
|
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kubusiu, Twoje pytanie sprowadza się do tego - czy to, co rozwija się w łonie matki od momentu zapłodnienia to już człowiek, czy należy stosować jakąś granicę czasową, poniżej której płód za człowieka nie powinien być brany.
Ja, z prawniczego pubktu widzenia, mogę powiedzieć że już Rzymianie wymyślili coś takiego jak nascirutus, czyli właśnie prawnicza nazwa na rozwijające się w łonie matki życie. Które (już wtedy!) podlega ochronie
Ja rozumiem - względy materialne itp. I zgadzam się - nie każdy może być w stanie zapewnić byt dziecku, które przyjdzie na świat. Ale zastanówcie się - ile ludzi i par, które nie mogą mieć własnych dzieci, czeka na jakieś niechciane  Nie jest to w żadnym razie zachęta do przyczyniania się aktywnie do przeludniania naszej ziemi. Życie jest życiem.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pn lis 21, 2005 20:47 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Kubus_Puchatek napisał(a): Jeśli to gdzieś jest to poproszę o link ...
Masz u góry taką opcję "szukaj", więc jej użyj. Ja nie będę karmił Twojego lenistwa, a któraś z moderatorów prędzej czy później zamknie ten wątek, więc dla siebie to robisz, nie dla mnie.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pn lis 21, 2005 20:59 |
|
 |
|
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
ToMu !
Ponieważ na innym forum już wypowiadałem się na ten temat pozwole sobie wkleić swoją z tamtąd wypowiedź.
Moim zdaniem różnica zdań na temat aborcji wynika z różnego definiowania pojęcia człowisczeństwa , lub może braku definicji.
Dla mnie istotą człowieczeństwa jest ŚWIADOMOŚĆ. W myśl zasady "jestem bo mam świadomość że myślę"
Psychologowie określają że świadomość pojawia się u człowieka ok. 2 roku życia. Zatem czy wcześniej można go nazwać człowiekiem ?
Gdzie przyjąć granice ochrony prawnej istoty mogącej już być człowiekiem.
Sądze że przyjęcie jej z pewnym marginesem błędu ( by go nie popełnić )jest zasadą rozsądną.
Dlatego dziecko powinno podlegać ochronie prawnej od momentu porodu ze względu na ten margines błędu właśnie.
Definiowanie człowieczeństwa jako zestawu genów to absurd.
Uważam że ludzkiemu zarodkowi bliżej jest do naci pietruszki niż do samo świadomej istoty ( pies , owca ).
Dlatego mądrzej jest zaakceptować zakaz zabijania psów i owiec niż zakaz aborcji i ścinania naci pietuszki.
Jeżeli zdefiniować człowieczeństwo jako zestaw genów to co z komórkami naszego ciała które tracimy. Czyżby zakaz chodzenia do fryzjera?
Kontrola urodzeń w takiej czy innej formie to konieczność.
Nasza planeta ma ograniczoną powierzchnie.
Pomijając ekonomie , nie jesteśmy w stanie zwiększać w nieskończoność produkcji żywności.
W krajach wysoko rozwiniętych gdzie świadomość społeczna opiera się na solidnym wykształceniu i dostępności do antykoncepcji przyrost naturalny jest niewielki.
Prędzej czy później będziemy musieli zacząć stosować anyukoncepcje i aborcje , albo zmienić zwyczaje kulinarne i zacząć się zjadać nawzajem.
|
| Pn lis 21, 2005 21:02 |
|
 |
|
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
"Prezerwatywy, antykoncepcja, masturbacja a dyskusje forumowe" :
viewtopic.php?t=5572&start=0
"NPR a prezerwatywy" :
viewtopic.php?t=2541
"Spirale, hormony, antykoncepcja 'po' " :
viewtopic.php?t=5428&start=0
"NPR komercyjny czy niekomercyjny?" :
viewtopic.php?t=2957&start=0
"NPR a prezerwatywy"
viewtopic.php?t=2541
"In Vitro - szansa czy zagrożenie?" :
viewtopic.php?t=566&start=0
(Kubusiu, następnym razem polecam wyszukiwarke "forumową"  )
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
| Pn lis 21, 2005 21:11 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|