Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 10:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Terapia chrześcijańska? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post Terapia chrześcijańska?
Ja tylko tak na marginesie...

Poglądy pana Starowicza słabo do mnie przemawiają. Na pewno nie jest on dla mnie autorytetem w sprawach seksu, mimo że to znany seksuolog.
Możesz tu cytować całe jego książki i nie zrobi to na mnie najmniejszego wrażenia. To tak jak z ginekologiem czy psychologiem. Nie każdy jest dla mnie autorytetem w swojej dziedzinie i nie każdemu bym zaufała.



Wątek wydzielony z tematu Współżycie przed ślubem
angua

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Wt lut 21, 2006 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
Ja tylko tak na marginesie...

Poglądy pana Starowicza słabo do mnie przemawiają. Na pewno nie jest on dla mnie autorytetem w sprawach seksu, mimo że to znany seksuolog.
a kto jest dla ciebie autorytetem w tej dziedzinie?
rozalka napisał(a):
To tak jak z ginekologiem czy psychologiem.
czyli jak...


Wt lut 21, 2006 21:05
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Jeden ginekolog przepisze tabletki antykoncepcyjne, pozwoli na aborcję - drugi nie. Jeden psycholog będzie w terapii odwoływał się do siły wewnętrznej człowieka i jego możliwości, a drugi będzie się starał pomóc mu odnaleźć Siłę Wyższą - Boga.

Podobnie rzecz ma się z seksuologami. Dla mnie autorytetm w tej dziedzinie jest jakikolwiek seksuolog chrześcijański.

Tak najkrócej potrafię to wytłumaczyć :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Wt lut 21, 2006 21:49
Zobacz profil
Post 
Widzisz rozalko, tylko, ze seksuologow o pogladach fundamentalno chrzescijanskich jest malo. A generalnie wiekszosc seksuologow bez problemow przepisuje tabletki... a wlasciwie nie seksulogow a ginekologow, gwoli scislosci. Ja bynajmniej nie slyszalem o takim, ktory by ze wzgledow ideologicznych nie przepisal pacjentce tabletek.


Crosis


Wt lut 21, 2006 22:17
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
offtopic

Znam ginekologa, który nie przepisuje tabletek. Psychologów chrześcijańskich też znam. Owszem, tych i tych jest stosunkowo niewielu, ale są. I to dla mnie jest dowodem na to, że zawsze możliwe jest spojrzenie z dwu różnych perspektyw. Z tej pięknej - moim zdaniem - też.

Pozdrawiam i dobranoc :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Wt lut 21, 2006 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
Jeden ginekolog przepisze tabletki antykoncepcyjne, pozwoli na aborcję - drugi nie. Jeden psycholog będzie w terapii odwoływał się do siły wewnętrznej człowieka i jego możliwości, a drugi będzie się starał pomóc mu odnaleźć Siłę Wyższą - Boga.

Podobnie rzecz ma się z seksuologami. Dla mnie autorytetm w tej dziedzinie jest jakikolwiek seksuolog chrześcijański.

Tak najkrócej potrafię to wytłumaczyć :)


Przemilcze temat seksuologow, bo pewnie nie jestes w stanie podac ani jednego takiego saeksuologa (chrzescijanskiego :) )

A co do psychologa. Na litosc boska o czym ty piszesz. Terapia to terapia. Psycholog leczy roznych ludzi. A jak przyjdzie ateista - to co ma mu sie odwilywac do Boga. I sorki ale jakos nie slyszalem o takich metodach leczenia. Sa rozne szkoly psychoterapii - ale nie maja na celu odnajdowanie sily wyzszej tylko pomaganie czlowiekowi.


Śr lut 22, 2006 7:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
offtopic

Znam ginekologa, który nie przepisuje tabletek. Psychologów chrześcijańskich też znam. Owszem, tych i tych jest stosunkowo niewielu, ale są. I to dla mnie jest dowodem na to, że zawsze możliwe jest spojrzenie z dwu różnych perspektyw. Z tej pięknej - moim zdaniem - też.

Pozdrawiam i dobranoc :)


Jezeli sa przeciwwskazania medyczne do stosowania tabletek to oczywiscie moze ne przepisac. Jezeli nie ma a to jest jego widzi misie to jest chorym czlowiekiem. Lekarz jet lekarz a nie duszpasterz. Konczy AM a nie seminarium. I nie jemu jet oceniac postawe moralna. Jak ma opory to moze nie pracowac w zawodzie. Podaj mi przyklad jednego chrzescijanskiego psychologa, ktory leczy taka metoda jak wczesniej pisalas. Jednego przynajmniej.

A swoja droga czym sie rozni taki ch. psycholog od nie ch. psychologa?
Jezeli nie wiesz to w etyce psychologa jesttak, ze dla pacjenta psycholog nie ma religii, plci, miejsca zamieszkania ani innych wlasnych pogladow(nie wolno mu nawet o tym mowic). Jest tylko czlowiekiem, ktory leczy.


Śr lut 22, 2006 8:01
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Moja wcześniejsza wypowiedź była naprawdę bardzo skrótowa, więc proszę - nie czepiaj się :) Oczywistym jest, że terapia jest bardzo złożona, ma wiele aspektów, poziomów itp. itd. Mój przykład to tylko wyjątek mający zobrazować, co miałam na myśli.

Dla Ciebie może i nie ma różnicy, a dla mnie jest.

Może przykład? Przychodzi matka z dzieckiem nadpobudliwym do psychologa, a ten radzi jej, by dziecko zaczęło się masturbować, bo w ten sposób zużyje energię, która w nim jest, a którą wyładowuje w niewłaściwy sposób. Matka wychodzi zdziwiona... tez bym wyszła.

Psycholog psychologowi nierówny. Dobrze wiesz, że są różne szkoły, różne podejścia i każdy może wybrać sobie to, co mu odpowiada.

k66 napisał(a):
Jezeli nie wiesz to w etyce psychologa jesttak, ze dla pacjenta psycholog nie ma religii, plci, miejsca zamieszkania ani innych wlasnych pogladow(nie wolno mu nawet o tym mowic). Jest tylko czlowiekiem, ktory leczy.

Owszem, i wcale nie twierdzę, że psycholog chrześcijański spotykając ateistę będzie mu wciskał wiarę czy jakieś tam zasady chrześcijańskie. Twierdzę natomiast, że inaczej będzie wyglądała terapia z psychologiem chrześcijańskim, a inaczej z ateistą. Do innych rzeczy obaj będą się odwoływać.

k66 napisał(a):
Podaj mi przyklad jednego chrzescijanskiego psychologa, ktory leczy taka metoda jak wczesniej pisalas. Jednego przynajmniej.

Chrześcijańskich psychologów jest ostatnio dużo. Pochodzę z Siedlec. Zapraszam więc do siebie do Zespołu Psychologów Chrześcijańskich przy "Caritas" diecezji siedleckiej. Tam znajdziesz 4 takich psychologów.

Pozdrawiam i przepraszam za ten offtopic.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Śr lut 22, 2006 10:12
Zobacz profil
Post 
No tutaj zgodze sie z rozalka calkowicie. Poza tym, psychologowie chrzescijanscy sa jak najbardziej potrzebni. Wlasnie po to, ze w latwiejszy sposob moga pomoc chrzescijanom. I zgadzam sie z tym calkowicie.

Co do seksuologow - ma sie wybor, gdzie sie idzie. Ja po prostu nie slyszalem jeszcze o seksuologu, ktory z powodow ideologicznych odmowil przepisania tabletki czy plasterka. Tak samo jak nie znam apteki/kioski/saloniku prasowego, gdzie maja problem z prezerwatywami.


Crosis


Śr lut 22, 2006 10:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
rozalka napisał(a):
Może przykład? Przychodzi matka z dzieckiem nadpobudliwym do psychologa, a ten radzi jej, by dziecko zaczęło się masturbować, bo w ten sposób zużyje energię, która w nim jest, a którą wyładowuje w niewłaściwy sposób. Matka wychodzi zdziwiona... tez bym wyszła.
Ciekawy przyklad. Nie wiem skad to wzielas. Jest naturalna rzecza, ze osoby nadpobudliwe czesciej sie masturbuja bo w ten sposob pozbywaja sie stresu. Nie ma w tym nic niechrzescijanskiego. Ale ok. idzmy twoja sciezka - co by poradzil ten dobry psycholog....? modlitwe?
rozalka napisał(a):
Twierdzę natomiast, że inaczej będzie wyglądała terapia z psychologiem chrześcijańskim, a inaczej z ateistą. Do innych rzeczy obaj będą się odwoływać.
Po pierwsze na podstawie czego tak sadzisz? Bralas udzial w takich terapiach u jednego i drugiegi psychologa? A jezeli twierdzisz, ze do innych rzeczy sie beda odwolywac to chyba sie mylisz. Pisalem - psycholog nie moze sie odwolywac do jakis wartosci, nie jest kaznodzieja. Jest psychologiem. Ty chyba nie pojmujesz sposobu dzialania psychologa i nie bierzesz pod uwage etyki zawodowej. Gdyby taki TWOJ psycholog odwolywal sie do do religii to jest nieetyczny!
Pacjent nie ma prawa wiedziec jakiego wyznania jest psycholog a on nie ma prawa tego (swojego wyznania) mieszac w terapie.
rozalka napisał(a):
Chrześcijańskich psychologów jest ostatnio dużo. Pochodzę z Siedlec. Zapraszam więc do siebie do Zespołu Psychologów Chrześcijańskich przy "Caritas" diecezji siedleckiej. Tam znajdziesz 4 takich psychologów.
No tak Siedlce...nawiedzency z KUL. Sorki ale taka maja opinie w srodowisku.


Śr lut 22, 2006 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Crosis napisał(a):
Poza tym, psychologowie chrzescijanscy sa jak najbardziej potrzebni. Wlasnie po to, ze w latwiejszy sposob moga pomoc chrzescijanom. I zgadzam sie z tym calkowicie.

A dlaczego myslisz, ze w latwiejszy sposob moga pomagac chrzescijanom?
Pisalem juz o etyce ze 2 razy ale jakos to do was nie dociera. Psycholog nie moze wiklac swojego wyznania w relacje z pacjentem.
Dodatkowo psych. nie interesuje wyznanie pacjenta tylko jego problem.


Śr lut 22, 2006 11:33
Zobacz profil
Post 
k66: - czy wziales pod uwage sytuacje, kiedy problem pacjenta moze byc zwiazany z jego wyznaniem? W tej sytuacji zrozumienie przez psychologa moze ulatwic terapie. Ja zgadzam sie z podejsciem etyki lekarskiej, ze nie mozna wiklac swojego wyznania do problemu pacjenta. Ale sa przypadki, w ktorych wspolne wyznanie moze ulatwic sprawe, chocbypoprzez latwiejsze zrozumienie problemu pacjenta.


Crosis


Śr lut 22, 2006 11:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37
Posty: 589
Post 
k66 napisał(a):
A dlaczego myslisz, ze w latwiejszy sposob moga pomagac chrzescijanom?
Pisalem juz o etyce ze 2 razy ale jakos to do was nie dociera. Psycholog nie moze wiklac swojego wyznania w relacje z pacjentem.
Dodatkowo psych. nie interesuje wyznanie pacjenta tylko jego problem.


A co, jeśli problemu nie da się oddzielić od wyznania?

Jeśli postępowanie pacjenta wynika bezpośrednio z jego wyznania, to który psycholog mu pomoże? Ten który zachowa maksymalną neutralnosć, czy ten który wraz z pacjentem wchodzi w jego system wartości?

Całe szczęście mamy wolny rynek i jeśli chrześcijanin chce być leczony przez chrześcijanina (a nie np. buddystę), to może do takiego pójść.

vr.


Śr lut 22, 2006 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Crosis napisał(a):
k66: - czy wziales pod uwage sytuacje, kiedy problem pacjenta moze byc zwiazany z jego wyznaniem?


Jezeli to problem z wyznaniem to trzeba sie udac do ksieza, rabina czy wyzszego zboru ale nie do psychologa. Jezeli idzie sie do psychologa to on sie zajmuje ludzka psychika a nie wiara.

Moze podasz jakis konkretny przyklad ...problemu na tle religinym, ktory by sie kwalifikowal (wg. ciebie) do psychologa.


Śr lut 22, 2006 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38
Posty: 661
Post 
Vroobelek napisał(a):
A co, jeśli problemu nie da się oddzielić od wyznania?
np. ??
Jezeli to problem psychologiczny to niezaleznie od wyznania pacjenta psycholog mu pomoze, a jezeli nie zwiazany z psyche to ..nie ma sensu isc do jakiego kolwiek psychologa.
Vroobelek napisał(a):
Jeśli postępowanie pacjenta wynika bezpośrednio z jego wyznania, to który psycholog mu pomoże?
zaden - pomoze mu teolog albo osoba biegla w jego wyznaniu (rabin, ksiadz itd.)
Vroobelek napisał(a):
Ten który zachowa maksymalną neutralnosć, czy ten który wraz z pacjentem wchodzi w jego system wartości?
psycholog nie wchodzi w jego system wartosci - to nie jego zadanie
Vroobelek napisał(a):
Całe szczęście mamy wolny rynek i jeśli chrześcijanin chce być leczony przez chrześcijanina (a nie np. buddystę), to może do takiego pójść.
ciekawe skad bedzie wiedzial jakiego wyznania jest psycholog, skoro nie wolno im o tym mowic :)
A w czasie terapii nie moze miec zadnych symboli religijnych (np. krzyzyka) - takie sa zasady.


Śr lut 22, 2006 14:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL