haha przeleciałem wzrokiem raz jeszcze cały temat i uśmiałem się nieźle jak zobaczyłem mój pierwszy post - gdzie administrator forum poprawił z 10 razy na grubo i czerwono rzeczy jakie mu w autopoprawieniu wyskoczyły, które (możliwe że) napisałem z małej litery.
I ten czaderski komentarzyk admina "[edytowano 1x... pisownia wilką literą, interpunkcja. M.]"
Tak w ogóle który to ten M , który to zrobił ?
Takie info do Admina - nie używam autokorekty w wordzie, gdy piszę, piszę w notatniku i wklejam tekst, stąd mogą powstać ewentualne błędy, ale myślę że i tak niewielkie i nieistotne.
Myślałem że przywiązujecie tutaj wagę do kwesti wiary a nie pedantyczną do ortografi i przecinków a nie do pedantycznej interpunkcji - i to do takiego stopnia że admin podkreślił mi na grubo i czerwono wszystkie.
Szkoda że u innych użytkowników tego nie praktykujecie. Haha naprawdę powodzenia z takim podejściem, sami o sobie świadczycie. A na wszelki wypadek robię kopie zapasowe tego wątku w różnych formatach aby się potem ewentualnie podzielić gdzieś indziej jakie jaja tutaj odstawiacie wobec osób które nie popierają tego co uznajecie sobie za racje a z Biblią nie ma nic wspólnego
Teraz patrzę dalej i widzę że w każdym moim poście tak popoprawiał
)) ... No jednak nie, jeden pominął... oh co za pech!
Gratuluję wysiłku M, Mistrzu Ortografii ! chyba w istocie nie masz nic do roboty skoro ci się chce mi przecinki poprawiać - jeszcze w dodatku na grubo i czerwono
DObra robota , Podziw !
to jak się zajmujecie ludzmi zamiast uczciwie tematem to godne podziwu, serio, kompletnie niepoważne podejście do wiary i do poruszanych kłopotliwych wątków
hmmm tak myślę czy niektórzy, nie posuniecie się teraz dalej i w ogóle moje wpisywane teksty też pozamieniacie, tak aby to ładniej dla was wyglądało ? (taki zabieg podobny do tych tłumaczeń - komentarzy biblijnych w klamerkach )
Alus , gdzie masz napisane w Biblii że Jezus przez 40 dni się modlił na pustyni ? myślę że powinieneś doczytać uważniej ten fragment. Haha normalnie ścieło mnie twoje pytanie.
Cytuj:
Jezus na pustyni modlił się (...) od kogo według Ciebie pochodzi Jego modlitwa?
Jak do dziecka trzeba łopatologocznie wyłożyć. Czy was tutaj naprawdę nie stać na lepsze wywody ?
Kto się modlił ? - Jezus.
Do kogo się modlił ? do Boga.
Od kogo zatem pochodziłą tamta modlitwa ? Od Jezusa. Do kogo ? do Boga.
usiłujecie wysuwać jakiś ideologicznie wielki zawiły wywód, nadinterpretację z prostej i logicznie jasnej rzeczy.
===
nie wiem czy pieśń można nazwać modlitwą, powiedziałbym że bardziej okrzykiem radości, wielbieniem, ale mniejsza o to. Raczej nie nazwałbym tego modlitwą.
Teksty psalmów żydzi powtarzali w świątyni raz na długi czas. Tylko raz w tygodniu, w szabat się zbierali by odczytać słowa ksiąg i nie były to słowa te same co tydzień. Ksiąg było wiele i zatem słowa powtarzać się mogły raz na bardzo długi czas.
Ty zaś takie czytanie chcesz nazywać modlitwą, mimo że nią nie było, było nauką, słowem Bożym odczytywanym w świątyni, skierowaną do ludzi nauką. To inna rzecz od modlitwy.
Tego czy się apostołowie modlili psalmami, tego nie wiesz, myślę że nigdzie o tym nie ma w Biblii ani w apokryfach, sam się nie spotkałem nigdy z niczym cokolwiek na ten temat mówiącym.
I dalej jeszcze w jednym widzę że błądzisz. poza tym że tekst mówi o uwielbieniu i pieśni a nie modlitwie i nie do jakiegoś ducha, innej istoty istoty stworzonej, ale Boga.
W różańcu ludzie nie czcą i nie chwalą Boga tyle co (głównie) Maryję i to chwalą ją jako pierwszą przed Bogiem. popatrz w przykazanie w księdze powtózonego prawa - 'nie będziesz nikomu innemu ani w niebie ani na ziemi oddawał pokłonu , tylko Panu Bogu twemu', 'tylko przede Mną pokłon będziesz składał i do Mnie swe modlitwy wznosił'
Kozioł , to co twierdzisz że jest dla ciebie modlitwą , nie znajduje oparcia w Biblii. Nie wiem skąd wziąłeś takie definicje, (z komentarzy do ksiąg, własnych dościadczeń, albo wywodów kapłana czy jakiś świadectw) ja pytałem tylko o biblijne konkrety.
Którą modlitwę uważam za dobrą, pobożną, właściwie mówioną? Myślę że taką, która jest zgodna z słowami w biblii, czyli - musi być krótka, nie można w niej powtarzać słów, i nie powinno się też mówić wprost o tym o co się chce prosić, - bo to już Bóg i tak wie , nie można paplać, być wielomównym. Jezus wskazał (w ew. Mateusza jeśli dobrze pamiętam) jaką modlitwą mamy się modlić, więc najlepsza będzie taka jaką On sam podał abyśmy (chrześcijanie) się nią modlili.
Baranek, przypisy i komentarze do BT to często taka abstrakcja, że całkowicie zmienia sens słów biblii (jak tych z Syracha, z tematu), jak napisałem wcześniej wolę się kierować surowym, nieprzekształconym słowem Pisma.
Małgosiaa, a to już wiem która osoba tak pedantycznie ( i nie sprawiedliwie, bo każdemu przecież powinna tak robić a nie tylko mnie) czepia się każdej małostkowości i poprawia mi przeciwnki na czerwono w poście. I dalej widzę że rzuca fałszywe zarzuty. Wszystko jest na forum... Nigdzie wobec nikogo żadnej agresji, w żąden sposób z żadnej strony nie wykazałem, jeśli tak, wskaż gdzie. No chyba że zmienisz moje posty, nie tylko przeciwnki
, ale to myślę że wówczas moja obecność na takim forum będzie i tak bez sensu.
Bo co to za rozmowa na temat wiary, gdzie prawda jest zahuczana i rozdeptywana przez innych, którym prawda po prostu nie pasuje?
Poprawiłem ewentualne niewielkie błędy jak sobie życzyłaś i nie życzę sobie abyś w jakikolwiek sposób edytowała mój post lub moje wypowiedzi, przeinaczała go lub wycinała z niego fragmenty poza regulaminem forum jest jeszcze prawo polskie które zabrania ci takiej ingerencji w wypowiedzi użytkownika,
pod odpowiedzialnością karną . Z moich postów jak i regulaminu forum też zrobiłem zrzut pod różnymi formatami. W moim poście, jak w każdym poprzednim zachowałem wszelkie normy społeczne i etyczne i odniosłęm się jedynie w sposób merytoryczny do wypowiedzi i działań niektórych innych użytkowników, łącznie z tobą.