interpretacje ta przejely instytucje koscielne, ale ktora interpretacja jest prawidlowa?
biblia jest pelna symbolizmow, pierwsi ludzie, adam i ewa, nie mogli byc jedynymi, poniewaz znaczylo by to, ze potomstwo powstalo z incestu, a moze jednak tak bylo, kto wie.

interpretacja reptiljanizmu mowi, ze czlowiek powstal przez kontrolowane mutacje genetyczne przez wyzsza rase pozaziemskich humanoidow (reptilians = bog). dowody istnieja, chociaz niewielkie, poniewaz jest to scisle tajny spisek (dla interesentow prosze poczytac o dulce base i phil schneider)

maria zostala porwana przez obca rase i zaplodniona, czego skutkiem byl Jezus Chrystus. byl on czlowiekiem hybrida o niewjarygodnej inteligencji, jego iq przekraczal nam znana skale poniewaz nosil w sobie geny obcych. on byl synem boga, ludzie zinterpretowali tego boga po swojemu, powazajac ze pismo swiete zostala zapisane dawno po smierci Jezusa.

nie jest do przyjemna interpretacja, uniza ona ludzkie istnienie, w porownaniu do reptilianinow jestesmy prymitywni, nic wiecej niz swinki doswiadczalne.

Wydaje mi się że nawet jeśli uznać o tych kosmitach za prawdopodobne to i tak piszesz o dwóch rzeczach. Pochodzeniu pewnych treści i ich rozumieniu. Nie można tego do końca rozdzielić, ale nie można też powiedzieć że zrozumienie pewnych treści musi być nieprawidłowe ze względu na to że błędnie myślimy o ich pochodzeniu. Ale to takie moje dywagacje. Obawiam się że ta teoria to kolejna teoria spiskowa i dziwie się że można ją brać po poważnie. Jak zawsze super tajny spisek o którym każdy może się dowiedzieć oczywiście z internetu. Tacy mocni i inteligentni ci kosmici że wszyscy o nich na Ziemi wiedzą...

dla mnie jest ta teoria nie mniej wiarygodna niz chrzescijanizm, a moze nawet i bardziej wiarygodna poniewaz jest niesprzeczna.
rozpowrzechnianie chrzescijanswa nie bylo rzecza przypadkowa, byl to proces kontrolowany przez ludzi, ktorzy z tego profitowali. mieli oni taka moc, ze mogli swoich opozycjonistow uciszyc, nawrocic lub uśmiercić. byli w tym tak efektowni, ze niemal 30% wszyskich mieszkancow na ziemi ta wiare oto zaakceptowalo.
jedyna rozniza miedzy moja teoria a teoria pana jest liczba współuczestnikow.

Zapewne się dogadali że pierwsi chrześcijanie będą zgodnie umierać, aby potem ich następcy profitowali. Dziś również chrześcijanie w Indiach i na całym świecie cierpią tak w ramach dofinansowania Kościoła. To wręcz niesmaczne twierdzenia z tymi profitami w obliczu tych faktów.

Różnica między tym w co ja wierze, a Tym co Ty przyjmujesz jest nie liczba uczestników, ale wiarygodność i również czas trwania.