Badacze z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, którzy od ponad pół wieku pracują nad mało znanym Projektem Biblijnym - krytycznym wydaniem Starego Testamentu - odkryli nieścisłości w różnych wersjach tekstu biblijnego. Dla wielu chrześcijan i żydów oryginalny tekst biblijny w języku hebrajskim jest święty, niezmienny i niepodważalny. Dla ortodoksyjnych żydów dokładność w odczytaniu świętych pism jest tak istotna, że choćby najmniejsza zmiana w tekście Tory powoduje jej bezużyteczność.

Tymczasem naukowcy pracujący na Projektem Biblijnym udowodnili, że tekst Starego Testamentu, stanowiący fundament chrześcijaństwa, judaizmu i islamu podlegał wielu zmianom w ciągu swej historii, a jego przekaz był bardziej chaotyczny niż się dotychczas wydawało.

I tak np. Księga Jeremiasza jest dziś o 1/7 dłuższa niż jej manuskrypt sprzed dwóch tysięcy lat znaleziony w zwojach znad Morza Martwego. Niektóre jej fragmenty odnoszące się do przepowiedni zniszczenia Świątyni Jerozolimskiej przez Babilończyków zostały dodane już po opisywanych w niej wydarzeniach. Inne przytoczone przez naukowców przykłady ukazują kolejne zmiany w pierwotnym tekście.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zaskaku ... omosc.html


Dla mnie to oczywista oczywistość. Ale to dobrze, że naukowcy udowodnią liczne nieścisłości i manipulacje tekstem.

To może wrzuć temat na forum judaistycznym?Dla mnie to oczywista oczywistość że Biblia powstawała laaaataaaamiiii i że na początku przekaz był ustny-nieścisłości,pewne zmiany to rzecz oczywista,aczkolwiek pod natchnieniem,to jednak spisywali ją ludzie.Również do bliższych nam(czasowo)ewangelii można się przyczepić,że przekazują cztery nie zawsze doskonale pokrywające się obrazy.

Biblię czyta się chwilą w której jest obecny Duch Święty, jest to modlitwa Słowem Boga więc poza dokładnością tekstu jest coś jeszcze, coś co umyka buntownikowi i czego nigdy on nie (niewierzący) puki pozostaje w oddaleniu od Boga, nie zrozumie.

Jak rozumiem autor zarzuca jednemu z proroctw Biblijnych powstanie tuż po prorokowanym wydarzeniu. Ciekawe, z drugiej strony dość absurdalne. Bo niby jak przemycono takie proroctwo niezauważenie. Wcześniej go nie było, nagle się pojawiło i wszyscy powiedzieli ok?

Wszyscy czyli kto? Przecież w dawnych czasach raczej masy nie zaczytywały się Biblią.

A nie pomyślałeś że owi "wszyscy" to właśnie ci którzy się znali w owych czasach na rzeczy? Choć czy to właśnie nie u Żydów już od młodości chłopcy czytali święte pisma?

podwarzaja zwoje z Qumran kture potwierdziły dzisiejsza bibkie ze nic nie zostało zmienione przez 2000 lat

jak na razie to nie widzę zbyt wielkich rewelacji,jak opublikują o kt dokładnie fragment chodzi to można dyskutować.
Poki co we wstępie do Ks Jeremiasza wydawnictwo Pallotinum czytam:"Najstarsze tłumaczenie greckie znało Księgę w innej,znacznie krótszej(o 1/8!)postaci literackiej i innym układzie niż dzisiejszy tekst hebrajski"
Już po tym fragm.można się domyślić że niezwykle popularna wśród Żydów Ks Jeremiasza była przeredagowywana i być może ta 1/8tekstu została pózniej dodana..
Naukowcy szukający coraz starszych zapisów robią dobrą robotę,może należałoby podkreślić,że są głęboko wierzącymi Żydami i nie boją się prawdy,nie boją się aby ujrzała dzienne światło.