abc127_me napisał(a):
(...)
Szkoda, że się nie zastanowił co po tej śmierci.
I tak stał się w sumie pierwszym potępieńcem.
Smutne lecz prawdziwe.

Ma ktoś jakieś rozważanie na ten temat może?
Gdybysmy wszyscy zastanawiali sie co niesie z sobą grzech !?
Jakże inne, piękniejsze byłoby oblicze ziemi, narodów, rodzin, nasze własne.
Ale Bóg znalazł rozwiązanie zesłał nam, Swojego Syna, czyli pełną Prawdę i nieodwołalną Miłość. Przez co chciał nam powiedzieć że skuteczna jest Jego męka, przelana krew dla każdego z nas.