Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Istnieją głosy krytykujące nadawanie tak dużego znaczenia Dekalogowi w chrześcijaństwie.[/img]
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
So lut 21, 2009 11:32 |
|
|
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
no coz, Dekalog jest wazny, bo sa tam zapisane najwazniejsze i najcenniejsze przykazania dane przez Boga. natomiast byly one dane Izrealitom w takiej formie.
Chrześcijanom dał Jezus nowe przykazania miłowania Boga i bliźniego, co nie znaczy że tamte są bezuzyteczne. te przykazania wypelniaja Dekalog zatem mozna uznawac je za rownoznaczne tyle ze w krotszej formie. ale warto znac te oryginalne znajdujace sie w Starym Testamencie.
|
So lut 21, 2009 23:17 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Jezus wyraźnie stwierdził, że cały Dekalog sprowadza się do dwóch najważniejszych przykazań - miłości Boga i bliźniego. I niektórzy po prostu twierdzą, że chrześcijanom nie potrzeba nic więcej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N lut 22, 2009 12:56 |
|
|
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
alez oczywiscie ze potrzeba czegos wiecej. chrzescjianstwo to nie tylko przykazania dane przez Jezusa. 
|
N lut 22, 2009 20:10 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Ponieważ zasklepiłem się nieco w okolicach jeremiaszowego proroctwa przeciw Babilonowi, postanowiłem spróbować podejść do Biblii od innej strony, tzn. słuchając. I był to znakomity pomysł ! Przesłuchanie większości pozostałych ksiąg prorockich zajęło mi niecały dzień ( w związku z czym do końca Biblii zostały mi tylko 2 godziny Księgi Ezechiela ), a słuchało się tak znakomicie, ze nie mogłem się oderwać. Słowa nabrały jakiegoś niezwykłego blasku, nieco monotonne opowieści prorockie stały się nagle fascynującymi historiami. Polecam wszystkim, którzy mają kłopoty z przebrnięciem jakiegoś fragmentu. Oczywiście, nie rezygnuję z czytania wersji papierowej.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt kwi 28, 2009 11:45 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|