Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 21:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1247 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 84  Następna strona
 Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Nie zauważyłem tego w wypowiedzi arcana85.

Ja również.

Cytuj:
Pisał on o bardzo wyraźnej naturze ludzkiej Jezusa, więc z doketyzmem nie ma to nic wspólnego

Zgadza się.
Skąd zatem wniosek, że jego założenia prowadzą do doketyzmu?
A może poglądy trynitarne prowadzą do tryteizmu?
Warto wytłumaczyć się ze swoich słów.
meritus napisał(a):
Cytuj:
Może byś wytłumaczył najpierw co oznacza współistotny,
i gdzie to możemy zauważyć w Piśmie.

Nie było o tym mowy? Wydaje mi się, że była. Warto się zapoznać :D.
Zapoznałem się, ale poprosiłem ciebie o precyzyjną definicję.
meritus napisał(a):
Ale, żeby nie było, że unikam odpowiedzi, to możesz znaleźć to
wszędzie tam, gdzie Słowo Boże, na złość arianom, wskazuje na równość Ojca i Syna Bożego.
Czy oprócz Jana 1:1: i Hebrajczyków 1:8, 10-12 znajdziemy jakieś przesłanki na to kierujące?

meritus napisał(a):
Cytuj:
"Wytnij" zatem te zdania i wklej tu (najlepiej, z, komentarzem).

Nie. Bo to i tak nic nie da.
Czemu więc mają służyć twoje wypowiedzi w tym temacie?
Nawróćcie się heretycy, a będzie wam wybaczone. ??
To temat o Biblii, a nie dogmatach (także katolickich).
meritus napisał(a):
Arianie dobrze znają te teksty i je świadomie odrzucają.
Więc od kolejnego ich powtórzenia nic nowego nie odkryjemy.
Dlatego też można (a nawet powinno się) komentować odpowiednie fragmenty.
meritus napisał(a):
Arianie pozostaną wierni swemu niebiblijnemu załozenium, które doprowadziło ich do zaprzeczania temu,
co bym zacytował na wiele, wiele stron. A ja straciłbym tylko czas i zużył niepotrzebnie klawiaturę.
Tych świadectw w Piśmie są dziesiątki.
Pamietaj: (sam pisałeś) chodzi o równość Ojca i Syna.
Takich świadectw na pewno nie ma tyle.

Może całego NT co do literki nie przeczytałem,
ale takim rewelacjom przed nosem niezauważenie przejść bym nie pozwolił.
meritus napisał(a):
Wszystkie są solidarnie przez arian wywracane na lewą stronę,
bo nie pasują do ich założenia o Chrystusie, który musi być albo Bogiem, albo człowiekiem,
Z tego co wiem, to arianie takiego założenia nie mają.
meritus napisał(a):
bo wcielenie wg nich jest niemożliwe
A kto narodził się z Marii? Narodzenie z dziewicy też odrzucają?
meritus napisał(a):
i niemożliwa jest unia natur w Chrystusie.
Zależy jak ją zdefiniujemy i jak wytłumaczymy sprzeczności, o których wspomniał arcana85 i ja,
i których trynitarze zauważyć nie chcą lub je ignorują.
//nie jestem arianinem, żeby nie było
meritus napisał(a):
Nie ma sensu dyskutować w przypadku,
gdy ktoś ma takie założenie determinujące wszystko i podporządkowujące mu Słowo Boże,
aż po otwarte odrzucanie, bądź zaprzeczanie wszystkiemu, co tej heretyckiej tezie nie odpowiada.
Trynitarze w obronie swojego nicejskiego dogmatu posługują się takimi technikami.
meritus napisał(a):
Jaki ma sens cytowanie czegoś, co zostanie przez heretyka skomentowane, skrótowo ujmując
odwrtonie do tego, co napisano, lub będzie wyglądać mniej więcej tak:
"owszem Biblia nazywa Chrystusa, Bogiem, ale...".
A trynitarze skomentują tak:
owszem, w Biblii katolickiej czytamy:

"Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał,
Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić."
(Jana 12:49)
ale...
meritus napisał(a):
Pozwolę sobie zdanie uciąć przed ale i nie dyskutować ze Słowem Bożym, które przyjąłem w swym sercu i swą wolą.
Albo na odwrót: wolą i sercem.

Spełnij więc swój chrześcijański obowiązek apostolatu słowem
i dołóż wysiłku, by heretyków do prawdy nawrócić.
Albo od tego obowiązku się odcinasz i heretykom
prawdziwemu Bogu bluźnić (przez nie oddanie czci jako Jedynemu Bogu) pozwolisz,
albo cytaty o współistotności Ojca z Synem z komentarzem trynitarnym przytoczysz.

Zdecyduj, co postanawiasz.
Pozdrawiam.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 19, 2010 0:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
Cytuj:
Skąd zatem wniosek, że jego założenia prowadzą do doketyzmu?

Nie zauważyłem takiego wniosku w mojej wypowiedzi. O ile dobrze pamiętam, napisałem, że takie założenie prowadzi do arianizmu lub doketyzmu.

Cytuj:
Warto wytłumaczyć się ze swoich słów.

Nie widzę powodu, by tłumaczyć się z opacznych interpretacji moich słów.

Cytuj:
Zapoznałem się, ale poprosiłem ciebie o precyzyjną definicję.

Współistotność oznacza jednośc istoty Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Cytuj:
Czy oprócz Jana 1:1: i Hebrajczyków 1:8, 10-12 znajdziemy jakieś przesłanki na to kierujące?

Nie przesłanki, to po pierwsze, lecz WNIOSKI. Po drugie, tak.

Cytuj:
To temat o Biblii, a nie dogmatach katolickich.p

Kolejny przykład dychotomicznego myślenia. Tworzenie sobie sztucznych alternatyw i budowanie na tym wizji świata...

Cytuj:
A kto narodził się z Marii? Narodzenie z dziewicy też odrzucają?

To pytanie już nie do mnie.

Cytuj:
ale...

Zaprzeczacze Bóstwu Chrystusa mają brzydki zwyczaj interpretowania wszystkiego, co dotyczy człowieczeństwa Chrystusa, jako zaprzeczenia Jego Boskości. Jest to skutek tego błędnego założenia, o którym wspominam co chwila. Np. biblijne sformułowanie: "Chrystus człowiek" czytają tak, jakby tam było napisane "Chbrystus nie jest Bogiem".

Cytuj:
komentarzem ortodoksyjnym przytoczysz

Wolę leczyć przyczynę a nie skutek. Ja napiszę swoje, zaprzeczacz Bóstwu Chrystusa swoje i tak już zostanie. Dla mnie nie ma to większego sensu. Dlatego celuję w źródło błędów w interpretacji, jakim jest zazłożenie o sprzeczności natur w Chrystusie. Przyjęcie tego założenia, jak już wspomniałem, prowadzi do sprzeczności w interpretacjach i skutkuje w konsekwencji albo arianizmem, albo doketyzmem. Trzeba być konsekwentnym i na podstawie powziętego a priori założenia, zaprzecza się objawionemu w Piśmie Bóstwu Chrystusa, bądź też Jego człowieczeństwu.


Pt lis 19, 2010 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
Cytuj:
Skąd zatem wniosek, że jego założenia prowadzą do doketyzmu?

Nie zauważyłem takiego wniosku w mojej wypowiedzi.
O ile dobrze pamiętam, napisałem, że takie założenie prowadzi do arianizmu
lub doketyzmu.
Przepraszam - nie zauważyłem spójnika alternatywy. :)
meritus napisał(a):
Cytuj:
Czy oprócz Jana 1:1: i Hebrajczyków 1:8, 10-12 znajdziemy jakieś przesłanki na to kierujące?

Nie przesłanki, to po pierwsze, lecz WNIOSKI.
To może jakiś komentarz do tych wniosków Pisma?
meritus napisał(a):
Po drugie, tak.
Albo doczekam się przytoczenia kolejnych, albo takie przechwałki (ilości cytatów) zignoruję.
Wierzyć na słowo trynitarzom (ani arianom) nie zamierzam.
meritus napisał(a):
Cytuj:
To temat o Biblii, a nie dogmatach katolickich.p

Kolejny przykład dychotomicznego myślenia.
Tworzenie sobie sztucznych alternatyw i budowanie na tym wizji świata...
To nie żadna dychotomia, a trynitaryzm równie dobrze mógłbym nazwać
sztuczną (choć z długą tradycją) alternatywą dla bardziej pierwotnej (a w Biblii widocznej) nauki.
meritus napisał(a):
Cytuj:
ale...

Zaprzeczacze Bóstwu Chrystusa mają brzydki zwyczaj interpretowania wszystkiego,
co dotyczy człowieczeństwa Chrystusa, jako zaprzeczenia Jego Boskości.
Jeśli ktoś mówi, że jest posłany i że nie mówi czegoś od siebie, tylko ten ktoś mu to nakazał,
to albo uznam go za osobę normalną, czyli wiem, że mam do czynienia z dwiema odrębnymi bytami
(posyłający i posłany),
albo uznaję ich dwóch za jeden byt, ale mogę posądzić go o rozdwojenie jaźni.

Dla mnie to sprzeczność, a dla trynitarzy... sam nie wiem, jak oni to sobie tłumaczą.
meritus napisał(a):
Przyjęcie tego założenia, jak już wspomniałem, prowadzi do sprzeczności w interpretacjach
i skutkuje w konsekwencji albo arianizmem, albo doketyzmem.
Trzeba być konsekwentnym i na podstawie powziętego a priori założenia,
zaprzecza się objawionemu w Piśmie Bóstwu Chrystusa, bądź też Jego człowieczeństwu.
Nie w Piśmie objawionemu, tylko wyinterpretowanemu i w ciągu lat ewoluującemu.
meritus napisał(a):
Jest to skutek tego błędnego założenia, o którym wspominam co chwila.
Np. biblijne sformułowanie:
"Chrystus człowiek" czytają tak, jakby tam było napisane "Chbrystus nie jest Bogiem".
Trynitarze dokonują wielu nadinterpretacji w udowadnianiu swojej niebiblijnej nauki.
I co? Będziemy się tak słownie przepychać?
meritus napisał(a):
Cytuj:
komentarzem ortodoksyjnym przytoczysz

Wolę leczyć przyczynę a nie skutek.
Tak sądziłem - brak silnych argumentów z Pisma.
meritus napisał(a):
Ja napiszę swoje, zaprzeczacz Bóstwu Chrystusa swoje i tak już zostanie.
Dla mnie nie ma to większego sensu.
Dlatego celuję w źródło błędów w interpretacji, jakim jest zazłożenie o sprzeczności natur w Chrystusie.
To już można rozwijać w innym temacie,
bo z Pisma bezpośrednio wiedzy o naturach Jezusa mieć nie będziemy:
viewtopic.php?f=46&t=19795&p=562498#p562498 (Równość hipostaz w Trójcy).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt lis 19, 2010 1:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
Cytuj:
Tak, skoro nikt nie był w stanie rozwiać tej sprzeczności.

Postuluję więc ponownie - porzuć to niebiblijne założenie o wykluczaniu się natury Boskiej i ludzkiej w Chrystusie, a pozbędziesz się swego dylematu. W Chrystusie nie ma sprzeczności - jest prawdziwym Bogiem i prawidziwym człowiekiem.

Czyli piersze przyjmij dogmat a potem czytaj Pismo? :razz:
Nie mam w zwyczaju oszukiwać samego siebie :razz:

meritus napisał(a):

"arcana85 napisał(a):
Gdyby wskazywało to nie było by tego tematu.

Problem nie polega na tym, że Biblia nie wskazuje na prawdziwe Bóstwo lub prawdziwe człowieczenstwo CHrystusa, lecz opiera się on na twoim założeniu które prowadzi do jednej z dwóch herezji:
- arianizmu, czyli otwartego i gorszącego zaprzeczania temu, co Pismo Święte mówi o Bóstwie Chrystusa
- doketyzmu, czyli otwartego i gorszącego zaprzeczania temu, co Pismo Święte mówi o człowieczeństwie Chrystusa

Fałszywa alternatywa. Prawdy leży gdzie indziej ani w herezji ariańskiej ani doketystycznej ani trynitarskiej.


meritus napisał(a):

Jeżeli przyjąłbym twoje założenie o wzajemnym wykluczaniu się w Chrystusie Boskości i człowieczenstwa, musiałbym odpowiednio wyciąć z Pisma zdania, dotyczące, w zależności co sobie wykapryszę, Bóstwa lub człowieczeństwa Chrystusa. Odrzucam więc niebiblijne założenie, które wymyślono w heretyckich umysłach w II-III wieku, a pozostanę przy zdrowej nauce Słowa Bożego głoszonego przez Jego Kościół.

Jeśli nie zauważyłeś to unitarianizm jest pierwotny wobec trynitaryzmu.
Elbrus już podał ci linka:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=46&t=21147 (polecam w całości do prześledzenia)
Już Żydzi wiedzieli że Bóg jest jedne.
Pierwsi chrześcijanie też nic o żadnej Trójcy nie wiedzieli.
Uzywając twoich słów trynitaryzm i wogóle pierwotne do niego założenie o boskości Chrystusa (w sensie równości JHWH) wymyślono w heretyckich umysłach w II-III wieku. Potem żeby był komplet zrobiono z Ducha Świętego trzecią hypostasis w IV wieku.


meritus napisał(a):

Cytuj:
A w odniesieniu do bytu samoświadomego (nie bierzemy pod uwagę zwierząt etc) to w jaki sposób podmiot "realizujący w swej strukturze element potencjalny" "ujęta w aspekcie działania" "potencjalność bytu do osiągania określonych aktów"?

Ze względu na błędy składniowe pytanie nie jest zrozumiałe. Stąd też odpowiedź nie jest możliwa. Popraw zdanie na takie, które ma jakiś sens, a postaram się odpowiedzieć.


Myślę że zrozumiałeś.
W jaki sposób istota samoświadomo realizuje swoja naturę o cechach jaką podałeś i czy nie ma to nic wspólnego z tąże świadomością.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lis 19, 2010 15:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):

Nie. Bo to i tak nic nie da. Arianie dobrze znają te teksty i je świadomie odrzucają. Więc od kolejnego ich powtórzenia nic nowego nie odkryjemy. Arianie pozostaną wierni swemu niebiblijnemu załozenium, które doprowadziło ich do zaprzeczania temu, co bym zacytował na wiele, wiele stron.

jeśli chcesz polemizować z Arianami to musisz ich poszukać bo tu takowych nie ma, przynajmniej ja się nie spotkałem z kims kto uważa równocześnie że:
- "Był czas, kiedy nie było Jezusa Chrystusa"
- "Syn nie jest zrodzony"
- "Syn nie mógł naprawdę znać Ojca"
- "Słowo stał się Synem Bożym „przez adopcję” — dzięki swoim cnotom, dzięki moralnej prawości"
- "Chrześcijanie mogą mieć nadzieję na zrównanie się z Chrystusem"
- "Ducha Świętego jest osobą, lecz innej natury niż Ojciec albo Syn, przy czym jest niższy od nich obu"
- "Istnieje Trójca ale składa się ona z osób, które nie są sobie równe, przy czym tylko Ojciec nie był stworzony"

Znasz jakiegoś arianina?
Bo ja nie.

meritus napisał(a):

Tych świadectw w Piśmie są dziesiątki.

Tak, tak, to juz słyszeliśmy dziesiątki razy i zero konkretów.

meritus napisał(a):

Nie ma sensu dyskutować w przypadku, gdy ktoś ma takie założenie determinujące wszystko i podporządkowujące mu Słowo Boże, aż po otwarte odrzucanie, bądź zaprzeczanie wszystkiemu, co tej heretyckiej tezie nie odpowiada.

Wypisz wymaluj Twoje trynitarne podejście :razz:



meritus napisał(a):
Dlatego celuję w źródło błędów w interpretacji, jakim jest zazłożenie o sprzeczności natur w Chrystusie. Przyjęcie tego założenia, jak już wspomniałem, prowadzi do sprzeczności w interpretacjach i skutkuje w konsekwencji albo arianizmem, albo doketyzmem. Trzeba być konsekwentnym i na podstawie powziętego a priori założenia, zaprzecza się objawionemu w Piśmie Bóstwu Chrystusa, bądź też Jego człowieczeństwu.

[/quote]

Nie absolutyzuj tak tej spreczności. Jest ona tylko jedną z wielu które produkuje trynitaryzm. Inne to osobliwe pojmowanie osoby. Niby trynitarianie wierzą w osobowego Boga ale na niego składają się trzy inne osoby. Kwestia zmartwychwstania - Jezus się sam wskrzesił czy Bóg go wskrzesił. Tego trynitarianie też nie wiedzą.

Sprzeczności dogmatów nie wypływają z jakichś wcześniejszych założeń tylko z nich samych. Poważne traktowanie dogmatów prowadzi do sprzeczności.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lis 19, 2010 15:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
arcana85 napisał(a):
Tak, tak, to juz słyszeliśmy dziesiątki razy i zero konkretów.

Powiem wprost - to Twoje udawanie naiwnej owieczki oczekującej na pokazanie paluszkiem gdzie co jest, trąca nieco nieszczerością. Piszesz tak jakbyś, nigdy nie czytał Pisma.

Cytuj:
Niby trynitarianie wierzą w osobowego Boga ale na niego składają się trzy inne osoby

Gdzie tu jest sprzeczność? Osobowość Boga właśnie opiera się na fakcie, że Bóg to trzy osoby: Ojciec, Syn i Duch Święty są jedno co do Bóstwa, istoty i natury.

Podobnie stwierdzenie "pociąg osobowy" i fakt, że jeżdzą nim osoby, a nie wozi się tam krów ani węgla, wzajemnie się nie wykluczają.

Cytuj:
Kwestia zmartwychwstania - Jezus się sam wskrzesił czy Bóg go wskrzesił.

Poruszasz się w świecie sprzeczności. Jestem przekonany, że podchodząc do rozważania czegokolwiek najpierw wyobrażasz sobie jedno wielkie "lub" tudzież "albo" a następnie ustawiasz coś po prawej i lewej stronie. Jest to początek kolejnych dywagacji. Jest to myślenie dychotomiczne. Proponuję porzucić pierwotne założenie sprzeczności i życie stanie się prostsze.

Powstanie z grobu i wskrzeszenie przez Ojca wzajemnie się nie wykluczają, bo niby czemu. Zmartwychwstanie jest wspólnym dziełem Osób Bożych i w tym objawia się jedność Trójcy Świętej.

Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem (1 P 3,8)


Pt lis 26, 2010 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
arcana85 napisał(a):
Tak, tak, to juz słyszeliśmy dziesiątki razy i zero konkretów.

Powiem wprost - to Twoje udawanie naiwnej owieczki oczekującej na pokazanie paluszkiem gdzie co jest, trąca nieco nieszczerością. Piszesz tak jakbyś, nigdy nie czytał Pisma.

Czytałem, dlatego wiem że nie ma tam tych mitycznych 'dziesiątek fragmentów'
A skoro ktoś twierdzi inaczej to niech udowodni swoje słowa.

meritus napisał(a):
Cytuj:
Niby trynitarianie wierzą w osobowego Boga ale na niego składają się trzy inne osoby

Gdzie tu jest sprzeczność? Osobowość Boga właśnie opiera się na fakcie, że Bóg to trzy osoby: Ojciec, Syn i Duch Święty są jedno co do Bóstwa, istoty i natury.

Na jedną osobę składają się trzy osoby 1+1+1=1, 3=1. Nie nie ma tu żadnej sprzeczności, ależ skąd.

meritus napisał(a):
Poruszasz się w świecie sprzeczności. Jestem przekonany, że podchodząc do rozważania czegokolwiek najpierw wyobrażasz sobie jedno wielkie "lub" tudzież "albo" a następnie ustawiasz coś po prawej i lewej stronie. Jest to początek kolejnych dywagacji. Jest to myślenie dychotomiczne. Proponuję porzucić pierwotne założenie sprzeczności i życie stanie się prostsze.

Nie baw się w psychologa bo ci to nie wychodzi. Sprzeczności są wtórne do dziwnych teologicznych teorii.


meritus napisał(a):
Powstanie z grobu i wskrzeszenie przez Ojca wzajemnie się nie wykluczają, bo niby czemu. Zmartwychwstanie jest wspólnym dziełem Osób Bożych i w tym objawia się jedność Trójcy Świętej.

To tylko kolejna nie poparta niczym teoria. Pismo mówi jasno: Chrystusa wskrzesił Bóg. Żadnych dzieł, żadnych osób boskich ani żadnej Trójcy.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt lis 26, 2010 22:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
Cytuj:
Czytałem, dlatego wiem że nie ma tam tych mitycznych 'dziesiątek fragmentów'
A skoro ktoś twierdzi inaczej to niech udowodni swoje słowa.

Masz dość specyficzne zdanie, podzielanie raczej przez niewielki odsetek chrześcijan i tych, którzy Biblię przeczytali. Weźmy dla porównania np. poniższą analizę:
http://watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-02.php

Cytuj:
Na jedną osobę składają się trzy osoby 1+1+1=1, 3=1. Nie nie ma tu żadnej sprzeczności, ależ skąd.

Sprzeczność jest między tym, co sobie wymyśliłeś "na jedną osobę składają się" a tym, co jest faktycznie "trzy osoby". Primo, nie "na jedną osobą", secundo, nie "składają się". Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba. Zabierając się za dyskutowanie w tych kwestiach powinieneś to wiedzieć. Jeżeli piszesz takie rzeczy to:
- nie jesteś zorientowany w temacie
albo
- świadomie siejesz zamęt i piszesz nieprawdę.
Życzliwie zakładam pierwszy wariant.

Cytuj:
Pismo mówi jasno: Chrystusa wskrzesił Bóg. Żadnych dzieł, żadnych osób boskich ani żadnej Trójcy.

Chciałbym zauważyć, że piszesz to pod fragmentem, gdzie napisano, że Chrystus został wskrzeszony Duchem. Nie wiem zatem jakim prawem odmawiasz Duchowi Świętemu udziału w dziele zmartwychwstania.


Pt lis 26, 2010 22:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
Cytuj:
Czytałem, dlatego wiem że nie ma tam tych mitycznych 'dziesiątek fragmentów'
A skoro ktoś twierdzi inaczej to niech udowodni swoje słowa.

Masz dość specyficzne zdanie, podzielanie raczej przez niewielki odsetek chrześcijan i tych, którzy Biblię przeczytali. Weźmy dla porównania np. poniższą analizę:
http://watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-02.php

To opracowanie teologiczno-interpretacyjne i to pełne błedów i interpretacji dosyć naciaganych.
Jeśli bardzo chcesz to moge w innym temacie poddac je punkt po punkcie krytycznej analizie (chociaż to trochę potrwa). Jednak wiekszość z podanych fragmentów była już omawiana w tym temacie.


meritus napisał(a):
Cytuj:
Na jedną osobę składają się trzy osoby 1+1+1=1, 3=1. Nie nie ma tu żadnej sprzeczności, ależ skąd.

Sprzeczność jest między tym, co sobie wymyśliłeś "na jedną osobę składają się" a tym, co jest faktycznie "trzy osoby". Primo, nie "na jedną osobą", secundo, nie "składają się". Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba.

A ta jedna osoba to jaka? Boska, zwykła czy jakaś inna?


meritus napisał(a):
Cytuj:
Pismo mówi jasno: Chrystusa wskrzesił Bóg. Żadnych dzieł, żadnych osób boskich ani żadnej Trójcy.

Chciałbym zauważyć, że piszesz to pod fragmentem, gdzie napisano, że Chrystus został wskrzeszony Duchem. Nie wiem zatem jakim prawem odmawiasz Duchowi Świętemu udziału w dziele zmartwychwstania.
[/quote]
1 Piotra 3:18 ?
Kolejny błąd w tłumaczeniu BT
tłumacze pominęli pewne słówko greckie znajdujące się przed słowem 'duch'
Znaczy ono dosłownie zaś (dla) a jak podają przypisy w Interlini Vocatio w tym kontekście może znaczyc także 'w'

I biorac pod uwagę budowe tego zdania ta ostatnia możłiwośc jest poprawna
Dlaczego?
Zdanie jest zbudowane na zasadzie przeciwstawienia:
"uśmiercony w ciele, ale ożywiony w duchu"
Wskazuje to że umarł mając ciało fizyczne a wskrzeszony został w 'duchu' a więc z ciałem duchowym (oczywiście Kościół twierdzi że z 'uwielbionym' ale to inny temat i juz prowadziłem o tym dyskusję chyba ze dwa razy na tym forum)

Więc przykro mi ale musisz sobie poszukać innego wersetu na poparcie swojej tezy.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


So lis 27, 2010 0:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
arcana85 napisał(a):
To opracowanie teologiczno-interpretacyjne i to pełne błedów i interpretacji dosyć naciaganych.

Niestety ku mojej rozpaczy skoncentrowałeś się nie na tym, co trzeba. Myślę, że było to świadome. Proponuję zajrzeć tam ponownie i zobaczyć jak wiele jest tam odnośników biblijnych i cytatów. Może też je zakwestionujesz?

Cytuj:
Jednak wiekszość z podanych fragmentów była już omawiana w tym temacie.

No proszę. Po cóż więc znowu je powtarzać? Żebyś sobie mógł je pointerpretować w sposób przeciwny wobec, tego, co napisano?

Cytuj:
A ta jedna osoba to jaka? Boska, zwykła czy jakaś inna?

Bóg to trzy Osoby Boskie: Ojciec, Syn i Duch Święty według dogmatu trynitarnego. Ty gdzieś wyczytałeś i to powtórzyłeś, że stanowią one jedną Osobę, co jest bzdurą piramidalną. Nadal podejrzewam, że wynika to z niewiedzy, choć nadal nie wykluczam, że wynika to ze złej woli. Wkrótce się okaże.

Cytuj:
tłumacze pominęli pewne słówko greckie znajdujące się przed słowem 'duch'
Znaczy ono dosłownie zaś (dla) a jak podają przypisy w Interlini Vocatio w tym kontekście może znaczyc także 'w'

Wiemy jedno. Nie ma tam "bez". Czy przetłumaczymy "w Duchu" tudzież "Duchem" będzie dobrze i na pewno nie będzie pasować to do twojej rewelacji wykluczającej udział Ducha Świętego w dziele zmartywchwstania. Jeżeli masz zamiar zaprzeczać Pismu tylko na podstawie tego, że coś można według Ciebie przetłumaczyć inaczej to serdecznie współczuję metod egzegetycznych.

Poza tym zmartwychwstanie Chrystusa dotyczyło jego ciała. Tak więc tłumaczenie "w duchu" jest błędne, gdyż wyklucza zmartwychwstanie ciała. Powinno być: "Duchem" = "w Duchu". Argument podtrzymany. Dla postawienia kropki nad "i":

Jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. (Rz 8,11)

Proponuję nie wykluczać Ducha Świętego z dzieła zmartwychwstania.


So lis 27, 2010 9:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
arcana85 napisał(a):
To opracowanie teologiczno-interpretacyjne i to pełne błedów i interpretacji dosyć naciaganych.

Niestety ku mojej rozpaczy skoncentrowałeś się nie na tym, co trzeba. Myślę, że było to świadome. Proponuję zajrzeć tam ponownie i zobaczyć jak wiele jest tam odnośników biblijnych i cytatów. Może też je zakwestionujesz?

odnośników które same w sobie nic nie wnoszą. Dopiero opatrzone interpretacyjnym komentarzem usiłują potwierdzac jakąś tezę. Co z tego że podano tam pięć wersetów ze słowem "wszystko" skoro następnie zabsolutyzowano w niedopuszczalny sposób to słowo pomijając kontekst by potwierdzić rzekomą wszechwiedzę Jezusa?

Skoro bardzo chcesz to zajmę się tym tekstem w całosci ale najwcześniej w przyszlym tygodniu.


meritus napisał(a):

Cytuj:
Jednak wiekszość z podanych fragmentów była już omawiana w tym temacie.

No proszę. Po cóż więc znowu je powtarzać? Żebyś sobie mógł je pointerpretować w sposób przeciwny wobec, tego, co napisano?

Nie ośmieszaj się. Własnie ja nie mam ochoty do nich wracac bo były juz omówione.
Wszystkie wersety mówiące o Ojcu i Synu z Ewangelii, Dziejów i listu do Rzymian zostały tu wypisane i opatrzone komentarzem unitarnym ale nie było trynitarysty który odważyłby się dodawać komentarze trynitarne. Szansa przepadła. Trzeba było pisać za wczasu. A nie teraz wyskakiwać z wersetami które już w tym watku omówiono że są rewelacyjnie trynitarne. To było trzeba to wtedy pisać. Temat ma ponad rok i posówał się bardzo powoli.


meritus napisał(a):

Cytuj:
A ta jedna osoba to jaka? Boska, zwykła czy jakaś inna?

Bóg to trzy Osoby Boskie: Ojciec, Syn i Duch Święty według dogmatu trynitarnego. Ty gdzieś wyczytałeś i to powtórzyłeś, że stanowią one jedną Osobę, co jest bzdurą piramidalną.

No więc sam tą piramidalną głupotę wypisałeś w poprzednim poście:
Cytuj:
Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba.



Raz piszesz że "trzy osoby boskie to jedna osoba" a zaraz "gdzie wyczytałeś że stanowią jedną osobę"
Gdzie? W TWOIM poście.
Mieszasz się w zeznaniach. :razz:

Spraw czym jest duch a także ciało uwielbione vs ciało duchowe było gdzie indziej omawiane więc będzie to zbyteczny OT.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


So lis 27, 2010 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
Cytuj:
Raz piszesz że "trzy osoby boskie to jedna osoba" a zaraz "gdzie wyczytałeś że stanowią jedną osobę" Gdzie? W TWOIM poście.

Mam kolejny argument ku przechyleniu się ku opcji "zła wola". Nigdy nie napisałem, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba. Wmawianie mi tego jest umyślą manipulacją.

arcana85 napisał(a):
No więc sam tą piramidalną głupotę wypisałeś w poprzednim poście:

Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Twierdzisz, że napisałem, że trzy Osoby Boskie są jedną Osobą. I uzasadniasz to cytatem z mojej wypowiedzi:
"Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba." :D
Na podobnej zasadzie interpretujesz cytaty dotyczące Bóstwa Chrystusa. Napisane jest o Bóstwie Chrystusa, ty zaś widzisz tam coś zupełnie przeciwnego.

Cytuj:
Wszystkie wersety mówiące o Ojcu i Synu z Ewangelii, Dziejów i listu do Rzymian zostały tu wypisane i opatrzone komentarzem unitarnym ale nie było trynitarysty który odważyłby się dodawać komentarze trynitarne.

Komentarz trynitarny nie jest konieczny. Wystarczy, to co jest napisane. W przypadku unitarian komentarz polega na tym, by zinterpretować to, co jest napisane w sposób przeciwny do treści.


So lis 27, 2010 11:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
meritus napisał(a):
Cytuj:
Raz piszesz że "trzy osoby boskie to jedna osoba" a zaraz "gdzie wyczytałeś że stanowią jedną osobę" Gdzie? W TWOIM poście.

Mam kolejny argument ku przechyleniu się ku opcji "zła wola". Nigdy nie napisałem, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba. Wmawianie mi tego jest umyślą manipulacją.

arcana85 napisał(a):
No więc sam tą piramidalną głupotę wypisałeś w poprzednim poście:

Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Twierdzisz, że napisałem, że trzy Osoby Boskie są jedną Osobą. I uzasadniasz to cytatem z mojej wypowiedzi:
"Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba." :D


Ręce opadają. Wprost piszesz "Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba" a potem rzucasz się że cię o to pytam.
Skoro sam nie wiesz co piszesz to nie mamy o czym rozmawiać.

Pierwsze uporządkuj swoje poglądy albo naucz się pisać bez sprzeczności w tej samej wypowiedzi.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


So lis 27, 2010 15:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
Cytuj:
Skoro sam nie wiesz co piszesz to nie mamy o czym rozmawiać.

Musisz sobie w takim razie poszukać innego interlokutora, nieco głupszego, który da się nabrać na podobne numery, z którymi wykakujesz do mnie. Ja piszę jedno ("Dogmat o Trójcy Świętej nie głosi, że Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba."), ty twierdzisz, że napisałem coś zupełnie przeciwnego ("Wprost piszesz >>Trzy Osoby Boskie to jedna Osoba<<") . Na takim poziomie rozmowa jest zupełnie bezproduktywna i zamierzałem ją zakończyć, ale sam to uczyniłes ku mej niewymownej radości.


So lis 27, 2010 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: Bóstwo Jezusa w świetle fragmentów z NT
Dobrze zresetujmy temat.

Tak, przypominałem sobie że kiedyś Kamyk także negowął to że Bóg jest osobą:
viewtopic.php?f=46&t=21147&hilit=technicznie&start=105

Jeśli masz ochotę się wypowiedziec co do relacji Boga do pojęcia Osoby to wypowiedz się w powyższym temacie bo przeznaczeniem tego nie sa rozważania filozoficzne.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


So lis 27, 2010 15:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1247 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL