a czy jedno drugiemu przeczy alibo wyklucza?

wdzieczna Panu Bogu jestem (i podziekowanie juz Mu zlozylam, o czym On sam wie najlepiej), ze zechcial uzyc Swego "narzedzia".. lecz i "narzedziu" jestem wdzieczna, ze nie oparlo sie woli Tego, ktory pochylic sie nade mna zechcial

a ja siedzę nad piątym dzieci kolacji nie dostały a ja siedzę

pozdrawiam wszystkich ' jeszcze siedzących" może zdążę .....

wysyłam ... dam dzieciom jeść i poczytam!
wprost od św Pawła do .... " Ani z Zielonego Wzgórza " i " Króla Lwa"
o 23 zajrzę tutaj

Gratuluję Bejotko

i cieszę się wraz z Tobą, tym bardziej, że to tak blisko mnie

Elka ufam, że i dla Ciebie coś Duch Święty "wymyśli"...

cały czas coś wymyśla mógłby troszkę przystopować

Gratulacje dla: s. Alina Andrejko, bejotki i Moniki Lupa
Ech zazdroszczę długopisu. Bejot obiecaj mi, że zrobisz fotkę i mi prześlesz .

Salciu
Dziekuje bardzo i mozesz byc pewna, ze odleglosc spelni pokladane w niej oczekiwania

flex
dziekuje rowniez, jednak co do zdjecia, bede musiala uzgodnic to z Prowadzacym Konkurs, czy nie przekracza to regulaminu

chociaz.. jesli okladke ksiazki wygranej mozna obejrzec.. to czemu nie mialoby byc mozliwosci obejrzenia np wkladu owego dlugopisu

Właśnie przed chwilą wysłałam swoje wypociny, chyba św.Paweł się za mną wstawił, bo już myślałam,że nie dam rady i zazdrościłam tym co pisali Eureka!

no to poszło
maaaamusiu ale się wściekłam.
Zasiadłam o 22.30 do podsumowania tygodniowej pracy...
a tu zadzwonił telefon... no i osobnik skończył dyskusję przed 23
nie sprawdziłam ale mam nadzieję, że Pan zadba o serce prowadzącego

Bejotko, bo dzięki tej niewielkiej odległości wzrasta moja szansa zobaczenia tegoż osławionego zielonego długopisu

to był taki skrót myślowy

a ja naiwna myslalam, ze Ty ksiazke masz na mysli..
na ujawnianie dlugopisu musze miec zgode czcigodnego PL.. bez niej, ten skarb przed oczami chciwie pozadajacymi choc jednego nan spojrzenia

a a propos..

Saxon, zyjesz?

Saxon chyba zwlekał z podaniem nowych pytań żebyśmy choć jedną noc przespali, a nie spędzili na szukaniu odpowiedzi. Może kierował się troską o głodne brzuszki dzieciątek...
W każdym razie nie powiodło się, bo nie spaliśmy z niepokoju o to, kiedy w końcu poznamy nowe pytania!

...............................................................................................................
dobru Saxon dla nas, łaskawy

A ja się bałam, że cytat który Padre podał w pytaniu trzecim nie wystarczy i dwie noce szukałam gdzie jest napisane w ST że oracz ma orać w nadzei a młocarz młócić w nadzei, że będzie miał coś z tego. I choć udało mi się znaleść to i tak czuję pewnien niedosyt że nie było to wymagane ale cóż.

A ja powiem tak:
Padre Adam wcale nie jest taki podstępny, jak uprzednio uważałam. Zazwyczaj oczekuje odpowiedzi prostych, logicznych i naprawdę możliwych do odnalezienia w Piśmie Świętym. Ale mu ... nie zaufałam.

Z tego powodu "przejechałam się" w poprzedniej turze. Zmajstrowałam sobie pokrętne rozumowanie, dzięki któremu miałam uniknąć domniemanej pułapki PL. Odpowiedź najprostszą znalazłam w try miga. Nawet już skopiowałam stosowny cytat z Biblii, by się na niego powołać w mojej odpowiedzi. Wykasowałam to jednak, bo taka prosta odpowiedź była... poniżej mojej poszukiwawczej, wycwanionej godności.
I dostałam za swoje. Z pozycji nr 1, spadłam na pozycję nr 9. Ale nieźle się czuję w tym nowym towarzystwie. Witajcie, Ludziska po przejściach. A trochę pokory przyda się jak... szczypta pieprzu do rosołu.
PS. Cenzurują mi nazwę tej przyprawy dodającej rosołowi smaku. Ale... wiadomo, o co chodzi. Wiadomo też, że nie zamierzam tu bluzgać. ( Nie tylko tu zresztą.) Tylko automatyczny cenzor tak źle o mnie myśli.