Proszę. Nie mam ciekawych pomysłów w tej chwili, a wydaje mi się, że Ty masz.

Dziękuję. Może nie takie ciekawe, ale może Wam się być ciężko wstrzelić...bo nie chodzi mi o rzeźbę.
Jak się wydaje z opisów biblijnych sztuka ta stała na dość wysokim poziomie u starożytnych hebrajczyków. Ludzi obdarzonych takim talentem bardzo poważano i uważano za specjalnie obdarowanych Duchem Bożym.
Jeśli ktoś potrafi to proszę wskazać wymienionego w Piśmie z imienia artystę.

Mała próbka umiejętności starożytnych żydowskich artystów.

No, odciski pieczęci. Ale słabo widoczne detale

Mógłbyś dla przyzwoitości poudawać z 10 minut, że było choć trochę ciężko odgadnąć

No, bardzo ciężko było. Aż się zasapałem

He, he. To teraz Ty daj coś, żebyśmy się zasapali


Tak, bo dokładnie chodziło mi o rytowników, grawerów (którzy oczywiście oprócz tego mogli też posiadać inne manualne zdolności, jak widać z fragmentu wyżej)

Może coś ciekawego, ale prostego?
"Czy patriarchowie korzystali z usług prostytutek?"

Zdarzyło się przynajmniej Judzie, który w ten sposób został podstępem przymuszony do uznania rozszerzonego prawa lewiratu. Ktoś jeszcze?

Tak.

Moja zadadka: bardzo często się zdarza w różnych publikacjach antyklerykalnych iż stawiany jest zarzut, jakoby "prawo mojżeszowe wydawało zgwałconą kobietę na pastwę gwałciciela". Można jednak łatwo znaleźć fragment Biblii, który pokazuje, że wcale nie było to w tamtej kulturze uznawane za krzywdę. Proszę go wskazać.

Księga Powtórzonego Prawa 22,28-29 - gwałciciel miał zapłacić ojcu dziewczyny 50 syklów i pojać zgwałconą za żonę
l

Istnieją dwie regulacje dotyczące gwałtu, zależnie od sytuacji, ale żadne z nich nie pasuje do Twojej konkluzji, jakoby nie uznawano gwałtu za krzywdę:
A. Gwałt na mężatce:
B. Gwałt na kobiecie, która jeszcze nie ma męża


O żadnym z tych przypadków nie można powiedzieć, że "gwałt w tamtej kulturze nie był uznawany za krzywdę".

Drugi fragment brzmi tak, że zastanawia mnie, czy słowo "gwałt" oznacza w nim to samo, co my dziś przez to rozumiemy.

@Soul33
Owszem, tak oznacza. Zauważ:
Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią...

@Alus
Czy uważasz, że konieczność zapłaty odszkodowania i konieczność zaślubienia zgwałconej, to jest przepis, z którego wynika, że gwałt NIE był uznawany za krzywdę?!? Jeśli nie ma żadnej krzywdy, to nie ma powodu, żeby gwałciciel był do czegokolwiek zobowiązywany. Moim zdanie, takiego fragmentu, o jakim pisze zefciu, po prostu w Biblii nie ma. Oczywiście, że gwałt uważano za krzywdę.

Jakie Ty daleko idące wnioski wysuwasz, a może ją pochwyci jak ta akurat biegnie w jego stronę Tak ją pochwyci w ramiona i już.
@Soul, nie ma co się doszukiwać rozbieżności w rozumieniu przez nas i przez starożytnych żydów tego wersetu. Prawo miejscami było okrutne, nie da się ukryć.