Ta wypowiedź każe podejrzewać spore niezrozumienie otaczającej rzeczywistości opisywanej przez postrzeganie chrześcijańskie.
Po pierwszej Bóg nie stworzył szatana, otóż Lucyfer sam się uczynił nieprzyjacielem Boga.
Co do magii dla Boga wszystko, co ma naturę i ociera się o okultyzm napawa obrzydzeniem.
Boga najkrócej można opisać jako światłość i wszystko, co stoi w tej światłości ma charakter jawny i jest prawdą, a to, że w tym świetle tak wielu nie widzi tego to znaczy, że tak wielu nie jest w stanie znieść tego i musi zamykać swe oczy.
Praktyki magiczne są po części namiastką bezpieczeństwa, jaką stworzył sobie człowiek by móc sobie wmawiać sobie, że panuje nad tym, czego nie rozumie, zaś po części jest sposobem na panowanie i niewoleniem innych tzw. profanów.
Zaś to, że Bóg pozwala istnieć demonom świadczy o doskonałej naturze Boga (niezmienność i ciągła potrzeba miłości od Boga do stworzenia jak pragnienie tego samego od swych stworzeń względem niego, jak względem samych siebie) i dowodzi, że to, co on stworzył jako byty inteligentne nigdy, ale to nigdy nie zostanie unicestwione, a w wypadku demonów i ludzi potępionych opuszcza ich skazując na wieczny brak Siebie, co nazywa się piekłem gdzie pełnię władzy ma szatan.
Co do celu to, tak Bóg przez dopust działanie szatana w świecie osiąga wiele z tego, co zamierzył, między innymi pozwala (Bóg) zdobywać zasługi dla tych, którzy w swym życie nie poddali się jego (szatana) zwierzchności?

Maryja kobieto Maryja to właśnie w KRK jest najwięcej miejsca na królową i boginię.
Piszesz tak jakbyś miała pojęcie czego nauczają inne kościoły chrześcijańskie ale to właśnie w nauczaniu KRK jest najwięcej miejsca na inne rzeczy niż Bóg np. na papieża.

A Bóg dopuszcza po prostu abyśmy żyli i mieli szanse się nawrócić bo w dniu sądu będzie już za późno a jako sprawiedliwy sądząc diabła i nas osądzi.
@Shamanka obrała swoją samobójczą drogę. Ma do tego prawo - w końcu wierzy, że ma kilka żyć więc niewielkie ryzyko. Ale największym grzechem i prapoczątkiem grzechu - pychy jest odrzucenie mądrości Ducha Św.

Cel jest prosty. Dał prawdziwą a nie zakłamaną (jaką ci daje energia kosmiczna okłamując cię że niby nie jest tobie wroga) wolną wolę. Jaka wola by była wolna gdyby nie można było grzeszyć ? Ci co zaufali Jezusowi są wolni od diabła i na tym polega Królestwo Jezusa.
JHWH jest sprawiedliwy więc sąd będzie nad wszystkimi w jednym czasie a nie na ziemi. Na ziemi żaden sąd się nie odbywa.
Magia nie pochodzi od JHWH ani nie może być fizyką (jeśli tego nie widzisz to tylko dlatego, że fizyka dla ciebie jest magią ) więc jedyne źródło jakie zostaje to bogowie (demony) wrogie JHWH, które staną w walce w dniach ostatecznych a ty po której stronie staniesz wtedy ?

Chyba nie chrzescijańskie, nie jestem chrześcijanką.



No ok, tyle, ze Lucyfer to wymysł ludzki. W Biblii, a tym bardziej w Kabale nie ma słowa na temat Lucyfera, zas ten słąwetny Syn Jutrzenki odnosi sie do pewnego tyrana a nie upadłego anioła. Mit Lucyfera wział sie z błędnego tłumaczenia na łacine - Lucyferos - Nisący swiatło. A co ciekawe, wiecej ma wspólnego z Mitem o Promoteuszu.
Tak wiec nie róbmy moze księcia piekieł z istoty nieistniejacej, czy też istniejacej poprzez swiadomosć tylu osób jako Serwitor (tzw Myślokształt).
Ale załóżmy, ze mamy tego całego anioła upadłego, co się Bogu postawił (tak na marginesie ta historia z przeicwtawieniem się Bogu i odmówieniem opiekowania sie człowiekiem dotyczyła Samaela i to on jest gwoli ścisłości władcą Piekła. Obok archanioła Michała Samael był najpotężniejszym z Archaniołów). Czy nie jest interesującym fakt, ze przy okazji udowodnił, iz anioły maja wolna wolę?
A jeśli upadł moze się tez podnieść




Pięknie, tylko jeśli ktoś zajmuje się uzdrawianiem dajmy na to metodą Reiki, pzresyłą swiatło i miłosć w celu uzdrowienia, a co wiecej wspomaga czasem ezgorcyzmy odsyłąjac z pomocą Reiki te mroczne paskudy na ich miejsce, to w oczach katolikó tez jest zły i też działą za sprawa diabła.
Jeśli ja mówię, ze to swiatło pochodzące od Boga to sie podnosi krzyk, ze nie prawda bo od diabłą, tylko dlatego, ze nazw terapi pochodzi z jezyka japońskiego.




Z tym rozumieniem to pzresada. magowie rozumieją naturę magii. To raczej osoby pokroju walczacych z nienawiścia Katolików nie potrafią pewnych rzeczy zrozumieć i z leku atakują wszystko i wszystkich, co nieco inne.



Po cześci sie zgadzam bo Bóg jest Bezgraniczną Miłoscią. Ale patrząc w ujeciu doktryn chrześcijańśkich, to nie my sobie tworzymy to piekło, ale jesteśmy pionkami w grze miedzy Bogiem a Diabłem.
Fakt, ze świat jest dualistyczny, ba wszystko poza Absolutem ma charakter dualistyczny, to wiadomo od zawsze. Chrześcijańśtwo to jedna z kolejnych reiligii gdzie w panteonie bogów pojawia sie dualizm przeciwieństw.
Ormuzd i Aryman, Ozyrys i Set, Jahwe i Szatan. Takich pzrykałdów jest więcej w Religioznastwie




Ale według tego, co tu wiele osób pisze, to nie poddanie sie woli szatana jest zwiazane sciśle z jedną tylko religią chrześcijańską, cała reszta to predentenci do piekłą, chocby byli nie wiem jak uduchowieni i postępowali dobrze, z Dalajlamą na czele.

@Shamanko już wiem po co tu piszesz. Chcesz innych zwodzić jak sama zostałaś zwiedziona tylko, że twoje zwiedzenie jest słabiutkie wobec zwiedzeń niby Maryjnych. To, że widziałaś jak jest nie znaczy, że ogarnełaś Boga. Twój problem polega na tym, że wydaje ci się, że go oraniasz i tu już jest miejsce dla popisu dla pychy. Czyż demony też tak nie uważają, że są jak Bóg albo, że są lepsze od tego "okropnego" Demiurga ?

Przyznaje, ze moje ego czasem mnie ponosi, ale ogólnie to amma w nosie w co kto wierzy. Ja mam swoja drogę i tyle, i mam parwo wytrażać wlasne zdanie na podstawie wlasnych doświadczen, wiedzy i spostrzeżen

Jeśli tylko napiszesz, że to jest twoje zdanie to na pewno ja nie będę miał wątów. W końcu to twoje niezbywalne prawo. Problem polega na tym, że z chwilą gdy piszesz w imieniu absolutu zaczynają się schody. Wiem dobrze o czym piszę bo gdy posługiwałem proroctwem (nie jasnowidztwem - jest mi to obce) to cały byłem w przejęciu aby nie powiedzieć czegoś od siebie. Tu piszę przynajmniej jak do tej pory od siebie a nie od Boga i tego oczekuję od ciebie.

Ja tez piszę w imieniu swoim i... jednak Boga, bo wierzę, ze nic nie dzieje się bez jego wiedzy i zgody. Wszystko jest za jego sprawą wiec każde moje słowo też.

Tyle, ze twoje slowo moze miec inne skutki, niz ty mu przypisujesz: nie bedzie prowadzilo do dobrego, ale do zlego... Chyba ze dla ciebie nie ma roznicy, ale powiedz to wprost.

Więc rozumiem dlaczego nie rozróżniasz szatana-demona od JHWH skoro wszystko do jednego wora siup. @Shamanko po twoich doświadczeniach oczekiwałem na większą wiedzę a tu takie braki. Jak możesz nie odróżniać co od kogo pochodzi ? Jak możesz JHWH przypisywać zło skoro dał ci wolną wolę. Dał ci ją a ty go oskarżasz, że to on kieruje. Uważasz, że siłami kosmicznymi można kierować a miłującego Ojca nie można o nic poprosić ? Bardzo przewrotne. Zaczynam po raz kolejny widzieć, że Daniel pisząc o przewrotności, że nigdy nie zrozumieją przewrotni - że największą przeszkodą między nami a Bogiem jest przewrotność między innymi polegająca na przypisywaniu przewrotnym zła wynikającemu z wolnej woli Bogu.

Ciekawy temat muszę przyznać, większość z dyskusji tu się odbywających przeczytałem, jednak nie wszystko więc z góry przepraszam za jakieś niedomówienia czy powtarzanie się

Czy jestem wierzący sam nie wiem... w Boga wierzę, wierzę też że Jezus kiedyś żył i że z Bogiem miał coś wspólnego,że był jego ludzkim wcieleniem na tym świecie. Ale jest w mojej osobie odrobinę z filozofa,ale to chyba każdy człowiek który myśli ma wątpliwości w stylu "a co jeśli moja wiara jest tą złą? Jeśli Bóg jest miłosierny dlaczego pozwala na tyle zła?" i tak dalej. Nie o tym jednak. Opętania są w każdej religii i w każdym zakątku świata. Sednem Egzorcyzmów dla mnie jest wiara. Ludzka wiara i siła woli, oraz podpieranie swej siły prośbami do Boga, odwoływaniem się do Niego/Niej. Jednak mnie ciekawi co forumowicze sądzą na temat innowierców. Na przykład ja, wierzę w Boga jak wspominałem,ale raczej nie sądzę by ludzie wyznający buddyzm, islam, czy jakąkolwiek inną religię mieli być potępieni tylko z tego względu, że nie są chrześcijaninami. Liczy się to jak człowiek żyje, nie ile razy chodził do kościoła. Liczy się to co robi dla innych. Wszelkie obrzędy mają na celu tylko duchowe wzmocnienie człowieka, jego więzi z Istotą Wyższą.

Magia i obrzędy szamanistyczne... dam wam przykład z książki Cejrowskiego. Cytatów nie będzie bo przytaczam z pamięci.

Amazonia, plemiona dzikich indian nadal się tam znajdują. Ludzi żyjących w zgodzie z naturą, mających swoje wierzenia. Szaman jest ich duchowym przywódcą, chroni ich przed chorobami i złymi duchami. Przychodzą misjonarze i stwierdzają, że to co robi szaman pochodzi od szatana jest złe. Efekt? Ludzie umierają na choroby, bo misjonarze swoje zrobili,a szaman nie może uprawiać swojej magii,obrzędów bo to jest złe.... Cejrowski bardzo ładnie wyjaśnił jednemu plemieniu co i jak. Opowiedział im o Jezusie w sposób taki jaki zrozumieją. Mówił wprost o nim, o tym że potrafił uzdrawiać i wypędzać złe duchy w taki sposób, że oni rozumieli. I co? Szaman swoje robił, ludzi był w stanie leczyć. Szkoda,że obecnie nie mam tej książki w domu, bo bym przytoczył odpowiedni fragment... zapewniam, ciekawe to było.

I co teraz? Plemiona dzikich mają być potępione z powodu, że żyją według swoich wierzeń? Hm? Nikt nigdy nie powiedział,że to tylko chrześcijanizm jest jedyną słuszną religią. Sam JPII jak mnie pamięć nie myli przyznał, że wszystkie religie są tylko elementami układanki, częścią większej całości.

Nie neguję też istnienia demonów i piekła lecz też nie uważam,że są one w prawie każdym człowieku podsuwając mu swoje myśli i "podpowiedzi". Dlaczego? Bo mamy wolną wolę. Człowiek jest istotą słabą. Alkohol, seks, narkotyki i inne rzeczy.. to wszystko jest dla ludzi. Trzeba tylko wszystko z umiarem stosować,znać swoje możliwości. Nie należy pozwolić by uzależnienia (nawet psychiczne, od internetu) rządziły ludźmi, niszczyły ich życie i innych ludzi. Każdy człowiek ma swoje "demony" swą złą stronę. Hitler i wielu innych,anonimowych zbrodniarzy pokazało, że to sam człowiek może być największym demonem i diabłem dla innego człowieka. Ba, nawet w animacji "Dante's Inferno" Szatan wspaniałe zdanie wypowiedział do Beatrycze, myślę że te słowa są aktualne wyjątkowo - "Nie miałem potrzeby wpływać na ludzkość od mileniów moja droga... Po prostu pokazałem jej grzech. To człowiek rozprzestrzenił go jak chorobę, podtrzymując go, umacniając go.Ziemia to po prostu inne piekło,a ludzie są w nim demonami"

PS: Opcji edytuj nie ma? Czy może jestem ślepy i jej nie widzę?

http://www.youtube.com/watch?v=2H7GohOScb4 tu masz dowod na to ze demony istnieja xD

Tylko i wyłącznie w złych ludziach

Czy demony istnieją? No pewnie! W Grzechyni LOL