Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So cze 08, 2024 23:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona
 Słowo, które dostałam... - rozważania 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób go przynieść, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek przed Jezusa. On widząc ich wiarę rzekł: "Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy".


Boże, który pozwalasz, by przynosić do Ciebie chorych. Boże, który przez wiarę tych, którzy za kogoś walczą, dajesz usprawiedliwienie. Dajesz łaskę powrotu. Spraw, by mi nie zabrakło cierpliwości, nadziei i wiary. Spraw, bym nie uległa temu co krzyczy "nie ma szans". I spraw, żeby jeśli ja upadnę i nie będę umiała wstać, ktoś mnie do Ciebie przyniósł. By i mnie ktoś - kiedyś nie pozwolił odejść.

By nikt z nas nie został sam w oddaleniu... Naprawdę sam.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn gru 06, 2004 7:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
Wtem jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób go przynieść, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek przed Jezusa. On widząc ich wiarę rzekł: "Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy".


właśnie sie dowiedzialam, ze u teściowej mojego kolegi z pracy wykryto raka na wątrobie... wczesniej usunięto raka z esicy... złośliwego...

a Ty nie leczysz chorego, którego do Ciebie przynieśli - Ty mu odpuszczasz grzechy... jakby oczekiwania przyjaciół i jego samego sie nie liczyły... jakby zdrowie było mniej ważne od odpuszczenia grzechów...

porządkujesz Panie, nasze oczekiwania, Ty prostujesz nasze ścieżki myślenia... każda śmierć najbliższych jest dla żyjących szansą - na powrót do Ciebie, na powrót na Twoje ścieżki - bo dni nasze są jak trawa - zycie człowieka jak kwiat - rano zakwita, wieczorem ginie...
i po co to nasze zabieganie o kolejne dobra, kiedy potrzeba niewiele...


Pn gru 06, 2004 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Niech się cieszy niebo i ziemia raduje; niech szumi morze i to, co je napełnia; niech się weselą pola i wszystko, co jest na nich, niech się także radują wszystkie drzewa leśne przed obliczem Pana, bo nadchodzi, bo nadchodzi, aby sądzić ziemię. On będzie sądził świat sprawiedliwie, z wiernością swą - narody.


Niech się cieszy świat, bo Pan nadchodzi, by sądzić...
Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, że mamy pełną ufność na dzień sądu...
Bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz i nie dopuścisz bym pozostał w grobie...


Jak wielką trzeba mieć ufność, by mieć nadzieję w sprawiedliwości.
Nie według Twej Sprawiedliwości, ale według Miłosierdzia Twego...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 07, 2004 7:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.


Jakie to zwyczajne i proste... Jakieś miasto, jakiś mężczyzna, jakaś kobieta... Bóg posyła anioły do zwyczajnych ludzi i zwyczajnym ludziom daje posłannictwo...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr gru 08, 2004 9:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: „Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą.” Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam – wyrocznia Pana – odkupicielem twoim – Święty Izraela.


Lękam się - konieczności zmian.
Lękam się - utraty tego, co ważne.
Lękam się wyjścia - z Ur, z Egiptu...
Bez wyjścia nie ma nic. Ono jest początkiem każdej drogi.

Nie lękaj się - przychodzę Ci z pomocą....

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 09, 2004 8:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Tak mówi Pan, twój Odkupiciel, Święty Izraela: „Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający cię o tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz. O gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale.


Dano mi drogowskazy - a i tak chodzę swoimi ścieżkami. I dziwię się, że mi źle i ciężko....

Zaufać. I być posłusznym.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 10, 2004 8:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Jezus im odpowiedział: "Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi".


Nawet Janowi nie odpowiedział wprost. Nawet jemu kazał zgadywać. Oceniać po owocach - siebie samego. Nie ja o sobie świadczę, ale świadczą o mnie moje dzieła.

A przecież mogą nie dostrzec, mogą nie chcieć zauważyć, mogą mieć inne wyobrażenie na mój temat. Wtedy mnie miną - nie zauważą. Nie pozwolą sobie pomóc. Zignorują.

Jak trudno mi zgodzić się na niezauważalność. I pogodzić się z niemocą.

I czy aby na pewno chcę Cię dostrzec, Boże?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N gru 12, 2004 23:09
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Cytuj:
Przybądź, o Panie, aby nas wybawić...

Przyjdź Jezu, by mnie wybawić...
...od egoizmu, od strachu, od niepewności, od przywiązania do siebie, od grzechu...

Tylko Ty masz tą moc, tylko ufając Tobie, a nie sobie...
Mimo wszystkich moich wątpliwości masz moc to uczynić, przemienić... masz moc mnie wybawić...

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Pn gru 13, 2004 1:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną, bo jestem samotny i nieszczęśliwy. Oddal uciski mojego serca, wyrwij mnie z moich udręczeń!


Dzięki Ci Chryste za ludzi. Za to, że nie jestem samotna.

Nie proszę o oddalenie tego co trudne. Proszę o siłę, by trwać przy Tobie. O wolę i odwagę. Daj nie uciekać, tylko przyjąć - siebie, innych, świat...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn gru 13, 2004 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.


Trudne...
Nie sądźcie, byście nie byli sądzeni, patrzcie na siebie i swoje belki, nie na czyjeś drzazgi, w oczach. Bo Bóg widzi serce. Pełne jadu, zazdrości - i skruszone...

A jeszcze "komu więcej dano, od tego więcej wymagać się będzie"...
Zmieniaj moje serce, Chryste, sama nie potrafię...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 14, 2004 8:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Ja jestem Pan, i nie ma innego. Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko.


Boże, dlaczego? Dlaczego jest ciemność, dlaczego jest niedola? Wczoraj usłyszałam: Bóg jest złośliwy...

I nazwał światło dniem a ciemność nocą... I widział że były dobre...

Daj mi o tym pamiętać, daj mi wierzyć - że ciemność i niedola może być dobra. Że ma sens...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr gru 15, 2004 7:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą.


Dzięki Ci Boże, za Twoją obecność i miłość...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 16, 2004 8:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Cytuj:
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który sam jeden czyni cuda! Błogosławione na wieki chwalebne Jego imię; niech się cała ziemia napełni Jego chwałą! Niech się tak stanie – niech się stanie!


wybacz mi, Boże, bo nie umiem 15 min codziennie trwać na dziękczynieniu :( wybacz, że nie umiem dostrzegać i wychwalać Twojej wielkości i dobroci :( wybacz, że zamiast wielbić Ciebie, Święte Imię Twoje, trace czas na jałowe i próżne dyskusje :( wybacz mi, Boże, każde słowo, które nie było dziękczynieniem :(


Pt gru 17, 2004 9:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który sam jeden czyni cuda! Błogosławione na wieki chwalebne Jego imię; niech się cała ziemia napełni Jego chwałą! Niech się tak stanie – niech się stanie!


Amen. Niech się tak stanie. Najtrudniejsze słowo świata...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 17, 2004 9:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: "Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów".


Kobieta, którą pokochałem, która jest moją żoną, jest brzemienna. Jeśli ją oddalę - ukamieniują tą, którą kocham... Ale żyć z kimś, kto mnie zdradził??

"Z Ducha Św jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, który zbawi swój lud od jego grzechów." Czy to już jasno oznaczało - Mesjasza? Ratunku!! Chciałem mieć dom, żonę, rodzinę - a mam być przybranym ojcem Mesjasza? Mężem kobiety, która Go urodzi? Kobiety, którą wybrał Bóg?

Ilu by uciekło przed takim zobowiązaniem?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So gru 18, 2004 9:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 274 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL