Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 5:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Pismo Święte jako zagadka filozoficzna 
Autor Wiadomość
Post Pismo Święte jako zagadka filozoficzna
Jestem ateistą. Jako, że wychowany w rodzinie chrześcijańskiej znam dość dobrze Pismo Święte, a właściwie Nowy Testament. Przeczytałem nieraz cały NT. Co do ST znam tylko Księge Rodzaju, Księge Wyjścia, Księgę Hioba i Psalmy, resztę znam wybiórczo.

Chcialbym zadać wam jednak pytanie, nie chcę aby dyskusja przerodziła się w kolejną i jeszcze jedną debatę o istnienie Boga.

Pytam więc jako były chrześcijanin i człowiek który (jak mi się wydaje) trochę zgłębił tajemnic Pisma Świętego. Zakładam, że Bóg jest.

Czyż nauka NT nie wyklucza nauki ST? Jeśli jej nie uzupełnia to napewno nauka ST wyklucza nauke NT czyż nie? Jeszcze jako katolik się nad tym zastanawiałem. Jako cchrześcijanin wolałbym, żeby ST nie było - zaciemnia jedynie temat miłosierdzia. Najbardziej intryguje mnie w Księdze Wyjścia temat Dekalogu, w księdzie Hioba motyw dla Którego Bóg Hioba doświadczył. W innych księgach mógłbym podać więcej przykładów, ale jako, że w całości ich nie przeczytałem nie będę się wypowiadał.

W końcu pytanie na które w innym dziale mi nie odpowiedziano. Czy nauka Chrystusa była odpowiedzią na neoplatonizm i na (co podkreśmam) "filozofizacje" (wiadomo dlaczego w cudzysłowiu) Jahwe przez Filona z Aleksandrii?


Pt paź 17, 2008 15:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
"Czyż nauka NT nie wyklucza nauki ST? Jeśli jej nie uzupełnia to napewno nauka ST wyklucza nauke NT czyż nie?"

Ga 3-5 :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pt paź 17, 2008 15:50
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ga 3-5


Zapewne chodzi Ci o List do Galatów

Przeczytałem, ale w żaden sposób odpowiedzi w nim nie znalazłem


So paź 18, 2008 9:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
23 Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. 24 Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą14, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. 25 Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy 26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami.

Moim zdaniem to jest w tym liście wytłumaczone dosłownie na chłopski rozum. Czego więc nie rozumiesz ?

Cytuj:
W końcu pytanie na które w innym dziale mi nie odpowiedziano. Czy nauka Chrystusa była odpowiedzią na neoplatonizm i na (co podkreśmam) "filozofizacje" (wiadomo dlaczego w cudzysłowiu) Jahwe przez Filona z Aleksandrii?


Nie wiem, czy byłoby to możliwe. Przede wszystkim Jezus nie był intelektualistą, i nie zajmował się filozofią.


So paź 18, 2008 10:48
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Moim zdaniem to jest w tym liście wytłumaczone dosłownie na chłopski rozum. Czego więc nie rozumiesz ?


Cytuj:
Czyż nauka NT nie wyklucza nauki ST? Jeśli jej nie uzupełnia to napewno nauka ST wyklucza nauke NT czyż nie?

tego :)


So paź 18, 2008 10:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
tego


No to jeszcze raz mam ten list zacytować ? Przyjście Chrystusa jest wypełnieniem Bożych obietnic zawartych w ST, ale jednocześnie przekracza ono wszystko, czego można było się spodziewać. W ten sposób wszystko staje się inne - ale pozostaje wypełnieniem wcześniejszego. Sam Chrystus powiedział, że nie przyszedł niczego znosić, tylko wypełnić. Problem wynika z arbitralnego sposobu czytania - stawiamy obok siebie ST i NT, i zastanawiamy się, jak je " pogodzić ". Tymczasem ich w ogóle nie należy od siebie oddzielać, tylko czytać razem w perspektywie tego centrum objawienia, jakim jest Chrystus


So paź 18, 2008 11:00
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.


Ciężko mi to pogodzić z nauką Chrystusa o miłosierdziu :(

Wiem, że zaraz napiszecie mi jak to należy rozumieć, jednak Bóg mówił to do ludzi prostych, jak myślicie jak oni to rozumieli?


So paź 18, 2008 11:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Wiem, że zaraz napiszecie mi jak to należy rozumieć, jednak Bóg mówił to do ludzi prostych, jak myślicie jak oni to rozumieli?


To akurat mówił Mojżesz. A co sam Mojżesz " usłyszał " ? Nie wiemy, i nigdy się nie dowiemy. Wierzymy natomiast w to, że Chrystus jest Słowem Bożym.


So paź 18, 2008 11:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Kłania się znowu czysto literalne rozumienie zwrotu " Bóg powiedział ".


So paź 18, 2008 11:26
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Wierzymy natomiast w to, że Chrystus jest Słowem Bożym.


To akurat pisali ewangeliści. A co sam Jezus "mówił" ? Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy.

Przepraszam za arogancje, ale w coś trzeba wierzyć, nieuczciwie byłoby sobie tłumaczyć 'ta część Biblii to prawda, a tamta niewiadomo'


So paź 18, 2008 11:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
To akurat pisali ewangeliści. A co sam Jezus "mówił" ? Nie wiemy i nigdy się nie dowiemy.


To prawda, zwłaszcza, że Jezus sam nie pozostawił żadnych zapisków, tym bardziej utrudniając nam zadanie.

Cytuj:
Przepraszam za arogancje, ale w coś trzeba wierzyć, nieuczciwie byłoby sobie tłumaczyć 'ta część Biblii to prawda, a tamta niewiadomo'


Cała Biblia jest Prawdą - prawdą o Bogu i prawdą o człowieku. Tym i tym ! Może nawet więcej jest w Biblii prawdy o człowieku, niż o Bogu ? A prawda o człowieku to także jest błądzenie, to także sa błędy, to także są wypaczenia, to także jest zło - i cała ta prawda w Biblii jest. Problem ze sformułowaniem: " ta część Biblii to prawda, a tamta niewiadomoco " to znowu jest błąd z literalnym odczytywaniem ( to znaczy - bez żadnej refleksji ), ale jest to także inny błąd, o którym też pisałem - rozumieniem wiary jako " zbioru formułek ", lub też jako czegoś zapisanego, definitywnego, zakończonego. Ktoś, kto np. uważałby, że to Biblia jest jego " wiarą ", w tym sensie, że niczego w nim nie ma poza suchym tekstem Biblii - ten nie rozumie istoty wiary, i niech się później nie dziwi, że mu się coś w tej swojej wierze ( w tym suchym tekście ) nie zgadza ( to był tekst, który powstawał całe wieki, i miał setki autorów - to jest przecież w ogóle niemożliwe, by wszystko się tam ze wszystkim, na poziomie literalnym, zgadzało ). Wiara nie jest suchym tekstem, wiara nie jest wyznawaniem formułek. Wiara jest czymś istotowo głębszym.


So paź 18, 2008 11:37
Zobacz profil
Post 
Więc jak mam odczytywać Biblię? ST ewidentnie kłóci się z NT, ST tworzy inne pojęcie o Bogu, pełne sprzeczności, a moim zdanjie odczytywanie 'tak żeby wyczytać co trzeba' nie ma sensu - wszak nawet elementarz można sobie zinterpretować. Tutaj właśnie nwystępują różnice w naszym postrzeganiu Biblii - Ciebie interesuje Biblia jako całość i jej kodeks moralny wynikający z NT. Mnie Biblia interesuje jako zbiór ksiąg i pytam się dlaczego ten kodeks uległ zmianie (nie zagłębiając się już w to co proponuje kościół), a uległ ewidentnie. Pogląd 'Bóg może i popełnił kilka oczywistych błędów, ale to nie są błędy, tylko nam się tak wydaje, ale posłał swojego synka, on wszystko naprawił' również nie jest dla mnie zadowalający.


So paź 18, 2008 14:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
"Więc jak mam odczytywać Biblię?"

Może zacznij od tego: "To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie." (2 P 1,20-21)

:)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


So paź 18, 2008 14:16
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.


Rzeczywiście, więc temat można zamknąć


So paź 18, 2008 14:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Więc jak mam odczytywać Biblię?


Ja mam Ci mówić, jak masz odczytywać Biblię ? Odczytuj ją sobie jak chcesz. Ja uważam, że Biblia powinna być odczytywana w perspektywie wiary, ponieważ w takiej perspektywie została stworzona. Na tej samej zasadzie Elementarz też wprawdzie można sobie interpretować na różne dziwaczne sposoby, ale jest to bezprzedmiotowe, bo nie w takiej perspektywie został stworzony.

Cytuj:
Ciebie interesuje Biblia jako całość i jej kodeks moralny wynikający z NT


Owszem, Biblia interesuje mnie jako całość, ale z tym " kodeksem moralnym " to już sobie sam dopowiadasz. Samo pojęcie " kodeksu moralnego " zakłada przecież jakąś " normatywność " - a mi właśnie chodziło, na tym poziomie, o coś zupełnie innego.

Cytuj:
Mnie Biblia interesuje jako zbiór ksiąg i pytam się dlaczego ten kodeks uległ zmianie (nie zagłębiając się już w to co proponuje kościół), a uległ ewidentnie


Uległ zmianie w takim sensie, że został wypełniony. Taka jest odpowiedź w perspektywie wiary.

Cytuj:
Pogląd 'Bóg może i popełnił kilka oczywistych błędów, ale to nie są błędy, tylko nam się tak wydaje, ale posłał swojego synka, on wszystko naprawił' również nie jest dla mnie zadowalający.


No to przyjmuj taki pogląd, jaki Cię zadowoli. Masz spore pole do popisu. Ja, pozwolisz, zostanę przy swoim. Jezus w Kazaniu na Górze stosuje taką retorykę: " słyszeliście, że powiedziano przodkom [ to a to ], a ja wam powiadam.. ", wcześniej zaznaczając, że nie oznacza to zniesienia czegokolwiek, tylko wypełnienie. W perspektywie wiary sprawa jest więc dość jasna.


N paź 19, 2008 12:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL