Mam pytanie.
W Mt11,13 Jezus mowi tak o Janie Chrzcicielu:
"Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. 14 A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść."
Sam Jan Chrzciciel zaprzecza jakoby byl zapowiadanym Eliaszem (J 1,21)
To jak to z nim bylo? Nie wiedzial kim jest?

Zacznijmy od tego co znaczy, być tym zapowiedzianym Eliaszem? Czy to znaczy, że będzie jakieś kolejne wcielenie Eliasza, ze świadomością bycia Eliaszem? Raczej nie. Czy miałoby to być przybycie Eliasza na ognistym powozie jak został zabrany? Raczej nie, bo Jan się normalnie narodził (pomijając podeszły wiek rodziców).A zatem o co może chodzić w mowie o Eliaszu? Raczej o jego misję- "proroka jak ogień".
Jan miał być tym, który jak Eliasz będzie stanowczo głosił Boży porządek. I tak czynił - aż do śmierci męczeńskiej. On był tego samego ducha co Eliasz- miał ducha proroka.
Dlatego nie wiedział, że nim jest, bo zapewne i jego pokora nie pozwalała mu się utożsamiać z tak wielkim głosicielem Bożych tajemnic. Ale Jezus mówi,że to on. Jezus wie, o co chodziło w przepowiedni o ponownym przyjściu Eliasza przed Mesjaszem. Dlatego wskazał na Jana, który przez swoją posługę stał się wykonawcą tamtego proroctwa.

Takie są moje spostrzeżenia

Luk 1:17 bt on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych - do usposobienia sprawiedliwych, by przygotować Panu lud doskonały».

Eliasz i św. Jan Chrzciciel to z naszego punktu widzenia dwie rożne osoby, natomiast z punktu widzenia Jezusa to jedna osoba ze względu na dzialanie w tym samym duchu. Podobnie jak wielu wybranych tworzy jedno Ciało.
Jezus zapowiedzial, że dzialający w ten sposób prorok ma przyjść.
Mat 17:11-12 bt On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko.
Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał».

Być może już był na tej ziemi ale podobnie jak św. Jan Chrzciciel nie został rozpoznany.

tu o kim mowisz? i o jakiego rdzaju pobycie?

do szumi. Byc Eliaszem to tez wiedziec, ze sie nim jest, Jezus tez byl pokorny i wiedzial kim jest. Pokora przeciez nie znaczy, ze sie nie jest swiadomym swojej misji, jesli taka jest. Ognistych wozow nie potrzeba. Chyba, ze w tych proroctwach to Eliasz mial byc jakas metafora, ze przyjdzie ktos podobny do niego, ale czy o to chodzilo?..

Maryja też wiedziała już przed zwiastowaniem że będzie Matką Boga?
Raczej nie. Na co wskazuje jej odpowiedź dana Gabrielowi.
Wcale nie trzeba o tym wiedzieć.
Tak jak i Jan raczej tego nie czuł. Po prostu robił swoje, a ta "robota" w oczach Bożych była właśnie "byciem Eliaszem".

- "Otóż mówię wam: Eliasz juz przyszedł i uczynili mu tak, jak chcieli, jak jest o nim napisane" (Mk 9,13).
który poprzedza Jezusa "w duchu i mocy Eliasza" (Łk 1,17).
Nie chodzi o jedność osoby, ale jednośc posłannictwa.
Rola Jana Chrzciciela była podobna do tej jaką w ST pełnił Eliasz zapowiadający przyjście Mesjasza (Ml 3,23).

Bóg za pośrednictwem Malachiasza zapowiedział: „Oto posyłam do was proroka Eliasza, zanim nadejdzie wielki i napawający lękiem dzień Jehowy. I zwróci serce ojców ku synom, a serce synów ku ojcom — abym nie przyszedł i nie poraził ziemi, wydając ją na zagładę” (Malachiasza 4:5, 6). Eliasz żył jakieś 500 lat wcześniej. Ponieważ były to słowa prorocze, Żydzi z I wieku n.e. oczekiwali na ich urzeczywistnienie i przyjście Eliasza (Mateusza 17:10).

Kto zatem był tym Eliaszem? Wyjawił to Jezus Chrystus, gdy powiedział: „Od dni Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebios jest celem, ku któremu ludzie prą, a ci, którzy prą naprzód, pochwytują je. Wszyscy bowiem, Prorocy i Prawo, prorokowali aż do Jana; a jeśli chcecie to uznać, on sam jest ‚Eliaszem, który ma przyjść’”. Zapowiedzianym odpowiednikiem Eliasza był więc Jan Chrzciciel (Mateusza 11:12-14; Marka 9:11-13). Anioł oznajmił ojcu Jana, Zachariaszowi, że jego syn będzie miał „ducha i moc Eliasza” i ‛przygotuje Jehowie lud przysposobiony’ (Łukasza 1:17). Chrzest dokonywany przez Jana był publicznym symbolem skruchy za grzechy przeciw Prawu, które miało doprowadzić Żydów do Chrystusa (Łukasza 3:3-6; Galatów 3:24). W ten sposób Jan przez swą działalność ‛przygotował Jehowie lud przysposobiony’.
w 97 15.9 10-15
Mam nadzieję, to wytłumaczenie udziela Ci zadawalającej odpowiedzi. Nie jest ono oparte na domniemaniach ludzkich, ale na Słowie Bożym.