Dlaczego apostołowie chodzili uzbrojeni?
Autor |
Wiadomość |
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
 Dlaczego apostołowie chodzili uzbrojeni?
Pamiętamy wszyscy,
Gdy miano pojmać Jezusa,
jeden z apostołów ni stąd ni z owąd dobył miecza.
Jak widać nie byli to goście, którzy w razie czego nadstawili policzek, tylko byli uzbrojeni.
Jak tłumaczycie tą aktywność zbrojną i pokojowe nauczanie Jezusa?
|
Śr wrz 16, 2009 21:54 |
|
|
|
 |
movsd
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 12:15 Posty: 815
|
To był Piotr, miecz wyrwał innemu z legionistów - przynajmniej tak to wyglądało u Mela Gibsona 
|
Śr wrz 16, 2009 22:07 |
|
 |
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
Nie piszą, że wyrwał innemu legioniście. Mel Gibson nadinterpretował.
A w jednej z ewangelii,
Uczeń w tym nieszczęsnym momencie pyta Pana:
"Czy mamy zaatakować mieczem?"
A w innym miejscu, po odcięciu ucha Jezus mówi:
"Schowaj swój miecz do pochwy"
Wynika stąd, że miecze były ich,
a uzbrojony był nie tylko jeden apostoł,
ale większość.
A przecież byli pod zaborem Rzymskim,
i nie wolno było być uzbrojonym.
O co tutaj chodzi?....
|
Śr wrz 16, 2009 22:14 |
|
|
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
nieja napisał(a): A przecież byli pod zaborem Rzymskim, i nie wolno było być uzbrojonym. Skąd rewelacje, że nie można było mieć miecza? nieja napisał(a): Wynika stąd, że miecze były ich, a uzbrojony był nie tylko jeden apostoł, ale większość. 1. Nie, nie wynika, że większość. Nie wiem skąd to wytrzasnąłeś. 2. Przeczytaj też wcześniejszy fragment o "dwóch mieczach". nieja napisał(a): Jak widać nie byli to goście, którzy w razie czego nadstawili policzek Żeby zrozumieć o co chodzi w nadstawianiu drugiego policzka poczytaj Biblię, m.in. fragment przesłuchania Jezusa (i Jego spoliczkowanie oraz odpowiedź Jezusa) Bez tego trudno może być zrozumieć. nieja napisał(a): tylko byli uzbrojeni.
Podróżujący ludzie w tamtych czasach byli często w jakiś sposób uzbrojeni (chociażby w obawie przed rabusiami).
_________________ Piotr Milewski
|
Śr wrz 16, 2009 22:45 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Dlaczego apostołowie chodzili uzbrojeni?
nieja napisał(a): Pamiętamy wszyscy, Gdy miano pojmać Jezusa, jeden z apostołów ni stąd ni z owąd dobył miecza.
Jak widać nie byli to goście, którzy w razie czego nadstawili policzek, tylko byli uzbrojeni. Jak tłumaczycie tą aktywność zbrojną i pokojowe nauczanie Jezusa?
Dlatego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zeloci
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Śr wrz 16, 2009 23:00 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Nie wszyscy zgadzają się z poglądem, że zeloci istnieli w czasach Jezusa.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz wrz 17, 2009 9:26 |
|
 |
oredaktor
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2009 14:43 Posty: 184
|
Cytuj: Jak tłumaczycie tą aktywność zbrojną i pokojowe nauczanie Jezusa?
Sam fakt posiadania broni nie kłóci się z pokojowym nastawieniem. Czasami na zło samo słowo Boże nie wystarcza i trzeba dobyć miecza.
|
Cz wrz 17, 2009 13:10 |
|
 |
Questa
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 14:36 Posty: 87
|
Jak to było pod zaborem rzymskim to nie wiem...ale apostołowie święci nie byli...Niejednokrotnie Jezus mówił co innego a oni myśleli i robili co innego, bo nie rozumieli, zbyt mała była ich wiara, co nieraz widać w Ewangelii...Dlatego potrzebowali siły, którą dał im Duch Św. Przecież apostołowie myśleli na sposób ludzki, Piotr myślał, że Jezus ich wybawi z niewoli rzymskiej...stanie się dowódcą, a On wybawił ich...ale z niewoli grzechu...Piotr do czasu Zesłania Ducha Św. był zwykłym człowiekiem, przeciętnym Żydem, rybakiem,....dopiero wtedy zaczął wszystko rozumieć...i wierzyć... Pozdrawiam serdecznie
_________________ ''Kochajcie i odmawiajcie różaniec''
|
Cz wrz 17, 2009 17:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie mówiąc już o tym że podróżując można było się wówczas na tamtych terenach natknąć nie tylko na pospolitych zbójców, ale i na dzikie zwięrzęta.
|
Cz wrz 17, 2009 18:02 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
A ja mam taką teorię...
Pamiętasz scenę, w której Jezus czyta w synagodze fragment proroctwa, a chwię potem Żydzi chcą go zabić? Zastanawiałaś się gdzie wtedy byi Apostołowie? Może zamiast być w synagodze, poszli sobie na targ, albo leżeli brzuchami do góry na zielonych pastwiskach  . Co z tym robi Jezus? Nic. Pozwala im na tę niedoskonałość, choć oczywiście lepiej by było gdyby i oni byli wtedy w synagodze.
Jezus nigdy od żadnego ze swoich Apostołów nie wymagał perfekcji. To raczej ludzie mówią jak chcesz być katolikiem to musisz być taki, taki i siaki. To możesz, a tego nie wolno, bo inaczj jesteś beee.
Jasne, że najlepiej było by gdybyśmy wszyscy pokochali ubóstwo zamiast przywiązywać się do tego co jest na świecie - ta niedoskonałość na pewno jakoś Bogu przeszkadza, ale nie na tyle, żeby ją wytykać.
Teraz mamy Piotra, który jest waleczny i porywczy, ale nadejdzie czas kiedy pozwoli sobie wbić gwoździe w dłonie - to będzie dopełnieniem nauki Jezusa.
pozdrawiam 
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Cz wrz 17, 2009 22:29 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
haha gościu czytaj Ewangelię a nie wyciągasz fragmenty z kontekstu
przecież Jezus gdy wychodzili z Wieczernika sam kazał im wziąć miecz ;P
|
So wrz 19, 2009 14:50 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
w takim razie mój wywód jest chybiony
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
So wrz 19, 2009 21:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mało kto pamięta, że Jezus powiedział i takie słowa:
I rzekł do nich: Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów? Oni odpowiedzieli: Niczego. Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!"/22,35-26/
|
So wrz 19, 2009 21:38 |
|
 |
oredaktor
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2009 14:43 Posty: 184
|
W czasach Chrystusowych, miecz był takim samym przedmiotem codziennego użytku jak dziś telefon komórkowy. Niby mozna bez komórki funkcjonować we współczesnym świecie, ale trzba przyznać, że wiele spraw taki przenośny telefon ułatwia. Meicz 2000 tysiące lat temu także ułatwiał mnóstwo spraw.
Teraz na broń trzeba miec pozwolenie więc wyrosła masa szkół sztuk walki. Więc mozna by zapytać także czy chodzenie na karate/krav mage / cokolwiek nie gryzie się z nauką kościoła 
|
N wrz 20, 2009 11:53 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
oredaktor napisał(a): W czasach Chrystusowych, miecz był takim samym przedmiotem codziennego użytku jak dziś telefon komórkowy. Niby mozna bez komórki funkcjonować we współczesnym świecie, ale trzba przyznać, że wiele spraw taki przenośny telefon ułatwia. Meicz 2000 tysiące lat temu także ułatwiał mnóstwo spraw. Tak akurat ułatwia, jak dziś bejsbol, kastet albo teleskop. Cytuj: Teraz na broń trzeba miec pozwolenie więc wyrosła masa szkół sztuk walki. Więc mozna by zapytać także czy chodzenie na karate/krav mage / cokolwiek nie gryzie się z nauką kościoła  Nie gryzie się. Zgodnie z Katechizmem masz prawo do samoobrony: 2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios:Św. Tomasz z Akwinu napisał(a): Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszczyć się o własne życie niż o życie cudze [Summa theologiae, II-II, 64, 7] Poza tym człowiek doprowadzony do ostateczności może wpaść w szał i uszkodzić napastników o wiele gorzej niż wytrenowany krawista.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
N wrz 20, 2009 12:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|