Witam szanownych forumowiczów (po dłuższej mej nieobecności).
W związku ze zbliżającą się uroczystością Jana Chrzciciela,
pozwoliłem sobie przy okazji wkleić te wiersze z PŚ:
Łk 3.16  on [Jan Chrzciciel] tak przemówił do wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów.
On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem.
A także:
Łk. 3.21  Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo
22 i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.
Z ww. wierszy widać wyraźnie, że co prawda Jan chrzcił wodą lecz jednocześnie był Zwiastunem Chrztu Chrystusowego a także w czasie jego [Janowego] chrztu, którego udzielał Jezusowi objawiła się cała Trójca św.
Choć mówimy, że Jan Chrzciciel to ostatni prorok ST to jednak działalność jego uczniów jest żywa współcześnie. Zapraszam do podzielenia się doświadczeniami zwiazanymi z chrztem Janowym. Jaki jest jego status dla współczesnych chrześcijan (katolików) a jaki dla żydów.
Czy współcześni żydzi przyjmują także ten chrzest?
Pozdrawiam serdecznie - Dawid

Współcześni katolicy nie mają "chrztu Janowego". Natomiast do tej pory istnieje grupa wyznaniowa po uczniach św. Jana.

A mi opowiadał pielgrzym po Ziemi Świętej, że przyjął chrzest w Jordanie (od katolickiego ks.)
Jaka to grupa wyznaniowa? Czy to też chrześcijanie?
Pozdrawiam. Dawid.

Jeśli to na pewno był chrzest, to nie Janowy, tylko katolicki.

Ale czy to był chrzest? Czy ten pielgrzym nie był wcześniej ochrzczony?

Tak, był ochrzczony w Imię Jezusa Chrystusa w KK. Na moje pytanie, czy nie ma zgrzytów w sumieniu, gdy w wyznaniu wiary mówi "... wyznaję jeden chrzest" odpowiada: "co ty się czepiasz, ja poważnie traktuję ten pierwszy chrzest, a ten drugi tylko jako obrzęd"
Dla mnie jest to dziwne i nie przekonujące. Pytam go się czy więcej was przyjmowało ten chrzest? Oczywiście, odpowiada ... cała grupa pielgrzymkowa. Czy wyznawaliście przy tym swe grzechy? Ależ skąd ... odpowiada. A jak tamci traktowali ten chrzest? Mniej jako przezycie religijne, a bardziej jako atrakcję turystyczną.

A ja uważam, że ta pierwsza część chrztu (polanie wodą) to składnik chrztu Janowego.
Zresztą kazdy ksiądz katolicki jest też w części uczniem janowym - nawołuje przecież do nawrócenia.
A teraz pytanie do Ciebie: jakie to grupy przyjmują ten chrzest Janowy jako inicjację swego wyznania?

Jest grupa religijna, trudno powiedzieć jakiej religii. Pozostałość po uczniach Janowych. Przyjmują wiele chrztów na odpuszczenie grzechów. Kiedyś czytałem o nich artykuł. Przetrwali w paru miejscach na Bliskim Wschodzie.

A z tym "chrztem" w Jordanie to jakaś ściema. Szczególnie ten "ksiądz katolicki", który udzielała jak leci kolejnych chrztów.

A nasi księża to co? Przecież też nawołują do nawrócenia. A zatem mozna powiedzieć, że w połowie to też uczniowie Jana. Piszę to w znaczeniu pozytywnym, bo szanuję takze Jana Chrzciciela!

Dlatego też tu moje zdziwienie. Nie mogę się zgodzić z taką interpretacją tego chrztu, jako obrzęd nawiązujący do chrztu, który przyjąłeś w dzieciństwie
Jeśli chodzi o prawdomówność tego mego znajomego to mogę mu wierzyć. Jest osobą głęboko wierzacą stąd moje zaskoczenie. Moze wypowie się tutaj inny pielgrzym, który widział ten chrzest a moze też go przyjął. A może udzieli nam wyjaśnień jakiś ks. katolicki obecny na tym forum. O ile sobie przypominam, to żydzi mogli przyjmować ten chrzest wielokrotnie w swym życiu. Ale na 100% nie jestem pewien.

Jest osobą głęboko wierzącą? Ale w jaką herezję, że przyjął chrzest po raz drugi? A może wzięli go z zaskoczenia lub podstępem?

Wierzę... w jeden chrzest na odpuszczenie grzechów.

Żydzi mogli przyjmować chrzest wiele razy. Obecna sekta Janowa to samo czyni. Ale Kościół ma JEDEN chrzest. Jak są wątpliwości, to drugi dawany jest WARUNKOWO. Żaden kapłan katolicki nie ma władzy po raz drugi udzielić chrztu i żaden prawowierny sprawny na umyśle kapłan nie będzie tego próbował - ani żaden wierzący katolik, sprawny na umyśle.

Nie tylko on jeden przyjął ten chrzest. Przyjęła go cała grupa pielgrzymkowa

Też tak wierzę. I co niedzielę sobie to przypominam!

A może to z gorączki? Jak się uda, to moze na jesieni, załapię się na pielgrzymkę do Ziemi Św.
Ciekawe czy mi tez zaproponuje ktoś ten chrzest? I co mam odpowiedzieć, jak powie: Pan Jezus w pokorze przyjał ten chrzest, a ty nie chcesz?
Dziękuję, DJDomin za odpowiedź dot. Żydów oraz sekty Janowej. I jeszcze takie pytanie osobiste: czy Ty jesteś ks. katolickim?
Pozdrawiam.

Możliwe, że z gorączki...

Co powiedzieć? Wierzę w jeden chrzest, byłem już ochrzczony.

Odpowiedź osobista: Nie, w dniu dzisiejszym nie jestem księdzem katolickim. Na dzień dzisiejszy jestem świeckim katolikiem.

Dziękuję pięknie i pozdrawiam. Dawid.