Dlaczego szatan kusił Jezusa?
Autor |
Wiadomość |
lmur
Dołączył(a): Pn paź 27, 2003 10:05 Posty: 5
|
 Dlaczego szatan kusił Jezusa?
Szatan kusił Jesusa na pustyni. Dlaczego w ogóle go kusił. Czy miał nadzieję, że Bóg może ulec pokusie? Czy może jeszcze nie wiedział, że Jesus jest Bogiem i sprawdzał go? Czy był tak głupi i naiwny sądząc, że Jezus odda mu pokłon? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć.
|
Śr paź 29, 2003 12:55 |
|
|
|
 |
dubi
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 11:00 Posty: 18
|
Drogi Imurze... Szatan kusił Jezusa, żeby to można było później w Biblii opisać i żeby ludzie wiedzieli, że coś takiego zaszło i że Bóg się nie dał. Jakby nie było takich przykładów, to skądbyś wiedział cokolwiek o Bogu? I Jego wspaniałych przymiotach?

|
Pn lis 03, 2003 14:03 |
|
 |
Alipiusz
Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39 Posty: 182
|
 Szatan jest tak pyszny
Imur, Szatan kusił Jezusa, ponieważ na tym polega jego "misja". Kropla drąży skałę, więc Szatan zawsze będzie kusił, nawet jeżeli w tym przypadku skała jest niezniszczalna.
Zresztą nie zapominaj, że Szatan jest tak pyszny, że naprawdę sądzi, że zwycięży Boga. Przecież gdyby tak nie sądził, to by się wobec Niego nie buntował i by od Niego nie odchodził.
Pozdrawiam! 
_________________ Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.
|
Wt lis 04, 2003 12:19 |
|
|
|
 |
kasia78
Dołączył(a): Pn lis 10, 2003 20:41 Posty: 6
|
szatan kusił Jezusa i jest to ujęte w Piśmie Świętym by człowiek sobie nie myśłał, że jemu szatan przepuści!!!
Kusił Jezusa i kusi człowieka  !!
|
Pn lis 10, 2003 22:26 |
|
 |
wasiek
Dołączył(a): Cz cze 17, 2004 17:30 Posty: 3
|
...mam nadzieję, że jeszcze to kto przeczyta...a szczególnie Imur.
Ciekawe kwestie z tym kuszeniem! A może Jezus wcale nie był Bogiem? Dlatego istniała potencjalna możliwość złamania jego prawości. Przeczytaj Jakuba 1:13. Diabeł taki naiwny nie jest jak sądzisz. To była dobrze ułożona zagrywka. Oczywiście najpierw musiałbyś zobaczyć co Biblia mówi o Jezusie i jego roli w zamierzeniu Bożym. Zanim urodził się z Marii żył wcześniej w niebie jako istota duchowa (Kolosan 1:15-17) podobnie jak Diabeł zanim się zbuntował. Właściwie to obaj się znali z tego okresu bardzo dobrze więc Szatan nie działał podstępnie ale grał już w otwarte karty. Zwiedzenie Jezusa było możliwe i on o tym bardzo dobrze wiedział.Kiedyś przecież oni wspólnie służyli Bogu, niestety później Diabeł zaniechał tego ale Jezus nie. Jednakże w każdej chwili mógł to zrobić (tzn. zaniechać służenia Bogu), nie był przecież pozbawiony wolnej woli.Na szczęście chętnie podporzšdkował się woli Bożej.
Co by się stało, gdyby jednak Jezusa zwiódł? Dlaczego Jego wytrwałość ma dla nas istotne znaczenie? No i w końcu kim On był? Bogiem czy człowiekiem? A może człowiekiem-Bogiem? To już inny temat...ale można do mnie napisać: was1ek@o2.pl
|
Cz cze 17, 2004 20:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wasiek
Cos mi sie wydaje, ze masz inna wersje Biblii.
Kol 1:15-17
15. On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia,
16. bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.
17. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
(BT)
Jezeli ten cytat stwierdza, ze Jezus z szatanem to byli dawni koledzy sluzacy Bogu.....to albo masz problemy z czytaniem, albo masz jakas dziwaczna wersje.
pozdrowka
|
Cz cze 17, 2004 20:47 |
|
 |
wasiek
Dołączył(a): Cz cze 17, 2004 17:30 Posty: 3
|
Belizariuszu... ten fragment Biblii stwierdza, że Jezus istniał w przedludzkim bycie w niebie. Skoro On jest przed wszystkim...i w nim zostało stworzone...
W prologu ew. wg. Jana również czytasz: 'Na początku było słowo' a dopiero potem 'słowo ciałem się stało i zamieszkało pośród nas'. W ięc gdzie było słowo tj. Jezus 'na początku? U Boga tzn. w niebie. Czytaj Jana 17. Tam również Jezus przyznaje się do tego, że żył wcześniej zanim stał się człowiekiem. Skoro tak, to pewnie się znał z aniołem, który później stał się Diabłem. Czy byli kolegami? Nie wiem...później na pewno nie!
|
Pt cze 18, 2004 21:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wasiek
Mylisz sie.
Fragment , ktory zacytowalem, jak rowniz fragment z Jana, to dowod na to, ze Jezus jest kims wiecej niz tylko stworzeniem. Jest samym Bogiem
Szatan zas jest tylko i wylacznie stworzonym przez Boga aniolem.
Argument Twoj mowiacy o rzekomym "kolezenstwie" jest calkowicie chybiony.
Kolegowac moga sie istoty sobie rowne. Bog jest Stworzycielem WSZYSTKICH istot i zadna z nich nie bedzie Mu nigdy rowna.
To tak samo jakby powiedziec, ze ojciec jest Twoim kolega. Mozesz sie z nim wyglupiac, bawic, robic rozne rzeczy.....ale nigdy to nie bedzie Twoj kolega. Tak samo jak matka, nigdy nie bedzie Twoja kolezanka, ale zawsze matka
|
Pt cze 18, 2004 21:41 |
|
 |
wasiek
Dołączył(a): Cz cze 17, 2004 17:30 Posty: 3
|
Hej!!! Kto mówi o koleżeństwie? To raczej ty wypowiadasz to określenie a nie ja. Nigdzie wcześniej nic nie mówiłem o koleżeństwie. Wcale też nie sugeruję, że byli sobie równi tylko że się znali. A Jezus był rzeczywiście kimś wyjątkowym, nazwano go przecież 'jednorodzonym' i 'pierworodnym' synem Bożym, w tym mu nikt nie dorównuje. Pierworodnego ma się tylko jednego (chyba że to blizniak i ) 
|
Pt cze 18, 2004 21:59 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Jezus był Bogiem, ale jednocześnie był człiowiekiem. Był do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu. skoro był człowiekiem, to szatan chociaz wiedział, ze Jezus jest Bogiem i wszystko może, liczył na to, ze człowieczeństwo Jezusa jednak ulegnie... gdzyż ludzie są słabi... i ulegaja jego podszeptom...
tak jak juz bylo wczesniej napisane, zostalo to zapisne w Bibli na znak, ze Jezus, ktory służył Bogu ( i był Bogiem) nie dal nasd soba władzy szatanowi...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So sie 28, 2004 17:12 |
|
 |
Duster
Dołączył(a): So wrz 04, 2004 21:46 Posty: 50
|
a ja myśle, że Jezusowi było naprawde trudno, bo przyjął przecież ludzkie ciało, więc musiał przyjąć także przymioty ludzkie jak ból, głód, strach... szatan chciał to człowieczeństwo wykorzystać i obrócić przeciw Jezusowi. myśle że to ma nam pokazać, iż dopóki jesteśmy ludźmi (czyt. do naszej śmierci ;-)) zawsze jest szansa, że zostaniemy zwiedzeni.
a i mam jeszcze jedno takie stwierdzenie, albo raczej pytanie. Wydaje mi się, że szatan nie zna przyszłości, gdyz ją zna tylko Bóg, więc szatannie wiedział dokońca czy Jezusowi uda się wytrwać
_________________ there's nothing left for me to say, soon I'll be dead anyway
|
Wt wrz 14, 2004 21:46 |
|
 |
Gość
|
To, co napiszę, to tylko moje, nikogo nie zobowiązujące dywagację.
Pytanie: Na czym polegała zbawcza misja Jezusa Chrystusa?
Moim zdaniem, wynikającym z rozważania całokształtu Ewangelii, misja ta polegała na dwu elementach:
1. Nauczanie, charakteryzujące się "prostowaniem" rozumienia "Prawa i Proroków".
2. Pełnego doświadczenia nędzy człowieczeństwa, a więc pokus, cierpienia zarówno duchowego jak i fizycznego, oraz jednego z najbardziej okrutnych rodzajów śmierci.
Znakiem zaś wybawienia człowieka od skutków nędzy grzeszności, było chwalebne zmartwychwstanie Pana Jezusa. W zmartwychwstaniu Jezusa kryje się cała nadzieja człowieka, który "uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego".
Pax et bonum.
|
Śr wrz 15, 2004 7:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Wydaje mi się, że szatan nie zna przyszłości, gdyz ją zna tylko Bóg, więc szatannie wiedział dokońca czy Jezusowi uda się wytrwać
No i wlasnie tutaj zaczynam sie gubic..........Przeciez szatan doskonale wiedzial kim jest Jezus, on go znal doskonale. Probowal Go skusic....tutaj rozumiem....to byla pycha szatana. Byc moze wydawalo mu sie, ze Bog w ciele czlowieka jest slaby.
Jednak zachodzi pytanie....jak z ta znajomoscia przyszlosci u szatana.
Jak wiemy szatan byl stworzony jako aniol.......istota duchowo doskonala. Niektorzy dochodza do wniosku, ze zbuntowal sie przeciw Bogu wlasnie z tego powodu, ze poznal Jego plany w stosunku do ludzi.
Czyli zna te przyszlosc...czy tez jej nie zna?
Jezeli nie zna calej to w kazdym badz razie musial wiedziec po co Bog zszedl na ziemie....przynajmniej na tyle te przyszlosc znal. Zdaje sobie chyba takze sprawe z tego, ze nie ma najmniejszych szans w walce z Bogiem.......mimo to probuje.
Czyli wydaje mi sie, ze powodem kuszenia Jezusa byla nie tyle nieznajomosc przyszlosci, co ta sama pycha, ktora wczesniej spowodowala bunt przeciw Bogu
To moje takie calkowicie prywatne przemyslenia........
pozdrowka
|
Śr wrz 15, 2004 8:12 |
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
Moim zdaniem Balizariuszu - szatan nie może znac przyszłości, bo jest po za Jego zasięgiem. Ale jest za to doskonałym psychologiem i strategiem (nauczył się przez wieki na biedaczkach)
I masz racje, że wiedział że Jezus jest też człowiekiem. Daltego atakował Jego ludzką nie boska natutę. Dla mnie to jasne jak słońce. Tym właśnie uniżył się Jezus , że przyjął postać ludzką. By dać nam świadectwo.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Śr wrz 15, 2004 19:53 |
|
 |
Duster
Dołączył(a): So wrz 04, 2004 21:46 Posty: 50
|
Wojtek37 on nie tylko się uniżył. On pokazał jak bardzo nas kocha. Gdybym wiedział kim albo czym będę nigdy bym się nie chciał urodzić tu na ziemi, a Jezus się urodził :))).
Co do szatana, to przecież był najwspanialszym z aniołów, więc bardzo trudno nam zrozumiec motywy jego działania
_________________ there's nothing left for me to say, soon I'll be dead anyway
|
Cz wrz 16, 2004 17:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|