Jaki przekład z tych 2 polecacie? Który się łatwo i ciekawie czyta i czym się one różnią oprócz ceny bo Poznańska kosztuje 160zł a 1000letnia 70zł.

W Biblii Poznańskiej jest bardzo dużo komentarzy teologicznych, historycznych, kulturowych, językowych. Fakt, jest droższa, ale moim zdaniem warto właśnie dla tych komentarzy. I dlatego "łatwiej" się ją czyta

W zeszłym roku wyszła jako dodatek do Gazety Wyborczej; teraz można znaleźć w cenie ok. 30 zł za tom. Poszukaj w kioskach lub MPiK-ach.

A może rozważ jeszcze najnowszą Edycję Św. Pawła (koszt ok. 70 zł)? Też zawiera dużo komentarzy.

BP kosztuje około 30-40zł, w Empiku powinieneś ją znaleźć. Edycji św Pawła nie polecam, poszukaj recenzji nie są pochlebne. Tysiąclatka też nie jest zła Ja nie znam greckiego, nie jestem biblistą, dla mnie najlepsza jest poznańska dzięki komentarzom i przypisom.

Jednotomowa tyle kosztuje.Zaś trzytomowa ok. 160 jak napisał lalo.

Moja Poznańska jest czterotomowa, a miałem w dwu wydaniach (jeden podarowałem). Jak można to upchnąć w jednym tomie? Wiem, wydawniczo się da, ale to chyba będzie strasznie niepraktyczne...

PS. Na allegro aktualnie BP 135,50 z wysyłką.

@djdomin - tu możesz zobaczyć jak upchnięto - bo na stronie jest w całości edycja jednotomowa: http://www.maratonbiblijny.pl/?pp=bibliapoznanska

Skoro BT jest w jednym tomie, to BP po skróceniu komentarzy też się zmieści... Choć to właśnie komentarze są ważne i zdecydowanie lepiej kupić 4 tomy.

Ja mam jedną w formacie mniejszym a drugą w większym.Nie mam czterotomówki na razie mnie nie stać.
Ale jak Bóg da to zakupię.

Jeśli skrócono komentarze, to nie opłaca się brać do ręki. Siłą BP jest powiązanie tekstu z komentarzami.

No tak,bo bez komentarzy to już Biblia na śmietnik.Ej ludziska,ludziska...

Myślę, że djdomin nie miał tego na myśli Po prostu jeśli mamy wiele wydań do wyboru, to patrzymy na całość. A porównując sam tekst, nie ma ogromnych argumentów za tym, aby BP przedkładać nad BT (momentami, w Starym Testamencie tłumaczenie BP jest bardziej dosłowne, ale często kosztem zrozumiałości, co ciekawe inaczej bywa w NT, gdzie tłumacze BP czasami pływają i pomijają różne subtelności)

Ale czy ja coś takiego powiedziałem?Ludzie czytajcie ze zrozumieniem.Nie interpretujcie.Nie przypisujcie sobie nawzajem czegoś czego w tekście nie ma.Normalnie,no!

A czemu mówisz do mnie "Ludzie"?

Tego nie powiedziałem. I nikt w tym wątku, poza tobą...

A to kto powiedział,św. Mikołaj:

"Jeśli skrócono komentarze, to nie opłaca się brać do ręki."

Mówię do ludzi ale skory Ty nie ludź...?