Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 17, 2024 20:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Żołnierz - zabójstwo 
Autor Wiadomość
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
kropeczka_ns napisał(a):
"Pytali Go też i żołnierze- A my co mamy czynić?- On im odpowiadał: nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie"
{Łk 3,14}

"Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu jeszcze drugi"
(Mt 5,39)

Schowaj swój miecz do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną.
(Mt 26,52n)


Śr gru 08, 2010 9:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Wszystko jest kwestią interpretacji. Owy drugi w kolejności fragment można odczytać nawet jako brak potrzeby walki duchowej w samym sobie. Co to zatem oznacza nie stawiajcie oporu złemu?

Trzeci został wypowiedziany do konkretnej osoby, w konkretnym czasie.

Powiem więcej, niektórzy z nas mają tendencje do wyszukiwania w Piśmie Świętym przypowieści na każda życiową sytuacje, nawet jeśli takowej w niej nie ma. Nie liczy się kontekst, nie liczy się cała egzegeza, ważne że w tekście mowa jest o jakimś mieczu, o jakichś żołnierzach. A czasem musimy rozpatrywać sytuacje bardzo konkretną wedle zdrowego chrześcijańskiego sumienia, badając owoce, a nie wyszukując sobie pasujący mi fragment z Pisma Świętego.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 12:43
Zobacz profil
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
WIST napisał(a):
Wszystko jest kwestią interpretacji. Owy drugi w kolejności fragment można odczytać nawet jako brak potrzeby walki duchowej w samym sobie. Co to zatem oznacza nie stawiajcie oporu złemu?
Sądziłem, że wszyscy tutaj doskonale znają kontekst, więc i znaczenie jest dla nich jasne. Jezus wprost mówi o fizycznej przemocy:

Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!
(Mt 5,38-39)

Nie tylko nie należy stosować używanej w prawie mojżeszowym zasady "powinien mieć wyłupione oko, jeśli wyłupił oko", ale nawet więcej: nie wolno odpowiadać przemocą na przemoc, choćby w samoobronie. No przecież Jezus dał tak wyraźne wskazanie, że wyraźniej już nie można.

WIST napisał(a):
został wypowiedziany do konkretnej osoby, w konkretnym czasie.
Nie wiem, jak jaśniej mógłby to Jezus powiedzieć:
Schowaj swój miecz do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną.
(Mt 26,52n)[/quote]
Nie rozumiem, jak w świetle tych słów wypowiedzianych, kiedy apostoł z bronią w ręku staje w obronie Jezusa, można w żywe oczy utrzymywać, że zakaz stawiania oporu złu nie obejmuje ani prawa do samoobrony ani do obrony innych przed przemocą.

WIST napisał(a):
Powiem więcej, niektórzy z nas mają tendencje do wyszukiwania w Piśmie Świętym przypowieści na każda życiową sytuacje, nawet jeśli takowej w niej nie ma. Nie liczy się kontekst, nie liczy się cała egzegeza, ważne że w tekście mowa jest o jakimś mieczu, o jakichś żołnierzach.
Żaden z tych cytatów nie jest przypowieścią. Ale jeśli nie rozumiesz kontekstów, chętnie wyjaśnię bardziej szczegółowo.


Śr gru 08, 2010 13:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Tak, dał wyraźne plecenie - nie stawiajcie oporu złemu, więc od dziś nie stawiam oporu Szatanowi, wszelkim pokusom i żądzom. Nie ma tu napisane że tylko przemocy, wszelkiemu złu nie możemy stawiać oporu.

Absurdem jest twierdzenie że należy przyzwalać na zło, na to aby niewinni cierpieli. Naprawdę, nie dogadamy się w tej kwestii jeśli tak bezkrytycznie przyjmujesz wyrwane z kontekstu słowa.

Masz rację, nie są to przypowieści, ale poza tym wszystko inne nadal pozostaje aktualne.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 13:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 30, 2010 21:11
Posty: 67
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Mt 5,38-39 - wydaje mi się że ten fragment bardziej dotyczy zemsty i jeśli chodzi o problem pacyfizmu lepsze będą następne wersety dotyczące miłości nieprzyjaciół.
Mt 26,52n - może chodzi o gwałtowną reakcję ucznia i jego sposób rozwiązania konfliktu ?

Trudno (mi) powiedzieć na podstawie NT co Jezus zalecał swoim naśladowcom, szczególnie biorąc pod uwagę Łk 3,14 i ten fragment o nadejściu trudnych czasów, kiedy będzie trzeba będzie kupić miecz. Jeśli mamy naśladować dokładnie samego Mistrza to chyba pamiętamy jak dokonało się zbawienie świata - przez zwycięstwo miłości nad przemocą i nienawiścią. I to też było(jest) głupstwo w oczach świata, WIST ;) Wielu tłumaczy że bycie żołnierzem to służba z miłości do niewinnych ludzi, co niestety wiąże się z zabijaniem napastników, takie mniejsze zło. Myślę że pacyfizm to duży problem dla nauki chrześcijańskiej, z tego co czytałem to różnie to bywało na przestrzeni dziejów a że nie jest to taka prosta sprawa świadczy chociażby wzmianka o służbie zastępczej we współczesnym Katechizmie.

Teoretycznie żołnierz nie musi nienawidzić i mścić się, teoretycznie misja pokojowa nie polega na zabijaniu i teoretycznie przynosi zamierzony skutek (pokój) - ale (mam nadzieję) wszyscy mają świadomość że tak często nie jest. Choćby misja w Iraku nie spełniała wymogów wojny sprawiedliwej bo szanse na wprowadzenie pokoju tą drogą były bardzo nikłe. Dlatego decydując się na bycie żołnierzem trzeba by było pamiętać że w pierwszej kolejności jest się chrześcijaninem co może wiązać się z ofiarą, bo nie znam szczegółów ale kara dezercji z pewnością należy do tych dotkliwych.


Śr gru 08, 2010 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie wiem, czy zabijanie w obronie napadanych jest "mniejszym złem". O ile takowe w ogóle jest. Jest na pewno usprawiedliwione - obrona przed atakiem. Jeśli założenie samych działań jednostki, ale także i podejście żołnierza jest właśnie takich - strzelam i zabijam, bo bronię - to jest ok, wg mnie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Śr gru 08, 2010 14:46
Zobacz profil WWW
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
WIST napisał(a):
Tak, dał wyraźne plecenie - nie stawiajcie oporu złemu, więc od dziś nie stawiam oporu Szatanowi, wszelkim pokusom i żądzom. Nie ma tu napisane że tylko przemocy, wszelkiemu złu nie możemy stawiać oporu.
Widzę, że pojęcie kontekstu jest Ci zupełnie obce. Nie tylko wyrywasz zdanie z kontekstu, ale jeszcze je okaleczasz, odcinając to, co Ci nie pasuje.

WIST napisał(a):
Absurdem jest twierdzenie że należy przyzwalać na zło, na to aby niewinni cierpieli.
Kwestionujesz nauczanie Jezusa Chrystusa. Ale masz do tego prawo, każdy ma wolną wolę.

WIST napisał(a):
Naprawdę, nie dogadamy się w tej kwestii jeśli tak bezkrytycznie przyjmujesz wyrwane z kontekstu słowa.
Przeciez podałem Ci kontekst! To Ty sam uparcie wyrywasz kilka słów z kontekstu i twierdzisz, że chodzi również o wszelkie pokusy i żądze. Nie ja.

WIST napisał(a):
Masz rację, nie są to przypowieści, ale poza tym wszystko inne nadal pozostaje aktualne.
Że są tacy, którzy wyrywają z kontekstu? Przecież widzę.
Że kiedy mowa o tym, że żołnierze walczą i zabijają, są tacy, którzy cytują słowa Jezusa do żołnierzy, zakazującego im znęcania się i ucisku, zamiast poprzestawania na żołdzie (czyli Jezus upomina ich, żeby nie wymuszali na ludziach żywności, pieniędzy lub innych dóbr). Widzę. Czy to ma być uzasadnieniem, że rzekomo nie miał nic przeciwko stosowaniu przez wojsko przemocy, a nawet nic przeciwko zabijaniu w walce?


Śr gru 08, 2010 14:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
trb
Ja akurat wcześniej już podkreślałem bezsens dyskusji o tym bycie żołnierzem jest ok, czy nie. Służba żołnierska jest koniecznością w naszym wiecie. Wyniknąc z niej mogą rzeczy dobre, gdy żołnierze bronią, rozbrajają, pomagają, lub zle gdy mordują, kradną itd. Zła jest wojna która karze robić różne zle rzeczy. Co są winni ludzie którym zarekwirowano jedzenie? Tak samo co są swinni głodni żołnierze, którzy rekwirują bo tak to nieraz w historii wyglądało.

Ja w gruncie rzeczy nie mam więcej argumentów, jeśli ktoś ówi mi że mam bezsilnie patrzyć jak kogos np mordują bo nie daj Boże uderzę za mocno agresora to dla mnie jest już koniec dyskusji. Żyjemy w świecie i każda nasza reakcja to jest jakiś wybór. Nie ma dobrych decyzji, są decyzje takie na jakie pozwalają nam warunki. I zdrowym jest to rozumieć oraz starać się w tym wszystkim postąpić jak najlepiej. Jeśli pozwalasz kogoś zabijać, nie chroniąc ofiary jesteś w jakimś stopniu winny jej śmierci. Jeśli bronisz musisz być gotów użyć wielu środków i nie masz pewności co do wyniku. To są dwa skrajnie rożne przypadki i porozumienia nie będzie. Ale zróbmy eksperyment, zlikwidujmy policję i zobaczymy na ile skrajnie pacyfistyczne spojrzenie wygra, wyjdzie na ulice z miłością i zobaczymy ile wprowadzicie porządku w chaosie. Oby tylko nikomu z was nie przyszło być w roli ofiary. Z całym szacunkiem ale takie podejście to jest wypaczenie wiary, niestety na tym kończy się bezmyślne czytanie Pisma Świętego nie połączone z odrobiną refleksji.

Akurk
Cytuj:
Widzę, że pojęcie kontekstu jest Ci zupełnie obce. Nie tylko wyrywasz zdanie z kontekstu, ale jeszcze je okaleczasz, odcinając to, co Ci nie pasuje.

Jasne, możemy sie teraz zacząc przerzucać złośliwociami. Ja jestem niestety na to zbyt dorosły. Powiem jedno, wykazalem absurdalnośc Twojego "Jezus wyrażnie tak napisał". Więc co do słowa zinterpretowalem owy tekst, tak samo jak Ty to zrobiłeś. To dowodzi na czym kończy się powierzchowne czytanie. Ale aby to zrozumieć trzeba wiedzeć jhakie poglądy rozmówca prezentuje (a wyraził je już), oraz zauważać ironię i jej treść.

Kwestionuje jedynie absurdy, bo Jezus nie był odrealniony.

To Ty sam uparcie wyrywasz kilka słów z kontekstu i twierdzisz, że chodzi również o wszelkie pokusy i żądze. Nie ja.
Ty wyrwałeś, więc pokazałem Ci czym to się kończy. Jest napisane aby nie stawiac oporu złemu? Jest.
Więc zgodnie z Twoją metodą: No przecież Jezus dał tak wyraźne wskazanie, że wyraźniej już nie można., a zatem to są tego efekty. Pośrednio sam zaprzeczyłes temu co piszesz.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 14:52
Zobacz profil
Post Re:
ToMu napisał(a):
Nie wiem, czy zabijanie w obronie napadanych jest "mniejszym złem". O ile takowe w ogóle jest. Jest na pewno usprawiedliwione - obrona przed atakiem
Jezus był przeciwnego zdania. Czy tak trudno zrozumieć to, co głosi Ewangelia? Przecież zakazał apostołowi obrony, dodając, że "wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną". Czy można wyraźniej wyrazić swoją dezaprobatę wobec przemocy, wszelkiej przemocy?


Śr gru 08, 2010 14:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Wyraził dezaprobatę w tej konkretnej sytuacji. Zupełnie nie łapiesz kontekstu sytuacji, przecież to było przed męką, On miał być aresztowany. A wiedział jakie zadanie dał apostołom, to mieli mu teraz wszyscy zginąć? Wskazał na coś oczywistego. Dużo odpijasz piłeczek jak małe dziecko które poczuje się urażone, że kto inny nie widzi kontekstu, ale ale sam pokazujesz że dowolnie sobie rozumiesz dane opisy. A może jak Jezus jadł rybę to my teraz wszyscy tez musimy bo on przecież jadł rybę?

Kolejny Twój problem jest taki że dopisujesz sobie teraz to czego nie ma. Bo ja nie udowadniam że Jezus popierał zabijanie, ja tylko nie widzę tego czego w danym tekście nie ma, przeciwnie do Ciebie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 15:03
Zobacz profil
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
A co powiesz na te slowa Jezusa?
Cytuj:
I rzekł do nich: «Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?» Oni odpowiedzieli: «Niczego». «Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! Albowiem powiadam wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: Zaliczony został do złoczyńców. To bowiem, co się do Mnie odnosi, dochodzi kresu». Oni rzekli: «Panie, tu są dwa miecze». Odpowiedział im: «Wystarczy». Lk 22,35-38


Śr gru 08, 2010 15:05
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
WIST napisał(a):
Wyraził dezaprobatę w tej konkretnej sytuacji. Zupełnie nie łapiesz kontekstu sytuacji, przecież to było przed męką, On miał być aresztowany.
Właśnie, a jego uczeń usiłował go bronić przed aresztowaniem. Ale Jezus zakazał mu użycia przemocy.
WIST napisał(a):
A wiedział jakie zadanie dał apostołom, to mieli mu teraz wszyscy zginąć? Wskazał na coś oczywistego.
Twierdzisz, że zakazał im walki, żeby oni nie zginęli, bo nie mogliby wtedy głosić Ewangelii? Pierwszy raz słyszę podobną interpretację. Jest jawnie sprzeczna z tym, na co upomnianemu apostołowi wskazuje sam Jezus (patrz niżej).

WIST napisał(a):
Dużo odpijasz piłeczek jak małe dziecko które poczuje się urażone, że kto inny nie widzi kontekstu, ale ale sam pokazujesz że dowolnie sobie rozumiesz dane opisy.
Bo w sposób oczywisty nie widzisz kontekstu:

Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana odciął mu ucho. Wtedy Jezus rzekł do niego: "Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?"

Chrystus wskazuje uczniowi, że przemoc jest zła. Że gdyby zechciał, dysponuje mocami zdolnymi odeprzeć wszelkie zakusy na niego. Tak samo na towarzyszących mu apostołów. To nie z troski o ich życie i powodzenie misji głoszenia Dobrej Nowiny powstrzymał rozlew krwi, ale dlatego, że przemoc jest zawsze zła.

WIST napisał(a):
A może jak Jezus jadł rybę to my teraz wszyscy tez musimy bo on przecież jadł rybę?
Czy Jezus dawał nam jakiekolwiek wskazania na temat konieczności jedzenia ryb?

Chrześcijanin powinien naśladować Jezusa według jego nauk i świętego życia, a nie według tego, jak się ubierał czy co konkretnie jadł.

WIST napisał(a):
Kolejny Twój problem jest taki że dopisujesz sobie teraz to czego nie ma.
Czego nie ma w tekście? Podkreślenia, że wszyscy, absolutnie wszyscy sięgający po miecz, od miecza giną? Wskazania, że przemoc rodzi przemoc? Czy może Jezus nic nie mówił o nadstawianiu drugiego policzka, o miłowaniu nieprzyjaciół?


Śr gru 08, 2010 17:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Czytaj wyżej...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr gru 08, 2010 17:20
Zobacz profil
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
Kamala napisał(a):
A co powiesz na te slowa Jezusa?
Cytuj:
I rzekł do nich: «Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?» Oni odpowiedzieli: «Niczego». «Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! Albowiem powiadam wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: Zaliczony został do złoczyńców. To bowiem, co się do Mnie odnosi, dochodzi kresu». Oni rzekli: «Panie, tu są dwa miecze». Odpowiedział im: «Wystarczy». Lk 22,35-38
Zwróć uwagę na uzasadnienie kupna mieczy, jakie podaje (to nie jest zachęta do użycia!).


Śr gru 08, 2010 17:21
Post Re: Żołnierz - zabójstwo
A po co? Do ozdoby?


Śr gru 08, 2010 17:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL