Witam,
czy poniższy tekst odnosi się do wydarzenia które już się spełniło, czy może dopiero się stanie?

Ez 9

Przypuszczam, że chodzi o przybycie katolików do Tenochtitlan.

Czyli to nie wydarzyło się za życia Ezechiela? Bo ja już sam nie wiem czy to dalej podchodzi pod jego wizję czy może już nie.

Dlaczego tylko "mężowie" mogli mieć na sobie ów znak (tau)?

Gdy Ezechiel pisał to się już stało (pisał w niewoli babilońskiej)
6 katów z północy to Babilończycy, a Pan posłużył się nimi jako karzącymi Izrael za odstępstwa od wiary, za bałwochwalstwo, za odwrócenie sie od pana. Ale tych, którzy zachowali wiarę, którym bałwochwalstwo było nie w smak, którzy dawali temu upust Bóg naznaczył owym Tau.

I tak Babilończycy wymordowali wszystkich bałwochwalców poczynając od starszyzny oszczędzając jednak wiernych Bogu (naznaczonych Tau). Jest to Boży sąd nad bezbożnymi. Za charakterystyczne dla takiego sądu można uznać to, że Bóg poprzedza go ratowaniem wierzących: tu naznaczeniem Tau, a np. przed potopem uratowanie rodziny Noe.

Oczywiscie w rzeczywistości nikt żadnego znaku nie miał, jest to tylko symbolika, że Bóg zatroszczył się o wierzących.

Cała ta wizja tłumaczy dlaczego Bóg odwrócił sie od narodu wybranego i pozwolił na rzeź i niewolę.

Ciekawostka: litera Tau (Taw) którą naznaczeni byli wierni Bogu jest jednocześnie ostatnią litera alfabetu, symbolem Tory jak i w swym wyglądzie zbieżna z krzyżem. Oczywiście jest to tylko przypadkowa zbieżność, Ezechiel nie znał i nie mógł znać symboliki chrześcijańskiej są jednak tacy, którzy widza w tym aluzje do krzyża, jakby drugie dno proroctwa.

W pierwszym poście pisze o TAW z Ezechiela:
viewtopic.php?f=1&t=24850&start=0