Jezus mówi o Żydach do Żydów
Po pierwsze chodzi o ciągły, tlący się gniew a nie wybuch gniewu.
"Wysoka Rada" to określenie Sanhedrynu - oficjalnego 70-cio osobowego żydowskiego organu rządzącego odpowiadającego za przestrzeganie Prawa u Żydów.
"Raka" to wyraz okreslający silną pogardę

Masz mylące (choć poprawne) tłumaczenie. W oryginale jest "synedrio" czyli sanhedryn - najwyższa żydowska struktura czy instytucja religijna i sądownicza pod przywódctwem arcykapłana, ciesząca się autorytetem wśród Żydów w czasach Jezusa.

Czy zatem możemy z tego wywnioskować, że można mówić swemu bratu "raka" i nie przejmować się konsekwencjami? Bo sanhedrynu dziś raczej nie uświadczysz.

Wręcz przeciwnie.

Jezus radykalizuje tutaj dotychczasowe rozumienie "Nie zabijaj". Używa do tego ówcześnie oczywistych terminów Wysoka Rada/Sanhedryn czy Raka.

Zawarte tu uniwersalne przesłanie wskazuje, że wszelkie przejawy złej woli skierowanej przeciw drugiemu człowiekowi (nawet wypowiedzi słowne) zasługują na potępienie.

"Raka" to aramejskie słowo, mnie więcej może znaczyć "ty głupku". Ciekawe, czy jest jeszcze dziś używane. (?)
A co do konsekwencji, to z braku sanhedrynu, "brat" też może Cię odpowiednio potraktować, zwłaszcza jak będzie silniejszy.