Najpierw trzebaby jasno wykazać, że taka czy śmaka wykładnia jest paranoiczna,
próbę podjąłeś w innym wątku i to jest ok.
A to, że Eco cytowałeś o czym ma świadczyć, to jakaś wyrocznia?
Mam paść na kolana i się zamknąć, bo Eco cytowałeś?
Poza wszystkim obsesyjna interpretacja też może być ciekawa, prawda?
Nie muszę z mety uważać jej za jedyną słuszną.

Masz kłopoty ze zrozumieniem czy nastrój do płaskich manipulacji? Przecież przed zacytowaniem napisałem, dlaczego korzystam z jego słów.
Teoria płaskiej Ziemi też może być ciekawa. Kiedy się ją pozna streszczoną w jednym, dwu akapitach. Ale nie jest ciekawa w postaci długiego odjechanego traktatu z mnogością równie odjechanych detali....

Kiedy zbyt długo wpatrujesz się w otchłań, otchłań wpatruje się w ciebie.

Mam rozumieć, że uważasz szczegółowe analizy czegoś za zbędne, bo coś tam ktoś kiedyś napisał o paranoicznych nadinterpretacjach, tak?

Masz rozumieć, że uważam reklamowane tu poglądy za rażące nadinterpretacje, jak je nazywa Eco: paranoiczne nadinterpretacje. Co za tym idzie, że szczegółowe ich analizy uważam za stratę czasu, swojego czasu, który można spożytkować choćby na analizę ciekawszych i lepiej uzasadnionych poglądów. Na pierwszy rzut oka widać - choćby po fragmencie umieszczonym w tym wątku - że to fantazje nie różniące się wiele od tych, które snuje Däniken, Stichin czy im podobni, z tą tylko wyróżniającą je różnicą, że podpierane zabawami z numerycznymi wartościami liter w Księdze Rodzaju.

A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa Jana 17:3

Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kole szyderców,
lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie,
a liście jego nie więdną:
co uczyni, pomyślnie wypada. Psalm1:1-3

Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże się twoja roztropność.Jozuego1:8

Prawo Pana doskonałe - krzepi ducha;
świadectwo Pana niezawodne - poucza prostaczka;
nakazy Pana słuszne - radują serce;
przykazanie Pana jaśnieje i oświeca oczy.Psalm 19:7,8

To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało i dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję.Rzymian 15:4

Św. Hieronim powiedział: "Kto nie zna Pisma Świętego ten i nie zna Chrystusa". Nie mogę wypowiadać się za wszystkich, ale jeśli o mnie chodzi, to dziś kończę czytać Nowy Testament (zostało mi już tylko 6 rozdziałów z 2 listu do Koryntian) i zabieram się za czytanie Starego Testamentu. Dodatkowo moja wiedza o Biblii jest pogłębiana na zajęciach z egzegezy.

Myślę, że osoby które często uczestniczą we mszy świętej, również jakąś wiedzę o Biblii mają. Zawsze jest przynajmniej jedno czytanie i ewangelia. Następnie kapłan podczas homilii wyjaśnia słowo Boże i odnosi je do życia wiernych.