Dziękuję. Zerknę.

Czy Twoja publikacja podważa tzw. prawdy wiary katolickiej?

Z pobieżnego na razie przejrzenia zalinkowanego fragmentu tekstu
wynika, że Gorgiasz ucieka się do jednej z technik kabalistycznych:
nadaje wartość numeryczną literom i w ten sposób odczytuje, odkrywa
nowy sens biblijnego tekstu. Za mało przeczytałam aby stwierdzić
czy jakieś prawdy wiary zostały podważone, ale kabała jako taka z pewnością
nie jest przez KK pochwalana...

Gwoli ścisłości - w hebrajskim litery miały wartość numeryczną (nie używało się cyfr), więc to nie Gorgiasz ją "nadaje".

Zerknąłem i ja i co ujrzały me piękne oczy? Otóż z pierwszego wersu Starego Testamentu, który to wers brzmi:
"Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię."

Autor tej książki, na blisko 20 stronach, udowadnia, że ów wers oznacza faktycznie jakoby:

„Ludzkość jest spadkobiercą rasy pochodzącej z unicestwionej w międzyplanetarnym konflikcie planety Koah, krążącej niegdyś na orbicie między Marsem a Jowiszem."

Jeśli to prawda, to jest to mistrzostwo świata w kryptografii. Ciekawe jakie przesłanie niesie zdanie: "Zjadłem dziś bułkę z szynką na śniadanie" wg kilkudziesięciostronicowej interpretacji autora tych rewelacji?

A może by tak Jajko przeczytał, skąd Gorgiasz to znaczenie wziął, co?

@Johnny, masz rację. Powinnam była napisać: korzystając z wartości numerycznej,
którą miały litery..itd.

Zdecydowanie nie (jak rownież żadnej innej wiary czy religii). Po pierwsze dlatego, że porusza inny aspekt zagadnienia związany z Biblią, a po drugie nie to było jej zamierzeniem (nawet pośrednim).
Oczywiście jest to moje zdanie.

Wydaje mi się, że Gorgiasz jasno zaznaczył, iż proponuje pewien sposób odczytania Biblii, nie negując żadnych pozostałych.

Oczywiście, tylko że jak zapewne wiesz, "pewien sposób odczytania Biblii"
może przedstawiać treść, która jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła i o to chyba
pytał Jajko, przynajmniej ja tak zrozumiałam.

Technika kabalistyczna ktora stosuję jest tylko jednym ze sposobów/metod interpretacji. i wykorzystywanie wartości numerycznych traktuję jako zabieg czysto techniczny. Pamiętajmy również, że nie można powiedzieć, iż ja, bądź ktokolwiek inny nadaje literom wartości liczbowe.
Mamy 22 znaki, którym nadajemy znaczenie liter, które traktujemy jako litery, ale to są znaki (nie litery !) i z założenia są jednocześnie cyframi i liczbami (w naszym rozumieniu tych pojęć) jak równiez literami - którą to funkcję my eksponujemy, zapominajac o innej.

Pod pojęciem Kabały rozumiem religijno - filozoficzny system wywodzący się z początków tradycji judaistycznej; jeden z najstarszych i najważniejszych jakie istnieją w historii wiedzy i filozofii światowej. Nie ma to nic wspólnego z wróżeniem z kart, jarmarczną numerologią czy czerwonymi nitkami.

Zastanawiam się czy teza, że ludzkość pochodzi od jakiejś starożytnej rasy z planety Koah nie jest aby sprzeczna z nauczaniem Kościoła kat.?

Bez wątpienia tak. Tylko że ja nie jestem kompetentny aby dokładnie to ocenić, zwłaszcza zgodnie z poglądem Kościoła. Dlatego też mówię o swoich intencjach i swoim zdaniu w tej kwestii.

Dokładnie tak. Jest to tylko pewien sposób.

Moim zdaniem - nie. Ale podkreślam: moim zdaniem - a nie jestem kompetentny aby wyrażać tu stanowcze a tym bardziej autorytatywne opinie. Mam nadzieję, że Inne Osoby zechcą wypowiedzieć się w tej kwestii.