Wg mnie teza/hipoteza o tym, ze jest to opisowa forma Boga jest do obronienia gdyz mamy tu do czynienia z przypowiescia a nie z jakims nazwijmy to bezposrednim objawieniem sie Boga.
Tradycji mozna wiele przypisac ale tez wiele rzeczy mozna uzasadnic bo sa one udokumentowane.
Kazde imie a zwlaszcza Imie Boga bylo dla tych ludzi czyms szczegolnym.
Nie jest to nic odkrywczego co pisze ale przeciez Zydzi uzywali wiele okreslen aby uniknac nazwania Boga bezposrednio. Nawez jak czytali Biblie unikali slowa Jahwe , najczesciej zastepowali go okresleniem Adonai.
W tekscie greckim zastosowano 3 os. lm. Ale nie ma tam nic co by wskazywalo na poslancow, aniolow itp.
@Mariel, to Twoja wina
Podalas rozne przeklady a ja zasugerowalem sie tym , ze masz na mysli interpretacje w przekladzie poszedlem w tym kierunku.
Kazdy przeklad jest swego rodzaju interpretacja, oczywiscie tylko w sensie oddania istoty tego co autor w oryginale chcial powiedziec. Gdybys od razu napisala, ze Wesley tak to skomentowal to ok. A tak czytalem po kolei te wersety i nie moglem znalezc tych Poslancow.
Ten zapisek od Wesleya nie mozna nazwac interpretacja jest to parafraza tego wersetu prawdopodobnie uzyta w jego kazaniu.
Dlaczego sa problemy z interpretacja pluralis maiestatis?
Przeciez cesarze, krolowie i papieze od dawna uzywali tej formuly. Jeszcze Pawel VI do konca swojego zywota tak zaczynal listy i inne dokumenty.