Skoro tysiąc lat u Boga to 1 dzień, a nasz gatunek ma jakieś 200,000 lat - podzielmy to przez pół, przecież Bóg nie gadał z małpami, daje to jakieś 100,000 lat, czyli sto dni Boskich.

Po co Bogu tęcza, żeby zapamiętać "format c:", który zgotował ziemi?
Czy to znaczy, że świat będzie trwał tak długo, że nawet Bóg zapomni o potopie?

No fajnie. Ty zapytaj Go o to.

... A jeden dzień to tysiąc lat - zapomniałeś o drugiej części zdania. Całość pokazuje po prostu, że Bóg jest poza czasem, że ten wymiar Go nie więzi. Dla Niego cała nasza historia, teraźniejszość i przyszłość istnieje namacalnie, naraz.

Tęcza (łuk na obłokach) ma przypominać nie o potopie, ale o
przymierzu zawartym między Bogiem a ziemią
(...z wami i z wszelką istotą żywą (Rdz 9:15) - Bóg zawarł przymierze ze zwierzętami i roślinami!).
Bóg o niczym nie zapomina, bo jego atrybutem jest wszechwiedza.

To po co Mu "zakładki"?

Albo lubi symbole i mówiąc wspomnę mówi o czymś innym niż by się mogło wydawać,
albo jest bardziej podobny do ludzi niż sądzimy, albo ma kłopoty z wszechwiedzą.

Biblia mówi o Bogu ludzkim językiem, bo innego nie znamy, dlatego też operuje w antropomorfizmy (niektórzy, jak np. Pseudo-Dionizy Areopagita, uznawali, że z tego powodu można mówić tylko, jaki Bóg nie jest, ale taka metoda do niczego nie prowadzi). Dlatego też, wskazując na pewność Bożej obietnicy, mówi, że Bóg przysiągł na samego siebie. Wprawdzie osoba prawdomówna nie musi przysięgać, aby mu ufano (por. Mt 5,33-37), ale gdy sprawa jest ważna, np. przy obejmowaniu jakiegoś urzędu, każdy musi złożyć przysięgę, niezależnie od tego, jak oceniamy jego prawdomówność. Podobnie tutaj: sprawa jest ważna, dlatego Bóg do swej obietnicy dodaje dodatkowe zapewnienie. Jeśli ktoś mówi do nas "Na pewno nie zapomnę", to choćbyśmy zupełnie mu ufali i tak poczujemy się pewniej, jeśli później doda "Zapisałem to sobie".

Poza tym, w Biblii pamiątka wcale nie oznacza tylko intelektualnego przypominania sobie. Na przykład Wieczerza Pańska ustanowiona jest na pamiątkę śmierci Chrystusa. Nie chodzi przecież tu o przypominanie o samym fakcie śmierci krzyżowej, ale o tym, jak bardzo jest ona ważna. Tak więc Bóg mówi: "Nie tylko będę o tym pamiętał, ale jest to dla mnie bardzo ważne, dlatego ustanawiam znak tego przymierza".