Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Autor |
Wiadomość |
Anka-K
Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04 Posty: 121
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Jerzy_67 napisał(a): Tak, znam i popieram tę interpretację: przykazania/dekalog jako obietnice... [można i tak i tak to rozumieć wg mnie] - rzecz i tak się do jednego sprowadza: do posłuszeństwa objawionej woli Boga... W tym przypadku się nie zgodzę. Można być sprzymierzeńcem Boga i cieszyć się jego obietnicami albo respektować przykazania z obawy przed karą. Czasem mam wrażenie, że nakazy i zakazy Boga mylimy z jego wolą lub tym, ze go rozgniewamy, a w rzeczywistości są to konsekwencje, przed którymi nas tylko ostrzega. Pamiętam z historię matki, która żarliwie modliła się o życie śmiertelnie chorego syna. Wymodliła jego ozdrowienie, Bóg go jej nie odebrał, a syn gdy dorósł to dopuścił się takich zbrodni, że matka żałowała, że Bóg go jednak nie odebrał, gdy był na to czas. Mam wrażenie, że Bóg po prostu wie, co jest dla nas najlepsze, choć nie zawsze to rozumiemy.
|
Pn lis 20, 2023 11:46 |
|
|
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2079
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): Można być sprzymierzeńcem Boga i cieszyć się jego obietnicami albo respektować przykazania z obawy przed karą. A można i tak (obietnice) i tak (przykazania) robić to, czego Bóg oczekuje - z miłości do Niego?
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn lis 20, 2023 11:54 |
|
|
Anka-K
Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04 Posty: 121
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Nie wiem czy tak można. Chyba trochę ciężko wytworzyć w sobie uczucie bezwarunkowej miłości. Trudniej jest je wytworzyć, bo ktoś tego oczekuje, ale łatwiej, gdy czuje się wdzięczność, zwłaszcza jak naprawdę jest za co.
|
Pn lis 20, 2023 12:14 |
|
|
|
|
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 713
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Jerzy_67 napisał(a): Anka-K napisał(a): Można być sprzymierzeńcem Boga i cieszyć się jego obietnicami albo respektować przykazania z obawy przed karą. A można i tak (obietnice) i tak (przykazania) robić to, czego Bóg oczekuje - z miłości do Niego? Anka-K napisał(a): Nie wiem czy tak można. Chyba trochę ciężko wytworzyć w sobie uczucie bezwarunkowej miłości. Trudniej jest je wytworzyć, bo ktoś tego oczekuje, ale łatwiej, gdy czuje się wdzięczność, zwłaszcza jak naprawdę jest za co. Nie tyle można, co należy (patrz Katechizm). Droga miłości jest najlepszą i najwłaściwszą drogą. Ale jest jeden szkopuł, trzeba wiedzieć, co to znaczy miłość.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lis 20, 2023 12:53 |
|
|
Anka-K
Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04 Posty: 121
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Idący napisał(a): Nie tyle można, co należy (patrz Katechizm). Droga miłości jest najlepszą i najwłaściwszą drogą. Ale jest jeden szkopuł, trzeba wiedzieć, co to znaczy miłość. Żeby stawiać się na równi z Bogiem i ustanawiać ludziom przykazania (5 kościelnych) to moim zdaniem jest po prostu bluźnierstwo. Kościół dla mnie jest tylko kontenerem wiary. O usługach kapłańskich, w świetle aktualnych informacji, nie będę się nawet wypowiadać. Gdy pierwszy raz byłam w świątyni piotrowej to byłam naprawdę pod jej wrażeniem, wyglądu i atmosfery. Gdy byłam ostatnio, przeszłam potrójny kordon otyłych, brudnych, spoconych policjantów, żandarmów i jeszcze jakichś mundurowych drących się na ludzi tak, że aż głowa mnie rozbolała i odbierających ludziom wodę do picia, a potem zobaczyłam w świątyni zasieki z drutu kolczastego, żeby ludzie nie podeszli do jakiejś części bo miała być tam jakaś uroczystość, to straciłam cały szacunek do tej instytucji.
|
Pn lis 20, 2023 13:09 |
|
|
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2079
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): Chyba trochę ciężko wytworzyć w sobie uczucie bezwarunkowej miłości. Zacytuję dialog: Mt 22:36-40 PAU (36) „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”. (37) On odpowiedział: „Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie. (39) Drugie jest podobne do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”. Tu Pan Jezus zacytował z Tory treść wg Niego dwóch największych przykazań. Czy to są też obietnice? - można i tak na to popatrzeć: pod warunkiem, że to Pan Bóg jest na pierwszym miejscu w naszym życiu... Czy miłość można przykazań/nakazać? Ten dylemat jest wg mnie łatwiej ogarnąć, gdy się wie, że w podanym cytacie jest (w języku oryginalnym) greckie słowo: agapaō - gramatyczna forma rzeczownika: agape. A "agape" oznacza miłość ofiarną, która mało ma wspólnego z uczuciem (motylki w brzuchu nie muszą fruwać), ale głównie wyraża wolę czynienia dobrze wszystkim, nawet tym, którzy są nam wrodzy - dlatego tego słowa użyto w zapisie z Mt 5,43-48, gdzie czytamy, aby miłować (przykazanie) nawet wrogów i za nich się modlić... Zatem miłość agape można przykazań/nakazać - bo to dotyczy wyborów, jakie w życiu podejmujemy. Tu (Mt 22,36-40): by Boga mieć najważniejszego w życiu, a bliźniego ze sobą zrównywać...
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn lis 20, 2023 13:40 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): To, że nie widzisz w tym etycznego sensu nie znaczy, że go niema. Podobny sens miały ofiary ze zwierząt czy np. współczesne obowiązkowe sekcje żab w szkołach w stanach. Etyka to nie jest kwestia niepojętej tajemnicy, jak nieśmiertelności duszy, tylko kwestia racjonalnej oceny. Nie zgadzam się z argumentacją, że trzeba założyć istnienie sensu a priori i przyjąć, że jest niewyobrażalny. Niektóre zasady z Biblii są kwestią kulturową i nie przeszły do chrześcijaństwa po nadejściu Chrystusa. Jerzy_67 napisał(a): Uważasz, że tu się zasady biblijne (dotyczące seksu) już przedawniły, albo zaraz to się z nimi stanie?... Z pewnością zakaz seksu przez siedem dni od końca miesiączki już się przedawnił. Ale chodzi Ci o religię, czy kulturę? Na pewno zgodnie ze współczesną kulturą zachodnią znaczna część społeczeństwa nie zamierza ingerować w łóżka dorosłych osób i raczej nikt nie nawołuje do prawnego zakazu stosunków homoseksualnych, jakichś niestandardowych w parach hetero, tudzież używania prezerwatyw. Tym bardziej nikt nie pyta i nie upomina sąsiadów w kwestii seksu w ich związkach.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn lis 20, 2023 15:46 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): Pamiętam z historię matki, która żarliwie modliła się o życie śmiertelnie chorego syna. Wymodliła jego ozdrowienie, Bóg go jej nie odebrał, a syn gdy dorósł to dopuścił się takich zbrodni, że matka żałowała, że Bóg go jednak nie odebrał, gdy był na to czas.
Nie zmyślasz?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lis 20, 2023 15:50 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): Mam wrażenie, że Bóg po prostu wie, co jest dla nas najlepsze, choć nie zawsze to rozumiemy. Zgoda,choćby zakaz spożywania z drzewa dobrego i złego
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lis 20, 2023 15:53 |
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2017
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Anka-K napisał(a): Gdy byłam ostatnio, przeszłam potrójny kordon otyłych, brudnych, spoconych policjantów, żandarmów i jeszcze jakichś mundurowych drących się na ludzi tak, że aż głowa mnie rozbolała i odbierających ludziom wodę do picia, : „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”Łk, 18, 9-14Cóż, przykro mi, że kościół w którym byłaś, nie spełnił Twoich oczekiwań odnośnie preferencji estetycznych dotyczących ludzi, których spodziewałaś się zastać. Kościół jest otwarty dla każdego: dla chorych, biednych, słabych i grzeszników, jakimi oni by nie byli.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Wt lis 21, 2023 20:36 |
|
|
Kanao
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17 Posty: 123
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Zadałem konkretne pytania, o istotę moralności i to co sprawia że jest obiektywna, źródło legitymizacji praw człowieka, wypunktowałem braki w twojej argumentacji. Ale najlepiej skwitować to tym że jestem debilem i konserwą bo jestem przeciw mordowaniu dzieci nienarodzonych Cytuj: ja mogę zripostować kasą na kościół Kościół Katolicki bez tej kasy sobie dobrze poradzi. W porównaniu do innych organizacji religijnych (np. takie które zezwalają na homo małżeństwa czy aborcję). Mało tego, sam jestem za tym by zlikwidować fundusz. Żeby państwo Polskie nie miało więcej aspiracji do powoływania się na KK. Z tym, że stracą na tym instytucje które z twojego punktu widzenia działają na korzyść społeczeństwa. Co do księdza Rydzyka, ponoć ma duże dokonania w materii pomocy biedocie. Zresztą, on sie utrzymuje z datków swoich fanów a nie z twojej kasy Cytuj: Tak to widzę, więc się nie porozumiemy. A dobro matki, w pełni wykształconego człowieka, myślącego, z mózgiem, z układem nerwowym, zawsze postawię wyżej od płodu, niemyślącego, bez mózgu, bez samoświadomości. Trzeba wykazać zalezność między mózgiem a myśleniem. Ateista David Chalmers pewnie powiedziałby że ta jest niejednoznaczna
|
N sty 28, 2024 21:20 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
Posty będące OT, związane z trollingiem i propagowaniem treści niezgodnych z zasadami forum poszły do kosza. Proszę wrócić do tematu wątku!
_________________ ksiądz
|
Pn sty 29, 2024 9:19 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3831
|
Re: Skąd wiemy, że Biblia jest natchniona?
...Tak to widzę, więc się nie porozumiemy. A dobro matki, w pełni wykształconego człowieka, myślącego, z mózgiem, z układem nerwowym, zawsze postawię wyżej od płodu, niemyślącego, bez mózgu, bez samoświadomości.
Przecież byłeś płodem bez mózgu i samoświadomości, jako i ta matka była płodem bez mózgu i samoświadomości, czy znasz może kogoś kto nie był płodem bez mózgu i samoświadomości? A jeżeli nikogo takiego nie znasz to nikogo nie możesz postawić wyżej nad płód bez mózgu i samoświadomości.
|
So lut 17, 2024 23:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|