Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 22:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..." 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1946
Post "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Cytuję z tej strony: http://modlitwa.katolicki.net/index.php/modlitewnik/15-modlitewnik/345-wyznanie-wiary.html
treść powszechnie znanej modlitwy w dawnej i nowej wersji:

    SKŁAD APOSTOLSKI
    Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana Naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny. Umęczon pod Ponckim Piłatem ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł. Trzeciego dnia zmartwychwstał; wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga, Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.

    Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny.

    Amen.


    CREDO
    Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami.

    Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało.

    On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem.

    Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca.

    Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę, który mówił przez Proroków.

    Wierzę w jeden, Święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie.

    Amen.

Wyróżniłem wyżej słowa, które podają, jaki będzie cel powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa: między innymi będzie tym celem sądzenie żywych i umarłych...
I tu się rodzą we mnie pytania - może mi to ktoś dogłębnie wyjaśni:
Co to znaczy, że umarli będą sądzeni w przyszłości, gdy się wierzy, że oni są już osądzeni w chwili swej śmierci?!
Czyżby jeden człowiek podlegał dwóm sądom?!
Czy to możliwe, aby ten sąd, o jakim mowa w cytowanych modlitwach (nadal to przyszłość, nie wiemy, jak odległa, ale jednak: przyszłość), coś zmieniał w położeniu podsądnego, który lata wcześniej, w przeszłości został już osądzony, gdy życie zakończył?...
A jeśli wyroki obu sądów się pokryją, to po co ten drugi?!...

No, takie mam pytania... (w zanadrzu też trzymam jeszcze 2 wątki związane z paruzją, czyli powtórnym przyjściem Chrystusa, ale niech wpierw ww. wątek ma swoje "5 minut").

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


N lis 19, 2023 7:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Kościół katolicki wierzy, że większość ludzi czeka na sąd, ale niektórzy po śmierci trafiają prosto do nieba i to są święci. Na przykład męczennicy za wiarę, "dobry łotr" z krzyża i inni.

Jerzy_67 napisał(a):
Co to znaczy, że umarli będą sądzeni w przyszłości, gdy się wierzy, że oni są już osądzeni w chwili swej śmierci?!

W tym cytacie o sądzeniu żywych i umarłych nie jest napisane, że wszyscy bez wyjątku będą sądzeni. Jest tylko napisane, że Chrystus przyjdzie sądzić.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lis 19, 2023 8:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1946
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Dzięki za wypowiedź; nie odpisuję od razu - poczekam na może inne komentarze...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


N lis 19, 2023 8:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Jeśli idzie o Sąd Ostateczny w rozumieniu religii katolickiej to jest on właściwie "uroczystym ogłoszeniem wyników". Będzie to ostateczne rozliczenie ludzkości przed Bogiem. Wszystkie uczynki i postępowanie każdej osoby zostaną ujawnione.

KKK1039
W obliczu Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. Sąd Ostateczny ujawni to, co każdy uczynił dobrego, i to, czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami


N lis 19, 2023 9:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1534
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Jerzy_67 napisał(a):
Co to znaczy, że umarli będą sądzeni w przyszłości, gdy się wierzy, że oni są już osądzeni w chwili swej śmierci?!
Czyżby jeden człowiek podlegał dwóm sądom?!
Czy to możliwe, aby ten sąd, o jakim mowa w cytowanych modlitwach (nadal to przyszłość, nie wiemy, jak odległa, ale jednak: przyszłość), coś zmieniał w położeniu podsądnego, który lata wcześniej, w przeszłości został już osądzony, gdy życie zakończył?...
A jeśli wyroki obu sądów się pokryją, to po co ten drugi?!...

Bóg to Sprawiedliwość i chociaż tak naprawdę każdy w czasie pierwszej śmierci otrzymuje "zapłatę", nie jest ona pełna...ponieważ jak napisano każde kolano zegnie się przed Chrystusem, a więc każdy Go ujrzy(zobaczy Prawdę, bo sąd ma być sprawiedliwy) i dopiero wtedy, już na wieczność, otrzyma to co sam wybrał (śmierć lub życie)

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


N lis 19, 2023 10:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04
Posty: 121
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
W zasadzie to są 2 możliwie sensowne części wyjaśnienia. Jedną mogę spróbować przedstawić.
W Biblii istoty boskie – aniołowie, wysłannicy czy sam Bóg pojawiają się na ziemi w różnych momentach dziejów. Ktoś więc kiedyś pewnie palnął gdzieś, że są nieśmiertelni i żyją wiecznie. Spróbujmy to sobie wyobrazić.
Anioł, wysłannik Boga, pojawia się w różnych momentach dziejów. I co, tak sobie on gdzieś tam żyje w niebie lub w piekle, gdy jest upadły, dzień po dniu, rok po roku, dekada po dekadzie, tak przez całe tysiąclecia, miliardy lat? Widział już chyba wszystko i życie się mu nie znudziło, nie dostał depresji lub nie oszalały?
Bóg, powinien mieć jeszcze gorzej. Wie wszystko, zna każdą chwilę świata, co się zaczęło, co było, co jest i jak się skończy. Po co w ogóle w takim razie istnieć i tworzyć, skoro wszystko jest doskonale znane i się skończyło zanim się jeszcze zaczęło?
Otóż z Pisma wynika, że owszem, są to istoty wieczne, ale nie dlatego, że żyją tak jak ludzie tylko wiecznie, ale żyją poza naszym czasem. Nasz czas ich nie dotyczy.
Najłatwiej to zrozumieć, gdy całe życie człowieka wyobrazimy sobie jako zapis na wielościeżkowej taśmie (płaszczyźnie) jednostronnej w postaci wstęgi Mobiusa. Istoty boskie stoją poza nią i mają do niej pełen dostęp w każdym momencie naszego życia. Natychmiastowy dostęp do każdego odcinka wstęgi.
Zostaliśmy wypędzeni na ziemię, żeby się na niej rozmnażać. Każde rozmnożenie kończy się śmiercią, rozkładem ciała, które obraca się w proch. Po co się więc rozmnażać? Widocznie wraz z kolejnym podziałem naszego ciała tworzy się nie tylko nowe ciało, ale też coś, czego chce potem od nas Bóg. Po pełnym cyklu naszego życia osądza tego przydatność.


N lis 19, 2023 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1946
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Anka-K - jakieś filozofie znów serwujesz... ech... :cry:

Saqura napisał(a):
każdy w czasie pierwszej śmierci otrzymuje "zapłatę", nie jest ona pełna...
Czego brakuje do tej "pełni"?

Soul33 napisał(a):
W tym cytacie o sądzeniu żywych i umarłych nie jest napisane, że wszyscy bez wyjątku będą sądzeni.
Cytat to tylko ludzka modlitwa; ja się trzymam Słowa Bożego, a w nim jest jasno napisane, że 100% ludzkości sądzona będzie [słowo: "wszyscy" nie zawiera *gwiazdki, by wyjaśnić, że jednak nie wszyscy... Paweł pisze do chrześcijan, więc jeśli oni będą sądzeni, to tym bardziej bezbożni!]:
    Rz 14,10 PAU
    (10) A ty dlaczego osądzasz brata albo dlaczego pogardzasz bratem? Przecież wszyscy staniemy przed sądem Boga.

    2Kor 5:10 PAU
    (10) Wszyscy bowiem musimy stawić się przed sądem Chrystusa, aby każdy otrzymał odpłatę za dokonane w ciele czyny, zarówno dobre, jak i złe.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


N lis 19, 2023 14:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Miałem na myśli, że nie wszyscy w tym samym momencie muszą być sądzeni. Czyli niekoniecznie każdy bez wyjątku po ponownym przyjściu Chrystusa.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N lis 19, 2023 14:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Anka-K napisał(a):
Zostaliśmy wypędzeni na ziemię, żeby się na niej rozmnażać. Każde rozmnożenie kończy się śmiercią, rozkładem ciała, które obraca się w proch. Po co się więc rozmnażać? Widocznie wraz z kolejnym podziałem naszego ciała tworzy się nie tylko nowe ciało, ale też coś, czego chce potem od nas Bóg. Po pełnym cyklu naszego życia osądza tego przydatność.

Jakaś religia tak naucza czy to Twoje osobiste przekonanie?

Człowiek istnieje po to, by zostać zbawionym i jest to koncepcja dla wszystkich. Twoja idea jest krzywdząca, dla ludzi którzy nie ze swojej winy nie mają dzieci z różnych powodów np. niepełnosprawność, choroba, doświadczenia życiowe czy np. wybór drogi kapłańskiej/zakonnej. Mamy być otwarci na potomstwo, ale dzieci są darem, a zadaniem rodziców jest wychowywanie ich ku chwale Bożej, aby mogły być darem dla innych, tak jak ich rodzice byli darem dla nich. Powołanie zawsze należy rozważyć, jeżeli ktoś ma 15 lat i agresywną postać raka mózgu, jest świadom, że może nie być mu dane założyć rodziny i realizować się jako rodzic, zatem jego droga jest inna niż osoby zdrowej. Są też osoby w pełni zdrowe, które zostały zniewolone przez różne lęki i wycofują się z aktywności życiowej, przez co są zamknięte na swe powołanie. Dzisiaj było czytanie o talentach, które każdy z nas otrzymał od Boga, pokazano że ten, który dał się zniewolić lękowi, zakopał swoje talenty ze strachu przed porażką. To pokazuje co jest na pierwszym miejscu w życiu danego człowieka. Jeżeli lęk jest większy niż miłość względem drugiego człowieka, to pokazuje na którym miejscu jest Bóg. A z miłości będziemy sądzeni, nie z przydatności, bo czasem choroba przykuwa do łóżka i taki człowiek z punktu widzenia gospodarki, gdzie liczy się użyteczność, nic nie jest w stanie zaoferować. Natomiast z punktu widzenia duchowości, może ofiarować modlitwę za innych, gdyż czas jaki ma sprzyja pogłębieniu relacji z Bogiem i wypraszaniu wielu łask.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N lis 19, 2023 15:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Zespol lekowy jest choroba powodukaca ataki paniki ( badzo przypominajace zawal serca dla tego kto je przezywa ) w roznych zupelnie zwyklych chwilach dla osob nie dotknietych tym schorzeniem. To rownie powazna choroba jak depresja i rownie niezalezna od danej osoby.
Tak ze niezbyt dobre porownanie w tym kazaniu, nie kazdy jest zdolny opanowac swoje leki sila woli.


N lis 19, 2023 15:37
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
@subadam, przecież nie każdy rodzaj lęku jest od razu zaburzeniem. Są ludzie, którzy widząc że ktoś potrzebuje pomocy, bo np. zasłabł na ulicy, natychmiast odwracają wzrok i udają, że ten człowiek nie istnieje, bo boją się mu pomóc, "wyłączają się"- to lęk wynikający z niedojrzałości, rzadko wynika z zaburzeń.
Generalnie wiele osób tłumaczy swój brak aktywności życiowej tym, że "nie nadaję się", "nie poradzę sobie", "to nie dla mnie" itp. nad tym rodzajem lęku jak najbardziej można pracować, bo wiele umiejętności jest po prostu niedocenianych przez nas samych.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N lis 19, 2023 16:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04
Posty: 121
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Mrs_Hadley napisał(a):
Jakaś religia tak naucza czy to Twoje osobiste przekonanie?

A z miłości będziemy sądzeni, nie z przydatności

Jakaś religia. Bardziej wniosek ale też przekonanie.
Na serio wyczytałaś gdzieś u mnie, że przydatność wyklucza miłość.


N lis 19, 2023 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Przydatność do czego?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lis 19, 2023 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 30, 2023 11:04
Posty: 121
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
Do Królestwa Niebieskiego.


N lis 19, 2023 16:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2010
Post Re: "...przyjdzie sądzić żywych i umarłych..."
@Anka-K przydatność wyklucza miłość, bo nie każdy jest w stanie spełnić warunki przydatności, a wcześniej pisałaś o rozmnażaniu się, więc zrozumiałam, że jest to kryterium wiążące. W jaki sposób osądzana jest przydatność człowieka do zbawienia?

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N lis 19, 2023 20:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL