Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 13:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Niższość kobiety względem mężczyzny 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Trochę poczytałem i nie licząc arystokracji, edukacja kobiet zaczęła się w klasztorach. Tylko tam w Średniowieczu można było uzyskać edukację, która nie służyła jedynie roli żony i matki. A także nie być pod władzą mężczyzn - oczywiście z wyjątkiem Rzymu, ale Rzym był daleko i nie mógł się wtrącać z codziennie sprawy.

Kościół protestancki natomiast, opierając się na pismach Lutra, rozpowszechniał ideę edukacji obowiązkowej. To na pewno dużo, ale nie tak łatwo znaleźć więcej informacji. Pewnie trzeba by dokładniej, bo na razie głównie widzę peany zamiast konkretów. Na jednej stronie przeczytałem, że otworzyli pierwsze szkoły, w których uczono dziewczęta... Rozumiem, że dzięki nim pewnie powstało więcej tych szkół, ale z tymi pierwszymi to się machnęli o tysiąc lat.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 03, 2024 11:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 29, 2023 17:23
Posty: 6
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Kozioł napisał(a):
"Myślę ... można wywnioskować"
Nie wiem jak ten wniosek z Ga 3,28 łączysz, bo mi nie pasuje.

Nie pasuje mi do tego tez obraz Miriam, prorokini i lidera, razem ze swoimi braćmi prowadziła Izrael.
Nie pasuje mi do tego obrazu Debora, prorokini i sędzia Izraela.
A podobno Bóg nie miał wybierać kobiet ani na proroków, ani na przywódców

Nie pasuje mi Tamar, Rachab, czy Rut ("warta więcej niż siedmiu synów”) wymienione w rodowodzie Jezusa.
A podobno nie miało byc kobiet w rodowodach.

Mam wrażenie, że wycinasz z Pisma to, co pasuje pod twoja tezę.


Już odpowiadam.

Owszem, w ST pojawia się postać Miriam i jest ona świetną kobietą. Jednak głowne zadania dostaje od Boga Mojżesz. Również tylko z nim rozmawia '' twarzą w twarz'' (Lb 12, 4-9). Nie natrafiłam nigdzie w Bibilii na fragment, w którym taką postawę obiera Bóg wzgędem kobiety. Nawet do Maryi nie przemówił bezpośrednio, a przez anioła.

Zgadzam się, w rodowodzie Jezusa są wymienione kobiety. Jest to jeden z niewielu takich fragmentów, ponieważ jak podałam wcześniej, kobiety nie były wymieniane w rodowodach starotestamentowych.

Czy wśród kobiet starotestamentowych można znaleść władczynię wybraną przez Boga? Byli to sami mężczyźni, których także wymieniłam.

Nie chcę, żeby wyglądało, jakobym miała ''wycinać'' fragmenty z Pisma Świętego i tylko na nich bazować. Wyłożyłam na tapet te opisy, które najbardziej mnie w pewnien sposób boleśnie dotykają i mam nadzieję wyciągnąć cos wartościowego z dyskusji, biorąc pod uwagę, że Biblia sama w sobie nie jest łatwą księgą.

Pozdrawiam :)


Śr sty 03, 2024 16:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Soul33
Cytuj:
nie ma ani słowa na ten temat


Cytuj:
Gospodarcza zaś emancypacja dąży do tego, by żona bez wiedzy i wbrew woli męża swobodnie mogła swoimi zająć się interesami, prowadzić je i niemi zarządzać, z uszczerbkiem oczywiście dla dzieci, męża i całej rodziny. Społeczna emancypacja na tym się zasadza, żeby żona, wolna od zajęć domowych już to około dzieci, już też około rodziny, swoim własnym mogła żyć życiem i również publicznym się urzędom i obowiązkom poświęcać.

Dotyczy to wszelkich aktywności- prowadzenia biznesu, pracy a także stanowisk społecznych czy nauki. Zresztą po co kobiecie dyplom np. inżyniera gdy nie może z niego korzystać?
Cytuj:
Za to Ty w ogóle nie odnosisz się do pozytywnych cytatów dotyczących kobiet, które też w tym wątku były i wyróżniały się na plus w kontekście kulturowym.

bo to jest takie pudrowanie. Castii w gruncie rzeczy ustawia kobiete w roli co najwyżej bezpłatnej służącej/sekslalki/maszyny rozpłodowej i pudruje to nic nie znaczącymi słowami o "miłości". Ja tak traktuje swojego psa- kocham go, zapewniam mu dobre warunki, staram się pamiętać o jego specyficznych cechach. Czy kobieta to pies?
Czy jest tu albo w jakimkolwiek innym dokumencie choć jedno zdanie że żony nie wolno bić? Nie, nie ma. I jak mąż dojdzie do wniosku że robi to dla jej dobra (a nikt nie ma prawa wtracać się w jego decyzje) to bije i jeszcze twierdzi że z miłości.
Nie jest to teoria- w miejscu gdzie mieszkałam przed emigracją były cztery rodziny z jakiejś katolickiej wspólnoty - te kobiety były bardzo zle traktowane przez mężów. Jedna, pięciu synów, notorycznie z podbitymi oczami. Ale policja, niebieska karta? Nie, przecież on tak z miłości..zasłużyłam na to bo zupa....
I dalej- nikt się nie odniósł. Wszelkie tłumaczenia tekstów biblijnych to - takie były czasy. Co jak napisałąm sensu nie ma. A Castii to 1930 rok....I prosze, niech mi ktoś to wytłumaczy.
Bo pustosłowie o "równej godności kobiety" (z czego jak widzimy Orwell wychodzi) o Pani Domu gdy wyznacza się miejsce kuchty, i to jeszcze dożywotniej i bezpłatnej - to jest parodia.
Masz jakiekolwiek wytłumaczenie poza "takie czasy"? Bo jeżeli tylko to- to znaczy że ta ideologia nie była/nie jest ponadczasowa.

Bramin
prosze bardzo- zwłaszcza ten szyderczy śmeich. No coż, głupia kobieta, ateistka do tego, jak tu nie poniżyć...
Cytuj:
Wnosisz cos nowego do religioznawstwa, konkretnie do socjologii religii. Umieść te rewelacje w jakimś naukowym periodyku :D.

no teraz czekam na te autorki - i wytłumacz czemu nie ma "nie pożadaj męża"...


Cz sty 04, 2024 10:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Przeczytałam caly wątek jeszcze raz- i naprawde nikt nie wyjaśnił tych wątpliwości. Odpowiedzi- takie były czasy. No i co? Bóg nie umie edukować? Że kobiety- apostołki nikt by nie słuchał? Bóg nie umie tak prostego zadania rozwiązać? Jeden Kozioł napisał że w zamian za traktowanie jak zwierzątko domowe mam możliwość rodzenia. Wielkie dzięki. W czasach rzymskich śmiertelność przy pierwszym porodzie sięgała 50%, a obecnie ciąza i porod jest najczęstszą przyczyną smierci młodych kobiet. Też w Polsce. A poza tym, co ja krowa jestem?

Nikt absolutnie nie stara się wyjaśnic tych fragmentów które podałam (a mam jeszcze wiele, ale szkoda zachodu) tylko gołosłownie twierdzi że "geniusz kobiety" cywilizacja chrześcijańska" itp. To jest może niedosłownie. Ale takie są argumenty.
Dlaczego ode mnie wymaga się zródeł linków itp, udowodnienia czegokolwiek, a inni nic nie muszą?
Bramin
czekam na te autorki Biblii
kto wytłumaczy te fragmenty Pisma Św? Co jest w nich napisane i czy to obowiązuje?
Jakaś próba tłumaczenia "czasami" też jest bez sensu - jak widzimy z dokumentu w 1930 roku -dalej kobieta była na pozycji własności meżczyzny. Czyli co- przez tyle lat ta "cywilizacja chrześcijańska" nic nie zdołała poprawić? Nikt nie skomentował tych fragmentów Castii Connubi. A są one jasne i jednoznaczne.
Więc naprawde czekam- bo nikt nie raczy na te pytania odpowiedzieć. Jedynie przyznano że teksty biblijne przeczą same sobie.


Soul33
Cytuj:
Ty jednak próbujesz udowadniać, że wiara katolicka jest błędna, bo Kościół katolicki miał być prowadzony przez Ducha Świętego, a nie jest doskonały. Tylko katolicy wcale nie wierzą, że na tym polega przewodnictwo Ducha Świętego, więc dyskutujesz z czymś, co nie istnieje.

a gdzie niby tak twierdze?


Cz sty 04, 2024 14:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Eka napisał(a):
Owszem, w ST pojawia się postać Miriam i jest ona świetną kobietą. Jednak głowne zadania dostaje od Boga Mojżesz. Również tylko z nim rozmawia '' twarzą w twarz'' (Lb 12, 4-9). Nie natrafiłam nigdzie w Bibilii na fragment, w którym taką postawę obiera Bóg wzgędem kobiety.
Na szybko: twarzą w twarz jest z Sarą, gdy "przyłapał" ją na podsłuchiwaniu rozmowy z Abrahamem :) Smuci mnie fakt, ze tylko tyle "na szybko" mi sie przypomniało ale z samego założenia wszystkie prorokinie w jakis sposób rozmawiały z Bogiem (tak sa często prorocy przedstawiani).
Zanim ponownie wgryzę się w zagadnienie (zainspirowałaś mnie; pewnie trochę mi to czasu zajmie) to nieco obok polecam "Biblijny alfabet kobiet" wydawnictwa Augustana. Opisane sa 43 kobiety ST i NT, wszystkie rozdziały napisane przez kobiety, koncepcja merytoryczna, redakcja, ilustracja, a nawet skład robiły kobiety.
Pozdrawiam :)

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Pt sty 05, 2024 0:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
pławikonik napisał(a):
Dotyczy to wszelkich aktywności- prowadzenia biznesu, pracy a także stanowisk społecznych czy nauki. Zresztą po co kobiecie dyplom np. inżyniera gdy nie może z niego korzystać?

Obecnie masz bana, ale i tak się odniosę, aby nie zostało to bez odpowiedzi.

Na pewno nie ma w tej encyklice ani jednego słowa na temat zakazu pracy i edukacji dla kobiet. Natomiast zakaz prowadzenia biznesu odnosi się do działalności wbrew wiedzy i woli męża. Można to interpretować w ten sposób, że małżonkowie powinni liczyć się wzajemnie ze swoim zdaniem. Wynika to z dalszego fragmentu tekstu:

...prawa z istoty małżeństwa wynikające. Tu bowiem oboje małżonkowie równym cieszą się prawem, jako też równe mają obowiązki.

Co prawda myślę, że następne zdanie jest z tym nie do pogodzenia: Poza tym zaś powinna panować nierówność pewna i podporządkowanie się jednej strony wobec drugiej. Ale cóż, nikt nie jest bezbłędny.

Ważne jest jednak, że Kościół katolicki usunął nakaz posłuszeństwa z przysięgi małżeńskiej i już go nie ma. Chociaż i tak nie wiem, kto go przestrzegał. Nie przypominam sobie, abym widział na własne oczy, że kogoś ze starszego to obchodzi. Na przykład obie moje babcie nigdy nie przejawiały niczego podobnego. Jeden mój dziadek miał nawet takie powiedzenie, że zrobi coś "jak Bóg da i babcia pozwoli". Druga moja babcia natomiast, osoba wykształcona, przez cały okres pracy zawodowej pięła się po szczeblach kariery i nie widziałem, aby jakieś posłuszeństwo wobec męża lub kogokolwiek innego przeszło jej przez myśl. Tym bardziej rzekomy zakaz nauki i pracy. Zresztą, nawet prababcia, pochodząca ze wsi samotna matka ciężko pracowała, aby jej córka mogła zdobyć wykształcenie.

Cytuj:
Castii w gruncie rzeczy ustawia kobiete w roli co najwyżej bezpłatnej służącej/sekslalki/maszyny rozpłodowej i pudruje to nic nie znaczącymi słowami o "miłości". Ja tak traktuje swojego psa- kocham go, zapewniam mu dobre warunki, staram się pamiętać o jego specyficznych cechach. Czy kobieta to pies?

W tej encyklice jest napisane tak:

Posłuszeństwo to nie zaprzecza bynajmniej i nie znosi wolności, która słusznie przysługuje kobiecie na podstawie jej godności człowieczej i szczytnych obowiązków małżonki, matki i towarzyszki; nie nakazuje też posłuszeństwa wobec jakichkolwiek zachcianek męża, mniej zgodnych może z rozsądkiem i kobiecą jej godnością; nie stawia jej w końcu na równi z osobami, nazwanymi w prawie małoletnimi, którym dla braku dojrzałego sądu i doświadczenia życiowego odmawia się wolnego wykonywania praw osobistych.

Zatem nie - kobieta to nie pies, a także nie dziecko.

Cytuj:
Czy jest tu albo w jakimkolwiek innym dokumencie choć jedno zdanie że żony nie wolno bić? Nie, nie ma. I jak mąż dojdzie do wniosku że robi to dla jej dobra (a nikt nie ma prawa wtracać się w jego decyzje) to bije i jeszcze twierdzi że z miłości.

Nie wiem, jak to było historycznie, ale obecny Kodeks prawa Kanonicznego pozwala na separację.

Kan. 1153 - § 1. Jeśli jedno z małżonków stanowi źródło poważnego niebezpieczeństwa dla duszy lub ciała drugiej strony albo dla potomstwa, lub w inny sposób czyni zbyt trudnym życie wspólne, tym samym daje drugiej stronie zgodną z prawem przyczynę odejścia, bądź na mocy dekretu ordynariusza miejsca, bądź też gdy niebezpieczeństwo jest bezpośrednie, również własną powagą.

Separacja jest możliwa również w przypadku niewierności małżeńskiej.

Cytuj:
kobiety były bardzo zle traktowane przez mężów. Jedna, pięciu synów, notorycznie z podbitymi oczami. Ale policja, niebieska karta? Nie, przecież on tak z miłości..zasłużyłam na to bo zupa....

Religia, która nakazuje miłość do każdego, włącznie z nieprzyjaciółmi, nie może jednocześnie pozwalać na przemoc. A fakt, że niektórzy za nic mają swoją wiarę, prawo i podstawowe zasady moralne to jest zupełnie inna sprawa.

pławikonik napisał(a):
W czasach rzymskich śmiertelność przy pierwszym porodzie sięgała 50%, a obecnie ciąza i porod jest najczęstszą przyczyną smierci młodych kobiet. Też w Polsce.

Kiedyś to nie śmiertelność kobiet wynosiła przy porodzie 50%, tylko najwyżej śmiertelność dzieci. I to nie przy samym porodzie, ale też jakiś czas później. Nawet w plemionach pierwotnych, gdzie śmiertelność jest wyższa niż w czasach rzymskich, to skoro kobiety rodzą po kilkoro dzieci, a śmiertelność byłaby tak wysoka, to prawie wszystkie by umierały. A wtedy niemal sami mężczyźni wychowywaliby dzieci. Skąd się takie absurdy biorą?

I oczywiście to wierutna bzdura, że ciąża i poród stanowią główną przyczynę śmierci młodych kobiet. Nawet poświęciłem czas i znalazłem dane GUS za I półrocze 2020. Jak się okazuje, z powodów związanych z ciążą, porodem i połogiem zmarła 1 (słownie: jedna) kobieta w wieku 20-34 lata. Przyczyny zgonów wśród kobiet w tej grupie wiekowej to kolejno:
1. Nowotwory
2. Choroby układu pokarmowego
3. Choroby układu krążenia
4. Choroby układu oddechowego
5. Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania (m.in. depresja i, jak sądzę, samobójstwa w ogólności, ponieważ nigdzie indziej nie ma ich wyszczególnionych)
8. Choroby układu nerwowego
9. Choroby układu moczowo-płciowego
10. Choroby układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej

Tak skrajny przypadek podania nieprawdziwych informacji sprawia, że jeśli nie podasz źródła, to na słowo nie można Ci wierzyć w nic.

pławikonik napisał(a):
A poza tym, co ja krowa jestem?

Deprecjonowanie rodzenia dzieci jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że cała ludzkość powinna wymrzeć. Ciekawy pogląd, choć już nie nowy.

pławikonik napisał(a):
Masz jakiekolwiek wytłumaczenie poza "takie czasy"? Bo jeżeli tylko to- to znaczy że ta ideologia nie była/nie jest ponadczasowa.

Stwierdzenie, że nie każda idea w chrześcijaństwie jest uniwersalna i ponadczasowa to najsłabsza krytyka, jaką w życiu słyszałem.

I jeśli nie można wyjaśnić tego tym, że takie były czasy, to czym można? Diabołem?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 05, 2024 17:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Jeszcze w kwestii rzekomego zagrożenia dla zdrowia i życia, jakim jest ciąża:

Zmniejszona liczba urodzeń ma wpływ nie tylko na ujemny przyrost naturalny, ale także na zachorowania na raka piersi. Zmiany hormonalne podczas ciąży obniżają ryzyko zachorowania na raka sutka. Badania dowodzą także, że ciąża po wyleczeniu raka piersi nie powoduje nawrotu choroby - wręcz przeciwnie, organizm staje się odporniejszy, nie powodując odnawiania się zmian chorobowych.

https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/ ... -y3pt.html

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 05, 2024 18:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Cytuj:
Niższość kobiety względem mężczyzny

Jest akurat odwrotnie, co już przed wielu laty wykazał ks. prof. Piotr Lenartowicz SJ ;):
https://blog.wiara.pl/zielona/2007/01/1 ... -mezczyzna


N sty 07, 2024 13:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 29, 2023 17:23
Posty: 6
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Chciałabym się odnieść do powyższych odpowiedzi.

Dana pozycja kobiet w społeczeństwie kreowała się przez stulecia. Starsze cywilizacje opierały m.in. porządek społeczny na religii. Postrzeganie kobiet jako istoty drugiej kategorii przez tysiąclecia nie wzięło się z nikąd. Przekaz zawarty w Biblii również dołożył do tego swoją cegiełkę. Bóg potrafił ingerować w tak wielkiej sprawie, jaką było wyprowadzenie Izraelitów z Egiptu, więc poruszenie kultury i mentalności społeczeństwa w tej kwestii nie powinno stanowić dla niego więlszego problemu. Sam miał wpływ na kształtowanie się kultury Izraelitów - przykładowo w Księdze Liczb, gdzie jest mowa o ubiorze Izraelitów (chyba, że ja to źle rozumiem i zasady te zostały podyktowane przez ludzi a nie Boga).

Żeby nie było, że patrzę jednotorowo - cieszę się, że w historii Izraela pojawiły się takie postacie jak Miriam, Judyta, Estera itd. Jest to swego rodzaju światełko w tunelu tego wątku. Wierzę również, że nie wszyscy mężczyźni traktowali kobiety jak jest napisane w Biblii i taktowali je jak równe sobie.

Co do średniowiecza - były to czasy popadające ze skrajności w skrajność. Z jednej strony kobieta jest wynoszona na piedestał, co zawdzięczamy chociażby postaci Matki Bożej, a z drugiej strony jako istota niezrównoważona, głupia, mniej intelignetna, nieczysta. Trudno znaleźć tutaj złoty środek. Jeśli już zostały wspomniane owe czasy - https://joemonster.org/art/1162 .

Byłabym wdzięczna za odniesienie się również do pozostałych cycatów wymienionych na początku. Bardzo niemorlany jest także fragment Rdz 19, 4-8 oraz Sdz 19, 11-30, które zostały tutaj przytoczone przez innego użytkownika.

Postawa wobec kobiet w późniejszych wiekach jest wynikiem tego, co działo się przez stulecia. Musiało to mieć gdzieś swój początek. Człowiek myślący zdroworozsądkowo i mający prawdziwą miłość w sercu nigdy nie traktowałby w ten sposób bliźniego. Po wymienionych opowieściach i fragmentach Pisma, jego całokształcie oraz nauczaniu świętych kościoła, księży, papieży bardzo trudno jest mi uwierzyć, że Bóg faktycznie stawia mężczyznę i kobietę na równi.

Co to tego, że mężczyzna ma być głową wszystkiego - skąd to się wzięło i czy zawsze musi tak być? Wszelka decyzyjność i działanie powinno być wspolne.


N sty 07, 2024 15:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Eka napisał(a):
Dana pozycja kobiet w społeczeństwie kreowała się przez stulecia. Starsze cywilizacje opierały m.in. porządek społeczny na religii. Postrzeganie kobiet jako istoty drugiej kategorii przez tysiąclecia nie wzięło się z nikąd.

Obecnie wiadomo już, że patriarchat pojawił się wraz z przejściem od gospodarki łowiecko-zbierackiej do gospodarki rolnej. Wcześniej panował głównie egalitaryzm. Jak u Aborygenów. Jeśli już, to prędzej zdarzały się przejawy matriarchatu, w tym choćby wśród Indian Ameryki Północnej - całkowicie wbrew amerykańskim filmom. Ale już u Masajów, którzy utrzymują się z hodowli bydła, panuje patriarchat. Tak samo w każdej znanej z historii cywilizacji, począwszy od starożytnej Mezopotamii.

Przyczyny tego stanu rzeczy podlegają ciągłym dyskusjom. Najbardziej popularna hipoteza mówi, że wskutek męskiej przewagi siły kobiety zostały zdominowane. Nie wyjaśnia to jednak, dlaczego nie stało się to nigdy wcześniej. Można też spotkać się ze znanym skądinąd twierdzeniem, że wskutek zawłaszczenia środków produkcji (najpierw żywności). Pozostaje jednak pytanie o istnienie społeczności matriarchalnych. Czy tam kobiety siłą odebrały mężczyznom możliwość zapewniania pożywienia społeczności?

Osobiście myślę, że przyczyny patriarchatu są zupełnie inne niż jakakolwiek przemoc.

Cytuj:
Przekaz zawarty w Biblii również dołożył do tego swoją cegiełkę.

Z pewnością tak było. Choć raczej należałoby stwierdzić, że Biblia miała swój wkład w podtrzymanie negatywnego wizerunku kobiety. Ale jednak prawdą też jest, że Biblia dołożyła także coś do przyszłej równości płci.

Cytuj:
poruszenie kultury i mentalności społeczeństwa w tej kwestii nie powinno stanowić dla niego więlszego problemu.

Tylko dlaczego uważasz, że Bóg nic nie zrobił, skoro w żadnej cywilizacji nie żyje się kobietom tak dobrze jak w naszej? Oczywiście można zapytać, dlaczego nie zrobił tego w 100 lat zamiast w 2000? Albo dlaczego nie w tydzień? I dlaczego w ogóle dopuścił do tego w przeszłości? A stąd już tylko krok do pytania, dlaczego dopuścił do istnienia jakiegokolwiek zła.

Cytuj:
Jeśli już zostały wspomniane owe czasy - https://joemonster.org/art/1162 .

Znając życie, trzeba by te cytaty sprawdzić, ale generalnie wiemy, że takie lub podobne były. Oczywiście istnieją też pozytywne, choć w dużo mniejszej ilości, ale nie są one bez znaczenia.

Cytuj:
Byłabym wdzięczna za odniesienie się również do pozostałych cycatów wymienionych na początku. Bardzo niemorlany jest także fragment Rdz 19, 4-8 oraz Sdz 19, 11-30

Nie da się tego wyjaśnić na gruncie moralności. Można tylko wyjaśnić to na gruncie kulturowym. W tamtej kulturze moralność nakazywała chronić gości za wszelką cenę. Poza tym rozmawiamy o wyższości jednego gwałtu nad innym gwałtem. Oczywiście my uważamy, że w pierwszej kolejności trzeba bronić najbliższych - i trudno wyobrazić sobie inny sposób myślenia - ale obiektywnie rzecz biorąc, tam nie było możliwości, aby powstrzymać czyjąś ogromną i niepojętą krzywdę. Wybór był jedynie między złem a złem. Przy czym dla tamtych ludzi, z powodów kulturowych, wybór nie istniał.

Obecnie może to świadczyć głównie o tym, jak spaczony może stać się ludzki umysł. Natomiast w tamtych okolicznościach, historia ta służyła jako zwrócenie uwagi na zło, które spotyka niewinnych ludzi. Podobnie jak w dzisiejszych czasach różne artykuły, książki, filmy lub wszelkie media. Nie miała na celu odebrania wartości kobiecie.

Cytuj:
Co to tego, że mężczyzna ma być głową wszystkiego - skąd to się wzięło i czy zawsze musi tak być? Wszelka decyzyjność i działanie powinno być wspolne.

Jak widać, tak często bywa, ale najważniejsze jest, że wcale nie musi tak być i coraz rzadziej jest.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N sty 07, 2024 20:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 29, 2023 17:23
Posty: 6
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Soul33 napisał(a):
Eka napisał(a):
Dana pozycja kobiet w społeczeństwie kreowała się przez stulecia. Starsze cywilizacje opierały m.in. porządek społeczny na religii. Postrzeganie kobiet jako istoty drugiej kategorii przez tysiąclecia nie wzięło się z nikąd.

Obecnie wiadomo już, że patriarchat pojawił się wraz z przejściem od gospodarki łowiecko-zbierackiej do gospodarki rolnej. Wcześniej panował głównie egalitaryzm. Jak u Aborygenów. Jeśli już, to prędzej zdarzały się przejawy matriarchatu, w tym choćby wśród Indian Ameryki Północnej - całkowicie wbrew amerykańskim filmom. Ale już u Masajów, którzy utrzymują się z hodowli bydła, panuje patriarchat. Tak samo w każdej znanej z historii cywilizacji, począwszy od starożytnej Mezopotamii.

Prawda, choć przez stulecia w wieku kręgach utrzymywała się teza, że patriarchat panował od zawsze i jest to naturalne. Słyszałam, że warto sięgnąć po lekturę ''Lady Sapiens'' T.Cirotteau, J. Kerner i E.Pincas. Jeśli się nie mylę, na podstawie książki jest też film

Przyczyny tego stanu rzeczy podlegają ciągłym dyskusjom. Najbardziej popularna hipoteza mówi, że wskutek męskiej przewagi siły kobiety zostały zdominowane. Nie wyjaśnia to jednak, dlaczego nie stało się to nigdy wcześniej. Można też spotkać się ze znanym skądinąd twierdzeniem, że wskutek zawłaszczenia środków produkcji (najpierw żywności). Pozostaje jednak pytanie o istnienie społeczności matriarchalnych. Czy tam kobiety siłą odebrały mężczyznom możliwość zapewniania pożywienia społeczności?

Osobiście myślę, że przyczyny patriarchatu są zupełnie inne niż jakakolwiek przemoc.

Ma to sens. Uważam, że gdyby mężczyźni nie mieli takiej siły to i patriarchat mógłby się ciężko rozwinąć.

Cytuj:
Przekaz zawarty w Biblii również dołożył do tego swoją cegiełkę.

Z pewnością tak było. Choć raczej należałoby stwierdzić, że Biblia miała swój wkład w podtrzymanie negatywnego wizerunku kobiety. Ale jednak prawdą też jest, że Biblia dołożyła także coś do przyszłej równości płci.

Cytuj:
poruszenie kultury i mentalności społeczeństwa w tej kwestii nie powinno stanowić dla niego więlszego problemu.

Tylko dlaczego uważasz, że Bóg nic nie zrobił, skoro w żadnej cywilizacji nie żyje się kobietom tak dobrze jak w naszej? Oczywiście można zapytać, dlaczego nie zrobił tego w 100 lat zamiast w 2000? Albo dlaczego nie w tydzień? I dlaczego w ogóle dopuścił do tego w przeszłości? A stąd już tylko krok do pytania, dlaczego dopuścił do istnienia jakiegokolwiek zła.
Istnienie zła to temat rzeka, bardziej na osobny wątek. Czy kobietom żyje się dobrze w naszej cywilizacji? W obecnych czasach na pewno lepiej niż w poprzednich wiekach bądź w porównaniu do niektórych cywilizacij wschodnich, gdzie kobieta do tej pory nie może nigdzie ruszyć się sama bez męskiego opiekuna, musi być zasłonięta od stóp do głów a o edukacji na wysokich szczeblach może pomarzyć. Chrześcijaństwo w tej kwesti mogło wnieść coś dobrego, natomiast przez wieki narracja była prawie niezmienna - obszarem działania kobiety jest dom, rodzenie dzieci, podległość mężowi. W tym obszarze kościół dużo nie potrafił zmienić przez lata.


Cytuj:
Jeśli już zostały wspomniane owe czasy - https://joemonster.org/art/1162 .

Znając życie, trzeba by te cytaty sprawdzić, ale generalnie wiemy, że takie lub podobne były. Oczywiście istnieją też pozytywne, choć w dużo mniejszej ilości, ale nie są one bez znaczenia.

Strona może nie jest specjalna, te same cyctaty można znaleźć także w innych miejscach.

Cytuj:
Byłabym wdzięczna za odniesienie się również do pozostałych cycatów wymienionych na początku. Bardzo niemorlany jest także fragment Rdz 19, 4-8 oraz Sdz 19, 11-30

Nie da się tego wyjaśnić na gruncie moralności. Można tylko wyjaśnić to na gruncie kulturowym. W tamtej kulturze moralność nakazywała chronić gości za wszelką cenę. Poza tym rozmawiamy o wyższości jednego gwałtu nad innym gwałtem. Oczywiście my uważamy, że w pierwszej kolejności trzeba bronić najbliższych - i trudno wyobrazić sobie inny sposób myślenia - ale obiektywnie rzecz biorąc, tam nie było możliwości, aby powstrzymać czyjąś ogromną i niepojętą krzywdę. Wybór był jedynie między złem a złem. Przy czym dla tamtych ludzi, z powodów kulturowych, wybór nie istniał.

Obecnie może to świadczyć głównie o tym, jak spaczony może stać się ludzki umysł. Natomiast w tamtych okolicznościach, historia ta służyła jako zwrócenie uwagi na zło, które spotyka niewinnych ludzi. Podobnie jak w dzisiejszych czasach różne artykuły, książki, filmy lub wszelkie media. Nie miała na celu odebrania wartości kobiecie.


Gorzej, jeśli ktoś opacznie zrozumie przekaz i uzna, że jak w Biblii jest tak napisane znaczy, że można tak robić.

Cytuj:
Co to tego, że mężczyzna ma być głową wszystkiego - skąd to się wzięło i czy zawsze musi tak być? Wszelka decyzyjność i działanie powinno być wspolne.

Jak widać, tak często bywa, ale najważniejsze jest, że wcale nie musi tak być i coraz rzadziej jest.



Rozumiem, że w wielu kulturach i cywilizacjach na przestrzeni tysiącleci patriarchat wiódł prym, natomiast chcę się skupić na przekazie Biblijnym i chrześcijaństwie. Trudno jest się pogodzić i zrozumieć taką postawę Boga pokazaną w Pismie Świętym, szczególnie w Rdz, która mówi o początkach.


Wt sty 09, 2024 16:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Mężczyźni i kobiety to różne płcie, mają więc różne wady i zalety, rożne zadania do wykonania.
Można by równie dobrze mówić o niższości mężczyzn, bo to kobiety rodzą dzieci, i są ładniejsze od mężczyzn.
To że feministki uważają że społeczeństwo uważa je za niższe, to można by się zastanawiać, czemu tak pogardzają kobiecością, by cechy kobiece uważać za gorsze i proponować by kobiety były facetami?
I dochodzi sprawa gender:
https://www.youtube.com/shorts/lS5tlh0aefc

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 09, 2024 16:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Eka napisał(a):
Jeśli już zostały wspomniane owe czasy - https://joemonster.org/art/1162 .

Prosiłbym aby podać dokładne namiary podanych cytatów czyli autor, nazwa dokumentu i rozdział, ew. strona.
Opieranie sie w dyskusji na cytowaniu bez podania źródeł, nie ma najmniejszego sensu i jest bezprzedmiotowe.

_________________
ksiądz


Śr sty 10, 2024 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17
Posty: 122
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Wchodzimy w ten link i co widzimy jako pierwsze? Zmanipulowany cytat z Tomasza. Oczywiście, czego można się spodziewać po stronach typu Joemonster? Akwinata cytował w komentarzu do Piotra Lombarda Arystotelesa, który uważał ze od wiatrów zależy czy urodzi się m. czy k., dodatkowo Tomasz z Akwinu był przeciwnikiem spędzania płodów (aborcji) gdyż uważał iż dusza(substancja) jest niezmienna bo określa byt. Czyli nie przechodzi procesu animacji więc zarodek nie może stawać się człowiekiem po jakimś czasie

Więcej można przeczytać u Macieja Kulika w pracy "Arystotelesowsko-tomistyczna koncepcja
animacji a współczesne spory bioetyczne". wystarczy skopiować tytuł i mamy link do pdfu


Śr sty 10, 2024 14:55
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Niższość kobiety względem mężczyzny
Eka napisał(a):
Ma to sens. Uważam, że gdyby mężczyźni nie mieli takiej siły to i patriarchat mógłby się ciężko rozwinąć.

Teoria o przewadze fizycznej, oraz dodatkowo większej agresji (co raczej nie jest prawdą, ponieważ są badania, które wykazują, że kobieca agresja zdarza się równie często, tylko przybiera inne formy), w żaden sposób nie pasuje do faktu, że przed przejściem do gospodarki rolnej lub cywilizacji, patriarchatu nie było. Przecież mężczyźni cały czas mieli przewagę fizyczną. Nie wyjaśnia to też, jak wcześniej wspomniałem, dlaczego w ogóle istnieją społeczności matriarchalne.

Cytuj:
Chrześcijaństwo w tej kwesti mogło wnieść coś dobrego, natomiast przez wieki narracja była prawie niezmienna - obszarem działania kobiety jest dom, rodzenie dzieci, podległość mężowi. W tym obszarze kościół dużo nie potrafił zmienić przez lata.

Kościół na pewno nie miał na celu zmiany patriarchatu. Ale stwierdzenie, że chrześcijaństwo nie wniosło nic dobrego, to w świetle treści tego wątku wydaje się nad wyraz radykalne.

Dzięki chrześcijaństwu, oprócz idei równości wszystkich ludzi i kultu maryjnego, mamy też koncentrację moralności na dobru bliźniego. Tego wcześniej nie było, a sprawia, że nie lekceważy się potrzeb i praw innych ludzi. Na przestrzeni wieków mogło wywrzeć to istotny wpływ na naszą kulturę. Poza tym zakony kobiece, w których kobiety nie były pod władzą mężczyzn oraz mogły uczyć się, a później prowadzić edukację dla dziewcząt. To też miało znaczenie.

Cytuj:
Strona może nie jest specjalna, te same cyctaty można znaleźć także w innych miejscach.

Istnieje wiele stron, na których powielane są mity, których nikomu nie chciało się sprawdzić przed ich upublicznieniem. Poza tym zauważam, że większość pochodzi z IV-V wieku. Podejrzewam, że mogą być typowe dla przeciętnego Rzymianina.

Tutaj można znaleźć jakąś polemikę z tymi cytatami:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=127045

Cytuj:
Gorzej, jeśli ktoś opacznie zrozumie przekaz i uzna, że jak w Biblii jest tak napisane znaczy, że można tak robić.

To prawda, chociaż zauważyłbym, że prawie nikt nie miał własnej Biblii do czasu wynalezienia druku w XV wieku. Który jednak długo jeszcze się nie upowszechnił. A powszechna umiejętność czytania to dopiero setki lat później. No i są też bardzo pozytywne fragmenty Biblii, jak Hymn o Miłości.

Cytuj:
Rozumiem, że w wielu kulturach i cywilizacjach na przestrzeni tysiącleci patriarchat wiódł prym, natomiast chcę się skupić na przekazie Biblijnym i chrześcijaństwie. Trudno jest się pogodzić i zrozumieć taką postawę Boga pokazaną w Pismie Świętym, szczególnie w Rdz, która mówi o początkach.

To prawda, ale myślę, że nie ma tragedii, skoro patriarchat skończył się właśnie u nas, a nie gdziekolwiek indziej.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 10, 2024 20:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL