Przeczytałam na pewnym forum, że Bóg nie tyle "dopuszcza" grzech, ile wprost powoduje, że pewne osoby robią coś złego. Przywołano przykład m.in. Achaba.

Historię ostatniej wojny Achaba można przeczytać w rozdziale 18-tym 2 Ks. Kronik, a także w 1 Ks. Królewskiej, rozdz. 22.

Jaka jest chronologia wydarzeń?
1. Achab podejmuje decyzję o zbrojnym ataku na sąsiada.
2. Nakłania Jozafata, by do ataku dołączył.
3. Na wyraźną prośbę Jozafata, pytają o radę czterystu proroków, jednak tylko tych, o których Achab wie, że zwykle prorokują mu po jego myśli. I nie inaczej jest teraz. Sojusznik dopytuje, czy "nie ma tu jeszcze proroka Pana, którego można by spytać o radę".
4. Achab niechętnie zgadza się, by zawołano Micheasza, proroka Pana, który mówi: Posłuchajcie słowa Pana... zobaczyłem Pana siedzącego na tronie... Pan zapytał: kto zwiedzie Achaba, aby wyruszył i poległ?

Moje pytania do tej tezy, że Bóg "wprost powoduje", że Achab robi coś złego:

- Czy 400 proroków z "duchem kłamstwa w ustach", prorokujących zwycięstwo Achabowi, pojawia się przed decyzją o ataku, czy po jej podjęciu?
- Czy jeśli otrzymaliśmy radę po podjęciu decyzji, to można powiedzieć, że nas skłoniła do jej podjęcia?

To niesamowite, ale dokładnie dziś do tej playlisty dostałem namiar (bo się ukazało nagranie na tej liście, a w komentarzu autor odesłał do wcześniejszych nagrań): https://www.youtube.com/playlist?list=PLrelPeeAIZKSDMgwBVbLHz5gorxdNgdfI

I tam jest omawiana ta kwestia, o jaką pytasz!
Na tę chwilę obejrzałem 6 odcinków i są tak ciekawe, że obejrzę całość playlisty; w którym jednak to było omawiane, to nie pamiętam, ale powiem Ci szczerze: warto od nr jeden zacząć, bo autor temat rozwija stopniowo, więc aby dobrze zrozumieć to, o co pytasz, to naprawdę lepiej iść od początku...

Wobec tego nie będę się tu wypowiadał, bo pan Paweł Lupa zrobił to tam o wiele lepiej...

Jerzy_67, dziękuję, ale niezwykle rzadko oglądam youtube, tylko jeśli muszę.
Podejrzewam, że filmik odpowiada na wątpliwości wierzącej osoby, a ja takich - dziękować Panu Bogu - nie mam. Moje pytania skierowane są do osób, które twierdzą, że Bóg pobudził, a nawet "wprost spowodował", że Achab uczynił coś złego.

No to temat nie pasuje mi, bo ja tak nie uważam... A nagrania na kanale warto zobaczyć, bo mówią o bytach duchowych zwanych ELOHIM...

- Po jej podjęciu. Jak sama napisałaś, Achab podjął decyzję a proroctwo 400 zostało do niej dorobione na wyraźną prośbę sprzymierzeńca.
- Jeśli pytasz ogólnie to jest tu dość prosta zależność. Czasem sama podejmujesz decyzję do której jesteś tak przekonana, że nawet późniejsze jej odradzenie przez kogoś przerobisz sobie jako jej poparcie, a czasem dający rady może mieć tak duży dar przekonywania, że może zmienić lub zachwiać Twoją najpewniejszą decyzją. Zleży jak silnie jesteś przekonana do swojej decyzji i na kogo trafisz po poradę.
W życiu wierzący mają trochę łatwiej. Mogą zdobyć łaskę Ducha Świętego i zdać się na nią lub polecić się opatrzności Bożej. Co prawda nie podejmą one raczej decyzji za wierzącego ale mogą bardzo mu pomóc podjąć tą właściwą.

Niestety ale chyba wykrakałem i moderacja konsekwentnie zniszczyła dyskusję na tym forum, a jej klakierzy nie potrafią tu odpowiedzieć nawet na proste pytania pozostałych jeszcze użytkowników.
Ja też już chyba stąd rezygnuję.
W razie potrzeby polecam forum zchrystusem, tam moderacja jest bardzo miła dla użytkowników i chyba najwięcej na nim pisze lub forum dolina modlitwy, tam też moderacja jest bardzo miła i jej teolog jest najbardziej aktywny. Jako ciekawostkę podam, że z niejakim braminem, który nie ma tam uprawnień moda, nikt tam się nie cacka chociaż robił antyreklamę tutejszemu forum pisząc tam, że jest już skończone czy coś.
Niestety, oba te fora są już stricto katolickie i przedkładają KKK nad Pismo ale na bezrybiu i rak ryba

Wątek jest w dziale Biblia nie bez przyczyny. Podany jest konkretny temat i sigla.

Świetne pytania — naprawdę głębokie i bardzo trafne, jeśli chodzi o Escape Road zrozumienie relacji między Bożym działaniem, ludzką wolą i odpowiedzialnością.

Jakie znalazłeś wyjaśnienie? Proszę podać.
Mam w głowie takie wyjaśnienie, które pojawia się u biblistów izraelskich, że w tradycji starotestamentowych czasów wszystko, co dokonywali sami Izraelici i ich zachowania były przypisywane zleceniom Bożym.
W ten sposób nawet polityczne i wojskowe swawole wyjaśniano nie tolerancją, co zleceniom Bożym.
I ta tradycja dostawała się do tekstów Biblijnych owych czasów.
Dopiero prorocy czasów niewoli i późniejsi, także Jezus korygowali im te pojęcia.

Jeżeli Bóg chce kogoś ukarać to odbierze mu rozum.
Czy to znaczy że Bóg jest sprawcą naszej zguby, czy naprawdę myślimy że Bóg nie może inaczej nas ukarać?

To tylko przysłowie.
Myślimy doprawdy, bardzo różnie. Pan Bóg i z grzechu potrafi wyprowadzić dobro.

Zastanówmy się nad sobą nie nad Panem Bogiem bo to za dużo dla nas.
Dlaczego tracimy rozum?

My tak nie myślimy. Ludowe porzekadło traktujemy na zasadzie: "Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku, dziadek się śmiał i to samo miał". To tylko złośliwa uwaga na temat ludzi przesadnie zadufanych w sobie. Ale wcale nie odnosi się do woli Boga, ani Jego działania. To ludzie sami sobie odbierają rozum postępując zarozumialczo.

Otóż to, popieram, zastanówmy się nad sobą...

A siebie gdzie byś umieścił, w śród tych co odebrali sobie ten rozum, czy w śród osób wyjątkowych, zadufanych w sobie?