Witam serdecznie,
uprzejmie proszę o udzielenie informacji, czy możliwym jest zawarcie drugiego związku małżeńskiego w Kościele w przypadku, gdy pierwsze małżeństwo decyzją Sądu Biskupiego nie zostało unieważnione.

Zawrzeć można, tj. da się. Jedynie na drodze oszustwa, zatajenia.
Ale jest ono nieważne.

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pytam, bo mój były, w świetle prawa cywilnego, mąż lata temu zostawił mnie dla innej kobiety. Wystąpił do Sądu Biskupiego o unieważnienie naszego ślubu kościelnego. Sąd Biskupi uznał jednak nasze małżeństwo za ważne. Wyrok jest prawomocny - taką informację otrzymałam z Sądu Biskupiego. Mój mąż w innym mieście wziął jednak ponownie ślub Kościelny. Nie zamierzam w to ingerować, nie chcę jemu i jego nowej żonie robić po latach problemów. Chciałam tylko wiedzieć, czy w świetle Kodeksu Prawa Kanonicznego miał do tego prawo i przyzwolenie Kościoła. To dla mnie bardzo przykry temat. Dziękuję Idący za wyjaśnienie mi tego, czego nie umiałam zrozumieć.

Miło mi, ze w jakiś sposób pomogłem.. Niech Bóg ma Cię w swojej opiece.

Ale dorzucę twarde słowa. Nie namawiam do konkretów, ale zastanów się, czy nie powinaś czegoś zrobić. Przeczytaj poniższe i zastanów się:
Mt 18.15-20 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie8.
Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».
Jeśli uczynisz to, to czyń to z miłością i troską zbawienie. O zbawienie swoje, męża i osoby, które zapewne została oszukana.

Daje do myślenia. Byłaś na tym ślubie, czy słyszałaś plotki?

Nie ma czegoś takiego jak nieważne małżeństwo - to byłby paradoks. Małżeństwo albo jest, albo go nie ma. Stwierdzenie nieważności małżeństwa polega właśnie na tym, że Kościół orzeka, że małżeństwo nigdy nie zostało zawarte i po prostu nie istnieje. W przypadku oszustwa lub zatajenia dochodzi do obrzędu, ale nie zostaje zawarty sakrament, a więc małżeństwo nie zostaje zawarte.

A co z utratą dziewictwa (zakładam, że oboje do ślubu je zachowali) - jest to jakoś "unieważniane" i oboje są dalej traktowani jako dziewiczy?...

W Kościele katolickim zawarcie drugiego związku małżeńskiego bez uprzedniego unieważnienia pierwszego małżeństwa jest niemożliwe. Kościół uznaje małżeństwo za sakrament, który jest nierozerwalny, co oznacza, że trawa aż do śmierci jednego z małżonków.

Jeżeli Sąd Biskupi nie uznał pierwszego małżeństwa za nieważne, to Kościół traktuje to małżeństwo jako ważne i obowiązujące. Oznacza to, że osoba, Strands NYT która jest w takim małżeństwie, nie może wstąpić w nowy związek małżeński. W takim przypadku, zawarcie drugiego małżeństwa w Kościele katolickim byłoby nieważne z punktu widzenia prawa kanonicznego.

Dlatego to drugie małżeństwo jest nieważne, czyli nie zaistniało pomimo przeprowadzenia całego obrzędu, spisania aktu małżeństwa. Choć formalnie wszystko wygląda jak zawarcie małżeństwa sakrament nie został udzielony. Zapewne ksiądz udzielający małżeństwa nie miał/nie ma świadomości, że nie doszło do zawarcia małżeństwa (tego drugiego). Tak samo, jak oszukana kobieta może nie mieś świadomości, że było to oszustwo. Bez skutków sakramentalnych. Małżeństwo, pomimo przekonania niektórych uczestników (o jego ważności) jest nieważne, czyli nie zostało zawarte.


A co ma utrata dziewictwa do rzeczy?
Czy wiesz, co to jest dziewictwo?
Czy unieważnienie (słowo unieważnienia, jak słusznie tłumaczy Zbigniew jest kolokwializmem, Kościół nie unieważnia małżeństwa, tylko może stwierdzić jego nieważność; nieważność od samego początku) może przywrócić dziewictwo? A jeśli tak, to po co?
Dziewictwo nie jest warunkiem zawarcia małżeństwa.

W opisywanym przypadku sąd nie stwierdził uchybień stanowiących przyczynę uznania małżeństwa za nieważne. Zatem zachowuje ono całą swoją moc. Natomiast w przypadku tego drugiego orzeczenie tego jest pewne, gdyż łamiąc prawo kanoniczne zostało zawarte nieważnie, czyli innymi słowy, nie doszło do jego zawarcie pomimo spełnienia warunków formalnych, gdyż jedna ze stron została wprowadzona w błąd, oszukana.