Wysłany: 4 Listopad 2006, 10:19


--------------------------------------------------------------------------------

No więc mam dziewiętnaście lat i kiedyś spotkałam chłopaka starszego ode mnie o dziewięć lat. Przez długi okres czasu spotykaliśmy się ale to był dość luźny związek, w międzyczasie on oznał dziewczynę - swoją obecną żonę. Wzięli oni tylko ślub cywilny. Przez cały okres małżeństwa nieukrywał, że coś do mnie czuje. Widzieli to również moi znajomi. No i teraz okazało się, że chce się rozwieźć ze swoja żoną. Muszę przyznać się, że nie mam pojęcia co mam zrobić nie chcę rozbijac tego małżeństwa! Ale moje pytanie jest następujace czy gdyby on na prawdę rozwiódł się ze swoją żoną i gdybym związała się z nimto czy miałabym grzech wtedy? Bo przecież np; gdy ludzie wezmą ślub kościelny to gdy się rozstaną ze sobą i zwiążą się z innymi osobami to żyją wtedy w grzechu i nie mogą przyjmować komunii św itp;

Ślub cywilny nie jest małżeństwem w świetle prawa kościelnego. Osoba, która wzięła tylko ślub cywilny i się rozwiodła, może zawrzeć ślub kościelny. Ważne jednak, żeby odchodząc, nie krzywdziła drugiej strony - rozumiem przez to również konieczność rozwiązania kontraktu cywilnego, który mimo, iż nie uznawany przez Kościół , jest pewnym zobowiązaniem.

Czyli - de facto - w dużej mierze sprowadza się do przestrzegania obowiązku alimentacyjnego

Ciekawi mnie jak kościół postrzega ateistę na ślubie kościelnym. Bo nie wierzę w Boga, ale mam zamiar taki ślub wziąść, bo dziewczynie się marzy.

Jeżeli to może ci pomóc to proszę oto garść informacji.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/szukajacym_drogi/slub_z_nieiwerz.html
Życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia.

Nie no teraz to nie ;d ale i tak dzięki ;d

Naprawdę tak jest? Czyli wynikałoby z tego, że będąc po ślubie z panem A. mogę, bez wczesniejszego z nim rozwodu, zawrzeć związek sakramentalny z panem B.?

uzupelniam - po ślubie cywilnym z panem A.