Witam. Razem z moim chłopakiem chcemi wziąć slub cywilny w tym roku ( z powżnych powodów) a za rok planujemy kościelny. Interesuje mnie zdanie Kościoła w tej kwestii. Czy to prawda ze bedąc po ślubie cywilnym, zakładam od razu że nie bedzeimy mieszkać ze sobą, slub ten jest brany tylko dla papierka, czy możemy normalnie chodzić do spowiedzi i do komuni,
Z góry seredecznie dziekuje za odpowiedz,
Pozdrawiam

w swietle prawa koscielnego nic sie dla Was nie zmienia, wiec jezeli zyjecie zgodnie z Prawem Bozym nic nie stoi na przeszkodzie abyscie z sakramentow korzystali

Co nazywasz "ważnym powodem"

I - od razu - co to znaczy "brać ślub dla papierka"

Zdanie Kościoła jest proste - ślub cywilny nie przynosi skutków sakramentalnych, czyli w oczach Kościoła nie jesteście małżeństwem. Czyli - w przypadku seksu - cudzołożycie. Niektórzy też powiedzą, że wasze ewentualne wspólne zamieszkanie jest grzechem (z czym się zgodzę tylko o ile współżyjecie - bo jeśli byście nie współżyli, to skąd miałby być grzech?).

Dzieki za odpowiedzi. To swierdzenie "ślub dla papierka" wiąże sie z tym "ważnym powodem". Wiem, może to brzmi śmiesznie ale nie chciałabym pisać o co dokładnie chodzi. Jednak faktem jest to ze musimy wziąć w tym roku i to jak najszybciej ślub cyilny.
Jeszcze raz dziekuje za tak szybkie odpowiedzi.

Domyślam się, że może chodzić o jakieś kwestie emigracyjne, dotyczące może obywatelstwa ...

Niestety nie ten trop...ale jednak z tego ślubu nici:( bojkot rodziców pt. "Co ludzie powiedzą"

Sprawa jest, wg mnie, prosta - jeśli się kochacie i chcecie być razem, to powinniście załatwic to w zgodzie ze swoim sumieniem.

To niestety nie jest takie proste. Jesteśmy załamani bo wszystkie nasze plany pomału się sypią bo "ludzie będą gadać". Dla mnie to jest chore, ale moich rodziców nie przegadasz:( Planujemy ślub cywilny po kryjomu, jednak ja mam obawy, bo mimo wszystko chce być fair wobec rodziców. Chyba jestem dla nich za dobra:( Nie wiem co robić:(

Doceniam to, że nie chcesz zranić rodziców - jednak musisz sama zdecydować, co jest dla Ciebie ważniejsze. Uważam, że egoizmem nie będzie, gdy zdecydujesz się na ślub cywilny - jeśli to dla Ciebie, dla was będzie szczęściem. Jeśli rodzice naprawdę kochają, a nie wątpię w to, to zrozumieją i zaakceptują.

Pytanie - czy oni z przekonania nie chcą się zgodzić tylko na ślub cywilny (ze swojego przekonania), czy tylko i wyłącznie ze względu na to że "ludzie będą gadać"

Ale najgorsze jest to, że ja jeszcze mam 1,5 studiów, a studiuje dziennie, nie pracuje, jestem na utrzymaniu rodziców i z nimi mieszkam. Gdy to wyjdzie na jaw to nie będę miała życia w domu. A z drugiem strony jeśli nie weźmiemy teraz tego ślubu to bardzo pokrzyżuje nam plany i prawdopodobnie będziemy musieli zrezygnować z tego o czym od dawna marzymy. Nie wiem co robić:(

Według mnie ich decyzja związana jest tylko z tym, że ludzie będą gdać, bo cały czas to podkreślają ze nie będą się przed ludźmi tłumaczyć dlaczego teraz wzieliśmy ślub cywilny. Samo to że w jeden dzień się zgodzili a na drugi zmienili zdanie.