Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 11, 2025 13:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Wymyślanie grzechów 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
zielona_mrówko,
No ale ustaliliśmy zgodnie, że tak marihuana jak i papierosy szkodzą. Szkodzić może też alkohol, i będzie to mniej więcej ta sama kategoria zagrożenia.
Kościół potępia zażywanie narkotyku (jakim jest np. marihuana).
Kościół potępia spożywanie alkoholu (nie wiem w jakim zakresie dokładnie, może i w jakimś w miarę logicznym... ale jednak sporo katolików deklaruje całkowitą abstynencję)
Czy kościół potępia "używanie" papierosów? Nie wydaje mi się. A szkodliwość jest ogromna. Można tłumaczyć to tak, że od pierwszego papierosa się nie uzależniamy. Otóż - od pierwszego kieliszka czy skręta - też nie. Można tłumaczyć to niską szkodliwością... otóż - szkodliwość jest ogromna i promieniuje też na otoczenie. Jedyną w miarę istniejącą różnicą jest fakt, że człowiek uzależniony od papierosów raczej nie będzie w sposób psychiczny krzywdził rodziny (tak jak to pewnie uczyni narkoman czy alkoholik): ale to tez nie tak do końca, bo ze zdwojoną siłą zaszkodzi biernym palaczom na zdrowiu, dostarczy im pewnie cierpień z powodu swojej przedwczesnej śmierci, nie mówiąc już o tym jaki majątek w czasie swego życia przepuści na coś tak bezwartościowego jak papierosy.
Może ja się mylę, ale wydaje mi się że kościół oficjalnie nigdy nie powiedział nic o potępianiu papierosów. To gdzie tu troska o wiernych (bo niby ta troska jest źródłem innych "zakazów").
Moim zdaniem mniej zaszkodzi przeciętnemu normalnemu człowiekowi lampka wina po niedzielnym obiedzie, niż niedzielnopopołudniowy papierosek.
Nie kłócę się z Tobą zielona, ale mi się to wydaje brakiem konsekwencji...

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


N mar 16, 2008 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Czereśniowa kościół nie potępia picia alkoholu... tzn...

Nawet Jezus przemienił w ino swoją krew.

Problem polega na - Nieumiarkowaniu w jedzeniu i piciu.
Jeżeli pijesz tyle, że Ci to szkodzi to wtedy jest to grzech, jeżeli chodzisz pijany i trafisz do izby.
Natomiast nie ma nic złego w wypiciu kieliszka szampana, wina czy odrobiny piwa.
Te napoje służą do rozluźnienia. Tyle, że ich nadmiar jest szkodliwy i właśnie o ten nadmiar chodzi kościołowi.

A odnośnie papierosów to sam się zastanawiam, dlaczego nie są brane za grzech - bo może i są, ale jeszcze nie za grzech śmiertelny.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn mar 17, 2008 8:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 29, 2008 9:38
Posty: 1
Post 
W sumie racja, ale paląc przez fajkę wodną można naprawdę ograniczyć zagrożenie dla zdrowia. Jest też vaporizer przez który wciągamy "czyste" powietrze bez dymu z odparowanymi substancjami wtedy ryzyko jest bliskie zeru :-)
Zresztą legalizacja godzi w przemysł przetwórstwa celulozowego i pośrednio tytoniowego.
Ban na marihuanę wydaje mi się śmieszny gdy takie rzeczy jak alkohol i tytoń są legalne.
Co roku z powodu palenia papierosów umiera rocznie 4,9 mln ludzi.
Według danych statystycznych Eurostatu, co roku wskutek nadużycia alkoholu umiera 200 tysięcy Europejczyków.
Co roku, na całym świecie z powodu palenia marihuany umiera 0 ludzi!!!

Pozdrawiam


Śr kwi 30, 2008 21:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Mroczny to nie jest wymyślanie grzechów tylko stosowanie totalnie etyki do życia. Ledwo coś się pojawi jest pod okiem krytycznym [nie krytykanckim] naszej etyki cywilizacji łacińskiej. Widać wam to naprawdę bardzo przeszkadza, że jesteśmy elastyczni i dostosowywujemy się do nowych czasów i nie można z nas się śmiać tak jak z Żydów i innych wiar,religii za skostniałość.
No, cóż przemądrych tego świata śmieszy sprowadzanie z zagranicy ziemi do Izraela by ominąć co 7 letni "odpoczynek" ziemi. Śmieszy także stosowanie "słowo w słowo" biblii przez niektórych protestantów, śmieszy wiele innych spraw...
A mnie śmieszy brak okazywania zrozumienia dla drugiego człowieka, jego pobudek. Brak wnikania w jego plany i nadzieje. Traktowanie jako niewolniczej bezosobowej siły roboczej. Brak pomocy w ćwiczeniu szlachetności i prowadzeniu ludzi w stronę światła z ciemności umysłowych.
Jak to pisał Ali ibn Abi Talib [towarzysz Mahometa]: "Bóg nie ma za złe głupcom, że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.".
Dla mnie zamykanie się na ciągłą konfrontację swojego ja z rzeczywistością, to to samo co skostniałość.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz maja 01, 2008 16:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL