zwracam się z pytaniem ( przypuszczam, że niejednokrotnie zadawanym) o picie alkoholu przez nieletnich względem kościoła, jakie zdanie w tej kwestii ma kościół. dodam, że nie przypominam sobie o składaniu przyrzeczeń...podczas pierwszej komunii a już prędzej przy bierzmowaniu.
oczywiście nie mam zamairu zalać się w trupa, chodzi mi spozycie niewielkiej ilości alkoholu( kieloszek szampana,wina) czy jest to grzech? proszę o odpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam

Picie alkoholu przez nieletnich to nie zakaz Kościoła - to po pierwsze. Po drugi wg polskiego prawa to PRZESTęPSTWO popełniane głównie przez tego, kto udostępnił nieletniemu alkohol a także przez pijącego (nieletni nie mogą spożywać alkoholu). Rozumiem, że jesteś pod presją kolegów, koleżanek i w ogóle wiekszości obywateli naszego kraju, którzy uważają, że bez alkoholu żyć nie można. Ja jestem osobą niepijącą (nie mam krucjaty jestem niepijący z wyboru, z zasady oraz ponieważ jestem kierowcą) i powiem Ci, że nie jest łatwo, ale się da. Pozdrawiam i życzę wytrwania w trzeźwości.

Jeszcze odpowiedź na pytanie. Owszem dobrowolne picie alkoholu przez nieletniego jest grzechem. Oczywiście nie można przesadzać w żadną stronę i napicie się lampki szampana w sylwestra za zgodą rodziców nie jest niczym złym.

a i ja od czasu do czasu piwko chlapnę albo jakieś dobre wino do kolacji z żoną... Dlatego napisałem, że jestem niepijący a nie że abstynent...