|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Prawo Kościelne, a Pismo Święte
Autor |
Wiadomość |
dee
Dołączył(a): So lis 13, 2004 12:21 Posty: 4
|
Prawo Kościelne, a Pismo Święte
Witam,
Czy nie sadzicie, że Kościół Katolicki odchodzi w swych interpretacjach Biblii zbyt daleko ? Czy ustanowione(ane) prawa kościelne każdy Katolik winien przyjmować bezsprzecznie? Stworzone przez ludzi (duchowni tez są omylni:)) czy winny być wyznacznikiem naszego życia ? Wielu Katolików ma różne interpretacje Pisma Świętego, niż KK dotyczące bardziej szczegółowych kwestii np w sferze seksualnej, jak np. używanie prezwerwatyw czy niemalże wypunktowywanie, co tu jest grzechem, a co nim nie jest (np. namiętny pocałunek dziewczyny i chlopaka:)) Od dłuższego już czasu powątpiewam... i nie mogę znależć odpowiedzi. Nie potrafię przyjąć wszystkiego tego co przedstawia KKK, więc czy mogę być Katolikiem ?
_________________ szukam...
|
So lis 13, 2004 14:32 |
|
|
|
|
awe
Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46 Posty: 358
|
dee napisał(a): Wielu Katolików ma różne interpretacje Pisma Świętego, niż KK dotyczące bardziej szczegółowych kwestii np w sferze seksualnej, jak np. używanie prezwerwatyw czy niemalże wypunktowywanie, co tu jest grzechem, a co nim nie jest (np. namiętny pocałunek dziewczyny i chlopaka:)) Od dłuższego już czasu powątpiewam... i nie mogę znależć odpowiedzi. Nie potrafię przyjąć wszystkiego tego co przedstawia KKK, więc czy mogę być Katolikiem ?
zastanawiasz sie ,czy możesz być Katolikiem a nie zastanawiasz się czy możesz byc chrześcijaninem. Bo własnie chrzescijanie- protestanci bardzo rygorystycznie okreslają co jest grzechem czyli przewinieniem wobec Boga.
A jesli chodzi o współzycie czy jak mówisz namiętne całowanie się z dziewczyną albo zamieszkanie , ot chociażby w czasie wakacji pod wspólnym dachem - to jest to niedopuszczalne w kościolach protestanckich,zreszta w katolickim również. Z tego trzeba się spowiadać.
Więc nie jest to wymysłem ani kościoła katolickiego, ani ksiezy tylko wzór postępowania płynie z Pisma św i przyjeli je wszyscy chrześcijanie.
Interpretacja Pisma św jest u chrześcijan bardzo podobna- prawie taka sama. Bo Pismo św niczym sie nie rózni. Jest jedno. Pewne różnice odnajdujemy tylko w Starym Testamencie .chodzi o księgi Machabejskie.
_________________ .. Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę. Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże. A. Mickiewicz
|
So lis 13, 2004 16:33 |
|
|
dee
Dołączył(a): So lis 13, 2004 12:21 Posty: 4
|
fakt awe zastanawiam sie czy moge być chrześcijaninem, czy przypadkiem nie wyznawca innej religii. Napisałeś:
"A jesli chodzi o współzycie czy jak mówisz namiętne całowanie się z dziewczyną albo zamieszkanie , ot chociażby w czasie wakacji pod wspólnym dachem - to jest to niedopuszczalne w kościolach protestanckich,zreszta w katolickim również. Z tego trzeba się spowiadać.
Więc nie jest to wymysłem ani kościoła katolickiego, ani ksiezy tylko wzór postępowania płynie z Pisma św i przyjeli je wszyscy chrześcijanie. "
Ten wzór o którym piszesz to w tym wypadku (namiętny pocałunek)właśnie interpretacja Pisma Sw, chyba ze znasz jakies miejsce w Biblii mówiące o tym. Widzisz awe ja bardzo chcialbym wszystko przyjąć bez cienia wątpliwości, ale coś mi w środku nie pozwala, dlatego pytam, szukam i zazdroszczę tym, którzy znalezli prawde. Pozdrawiam.
_________________ szukam...
|
So lis 13, 2004 17:20 |
|
|
|
|
awe
Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46 Posty: 358
|
dee nie za bardzo mam czas zająć się odpowiadaniem na forum ,choć to interesujące.
Mam dla ciebie propozycję - wysłuchaj rekolekcji ks Pawlukiewicza . Sa tutaj http://www.rekol.prv.pl/
albo wejdz na stronę www.wawrzyny.wroc.pl i poczytaj lub też posłuchaj rekolekcji ojca Meissnera.
Nie bój sie nie zameczam cię - polecam nauki tych co mocno stoją na ziemi.
pozdrawiam. Za 3 dni porozmawiamy. awe
_________________ .. Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę. Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże. A. Mickiewicz
|
So lis 13, 2004 21:03 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Czolem Dee!
Prawo koscielne nie powstalo w jedna noc, bo ktorys z ksierzy wymyslil ze teraz cos napisze co mu pomoze miec wladze nad ludzmi. To proces trawajacy setki lat, doswiadczenia, sprawdzania, bledy, to wszystko tworzylo prawo koscielne. Chodzi mi o prawo kanoniczne, zapisane w osobnym kodeksie, ale tam nie duzo o seksie, tam sa przede wszytkim normy dzialania praktycznego kosciola, czyli stolica apostolska, kurie i tak dalej, normy dawania sakramentow, kary za rozne przewinienia.
To jest prawo koscielne
To do czego sie odnosicz to wyplywa z przykazan, ktore Pan Bog dal a nie wymyslil sobie jakis kiadz. Na przykald brak zgody pojscia do lozka z czyjams zona, czy wspolzycia przed slubem jest nastepstwem przykazania "Nie cudzolorz".
Brak zgody na aborcje wyplaywa z przykazania "nie zabijaj".
Brak zgody na srodki antykoncepcyjne wynika z przykazania kochaj blizniego jak siebie samego, nie chodzi mi tylko o negatywne wlywy takich srodkow na oranizm, (dzis w gazetach finskich pisza ze pigulki przeciwciazowe powoduje chorobe krwi, calkowite zniszczenie watroby i jeszcze cos tam bylo. Nie mowiac o przykladach ze Stanow gdzie ponad 10 dziewczat zmarlo). Ale taka guma ktora wydaje sie cieniutka, jest jak mur, bo mowisz tej drugiej osobie ze Cie interesuje tylko jej narzad seksualny, bo odrzucaj czesc osoby, a plodnosc jest jeje czescia tak jak bys odrzucal cala osobe. To sie czesto dzieje w podswiadomosci, i potem para sie rozchodzi, bo sie juz nie rozumieja. Jak widzisz tu nie chodzi o prawo ale dobro czlowieka. To ze jest objawione nie zmienia tego faktu, widac ludzi nie byli do konca zdolni zpobaczyc co jest dla nich dobre.
|
So lis 20, 2004 11:44 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
nie moge se w tym nie zgodzic z wikingiem. KPK okresla normy i to co jest opisane w prawie kanonicznym to interpretacja przykazan potwierdzona autorytetem kosciola. az strach pomyslec, co by bylo gdyby kazdy indywidualnie zaczal interpretowac Biblie, zreszta walsnie z tego powstaly rozne odlamy wyznaniowe, lacznie z takimi ktore wierza w Boga, ale odrzucaja Jezusa (a On przeciez jest Bogiem i jedna z osob Trojcy) i sam o sobie mowi na kartach Biblii "Ja i ojciec jedno jestesmy"
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N lis 21, 2004 12:52 |
|
|
anonimek
Dołączył(a): Pn lut 07, 2005 19:09 Posty: 114
|
Cytuj: Nie potrafię przyjąć wszystkiego tego co przedstawia KKK, więc czy mogę być Katolikiem ?
Więc nie możesz być katolikiem. W/g ,,prawd'' KK jesteś heretykiem.
Ps. Nie martw się , jest nas już conajmniej 2-ch!
|
Pn lut 07, 2005 22:28 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
W kontekście stosunku do seksualności i antykoncepcji mówienie o herezji jest "cokolwiek" na wyrost...
A co rozumiesz przez bycie chrześcijaninem? Nazwę? Bycie ochrzczonym? Bycie wierzącym i praktykującym?
|
Pn lut 07, 2005 23:36 |
|
|
dee
Dołączył(a): So lis 13, 2004 12:21 Posty: 4
|
Widzicie, mi chodzi o zrozumienie tego, dlaczego grzechem jest np ow przykladowy namietny pocalunek z dziewczyna..Wiem, ze tlumaczy sie to, ze taki pocalunek wywoluje podniecenie, ale czy to do konca prawda? Poza tym co zlego w podnieceniu. Co zlego jezeli kochajaca sie para tak sie caluje i czasem to podniecenie jest. Kwestii pocalunku calkiem nie rozumiem. Rowniez wdzieczny bylbym o wasze opinie co do innych form fizycznej bliskosci (chodzi np o petting) w relacjach miedzy ludzmi sie kochajacymi jednakze nie bedacych jeszcze malzenstwem
_________________ szukam...
|
Śr lut 09, 2005 9:18 |
|
|
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
To nie jest wcale takie proste dee. Nie można swojej wiary opierać o wykonywanie / niewykonywanie pewnych przepisów i przykazań kościelnych, ale o Twoją relację z Panem Bogiem i łączność z Nim.
Brzmi jak banał, ale warto się nad tym zastanowić.
Naczelną wartością chrześcijaństwa jest miłość, a nie traktowanie przepisów w "sposób jurydyczny".
Dlatego nie mogę się zgodzić, że namiętny pocałunek sam w sobie jest grzechem. Poza tym granica między namiętnym a czułym jest chyba dość płynna, prawda?
Jeżeli całujesz swoją dziewczynę po to, by uzyskać podniecenie to owszem. Jeżeli jednak po to, by okazać jej swoje uczucie, to niby dlaczego miałoby to być grzeszne?
Prawdą jest, że cała intymna sfera związku dwojga ludzi jest zarezerwowana dla małżeństwa. Nie będę tłumaczył dlaczego, bo nie zrobię tego w sposób kompetentny. W sieci znajdziesz mnóstwo ciekawych tekstów prouszających to zagadnienie. Proponuję zajrzeć do czytelni Opoki: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/temat.html
W ciekawy sposób o relacjach z Bogiem mówi o. Oszajca. Jeśli uda Ci się gdzieś zdobyć tą książkę http://www.znak.com.pl/book.php?id=1419 to serdecznie polecam. Godna uwagi.
|
So lut 12, 2005 12:15 |
|
|
C&S
Dołączył(a): N mar 13, 2005 19:37 Posty: 62
|
LoL !
Pismo św. to tylko książka pisana przez kk i nic więcej.
Prawa kk to tylko zmienne wymysły , które zostały utworzone przez kk i takoż też mogą być przez niego zmieniane.
|
N mar 13, 2005 21:03 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
dee napisał(a): Widzicie, mi chodzi o zrozumienie tego, dlaczego grzechem jest np ow przykladowy namietny pocalunek z dziewczyna..Wiem, ze tlumaczy sie to, ze taki pocalunek wywoluje podniecenie, ale czy to do konca prawda? Poza tym co zlego w podnieceniu. Co zlego jezeli kochajaca sie para tak sie caluje i czasem to podniecenie jest. Kwestii pocalunku calkiem nie rozumiem. Rowniez wdzieczny bylbym o wasze opinie co do innych form fizycznej bliskosci (chodzi np o petting) w relacjach miedzy ludzmi sie kochajacymi jednakze nie bedacych jeszcze malzenstwem Zdanie na ten temat jest proste i jednoznczne - SŁOWA PANA JEZUSA: Cytuj: A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Mateusza 5:28
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
N mar 13, 2005 21:08 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
C&S napisał(a): Pismo św. to tylko książka pisana przez kk i nic więcej.
Można wiedzieć, czy Twoja teoria obejmuje sam Nowy Testament, czy Stary może też został spisany przez KK
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N mar 13, 2005 22:07 |
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Nie wiem co na to stwierdzenie prawoslawni, albo musza sie obrozic ze mysli sie o nich ze maja inne PS, albo wskazuje to na katolickie pochodzenie prawoslawia, co jest chyba jeszcze mniej mozliwe do przyjecia, ale to pewnie jakies nowe odkrycie badan nad Bibilia.
|
N mar 13, 2005 23:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dla mnie też istnienie KPK i KKK to źródło pewnego zgorszenia. Jezus przecież całe prawo streścił w Przykazaniu Miłośći ( :Mt 7 ,12 ) Św Paweł też:
Rz 13, 8-10 A katolicyzm znowu je skodyfikował wzorem uczonych w piśmie...
Dzięki Dee- myślałam że tylko ja taka heretyczka jestem
|
Pn mar 14, 2005 19:49 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|