Jak katolicy postrzegają seks?
Autor |
Wiadomość |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
arc napisał(a): Myślę, że trzeba samemu dokładnie przeanalizować jakie czyny obrażają godność żony/meża i co jest perwersją.
Ale kto ma tej analizy dokonać? Sami małżonkowie? Jeśli tak, to po co ta dyskusja? Nie ma obrazy, nie ma perwersji, nie ma grzechu. Kilka osób w tym wątku próbuje to od samego początku powiedzieć.
Jeśli oceny ma dokonać KK, to wracamy do mojej listy.
Poetessa, a jak Ty uważasz? Co jest perwersją? Może spróbuj ocenić w skali od 1 do 6.
|
Śr cze 06, 2007 21:08 |
|
|
|
 |
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
W cytatach z księdza Kokoszki sprzed paru dni zauważyłem dość zaskakującą rzecz.
Teresse napisał(a): 4.Seks oralny i analny i pieszczoty moga byc tylko elementami zbliżenia zakończonego tak jak napisalam wczesniej...Jesli wystepują "solo" sa grzechem...
Seks analny? To naprawdę ksiądz katolicki pisał??! Czy może Teresse coś dodała?
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
Śr cze 06, 2007 22:12 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Emil napisał(a): nie ma perwersji, nie ma grzechu. Kilka osób w tym wątku próbuje to od samego początku powiedzieć.
Ale właśnie kilka osób chciało przekonać, że jest perwersja, a nie ma grzechu.
_________________ arcarc
|
Cz cze 07, 2007 11:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Vroobelku- to, co napisałam to nie cytaty z księdza Kokoszki- tylko raczej starałam się wlasnymi slowami przedstawić naukę kościola dotyczaca seksu...
Wydawalo mi się, ze dopóki stosunek zakonczy sie zlozeniem nasienia w pochwie- to wczesniej dozwolone jest wszystko, co nie uraza godnosci malżonków...
Ale moge się mylić- jesli tak, to mnie poprawcie...
|
Cz cze 07, 2007 12:53 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Paschalis napisał(a): Mroczny, czyli idąc twoim tokiem rozumowania jeśli nikt mnie w życiu nie zgwałcił, ani ja nikogo nie zgwałciłem to nie mam podstaw by moralnie oceniać zjawisko gwałtu? Przenieśli temat czorty, nie zauważyłem. Cóż, zazwyczaj organizacje działające przeciwko gwałtom są zakładane przez osoby, które same to przeszły. Dzięki temu mają większą wiarygodność, dzięki nim osoba zgwałcona wie, że nie jest jedyna, która przez to przeszła i wie na pewno, że osoba, która ją właśnie wspiera wie co czuje. Gdyby tak nie było to osoba zgwałcona by myślała "co ona tam wie, nie przeszła przez to" mimo szczerych chęci tej osoby, która chce pomóc. I podobnie jest z ksieżmi, jasne, mogą gadać o seksie, ale analogicznie to przykładu o gwałcie - byliby bardziej wiarygodni gdyby sami przez taki seks przedmałżeński lub chociażby w ogóle seks, przechodzili. Oceniać i prawić morały zawsze można. Kwestia tylko wiarygodności tej oceny i tych morałów teraz. Vroobelek napisał(a): Seks analny? To naprawdę ksiądz katolicki pisał??! Czy może Teresse coś dodała?
Czemu mam wrażenie, że zaraz ktoś napisze, że seks analny to grzech, zło i szatan, nawet jeśli stosunek skończy się w pochwie? (ah jak to fajnie brzmi XD).
|
Cz cze 07, 2007 13:55 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Ale właśnie kilka osób chciało przekonać, że jest perwersja, a nie ma grzechu.
I te osoby mają rację. Bo to, że jest perwersja nie znaczy, że jest grzech. Zresztą lista Emila jest fajna, jeśli ktoś napisze, że perwersja w postaci erotycznej bielizny jest grzechem to żal mi go.
|
Cz cze 07, 2007 13:58 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
Mroczny, powiedz, gwałt jest złem?
Jeśli odpowiesz "tak", to na jakiej podstawie, jeśli nie zostałeś zgwałcony?
Trochę mieszasz, bo tu nie chodzi o wsparcie, tylko o stwierdzenie faktu - gwałt = zło.
Mroczny napisał(a): arc napisał(a): Ale właśnie kilka osób chciało przekonać, że jest perwersja, a nie ma grzechu. I te osoby mają rację.
Mam taką małą prośbę - czy mógłbyś więcej nie pisać co nie jest grzechem? Ewentualnie przed takim stwierdzeniem mógłbyś dodać, że "wg. wiary Mrocznego Pasażera...".
_________________ arcarc
|
Cz cze 07, 2007 17:23 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Mroczny, powiedz, gwałt jest złem? Jeśli odpowiesz "tak", to na jakiej podstawie, jeśli nie zostałeś zgwałcony? Trochę mieszasz, bo tu nie chodzi o wsparcie, tylko o stwierdzenie faktu - gwałt = zło. Mogę pisać, że gwałt to jest zło, ale niekoniecznie muszę mieć rację (wiem głupie, ale mówię hipotetycznie). Ksiądz też może pisać, że taki a taki seks to zło, ale też niekoniecznie musi mieć rację. Zresztą co miałem do wyjaśnienia to wyjaśniłem w poprzednim poście. Cytuj: Mam taką małą prośbę - czy mógłbyś więcej nie pisać co nie jest grzechem? Ewentualnie przed takim stwierdzeniem mógłbyś dodać, że "wg. wiary Mrocznego Pasażera...".
A ja i nie tylko ja mam od kilkunastu postów taką prośbę, żebyście w końcu wskazali jakiś dokument kościelny, w którym jest napisane, że KAŻDA perwersja to grzech.
Póki nie wskażecie to nie przestanę pisać tak jak pisałem.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Cz cze 07, 2007 17:49 |
|
 |
LadyVengeance
Dołączył(a): Cz mar 29, 2007 22:59 Posty: 36
|
Czyli w moim mniemaniu żadne z wymienionych nie jest, bo mnie nie uraża, mojego partnera też nie-więc mogę robić co chcę i nie grzeszę przy tym?
|
Cz cze 07, 2007 19:57 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
Poetessa, widzę, że udzielałaś się dziś rano w innych wątkach. Czy moją prośbę o ocenę moralną przykładowych zachowań seksualnych pozostawisz bez odpowiedzi? Zadawało mi się, że masz jakieś, zgodne z nauczaniem KK, rozeznanie w tej sprawie.
Jestem pewien, że przynajmniej część punktów z mojej listy praktykujesz, więc musisz znać odpowiedź na moje pytanie. A może Twój spowiednik mógłby się wypowiedzieć?
|
Pt cze 08, 2007 11:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
arc napisał(a): Myślę, że trzeba samemu dokładnie przeanalizować jakie czyny obrażają godność żony/meża i co jest perwersją.
I czyż to nie jest dokładnie to, o co od dłuższego czasu się spieramy? Przecież ja od kilku stron piszę, że właśnie sami ludzie współżyjący wiedzą lepiej, co dla nich jest dobre/złe, co ich poniża lub nie, co uwłacza ich godności a co nie. Ludzie są różni, nie można stworzyć jednego wzorca właściwych zachowań seksualnych i umieścić go w szklanej gablocie w Miedzynarodowym Biurze Wag i Miar Serves pod Paryżem.
|
Pt cze 08, 2007 11:34 |
|
 |
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Ja tak skromniutko, bez włączania się w dyskusję:
SEKS JEST ŚWIETNY!
Tylko że świetny w troszę inny sposób, niż we współczesnym świecie. Bo jest tak świetny, że aż święty (tzn. staje się rytuałem mistycznym).
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
Pt cze 08, 2007 12:06 |
|
 |
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
JakubN napisał(a): I czyż to nie jest dokładnie to, o co od dłuższego czasu się spieramy?
Nie do końca, bo Mroczny i tak powie, że perwersja nie jest grzechem (bo nie ma napisane w KKK, że perwersja jest grzechem).
Ja nie chcę szufladkować zachowań sesualnych i twierdzić, że wszystko, co odbiega od tradycyjnego seksu (trochę dziwne pojęcie, ale wiadomo, o co chodzi) jest perwersją. Ale jeśli coś już jest perwersją, to jest też grzechem i właśnie to chcę podkreślić.
_________________ arcarc
|
Pt cze 08, 2007 13:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dobrze, ale zanim się zgodzę z Tobą [bo wcale tego nie wykluczam], to mogę usłyszeć Twoją definicję perwersji?
|
Pt cze 08, 2007 13:27 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Nie do końca, bo Mroczny i tak powie, że perwersja nie jest grzechem (bo nie ma napisane w KKK, że perwersja jest grzechem).
No ale sorry Winetou. Ktoś mówi, że kościół mówi, że perwersja jest zawsze grzechem. No to [...] bez wulgaryzmow prosze, pedziwiatr proszę o jakąś dokumentację i potwierdzenie tych słów w postaci prawa kanonicznego lub cytatu z Biblii ewentualnie. Nic do tej pory nie otrzymałem więc mówię, że perwersja niekoniecznie musi być grzechem.
I też chętnie usłyszę Twoją definicję perwersji.
No i niech w końcu ktoś ustosunkuje się do przykładów Emila. Które z tych perwersji to grzech?
I jeszcze na koniec. Fetysze to też grzech? Ja mam fetysz kobiecych nóg, uwielbiam je widzieć, całować, dotykać. To pewnie tez zło?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt cze 08, 2007 13:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|