Antykoncepcja i planowanie rodziny
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Efka napisał(a): Właśnie. Ze juz nie wspomnę że mozliwa jest sytuacja że ktoś na radykalny katolicyzm nawróci się już po ślubie albo krótko przed nim. I jak wtedy zdobyc doswiadczenie w sytuacji kiedy są powazne przeciwskazania do ciązy??
Nie ma raczej żadnych kłopotów z obserwacją cyku miesięcznego u kobiety w dowolnej chwili - i zastosowaniu w praktyce
Ponadto - każda kobieta dla własnego zdrowia winna obserwować własny cykl płodności - choćby dlatego, by wiedzieć, że w jej organiźmie następują jakieś zmiany - z którymi należałoby udać się do lekarza.
Absolutnie nie rozumiem pojęcia "RADYKALNY KATOLICYZM"
Nie można być np. członkiem LOP i nie chronić przyrody - bo inaczej jest się tylko kłamcą i obłudnikiem ...
Będąc członkiem Kościoła - należałoby się zatem stosować do zasad i nauczania Kościoła - by nie zostać posądzonym o kłamstwo i obłudę ...
Postawę "wierzących/niepraktykujących" podsumowała pani Środa w jednym z dodatków do "Gazety Wyborczej" mówiąc o tym, że osoby wuierzące często nie stosują sie do wyznawanych przez siebie polądów...
A nie stosują się (to ode mnie) - będąc bardzo często pod wpływem nieprawdziwej propagandy - np. dotyczącej zasadności stosowania metod NPR i "skuteczności" antykoncepcji ...
Albo wierzy się w Boga i stosuje do zasad - albo jest się
|
Wt mar 22, 2005 16:27 |
|
|
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): Czym innym jest nauka "na sucho" a czym innym sprawdzenie w praktyce jak to działa... Poza tym już wyobrazamsobie 13latkę zrywającej się z łóżka codziennie o stałej porze zeby zmierzyć temperaturę. Ze już nie wspome ze pierwsze cykle są przecież nieregularne
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt mar 22, 2005 18:56 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): Z moją inteligencją wszystko w porządku. I dlatego wydaje mi się dziwne żeby tensam lek mógł wywoływac krańcowo przeciwne skutki uboczne No skoro muszę wyjaśniać... Hormonalny cykl miesięczny kobiety jest bardzo precyzyjnym "mechanizmem". Pakowanie weń dodatkowych dawek hormonów powoduje jego kompletne rozregulowanie i upośledzenie tego mechanizmu- i nie bajdurzcie proszę o "regulowaniu cyklu"  kiedy ma miejsce sztuczne wytwarzanie nieprawidłowego i niefizjologicznego a jedynie matematycznie regularnego cyklu bo to BZDURA. Ładowanie dodatkowych dawek hormonów do zdrowo funkcjonującego organizmu ZAWSZE SIĘ MŚCI, tylko jedni czekają na skutki miesiąc a inni 20 lat. Ładowanie w siebie hormonalnych dodatków jest równie absurdalne medycznie jak pakowanie sterydów. Skutek dodatkowych hormonów jest zawsze jeden i podstawowy: ZABURZENIE NORMALNEJ GOSPODARKI HORMONALNEJ. Rozregulowanie i zniszczenie tego precyzyjnego układu współzależności różnych składników chemicznej konstytucji człowieka. Efekty tego rozregulowania mogą być różne. Jeżeli wystąpi ono w łagodniejszej formie blokując dojrzewanie komórek jajowych to po odstawieniu tej dodatkowej dawki hormonu może wystąpić "nadrabianie przez organizm" i dochodzi do ciąż mnogich... Jeżeli nastąpi trwałe upośledzenie tej naturalnej regulacji hormonalnej w organizmie to mogą nastąpić długoterminowe albo zupełne problemy z poczęciem dziecka w przyszłości. Mam nadzieję że dość prosto napisałam  Cytuj: Czy z czystym sumieniem powiedziałabys opisanej przezmnie osobie: "Biorąc leki mozesz stosowac NPR bo jest skuteczny- tylko nie wspolzyj na granicy czasu płodnego"??
Na pewno NIE MOGŁABYM z czystym sumieniem powiedzieć jej "bierz pigułkę"
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt mar 22, 2005 19:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
DDV!
Co do radykalnego katolicyzmu masz rację. Dlatego ja się za katoliczkę nie mogę uważać ponieważ nauki KK w sprawie etyki seksualnej zaakceptować nie mogę. Poważnie więc zastanawiam sie nad oficjalnym wyrejestrowanien z tej organizacji religijnej. Tym nie mniej w Boga wierzę tylko nie uważam niektórych wymysłów KK za jego prawo. jednak wielu ludzi stosuje antykoncepcje i uczestniczy normalnie w życiu sakramentalnym....Ale to tylko tak na marginesie.
|
Wt mar 22, 2005 20:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Co do tej skutecznośći NPR
Cytuj: Efka - bazujesz na rozbudowywanych steroeotypach - bardzo nieprawdziwych zresztą. Przepraszam - ale zobaczyć, że śluzu nie ma i policzyć trzeci dzień po wzroscie temperatury - potrafi nawet niepiśmienne dziecko.
DDv wszystko by było pięknie gdyby organizm kobiety był maszyną działającą regularnie i niezmiennie.
W rzeczywistości jednak:
1)Na zmianę gęstości śluzu może wpłynąć nawet taki drobiazg jak podmycie się chlorowaną wodą
2)Na wzrost temperatury o kilka kresek wpłynąć może:
- Niewielki stan zapalny w organizmie nie powodujący pozatym żadnych innych zauwazalnych objawów
-- silny stres i przemęczenie
- zjedzenie ciężkostrawnego posiłku.
Być może kobieta mająca doświadczenie jest w stanie dokonać prawidłowej interpretacji pomiarów mimo tych zakłócen.
Ale ja mówię o sytuacji młodej mężatki która uczyć NPR zaczęła sie krotko przed slubem i która na ciąże z powodu branych leków nie może sobie pozwolić bo dziecko URODZILO BY SIE CIEZKO USZKODZONE
|
Wt mar 22, 2005 20:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Agniulko droga nie używaj brzydkich wyrazów bo Cię moderator wytnie  (zdązyłam przeczytać  ) Z tą nieregularnością to chodziło mi o to że pierwsze cykle są wogóle bezowulacyjne najczesciej.
Czy ty zaczęłaś uczyc się NPRu odkąd zaczęłaś miesiączkować?? I chciało ci się zawsze wstawać o stałych porach?? Jeśli faktycznie tak to pewnie robiłaś to z inspiracji swojej mamy- jednak większość mam ma do tej kwestii inne podejście. Najczęscie jest tak ze dziewczyna "nawraca" się na NPR już jako osoba dorosła pod wplywem jakiejs wspolnoty.
I nie ma wtedy 8lat do slubu na naukę. Pól biedy jesli nie ma istotnych przeciwskazan do ciązy- najwyzej nieplanowane dziecko przyczyni sie do zmiany życiwych planow.
ale jeśli te przeciwskazania są i to poważne??
Ja wiem że pigułka jest jakąs tam ingerencją. Nawet jednak gdyby to co napisaliście razem z DDV bylo 100% to wolałabym narazac swoje zdrowie a nie zdrowie dziecka.
Jednak wydaje mi się ze przesadzacie Gdyby pigulka miała az takie skutki uboczne to w ogarniętych procesomanią USa koncerny farmaceutyczne dawno poszly by z torbami.
Nie znam nikogo kto po dluzzszym uzywaniu pigulki mialby problemy z zajsiem w ciaze- znam natomiast kilka kobiet którym stosowanie pigułki leczniczo pomogło...
|
Wt mar 22, 2005 21:02 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): Czy ty zaczęłaś uczyc się NPRu odkąd zaczęłaś miesiączkować?? Obserwację śluzu prowadzę od kiedy miesiączkuję. I nie z inspiracji mojej mamy ale z inspiracji wiedzy którą wyniosłam w tej materii już z podstawówki bo mieliśmy sensowną higienistkę. Cytuj: jednak większość mam ma do tej kwestii inne podejście No więc właśnie wszystko jest kwestią podejścia... Cytuj: Najczęscie jest tak ze dziewczyna "nawraca" się na NPR już jako osoba dorosła pod wplywem jakiejs wspolnoty. I nie ma wtedy 8lat do slubu na naukę Nie rób z kobiet idiotów. Jak ktoś się żeni w pół roku po poznaniu się to może ma jakiś problem, ale nie z NPR'em tylko z głową... A po 2 latach obserwacji kobieta dobrze wie, jak to u niej wygląda. Cytuj: Pól biedy jesli nie ma istotnych przeciwskazan do ciązy- najwyzej nieplanowane dziecko przyczyni sie do zmiany życiwych planow. ale jeśli te przeciwskazania są i to poważne?? CO NIE ZMIENIA FAKTU ŻE PIGUŁKA JEST NAJGORSZYM ROZWIĄZANIEM  A choćby (to moja prywatna opinia, bo specjalistą od moralnej ani spowiednikiem nie jestem) przez pierwszy rok miała się wspomóc prezerwatywą... ale oczywiście pigułka jest prostsza i wyodniejsza... Cytuj: Ja wiem że pigułka jest jakąs tam ingerencją. Nawet jednak gdyby to co napisaliście razem z DDV bylo 100% to wolałabym narazac swoje zdrowie a nie zdrowie dziecka Jakąśtam Cytuj: Jednak wydaje mi się ze przesadzacie Gdyby pigulka miała az takie skutki uboczne to w ogarniętych procesomanią USa koncerny farmaceutyczne dawno poszly by z torbami Tiaaaa... trzeba prawdopodobnie tylko poczekać aż prawda o szkodliwości zostanie w ogóle dopuszczona do świadomości społecznej i ludzie zaczną kojarzyć fakty... Zresztą przyznam że nie czytałam ulotki dołączonej do amerykańskich pigułek więc trudno mi powiedzieć, na ile jest tam rzetelne wyjaśnienie skutków ubocznych bo wówczas to nie ma o co oskarżyć producentów... Cytuj: znam natomiast kilka kobiet którym stosowanie pigułki leczniczo pomogło...
Jak były chore i potrzebowały kuracji hormonalnej to wybacz, ale jest zupełnie inna kwestia
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 23, 2005 10:05 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Efka napisał(a): DDv wszystko by było pięknie gdyby organizm kobiety był maszyną działającą regularnie i niezmiennie
Wybacz, ale powracanie po raz 47-my do argumentu o rzekomym znaczeniu regularności cyklu dla skuteczności NPR'u jest już nawet nie śmieszne...
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 23, 2005 10:33 |
|
 |
yasmin
Dołączył(a): N maja 18, 2003 20:29 Posty: 165
|
Ddv163 napisał(a): Jedyną metodą dającą 100 % pewności zapobieżenia ciąży - jest wstrzemięźliwość seksualna. DDv 163 jasne. A jak juz ktos bedzie chcial miec dziecko to niech idzie szukac w kapuscie, albo niech wypozyczy od Chinczykow ddv163 napisał(a): Szkodliwość środków antykoncepcyjnych to nie tylko tycie Czy Ty nie przesadzasz juz z tym tyciem? Masz z tym jakis problem? (to idz na forum dla grubasów  Najnowszej generacji pigulka nie powoduje tycia jezeli jest dobrze dobrana. ddv163 napisał(a): Zatem - głupstwem byłoby stosowanie antykoncepcji w przypadku, który podałaś, Efko...
Nie jestes w stanie zrozumiec czy nie chcesz? Glupotą, nieodpowiedzialnoscią i fanatyzmem jest narazanie dziecka. Swoją droga to chcialabym, aby jakis ksiadz odezwal sie na tym forum i napisal czy w wyzej wymienionym problemie, kiedy dziecko narazone jest na silne działanie leków matki, które moga przyczynic sie do wielu wad rozwojowych ksiądz nadal zalecalby npr.
Czekam ciagle na te powaznie myslace o zyciu dziewczyny, o ktorych pisala Agniulka...
I jeszcze jedno . Nie rozumiem dlaczego ani Ddv163 iAgniulka uparcie udaja,ze nie widza jak czesto npr moze zawiesc. Z takich prostych przyczyn jak nawet klimat w naszym kraju, pogoda ktora jest tak zmienna i nietrudno o zaziebienie co powoduje zmiane temperatury. Brak snu, nieregularny tryb zycia etc... Zbyt wiele czynnikow, ktore moga wplynac na zawodnosc owej metody.
Yasmin
_________________ Umiarkowani rabują światło, oni są gnilne owoce tego kontynentu.
|
Cz mar 24, 2005 0:31 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: nie widza jak czesto npr moze zawiesc. Z takich prostych przyczyn jak nawet klimat w naszym kraju, pogoda ktora jest tak zmienna i nietrudno o zaziebienie co powoduje zmiane temperatury. Brak snu, nieregularny tryb zycia etc... Zbyt wiele czynnikow, ktore moga wplynac na zawodnosc owej metody.
i z powodu tego, że Bóg chce, by to dziecko się pojawiło 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Cz mar 24, 2005 8:40 |
|
 |
shocked
Dołączył(a): Śr mar 23, 2005 22:29 Posty: 58
|
yasmin napisał(a): Ddv163 napisał(a): Jedyną metodą dającą 100 % pewności zapobieżenia ciąży - jest wstrzemięźliwość seksualna. DDv 163 jasne. A jak juz kto bedzie chcial miec dziecko to niech idzie szukac w kapuscie, albo niech wypozyczy od Chinczykow   Jakieś problemy z logiką ? Ddv napisał o metodzie zapobiegania ciąży. Więc wniosek z kapustą jest absurdalny. Jak się chce nie zapobiec to się współżyje. Cytuj: ddv163 napisał(a): Szkodliwość środków antykoncepcyjnych to nie tylko tycie Czy Ty nie przesadzasz juz z tym tyciem? Masz z tym jakis problem? (to idz na forum dla grubasów  Najnowszej generacji pigulka nie powoduje tycia jezeli jest dobrze dobrana Znowu ? Tam jest "NIE TYLKO tycie". Ddv tu banalizuje tycie, wskazując na poważne problemy Cytuj: ddv163 napisał(a): Zatem - głupstwem byłoby stosowanie antykoncepcji w przypadku, który podałaś, Efko... Nie jestes w stanie zrozumiec czy nie chcesz? Glupotą, nieodpowiedzialnoscią i fanatyzmem jest narazanie dziecka Mimo to pigułka jest NAJGORSZYM MOŻLIWYM WYJŚCIEM Cytuj: Czekam ciagle na te powaznie myslace o zyciu dziewczyny, o ktorych pisala Agniulka... A do czego konkretnie są ci one potrzebne, że czekasz? Cytuj: I jeszcze jedno . Nie rozumiem dlaczego ani Ddv163 iAgniulka uparcie udaja,ze nie widza jak czesto npr moze zawiesc Bo badania naukowe potwierdziły jej skuteczność na pozioimie tym samym co pigułka. Mam podawać dane, nazwiska itd ? Poszukaj na www.npr.plCytuj: Z takich prostych przyczyn jak nawet klimat w naszym kraju, pogoda ktora jest tak zmienna i nietrudno o zaziebienie co powoduje zmiane temperatury. Brak snu, nieregularny tryb zycia etc... Zbyt wiele czynnikow, ktore moga wplynac na zawodnosc owej metody
Mogę się tylko roześmiać, bo jak napiszę, co pomyślałam to mi elka wytnie 
|
Cz mar 24, 2005 9:49 |
|
 |
shocked
Dołączył(a): Śr mar 23, 2005 22:29 Posty: 58
|
Kurcze, czasami zdarza mi się przy szybkim pisaniu pomylić na klawiaturze A i E  Tym razem śmiesznie to wyszło, jakbym był kobitą  W ogóle to jestem tu nowy - Stefan tak w ogóle
|
Cz mar 24, 2005 9:53 |
|
 |
Color
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 10:25 Posty: 254
|
shocked napisał(a): Mimo to pigułka jest NAJGORSZYM MOŻLIWYM WYJŚCIEM
Pewnie masz rację. Szkoda tylko, że jak mowa o antykoncepcji, DDV wyjeżdża ze swoją ciężką artylerią o tym jakie to pigułki są złe. Nie podważam tego. Jednak przypomnę, że antykoncepcja na pigułkach się nie kończy. Może warto się cofnąć i zobaczyć na początku tego wątku o co pytał Echnaton?
Na podstawie kilku ostatnich stron można wysnuć wniosek, że anykoncepcja jest zła, bo w sposób negatywny wpływa na zdrowie. Nic bardziej mylnego. Jeśli za 10, 50 czy może za 100 lat medycyna wymyśli "cudowną pigułkę" (a patrząc na historię odkryć nie jest to niemożliwe) bez wpływu na organizm to okaże się, że wszystkie "argumenty zdrowotne" upadną.
Nauczanie Kościoła o zakazie antykoncepcji nie opiera się o jej szkodliwość zdrowotną!
Agniulko! Ty naprawdę wierzysz w to, co piszesz? Pewnie, byłaby to idealna sytuacja, kiedy młoda dziewczyna uczy się od samego początku podstaw rozpoznawania płodności. Ile jednak dziewczyn tak robi?
Znowu mamy przykład myślenia życzeniowego.
|
Cz mar 24, 2005 11:34 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Color napisał(a): Agniulko! Ty naprawdę wierzysz w to, co piszesz? Pewnie, byłaby to idealna sytuacja, kiedy młoda dziewczyna uczy się od samego początku podstaw rozpoznawania płodności. Ile jednak dziewczyn tak robi?
Nie mam powodu "wierzyć" bo znam wiele dziewczyn, które traktują siebie poważnie i może nie od 10-tego roku życia, ale od momentu gdy mają chłopaka i jakąś perspektywę małżeństwa, to obserwują swój cykl. Bez przesady - 2 lata to dość czasu by siebie poznać pod tym względem.
Wiem, że zło antykoncepcji nie polega na jej szkodliwości. Antykoncepcja jest niemoralna nawet gdyby nie była szkodliwa dla zdrowia.
Ale wrócę do kwestii NPR'u. Bawią mnie coraz bardziej te teksty o nieregularności i zaburzeniach, jakby wszystko opierało się tylko na tym nieszczęsnym przeziębieniu
Ludzie, jakie jest prawdopodobieństwo że RÓWNOCZEŚNIE wystąpi:
- ten stan zapalny, który zaburzy odczyt temperatury akurat tego jednego dnia określającego koniec fazy płodnej
- umycie się chlorowaną wodą, które zaburzy również dokładnie tego jednego dnia obserwację śluzu płodnego który nagle zniknie
- bez widocznego powodu akurat tego dnia zaburzy poziom hormonów w takim stopniu i akurat w taki sposób, że będzie to można zinterpretować jako koniec fazy płodnej czym jeszcze de facto nie będzie
Wystąpienie tych trzech przekłamań w ciągu jednego dnia to prawdopodobieństwo 1:21952... czyli 0,004 procenta. Pozostałe 1,996 procenta nieskuteczności NPRu to zaniedbania samego użytkownika...
A w ogóle to witam nowego użytkownika bojownika PRO LIFE  Dzięki Stefan że praktycznie odpowiedziałeś za mnie Yasmin 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Cz mar 24, 2005 11:52 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
[quote="Agniulka
Ale wrócę do kwestii NPR'u. Bawią mnie coraz bardziej te teksty o nieregularności i zaburzeniach, jakby wszystko opierało się tylko na tym nieszczęsnym przeziębieniu
Ludzie, jakie jest prawdopodobieństwo że RÓWNOCZEŚNIE wystąpi:
- ten stan zapalny, który zaburzy odczyt temperatury akurat tego jednego dnia określającego koniec fazy płodnej
- umycie się chlorowaną wodą, które zaburzy również dokładnie tego jednego dnia obserwację śluzu płodnego który nagle zniknie
- bez widocznego powodu akurat tego dnia zaburzy poziom hormonów w takim stopniu i akurat w taki sposób, że będzie to można zinterpretować jako koniec fazy płodnej czym jeszcze de facto nie będzie
Wystąpienie tych trzech przekłamań w ciągu jednego dnia to prawdopodobieństwo 1:21952... czyli 0,004 procenta. Pozostałe 1,996 procenta nieskuteczności NPRu to zaniedbania samego użytkownika...
A w ogóle to witam nowego użytkownika bojownika PRO LIFE  Dzięki Stefan że praktycznie odpowiedziałeś za mnie Yasmin  [/quote]
Radzilabm uwazac z tym rozbawieniem na temat nieregularnosci cyklu i roznych zaburzen hormonalnych, ktore w duzym stopniu uniemozliwiaja stosowanie (skuteczne stosowanie) NPR. Wyglada na to, droga Agniulko, ze malo rozmawiasz, albo malo znasz populacje kobiet w wieku rozrodczym, ktore ciezko pracuja na zmiany, ciezko pracuja w domu nie leczac czesto przeziebien, maja zaburzenia hormonalne i kilkoro dzieci .
Oczywiscie pomijam osoby konsekrowane albo zyjace w dziewictwie.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
Cz mar 24, 2005 17:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|