Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Ale u prawosławnych oznacza to jedynie, że duchowny zanim zostanie duchownym może się ożenić i mieć dzieci. Ślub nie wchodzi jednak w grę po święceniach, nawet jeśli pierwsza żona umrze.
Jeśli chodzi o tą drugą formę to jak najbardziej jest ona obecna w KK. Chociażby we wspólnota grecko-katolickich, czy wśród pastorów anglikańskich wyświęconych na katolickich księży, choć w tym drugim przypadku nie zawsze.
U prawosławnych jest rozróżnienie na duchowieństwo białe - księża, którzy żenią się przed święceniami - i czarne- wybierający celibat. Biskupów wybiera się tylko spośró celibatariuszy, co świadczy w pewnien sposób o znaczeniu bezżenności w Kościele.
U grekokatolików nie ma jedolitości. Ostatnio czytałam, że kościół greckokatolicki w Polsce zniósł możliwość wyświęcania żonatych mężczyzn, natomiast taka możliwość dalej jest na Słowacji - i stąd może być tak, że ksiądz wyświęcony na Słowacji, a mieszkający w Polsce ma żonę *
* Cerkwie drewniane Karpat. Polska i Słowacja.
|
Cz sty 25, 2007 22:14 |
|
|
|
 |
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Co nie zmienia faktu, że do mojego ostatniego postu się nikt nie odniósł. 
|
Cz lut 01, 2007 18:32 |
|
 |
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
wyraził Pan swoja opinię, inni wyrazali wczesiej swoje - do czegóż tu sie odnosić? Opinie sa różne, kazdy ma prawo do swojej....
|
Cz lut 01, 2007 22:45 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Odświeżam wątek. Przyszły sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej arcybiskup Pietro Parolin przypomniał, że celibat księży nie jest dogmatem Kościoła i dlatego "można o nim dyskutować", bo jest tradycją kościelną. Słowa hierarchy cytuje w środę dziennik "Corriere della Sera". Włoska gazeta zastrzegła, że wypowiedź obejmującego urząd 15 października nowego watykańskiego sekretarza stanu nie oznacza, że Kościół zamierza znieść tradycję celibatu, którą sam abp Parolin określa jako wartość i mówi, że "nie należy ona do przeszłości". Cytując słowa z wywiadu, jakiego abp Parolin, dotychczasowy nuncjusz apostolski w Wenezueli, udzielił dziennikowi "El Universal" z Caracas, największa włoska gazeta za ważne uznaje to, że są one dowodem otwarcia wobec kwestii celibatu. Przyszły sekretarz stanu oświadczył ponadto, że celibat jest "wielkim wyzwaniem dla papieża" - odnotowuje "Corriere della Sera". http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ieza_.htmlNie trzeba znosić celibatu. Wystarczy znieść przymus. Ciekawe czy Franciszek się na to odwazy?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr wrz 11, 2013 15:54 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Miejmy nadzieję że nie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr wrz 11, 2013 17:34 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Mam nadzieję, że najważniejszy będzie tu głos samych zainteresowanych, czyli księży, z których tylko około 1/4 chce żyć w celibacie o około połowy wolałoby mieć żony (znaczy, jedną na łebka) i dzieci.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr wrz 11, 2013 17:46 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Jak ktoś woli mieć żonę i dziecko, to nie powinien zostawać księdzem. Z tego co wiem, każdy z księży wiedział o tym od samego początku. Jak to mówią, widziały gały, co brały? Nie należy znosić celibatu, tylko poszerzyć możliwości uczestniczenia przez żonatych mężczyzn w liturgicznym życiu Kościoła (choćby przez wskrzeszenie nieomal zapomnianego już dzisiaj diakonatu).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr wrz 11, 2013 17:58 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Najwyraźniej większość księży NIE PODZIELA Twojego zdania... ale masz prawo je mieć
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr wrz 11, 2013 18:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Jajko napisał(a): Przyszły sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej arcybiskup Pietro Parolin przypomniał, że celibat księży nie jest dogmatem Kościoła i dlatego "można o nim dyskutować", bo jest tradycją kościelną. Słowa hierarchy cytuje w środę dziennik "Corriere della Sera". A powiedział jeszcze, że trawy są roślinami, a sól jest słona?
|
Cz wrz 12, 2013 9:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak znieść celibat ?
@Jajko, dorosli mezczyzni powinni wiedziec co robia, czyz nie? No i rzymskokatoliccy ksieza dobrowolnie sie na celibat zgodzili. Jezeli "nie wiedzieli" co robia, to juz jest inna sprawa. Czlowiek niepoczytalny nie powinien byc kaplanem.
Byc moze Kosciol katolicki dojdzie kiedys do przekonania, ze mozna wyswiecac mezczyzn dojrzalych, zyjacych w malzenstwie. W koncu grekokatolicy tak robia. Ale mysle, ze wtedy formacja do kaplanstwa powinna rownie dlugo trwac dla zon kandydatow do kaplanstwa, zeby nie bylo, ze "ona myslala...". No i trzeba byloby rozwiazac prawnie wszelkie kwestie finansowe, ubezpieczen itp. czyli bez okreslonej pensji dla ksiedza i systemu ubezpieczen, ktore ktos musialby placic, sie nie obedzie.
|
Cz wrz 12, 2013 9:59 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Nie do końca dobrowolnie. Kapłaństwo trzeba przyjąć z całym pakietem. Nie można sobie wybrać. Jeśli więc ktoś czuł powołanie do kapłaństwa, ale niekoniecznie do celibatu (w końcu jest to wbrew naturze i nawet słowom Jezusa, ale to szczegół) i było ono bardzo silne, to musiał się zgodzić na celibat, choć wcale nie chciał. Najwyraźniej bardzo wielu kapłanom to przeszkadza i chcieliby dobrowolności a nie przymusu celibatu. Owszem, jest to kłopot prawny, a przede wszystkim organizacyjny i FINANSOWY dla Kościoła, stąd ten opór. Ale skoro inne Kościoły jakoś sobie z tym radzą, to jedynie słuszny też powinien, nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz wrz 12, 2013 10:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Jajko napisał(a): Nie do końca dobrowolnie. Kapłaństwo trzeba przyjąć z całym pakietem. Nie można sobie wybrać. No straszne. Bo ja np. chciałbym spowiadać i chrzcić. Ale Liturgia to już nudna. I nie ma dla mnie pakietu. Cholera.
|
Cz wrz 12, 2013 10:23 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Jajko napisał(a): Najwyraźniej większość księży NIE PODZIELA Twojego zdania... No to mają problem. Cytuj: Kapłaństwo trzeba przyjąć z całym pakietem. Nie można sobie wybrać. Dokładnie. I wszyscy o tym wiedzą. Cytuj: Jeśli więc ktoś czuł powołanie do kapłaństwa, ale niekoniecznie do celibatu To znaczy, że nie czuł powołania do kapłaństwa. Cytuj: (w końcu jest to wbrew naturze i nawet słowom Jezusa, ale to szczegół) ? Cytuj: Najwyraźniej bardzo wielu kapłanom to przeszkadza i chcieliby dobrowolności a nie przymusu celibatu. A wielu sędziów chciałoby móc dorabiać na boku, bo pensja sędziego jest im za mała. I też nie mogą. Taki zawód. No, na litość boską, można przecież było wybrać inny! Trzeba chyba umieć brać odpowiedzialność za swoje decyzje? I trzeba chyba też dorosnąć i zrozumieć, że w życiu nie zawsze można mieć wszystkiego, czego się chce? Nie możesz być jednocześnie sędzią i prezesem banku, z dochodem trzech milionów złotych rocznie. Nie możesz jednocześnie być księdzem katolickim i mieć żonę. Czy to takie trudne do pojęcia? Cytuj: Ale skoro inne Kościoły jakoś sobie z tym radzą, to jedynie słuszny też powinien, nie? Nie. M.in. właśnie dlatego, że jest jedynie słuszny.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz wrz 12, 2013 10:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak znieść celibat ?
@Jajko, jak sie zenisz jako katolik, to tez masz w pakiecie, ze do smierci. I dlatego wolno to robic tylko dojrzalym ludziom. Ale widac dzis, nawet wiek 21 lat to za malo....
|
Cz wrz 12, 2013 10:32 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jak znieść celibat ?
Skoro Kościół kiedyś ustanowił celibat, a ów nie jest boskim prikazem, to w dowolnej chwili może go znieść. To zależy tylko i wyłącznie od rządzących w Kościele. A ci mogą, ale nie muszą słuchać tego co chcą maluczcy pasterze. Ale jak kiedyś zdecydowana większość pasterzy zechce mieć żony, to pewnie w końcu rządzący zmienią przepisy. Pewien problem polega na tym, że rządzący to zazwyczaj osoby w wieku, nazwijmy to, dojrzałym. Im się specjalnie już nie chce, jakoś swój celibat przeżyli (pomijam tu doniesienia o tym, że wielu kapłanów i tak nie żyje w celibacie), więc na starość nie widzą potrzeby zmiany przepisów. A młodzi cierpią. Ale sami chcieli. Albo mają "gosposie" i nie cierpią. W sumie takie rozwiązanie jest dla wielu najlepsze - formalnie celibat jest, a jak komuś gosposia nie tylko gotuje i sprząta, to udajemy że nie widzimy, a gosposi nic się za to nie należy i Kościół nic to nie kosztuje. Rozumiem więc opór włądzy.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz wrz 12, 2013 10:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|